Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mały Biały Zamieszkały :)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 471
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A jeszcze pytanko o luteus - jak szeroko one rosną? Bo za nimi przemawia mini wielkość mojego ogródka :) Czy szybko startują wiosną i długo mają liście?

 

Doczytaj u mnie w postach wcześniej, bo napisałam o wielkości i szybkości wzrostu i ile miejsca potrzebują luteusy. Zresztą diabolo rosną tak samo :)

 

Wiosną ruszają normalnie jak inne liściaste krzewy. Lepsze są od nich tylko te co kwitną wcześniej zanim puszczą liście :) Tu masz forsycje, oczary (niektóre), leszczyny i wierzby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jaki wczoraj numer zrobiłam...

Mieliśmy z Dzikuskiem do weta jechać na kolejne szczepienie. Wypuściłam go na dwór około 11,00 po dwóch godzinach zaczęłam go nawoływać i za nim gwizdać ( przy Urwisie nauczył się reagować na mój gwizd, a nie na "kicianie").

M po 14 miał wrócić z pracy i mieliśmy jechać na szczepienie, a tu nic...

Zawsze przybiega. Już się zaczęłam martwić, nawoływałam go co pięć minut. Zaczęłam sobie wyobrażać najgorsze.

Obiecałam, że jak wróci cały i zdrowy nawet pozwolę mu w sypialni się położyć w pościeli :rolleyes: żeby tylko wrócił...

M przyjechał po 14 z pracy, a kota dalej nie ma :(

nagle dostałam olśnienia - o 11 wchodziłam do garażu po karmę dla ptaków i kazałam M sprawdzić, czy Dzikus tam nie wszedł.

Okazało się, że tak. Zamknęłam go nieświadomie w garażu ;) Posiedział sobie trzy godzinki w ciemnicy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bieda psina, mozesz dac ogloszenie na fejsie na stronie waszego najblizszego schroniska. jest tez dzial na gratce albo olxie.

u mnie juz by pewnie zostal, mam ostatnio znowu parcie na kolejnego psiaka, probowalam wczoraj wybadac meza co do adopcji z tej pseudohodowli zlikwidowanej pod bydgoszcza. wzielabym takiego biedaka tej samej rasy, bo na niej sie znam, wiem jak pielegnowac, jakie choroby i taie tam. poza tym mam dwa bialaski odchowane wiec by sie szybko zsocjalizowal. ale mezu nie chce 3 psiaka :( na razie :D

 

mojego Wicia juz nie raz zamknełam a spizarni czy garazu , zreszta Kastiego rowniez. Wicio kiedys przesiedzial 4 godziny w spizarni a on taki ze nawet nie zakwili tylko siedzi i czeka sierota boza. Kasti niecierpliwiec po kilkunastu minutach wydrze paszcze ale Wicio nie. Kiedys nam przelazl u mamy na inna dzialke i nie mogl wrocic, stal pod ogrodzeniem w krzakach i patrzyl a my jak debilni go wolalismy. gdyby nie Kasti to w zyciu bym go nie znalazla, tez juz mialam najgorsze mysli, tym bardziej ze juz raz probowano nam go ukrasc :rolleyes:

Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasqalowi wiele razy zdarzyło się przenocować w garażu w zamkniętym samochodzie. Czasem jak wracamy i samochód stoi trochę przed domem nie zamykamy drzwi, „wietrzymy”. Pasqal uwielbia spać przy tylnej szybie. No, i bywa, że się głupek nie obudzi jak samochód wjeżdża do garażu. Wykładzina antracyt, kot czarny, szyby tylne przyciemniane. Nie widać łobuza. Na dodatek on miałczy szeptem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

No dobra, trochę mnie tu nie było i pewnie znów upłynie trochę czasu, zanim znów zaglądnę :)

Pobiegałam po ulubionych wątkach, napatrzyłam się na zmiany, aż miło :)

Teraz pokazuję mój warzywnik ( poświęciłam się trochę ogrodowi i wnętrza się nie zmieniają)

Co prawda jest niedokończony i nie wiem, czy zdołamy w tym roku. Najważniejsze jednak, że skrzynie są już wypełnione i częściowo obsiane :D

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/4/6/7880404_IMG_20170322_132931.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/4/6/7880403_IMG_20170322_132943.jpg

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/4/6/7880405_IMG_20170322_132957.jpg

 

No i mamy bramę i furtkę kupione. Nie podobają mi się, ale tylko na to mnie było stać ( musiał być ocynk, żeby nie korodowało za chwilę).

Reszta będzie jak dookoła - zwykła zielona siatka.

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/2017/4/6/7880421_IMG_20170406_092619[1].jpg

 

 

Mam nadzieję, że kiedy roślinki podrosną ogrodzenie "zniknie" mi z oczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

domku a nie chcialabys choc tam przy warzywniaku zaslonic sie od tego misz masza np. siatka ocieniajaca montowana na ogrodzeniu (chyba najtansze rozwiazanie), od razu i widok byłby lepszy niz patrzenie na to buredllo

 

masz o jedna skrzynie wiecej ode mnie:lol2: jakie maja wymiary?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Tarciu, myślę nad matą trzcinową z obu stron warzywnika :) Sąsiad twierdzi, że posprząta w tym roku, ale na nim polegać nie będę :)

Tylko wszystko czeka na swój zakup ( kasa:rolleyes:) mam tak wielkie plany i puste konto w banku ;)

 

W rogu z palet jeszcze będę mieć dwukomorowy kompostownik.

M zbuduje mi przy dopływie czasu wejście do warzywniaka w kształcie domku proste z kantówek. Kiedyś sztachetową furteczkę do tego przed psiakiem może dorobię. Na wejście puszczę coś pnącego. Marzy mi się "kiedyś" mały domek ogrodnika i jakiś stół do pracy.

 

Do tego mam jeszcze kantówki do zbudowania podpór dla róży i wiciokrzewów, będą prawdopodobnie przeplecione linkami stalowymi.

To ma być przy płocie, gdzie będzie budowa z tyłu domu. Rośliny już posadzone, przyjęły się i czekają na podpory :) Kantówki wyszły mega tanio, przy zamówieniu desek z tartaku kupiliśmy za jednym transportem.

 

Moje skrzynie mają 2,4x1,2x0,4m, a Twoje? pokażesz? Ja w przyszłym roku jeszcze planuję dać na obwodzie deseczki do góry do przycupnięcia. Póki co M zmajstrował mi deskę, która położona między grządkami lub na ściankach jednej skrzynki tworzy ławeczkę. Zamiast się schylać i wyć z bólu pleców siedzę sobie jak pańcia z kawką i wysiewam sałatę ;)

 

Hehe, a sąsiad pytał kogo tam pochowaliśmy.

 

No i zapomniałam dodać, że docelowo na ziemi będzie jakiś grys, ewentualnie kora.

Edytowane przez mały biały domek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MBD jak miło Cię widzieć! Widze że w kwestii ogrodzenia doszłyśmy do tych samych wniosków :p U nas będzie podobne, tyle że czarne. Nie wiem jakiej firmy kupowałas, my się chyba na Wiśniowskiego zdecydujemy (chociaż nie robiłam jeszcze porównania cenowego). Zanim jednak zrobimy ogrodzenie czeka nas wycięcie drzewa które od lat jest korygowane ze względu na linie energetyczne, zaśmieca nam cały trawnik i generalnie szpeci zamiast zdobić. Koszt wycięcia 800zł :sick:

A możesz mi powiedzieć jakie są zalety takiego podwyższonego warzywniaka skrzyniowego?

Widzę przymiarkę do krawężników z cegly :D U nas na sąsiedniej działce zburzyli starą stodołę i udało nam się nawieźć trochę cegły. Może jeszcze trochę się uda zanim wywiozą do końca ( a mamy zgodę na nieograniczoną ilość tylko czasu brak).

Edytowane przez waniliana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wani :) mi również miło :lol2: ogrodzenie temat rzeka, męczyło mnie strasznie. Szczególnie z powodu uganiania się za Urwisem ( i po co go tak było nazywać ;)). W marzeniach sztachetowy płot, ograniczenia finansowe skłaniały mnie ku żywopłotowi i tylko furtce i bramie drewnianej. Stanęło jednak na najtańszym zwykłym ogrodzeniu ( krzaczorki ukradłyby mi i tak już niedużą przestrzeń). Facet był nam wyceniać ocynkowaną, ręcznie wykonaną bramę i furtkę i wyszło trzy razy tyle, co wydaliśmy. Fakt, że byłoby ładne, wzór wybrałabym, jaki mi się podoba, no ale... Nie podam Ci firmy, bo jej nie ma, kupowaliśmy w Casto. Już miałam wybraną trochę ładniejszą, czarną, ale do malowania i nieocynkowaną. Po głębszym namyśle doszłam do wniosku, że przecież się przyzwyczaję, a ważniejsze, że dłużej wytrzyma i dlatego wybraliśmy taką właśnie. Kolorystycznie - myślę, że najbardziej wtapia się w otoczenie, a trzy ściany płotu mam zieloną siatkę, więc inna opcja kolorystyczna nie bardzo wchodziła w grę. Siatka ogrodzeniowa natomiast kompletnie mi nie przeszkadza, bo jak już pisałam mam ją z tyłu i boków i nie rzuca się w oczy.

To ładnie Was drzewo kosztuje, ech:(

Skrzynie zawsze mi się podobały wizualnie. Głównym powodem ich posadowienia jednak był fakt, że w tamtej części ogrodu mam fundament po stodole i jakoś go muszę zagospodarować :D

 

W skrócie zalety skrzyń wszechobecnie podawane: estetyka ( jak kto lubi), wygoda w obsłudze ( kręgosłup), szybkość nagrzewania się podłoża ( taki inspekt bez okna), możliwość uprawy roślin o różnych wymaganiach glebowych ( w jednej możesz mieć np. kwasolubne, w innej zasadowe podłoże), itp.

W skrócie wady: nietrwałość materiału w moim przypadku drewna, co prawda zaimpregnowane, a od wewnątrz wyłożone folią, jednak to drewno. W przyszłości marzą mi się ceglane grządki, wtedy ta wada odpadnie, drugą dość istotną wadą jest szybsze wysychanie podłoża ( lubię podlewać, nie mam z tym problemu, w razie potrzeby można wymyślić wspomaganie, np. założyć linie kroplujące, czy nawet wkopać zwykłe butelki plastikowe odwrócone dnem do góry, ściąć dno i tam uzupełniać wodę, która mniejszym otworem powoli się rozsącza w dół).

Moje skrzynie dodatkowo były wypełniane gałęziami, kompostem, przekompostowanym obornikiem, odkwaszonym torfem, odwróconą darnią, słoma i ziemią, mam nadzieję, że to pomoże roślinkom :)

 

Co do cegieł - u moich rodziców jest taka kupka do zabrania i jakoś ciągle nie ma na to czasu, więc, co u nich jestem, to zabieram po dwie cegły, az uzbieram pełną obwódkę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ładnie :yes: :yes: :yes:

widać ogrom pracy, który włożyłaś w ogródek, faktycznie trochę jak nagrobki :lol2:, ale maprawdę ślicznie

 

ogrodzenie - ceny z kosmosu, od roku z mniejszym lub większym zacięciem próbujemy zlecić zrobienie frontowego ogrodzenia, ceny takie, że stan "0" mniej nas kosztował niż kawałek płotu, a płot konieczny, bo tak mamy teren ukształtowany, że bez tego ani podjazdu, ani ogrodu nie ma jak zrobić :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu, mnóstwo pracy włożyłaś i to widać. Jeszcze mata wiklinowa na siatce i będziesz miała cudny warzywniczek :)

Skrzynie są super, najwyższy czas, żebym i swoje zrobiła. Fajnie, że napisałaś co ładowałaś do środka, mam już gotową ściągę ;)

Planujesz przywożenie cegieł na raty a ja planuję przywożenie głazów piaskowca ;) A co, trzeba sobie jakoś radzić!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu warzywnik świetny, mój będzie podobny. Tylko czekam na chwilę czasu M, żeby mi sklecił skrzynie ;)

Ja czekam na transport cegieł. Miały być w czwartek, ale dojadą dopiero we wtorek .

Przyjedzie 10000 sztuk, już mnie skręca żeby to zagospodarować...ścieżki, murki, postumenty :lol2:

Ogród zmieni się zupełnie .

Płot też na tapecie, ale potrzebujemy słońca do impregnacji i zalewania słupków.

Damy radę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...