asterixx 04.07.2016 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2016 Witam,Dostawca gazu odmówił przyłączenia domu argumentując czynnikiem ekonomicznym - konieczność wybudowania około 4km gazociągu. Czy jest jakiś sposób na zmianę stanowiska firmy gazowniczej ? W okolicy jest sporo domów, wiele się buduje. I wszyscy czekają na gaz, ale tak naprawdę nikt nic nie robi w tym zakresie.Czy składając kilka wniosków o wydanie warunków przyłączenia, lub jakiś wniosek grupowy (o ile coś takiego istnieje) można wpłynąć na pozytywne rozpatrzenie wniosków ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzabij 05.07.2016 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2016 Osobiście nie praktykowałem z gazem, ale u mnie we wsi był społeczny komitet budowy wodociągu. Myślę że coś podobnego można założyć w waszej miejscowości, jak to mówią w kupie siła. Najtrudniejsza sprawa - trzeba wybrać lidera który będzie się użerał z członkami. Strasznie niewdzięczna rola, u nas był to dyrektor szkoły podstawowej - osoba z jakimś tam zaufaniem społecznym i doświadczeniem w pracy z "tłumem". Taki komitet ma znacznie większą siłę negocjacyjną niż pojedyncze gospodarstwo domowe; gazowni będzie trudniej odmówić grupie kilkunastu / kilkudziesięciu osób. A jak odrzuci to zawsze można zwrócić się do jakiejś centrali itp. Z drugiej strony, ja osobiście przemyślał bym alternatywne metody ogrzewania. Przyłącze gazu nie jest za darmo - może warto tą kasę zainwestować w kolektor ziemny i zainstalować pompę ciepła ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greengaz 05.07.2016 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2016 dzabij napisał: Osobiście nie praktykowałem z gazem, ale u mnie we wsi był społeczny komitet budowy wodociągu. Myślę że coś podobnego można założyć w waszej miejscowości, jak to mówią w kupie siła. Najtrudniejsza sprawa - trzeba wybrać lidera który będzie się użerał z członkami. Strasznie niewdzięczna rola, u nas był to dyrektor szkoły podstawowej - osoba z jakimś tam zaufaniem społecznym i doświadczeniem w pracy z "tłumem". Taki komitet ma znacznie większą siłę negocjacyjną niż pojedyncze gospodarstwo domowe; gazowni będzie trudniej odmówić grupie kilkunastu / kilkudziesięciu osób. A jak odrzuci to zawsze można zwrócić się do jakiejś centrali itp. U mnie ten sposób nie zadziałał. Zaczęło się jakieś 7-8 lat wstecz. Powstał komitet społeczny pod patronatem gminy obiecującej dofinansowanie. Co by nie były to puste deklaracje każdy wpłacił 300 zł. Przystąpiło jakieś 90% mieszkańców. Zakład gazowniczy obiecał, że jak dociągnie do miejscowości obok /podobny komitet/ to do nas nie będzie już problemu. 3 lata temu gazownia mówi sprawdzam indywidualnie, czyli proszę o deklaracje podłączenia. Okazuje się, że ludzie deklarowali i wpłacali /!/ bez świadomości opłat za podłączenie, wymiany kotła i modernizacji kotłowni, w większości wymiany całej instalacji, rezygnacji z palenia butelkami, płytami paździerzowymi, śmieciami Reasumując deklaracje złożyło nawet nie 20%, głównie nowe domy. Nie weszli też dzierżawiący zbiorniki na propan, gdyż w miedzyczasie zrezygnowali z dzierżawy na rzecz własnego zbiornika Gazownia odmówiła inwestycji, komitet rozwiązano, pieniądze zwrócono. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzabij 05.07.2016 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2016 Wcale się nie dziwię, przy tylu mieszkańcach to może być faktycznie nieopłacalne ekonomicznie dla gazowni. Taki komitet ma rację bytu głównie na terenach nowo urbanizowanych. Tam gdzie są już "okrzepnięte" od dawna osiedla, ludzie będą mieć opór bo zmiana paliwa pociąga za sobą zmiany w już wykonanej instalacji. Z wodą jest trochę inaczej, minimalne zmiany instalacji są konieczne ale koszt jest znikomy. U nas takie rozwiązanie zadziałało. Asterixx, właśnie, kolejna alternatywa dla gazociągu to zakup własnego zbiornika na LPG. Wtedy nie jesteś związany umową z dostawcą i kupujesz gaz na rynku - wychodzi bardzo podobnie jak gaz ziemny, tyle że inwestycja ciut droższa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asterixx 06.07.2016 06:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2016 dzabij napisał: Asterixx, właśnie, kolejna alternatywa dla gazociągu to zakup własnego zbiornika na LPG. Wtedy nie jesteś związany umową z dostawcą i kupujesz gaz na rynku - wychodzi bardzo podobnie jak gaz ziemny, tyle że inwestycja ciut droższa. Zastanawialem się nad gazem, ale nie znam cen gazu, przez co nie potrafię porównać kosztów grzania gazem. Na inwestycję jeszcze bym naskrobał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Greengaz 06.07.2016 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lipca 2016 asterixx napisał: Zastanawialem się nad gazem, ale nie znam cen gazu, przez co nie potrafię porównać kosztów grzania gazem. Na inwestycję jeszcze bym naskrobał Google i sprawdź u lokalnych dostawców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
.Paco. 08.07.2016 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2016 asterixx napisał: Zastanawialem się nad gazem, ale nie znam cen gazu, przez co nie potrafię porównać kosztów grzania gazem. Na inwestycję jeszcze bym naskrobał Ja też mam odmowę - bo póki co będę jedyny na ulicy. Można się odwołać do URE ale oni też mają jakiś tam wzorek i jak wynik im wyjdzie poniżej pewnej wartości to stają po stronie dostawcy i wtedy koniec - nie pamiętam tych wartości ale wytłumaczyli mi to przez telefon i sam szybko policzyłem,że nie ma co. Kiedyś jeszcze można było pokryć koszt budowy a dostawca później zwracał nakłady jak się inny przyłączali do nitki ale już od dawna tego nie ma bo firmy niechcą się w to "bawić" ani ponosić dodatkowych kosztów. Zbiornik na gaz odpada - bo to tylko wynajem. Olej też.Suma sumarum będę miał pompę ciepła do ogrzewania choć w kuchni mimo wszystko myślę czy nie dać płyty gazowej i butlę z gazem na zewnątrz....szwagier na 4 osobową rodzinę tak ma i zużywa jedną butlę na kwartał -130zł na rok to dobry koszt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Antymateria 08.07.2016 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lipca 2016 Gdybym nie miał gazu na działce nie zastanawiałbym się długo tylko rozważył PC P-W lub inne alternatywne metody grzania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dzabij 10.07.2016 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2016 .:Paco:. napisał: Zbiornik na gaz odpada - bo to tylko wynajem. No właśnie nie, możesz zainstalować sobie butlę na swój koszt i wtedy LPG kupujesz na rynku, po cenach rynkowych a nie umownych. Wychodzi bardzo podobnie jak gaz ziemny. Aczkolwiek PC to w dłuższej perspektywie moim zdaniem lepsze rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.