Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mały Biały Zamieszkały :)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 471
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzięki Emi za zdjęcia. Faktycznie rosną te akacje jak wariatki :o Słodziaśna ta różowa ;) Muszę poczytać na temat przyrostu i docelowej wielkości. Ty masz takie hektary, czy to tylko tak na zdjęciu się wydaje? jeśli masz to zazdroszczę :rolleyes:

Co do jaśminu też mam jednego krzaczora i rośnie szybciutko, bez też sztuk jedna póki co i jakieś brązowe plamy dostał na liściach, coś mnie się zdaje, że padnie :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawie 40 arów mam :)

u mnie też krzaczki chorują - bez ma się dobrze, za to wszystkie jaśminy ledwo żywe :o i pospolite i te ozdobne :bash:

 

różowa akacja rośnie dużo mniej, moja jest chyba szczepiona na drzewku, nie wiem co z niej wyrośnie, ale jak ją zobaczyłam w szkółce musiałam ją mieć :wiggle: ale nie pachnie w cale, te białe aż duszą a ta ani odrobinkę... akacje w płocie już były kiedy kupiliśmy działkę, sąsiad próbował je zlikwidować ale się nie dało. Jak widać są bardzo potrzebne, bo sąsiad nie ma za ciekawie na podwórku... ale jakie pomidorki i ogóreczki u niego rosną tam :wiggle::wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie mam takie pytanie i skoro wątek MBD chwilowo krąży wokół tematów ogrodniczych to pozwolę je sobie zadać tutaj. Czy teraz jest za wcześnie na zadołowanie cebulek tulipana? Wszędzie podają że powinien być to wrzesień/październik, w wielu sklepach jeszcze nie ruszyła sprzedaż. Czy jeśli zakopię cebulki dziś to będzie to im zaszkodzę?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emi to masz faktycznie kawał ziemi :) ja przy Tobie to pikuś, niecałe 6,5 ara ;) nie pogardziłabym większą ilością, łatwiej byłoby manewrować.

Na małej działce trudno wszystko zmieścić i zachować wrażenie przestronności. W przyszłości prędzej będę skłaniać się ku różnym strefom i zakamarkom.

Niestety przy tak małej powierzchni trudno też wymyślić nawet sensowny żywopłot, bo nie może mi zabrać wiele miejsca ani w górę ( nie chcę wielkich drzew), tym bardziej w szerz...

 

Anna_klew witam Cię serdecznie i dziękuję za miłe słowa :) Nasz dach także lubię, mam nadzieję, że będzie się dobrze sprawował :)

 

Wani niestety co do cebulek nie doradzę Ci bo nie znam się, choć bardzo lubię tulipany i myślałam o kilku sztukach jakiejś odmiany w bieli. Z chęcią poznam również opinię na ten temat doświadczonego ogrodnika :) Dzięki za fotki są piękne. Faktycznie stanowią ładne tło, ale w tym wypadku również obawiam się o zabór przestrzeni, mam mętlik w głowie, co robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem ciekawa jak z tymi cebulami :)

Jedyne co wymyśliłam przeciw, to że zaczną rosnąć szybciej, niż potrzeba i mróz je w zimie zetnie lub mogą się nie ukorzenić, bo jest za ciepło i sucho. Ale to takie moje gdybanie ;)

 

Idę za chwilkę sadzić z dziećmi : wrzesień to wrzesień ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Sylwiu, miło mi Cię znów gościć :)

Kupiłam wreszcie taśmę na krzesło, przyszedł pistolet na gorący klej i zamierzam przy wolnej chwili podziałać. Zauważyłam, że część zszywek na rogach krzesła puściła, czyli jakiś totalny bubel, musiałabym jakieś mocniejsze kupić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Zrobiłam wreszcie krzesło, wygląda chyba lepiej, niebawem zrobię fotki :)

 

Zakochałam się w pistolecie z klejem na gorąco i całe moje niedzielne urodziny siedziałam na podłodze,

z rozłożonymi kartonami w gabinecie i kleiłam co się da ;) wianek na drzwi na przykład jesienny poczyniłam.

 

Rok temu w moje urodziny podpisaliśmy akt własności naszego domku :D już byłam wówczas spokojna, że nadzorujemy faktycznie budowę NASZEGO domku, żadna umowa przedwstępna nie dawała mi tego poczucia :D Kurczę to już rok...

 

A cały sobotni wieczór też spędziłam z M na podłodze, słuchaliśmy starych płyt na gramofonie i popijaliśmy śliwowicę i wiśniówkę ze słoików, dostaliśmy do degustacji :p Taki retro wieczór, no i podtrzymuję, że drewniane podłogi są lepsze, niż plastikowe panele, czy zimne płytki i nikt mi nie przepowie ;)

 

No, a przed chwilą kupiłam karnisze do salonu, gabinetu i kuchni i mam nadzieję, że do piątku dotrą, to się zmobilizuję i trochę powklejam zdjęć :)

 

I nie wiem czy się chwaliłam, ale od jakiegoś czasu kupujemy mleko od gospodarza, prosto od krowy i robię własne masełko :wiggle:

Edytowane przez mały biały domek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie wiem czy się chwaliłam, ale od jakiegoś czasu kupujemy mleko od gospodarza, prosto od krowy i robię własne masełko :wiggle:

 

U mnie miodek i jaja od swoich, mleko też się znajdzie, ale jeszcze nie dorwałam. Kwestia czasu :D

 

A domowe masełko to klasa sama w sobie :)

 

Czekamy na krzesło :popcorn: I aż się uśmiechnęłam czytając o Waszym retro-wieczorze :) Też bym sobie taki zorganizowała, ale teraz wieczorami jestem tak wytyrana, że marzę tylko o spaniu... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zsiadłe robiłam, a jakże, ale do serów już nie doczekało. Mam przydział tylko trzy litry tygodniowo, a my z córą lubimy mleko w każdej postaci. Musimy najpierw się mlekiem nacieszyć, zanim zacznie mi starczać zsiadłego, żeby serek zrobić ;) Moja mama za dzieciaka robiła, pamiętam, jak przez tetrę odciskała :)

 

Na jajach od szczęśliwych kur jestem wychowana, bo rodzice kurki chowają, marketowe wynalazki nie mogą mi przez gardło przejść, a zapach rozróżniam na kilometr :)

 

Miodek - kiedyś marzyłam, że będę mieć dużą działkę i postawię własne ule, wynajmę pana do opieki nad nimi, ale cóż - życie skorygowało i póki co miodek kupuję, najbardziej lubię lipowy, a i herbatkę z lipy uwielbiam, dlatego lipę niebawem posadzę karłową w ogródku :wiggle:

 

Powoli sprzątamy ogród i szykujemy go na zmiany. Na razie chyba nie kupię materiałów na obudowę podniesionych grządek, bo mnie nie stać, ale miejsce jest wytyczone, ogrodzę je bukszpanem, kupię agrotkaninę i nasypię warstwy pod pryzmy ( najpierw bez obudowy). Widziałam w internecie, że ludziom udaje się prowadzić takie grządki. Jak wpłynie manna kupimy jakieś betonowe przęsła i obsadzimy. Marzyłam o drewnie, ale nie jest tanie i jest niestety nietrwałe. Nie mam dostępu do tanich źródeł. Pocieszam się, że te betonowe przęsła później może jakoś zamaskuję gałązkami np. wierzby lub brzozy plecionymi, albo wymyślę coś innego. A może się przyzwyczaję i schowane grządki za żywopłotem bukszpanu nie będą mi przeszkadzać?

 

No dobra wrzucam kilka zdjęć moich jesiennych rękoczynów:

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/495/6236009_DSC01554.JPG

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/495/6236011_DSC01553.JPG

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/495/6236008_DSC01551.JPG

 

Krzesło:

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/495/6236010_DSC01555.JPG

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/495/6236014_DSC01556.JPG

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/495/6236015_DSC01557.JPG

 

Podczas łuskania fasoli miałam pomocników:

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/495/6236119_2016-09-26-399[1].jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/495/6236118_2016-09-26-401[1].jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/495/6236120_2016-09-26-400[1].jpg

W takich momentach jestem najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem :)

Dziękuję Bogu za dwie ręce i nogi, za moich bliskich, za to, że świeci słońce, otacza mnie przyroda,

mogę sobie siedzieć we własnym ogródku i dziobać ziarenka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/495/6236119_2016-09-26-399[1].jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/495/6236118_2016-09-26-401[1].jpg

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/495/6236120_2016-09-26-400[1].jpg

w takich momentach jestem najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem :)

dziękuję bogu za dwie ręce i nogi, za moich bliskich, za to, że świeci słońce, otacza mnie przyroda,

mogę sobie siedzieć we własnym ogródku i dziobać ziarenka ;)

 

amen :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam w Czaczu i kupiłam cztery krzesła sosnowe, pasujące kolorem do tych, które mam za 120 zł łącznie :wiggle: miała być ławka, ale trafiły się krzesełka po taniości to wzięłam ;)

jutro goście będą mieli gdzie siedzieć.

I przyszły karnisze, po weekendzie wszystko obfocę:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...