Wiata garażowa dostawiona do budynku a odległość od granicy?

[ggdh]

Witam,

 

planujemy zakup działki, na której dość niefortunnie ustalona jest obowiązkowa linia zabudowy. Na działce są już gotowe fundamenty, więc nie ma jak manewrować z położeniem domu. Zważywszy, że nie chcemy garażu w bryle domu pozostaje nie za dużo miejsca na działce (mimo, że jest to proporcjonalne 11a ładnie otwarte na południe). Tak sobie gdybamy czy aby nie dokleić wiaty na dwa samochody od strony północnej prawie na wprost istniejącego wjazdu. Coś takiego:

 

 

 

 

Jako, że działka się lekko zwężą, najbliższy narożnik budynku znajduje się 7.22m od granicy, najbardziej oddalony 8.1m.

 

Jak wygląda to od strony prawnej? Co źródło to inne informacje. W komentarzach do artykułu o wiatach na stronie Muratora ludzie również nie zgadzali się z zasadami w nim opisanymi. Jak to w końcu jest? Ktoś przechodził przez papierologię związaną z budową wiaty?

 

A może ktoś podpowie do kogo kompetentnego się udać i się o wszystko wypytać? Myślę, że architekt powinien to ogarniać, ale jeszcze swojego nie znaleźliśmy

 

I miejcie litość, dopiero zaczynam ogarniać sprawy okołobudowlane...

[redd]

Wiatę dla samochodów trzeba traktować jako wydzielone miejsce postojowe i w takim przypadku odległość od granicy działki powinna wynosić >3 m.

[greatbuilder]

Ja się na papierologii mało znam, ale spróbuję Ci opisać jak to było z moją wiatą.

 

Mam wiatę na tzw. zgłoszenie. Poszedłem do starostwa, tam przy dzienniku podawczym siedział pan z wydziału architektury i pomagał wypełniać papierki lub odpowiadał na dziwne pytania (niestety zlikwidowali już tę funkcję, a była bardzo przydatna).

 

On mi podpowiedział jak się taką wiatę załatwia. W moim przypadku było to napisanie zgłoszenia, w którym krótko musiałem opisac co chcę wybudować, dołączyć mapkę - wypis ze starostwa za 30zł - i ręcznie na niej nanieść "mniej więcej" gdzie to będzie usytuowane na działce. Był chyba limit powierzchni jaką ta wiata zajmuje. Potem czekałem 30 dni aż starostwo czy nadzór (nie pamiętam już) nie wniesie sprzeciwu i tyle. Ciekawe jest to że moja wiata stoi prawie przy samej granicy działki. Odczekałem swoje i jest gitara. Co prawda ja nie trzymam tam samochodu tylko deski szalunkowe, ale kto Ci zabroni trzymać tam samochód? Jedyny problem to limit powierzchni, ale nawet na 2 samochody da się chyba zmieścić.