Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mały Biały Zamieszkały :)


Recommended Posts

Domowo nic się nie zmienia, nic nie przybyło i póki co tak zostanie, brak kasy..

 

Wracam do tematu włosów, jeśli kogoś interesuje. Gadałyśmy dużo u Dany swego czasu na ten temat, więc może kogoś poratuję wpisem. Sama się naczytałam o jakichś glonach, zielonych włosach i bałam się. Dwa razy robiłam pasemko na próbę farbą. Musiałam widocznie odczekać trochę czasu, by wyszło ok.

Dziś zafarbowałam hennę i pięknie pokryło mi również siwki. Nie kombinowałam colą. Myłam tylko szamponem bez parabenów i silikonów.

Odczekałam miesiąc i kilka dni od hennowania i jest dobrze :) Można więc próbować :)

Farba fryzjerska Lecher Geneza, jakby co. Papka była żółta, łeb miałam pomarańcz jak marchewa. Po zmyciu są piękne kasztany, tak jak na próbce, jak chciałam, może mogłyby być ciut jaśniejsze. No i nakładałam sama, więc jakieś nieścisłości gdzieś pozostały z tyłu u dołu, ale to nawet ładnie wygląda, takie refleksy. Zaczynałam od odrostu pędzelkiem od tyłu głowy. Po odrostach już się nie bawiłam pędzlem, tylko namaziałam na łapkę w rękawiczce i heja na włosy.

Właściwie czas liczyłam 20 minut od nałożenia na resztę włosów. Włosy są błyszczące i miękkie, nie widzę suszu, ale zobaczymy za kilka dni.

Farba jest z amoniakiem, ma trochę zapachu, zobaczymy jak będzie się wymywać. Bardzo wydajna: pół tubki na gęste włosy za ramiona. Cenowo warto. Rozrabiałam z wodą 9 % 1:2. To tyle :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 471
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ewedela, na O „forsuje się” styl Danuta Młoźniak, ale właściwie przymusu nie ma. Jedno jest pewne, że odrodowiskowicze pomagają sobie i w projektowaniu, i potem w zdobywaniu nowych roślin. Wymieniają się wiedzą. Są kobitki (męska strona też jest czynnie reprezentowana) co wiedzą wszystko o rododendronach, inne to spece od hortensji, dereni, bzów, bylin, ziół.... Sporo można się dowiedzieć, a niektóre ogrody są porywająco piękne. Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewedelko zaraz Ci poślę linka, stół był udanym zakupem, nie żałuję. Co do Dzikusa, fakt już duży z niego jegomość. Wkrótce jedziemy pozbawić go męskości do weta ;)

 

Kasia dobrze podsumowała "O", więcej się może wypowiedzieć, bo ja dopiero zaczęłam tam kukać ;)

 

Asiu próbki oglądałam w sklepie fryzjerskim, najpierw na aukcjach, ale te kolory w necie lekko się różnią od realnych. Wiadomo - lepiej na żywo.

W drogerii nie dostaniesz, bo to nie taka farbka. Szukaj profesjonalnego sklepu, warto:yes:

 

Tarciu aż poszłam mierzyć swoje włosy i mam identyczne, jak Ty - do brody, jak bym ciachnęła - odpada 25 cm z przodu, tył mam ciut dłuższy :)

 

Też lubię gmeranie fryzjerki, ale teraz tnę koszty, to i sama robię, zresztą henna mnie przyzwyczaiła, bo fryzjer by mi nie zrobił raczej :)

Kiedyś obcięłam włosy do pasa na chłopczycę :D Miałam wtedy 18 lat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak po studiach jechałam na rok do Egiptu, poszłam włosy obciąć do znanego fryzjera na Szpitalnej w W-wie. Powiedziałam, że chcę skrócić, bo boję się u Arabów ciąć, a rok mnie nie będzie. Polsko-francuska sława fryzjerska mruknął „dobrze” i zabrał się do roboty. Kilka lat do niego chodziłam, był modny. Zamknęłam oczy. Jak je otworzyłam miałam na głowie 4-centymetrowego jeża. :rotfl:

Zdjął mi z głowy całą 60-centymetrową mokrą włoszkę, którą sam miesiąc wcześniej wyprodukował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja chce cos ala boba dłuższe boki krotszy tył, teraz mam na rowno, 2 miesiace temu tez skracalam o jakies 20 cm. normalnie zmiany i szalenstwa. do mojej pani chodze juz prawie 20 lat i nie zmienie jej, ona wie ze lubie czasem zaszalec i z kolorem i z fryzurka :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wlasnie wlazlam na wirtualnego fryzjera i wychodzi ze najlepiej gdybym zrobila sie na rudzielca, wlosy do ramion i niesymetryczna grzywka lub sredni bob z grzywka niesymetryczna w kolorze ciemnego chłodnego brązu. grzywka na srodku krocej opada do bokow w jednej i drugiej fryzurze. a jestem blondynka bez grzywki z wlosami do ramion:lol2:wyslalam mezowi ktora laske by bardziej chcial miec w domu. jak pojde na rudo to w pracy zszokuje na pewno :D

 

aaa jeszcze platyna mi pasuje z grzywka :D

Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do fryzur i cięcia włosów to ja nigdy nie miałam skrupułów :p:P ja mam bardzo cienkie włosy i też zawsze trzymałam długie bo sobie tak ubzdurałam ale kiedyś poszłam na żywioł do koleżanki fryzjerki która ścieła mnie na krótko i zrobiła z ciemnej blondynki jasną blondynkę :p:P a czuje się dobrze a włosy odrzyły odpoczeły i wydaje się teraz że jest ich naprawde dużo :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu śliczny ten salonik, taki uroczy, ale na tą tapetę już mój M by nie poszedł ;)

Krata mi się opatrzyła już serdecznie, ale takie miałam założenie - ma być tylko w okresie bożonarodzeniowym.

Powoli bym chciała przejść w lżejsze ozdoby przygotowując się do wiosny, ale mam ograniczenia i tego nie przeskoczę.

Kasę muszę władować w ogród, a już koniecznie w żywopłot od frontu.

Już postanowiłam, że będzie to Tawuła van Houtte'a, do tego drewniana furtka i brama, z tym że drewno nie wiem czy w tym roku.

Maj być jeszcze warzywniak nowy, ale nie wiem, czy się wyrobię. "Płot" najważniejszy, bo psiak mi zwiewa i już nie mam cierpliwości go gonić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiu wysokość tu nie jest istotna, bo wystarczyłby myślę 1,2 m, więc mam nadzieję, że damy radę ;) Bardziej będę czekać na zagęszczenie :yes:

W tej roślinie urzekł mnie pokrój pasujący do mojej wiejskiej wizji. Szata jesienna przesądziła sprawę :D

Teraz moje inspirki :

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/2/5/7313588_ta.jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/2/5/7313589_ta1.jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/2/5/7313590_ta2.JPG

 

 

Latem będzie tłem dla moich pastelowych kwiatów :D

 

Słońce będzie mieć cały czas, gorzej z ziemią, bo w granicy mam akurat niemal samą glinę, choć już częściowo wymieszaną z piaskiem.

Jesienią sadziłam naparstnice, dzwonki i kocimiętkę w tym pasie, niestety wiosną będę musiała je szybko przesadzić w głąb ogrodu.

Czy masz zdjęcia swojej tawuły? Ile zajęła Ci w obwodzie i w jakich odstępach nasadzałaś? Ja myślę co 1 m, ale nie wiem, czy nie za małe odstępy...

Ktoś poradzi? ma doświadczenie?

Edytowane przez mały biały domek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne :)

Nie mam takich tawuł, ale się przymierzam :yes:. Wybrałaś już odmianę?

 

Jedna trochę podobna do nippońskiej 'Snowmound'. Ona niezwykle obwicie kwitnie.

Ta przewisająca to może być szara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...