Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pompa hydroforowa nie zasysa wody ze studni, pytanie o instalacje


bradz

Recommended Posts

Witam,

Na zakupionej działce z domkiem letniskowym była już studnia oraz instalacja hydroforowa. W krótkim czasie zatarła się pompa a zbiornik był skorodowany, więc wymieniłem całość na zestaw hydroforowy Omnigena WZ 750 (pompa ssąca z silnikiem jednofazowym 750 W i zbiornik przeponowy o poj. 50 l). Po wymianie wszystko działało rok. Po zdemontowaniu pompy na zimę i ponownym podłączeniu latem pojawił się problem. Pompa nie chce zaciągnąć wody ze studni. Czasami udaje się żeby trochę zaczęła ciągnąć ale przy odkręconym jakimkolwiek kranie nie może nabić jakiegokolwiek ciśnienia (zero na manometrze). Jak zakręciłem wszystkie krany to z trudem nabiła te ustawione 3 bary. Objawy są takie jakby w instalacji było powietrze. Przy nabitym ciśnieniu jak odkręciłem kran to strzelało nierównomiernie wodą. Wąż ssawny bezpośrednio przed pompą (40 cm długości) jest przeźroczysty i widać, że podczas pracy pompy woda nie wypełnia go całkowicie (widać dużo pęcherzy powietrza).

 

Zamieszczam schemat instalacji.

 

schemat_instalacji.png

 

Legenda:

 

R1 - zawór zwrotny 1,5''

R2 - zawór zwrotny 1''

V - filtr

G - pompa WZ750

C - zbiornik przeponowy 50l

Q - zawór (do spuszczania wody?)

 

Po pierwsze sprawdziłem ciśnienie powietrza w przeponie (1,5 bara). Dalej poszukując przyczyny problemu wykręciłem zawór zwrotny R2 (1''), stwierdziłem, że jest zepsuty i wymieniłem go. Wlewając wodę pod korek do rury zalewowej (1,5'') przed domkiem zauważyłem, że lustro wody nie trzyma poziomu. Dokopałem się do elementu oznaczonego na schemacie R1 (jakiś 1m pod ziemią). Z zewnątrz wyglądał jak zawór zwrotny. Wykręciłem go i na moje oko jest to jakiś stary typ. Nie miał w środku sprężynki, a jedynie ciężki tłoczek, który opada grawitacyjnie zamykając przepływ. Wymieniłem więc także i ten zawór na nowy. Po skręceniu wszystkiego z powrotem (na pakuły i pastę) objawy te same.

 

Jedyne co się poprawiło, to że woda w rurze zalewowej nie opada samoczynnie. Po włączeniu pompy opada natomiast bardzo wolno, a przed wymianą zaworu R1 opadała szybko. Pompa ma problem z zassaniem nawet tej wody zalanej, na razie więc odrzucam hipotezę, że w studni za mało wody, choć na pewno wypadałoby to sprawdzić. Studnia jest, z tego co się orientuje, abisyńska. Nie sprawdziłem jednak na jaką głębokość sięga ta rura 1,5'' za zaworem R1.

 

Proszę o podpowiedzi odnośnie poprawności mojej instalacji. Zastanawiam się czy rzeczywiście powinienem mieć te dwa zawory zwrotne R1 i R2, dodatkowo trzeci podobno jest na wejściu ssącym pompy.

Edytowane przez bradz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Na zakupionej działce z domkiem letniskowym była już studnia oraz instalacja hydroforowa. W krótkim czasie zatarła się pompa a zbiornik był skorodowany, więc wymieniłem całość na zestaw hydroforowy Omnigena WZ 750 (pompa ssąca z silnikiem jednofazowym 750 W i zbiornik przeponowy o poj. 50 l). Po wymianie wszystko działało rok. Po zdemontowaniu pompy na zimę i ponownym podłączeniu latem pojawił się problem. Pompa nie chce zaciągnąć wody ze studni. Czasami udaje się żeby trochę zaczęła ciągnąć ale przy odkręconym jakimkolwiek kranie nie może nabić jakiegokolwiek ciśnienia (zero na manometrze). Jak zakręciłem wszystkie krany to z trudem nabiła te ustawione 3 bary. Objawy są takie jakby w instalacji było powietrze. Przy nabitym ciśnieniu jak odkręciłem kran to strzelało nierównomiernie wodą. Wąż ssawny bezpośrednio przed pompą (40 cm długości) jest przeźroczysty i widać, że podczas pracy pompy woda nie wypełnia go całkowicie (widać dużo pęcherzy powietrza).

 

Zamieszczam schemat instalacji.

 

schemat_instalacji.png

 

Legenda:

 

R1 - zawór zwrotny 1,5''

R2 - zawór zwrotny 1''

V - filtr

G - pompa WZ750

C - zbiornik przeponowy 50l

Q - zawór (do spuszczania wody?)

 

Po pierwsze sprawdziłem ciśnienie powietrza w przeponie (1,5 bara). Dalej poszukując przyczyny problemu wykręciłem zawór zwrotny R2 (1''), stwierdziłem, że jest zepsuty i wymieniłem go. Wlewając wodę pod korek do rury zalewowej (1,5'') przed domkiem zauważyłem, że lustro wody nie trzyma poziomu. Dokopałem się do elementu oznaczonego na schemacie R1 (jakiś 1m pod ziemią). Z zewnątrz wyglądał jak zawór zwrotny. Wykręciłem go i na moje oko jest to jakiś stary typ. Nie miał w środku sprężynki, a jedynie ciężki tłoczek, który opada grawitacyjnie zamykając przepływ. Wymieniłem więc także i ten zawór na nowy. Po skręceniu wszystkiego z powrotem (na pakuły i pastę) objawy te same.

 

Jedyne co się poprawiło, to że woda w rurze zalewowej nie opada samoczynnie. Po włączeniu pompy opada natomiast bardzo wolno, a przed wymianą zaworu R1 opadała szybko. Pompa ma problem z zassaniem nawet tej wody zalanej, na razie więc odrzucam hipotezę, że w studni za mało wody, choć na pewno wypadałoby to sprawdzić. Studnia jest, z tego co się orientuje, abisyńska. Nie sprawdziłem jednak na jaką głębokość sięga ta rura 1,5'' za zaworem R1.

 

Proszę o podpowiedzi odnośnie poprawności mojej instalacji. Zastanawiam się czy rzeczywiście powinienem mieć te dwa zawory zwrotne R1 i R2, dodatkowo trzeci podobno jest na wejściu ssącym pompy.

A ten filtr ze schematu drożny? Może sie zapaskudził, wklad trzeba wymienic itp. Na probe (jesli ma wklad a nie jakis siatkowy, wyciagnij wklad zeby pompie było lżej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...