Dach od podstaw - deskowanie i krycie

[MacRowJab]

Dzień dobry!

 

Szykujemy się do generalnego remontu prawie stuletniego, drewnianego domu. Na dachu dwuspadowym o nachyleniu ok. 40 st. trapezówka z lat 60, widać przez nią (i zgniłe deskowanie) chmury na niebie.

Znaleźliśmy kogoś sympatycznego i doświadczonego, kto chce się podjąć renowacji. Według niego, należy zdjąć całą więźbę dachową. Bo skoro 5-6 par krokwi jest do wymiany, a krokwie w dodatku mają przekrój tylko 11 cm i dość rzadki rozstaw, to warto. Planuje nam postawić więźbę z krokwi 8x20 cm, a na niej wykonać pełne deskowanie (bo to solidniejszy dach...).

Teraz zastanawiamy się nad pokryciem. Z jednej strony blacha "na klik", która wygląda jak w folderach reklamowych Ruukki Classic, byłaby fajna. Z drugiej strony, w realu i bez photoshopa nie wygląda ona już tak fajnie (falowanie, zgięcia) i rzekomo jest głośna.

Alternatywą byłaby dla nas dachówka płaska. Braas Teviva/Tegalit i podobne. Jednak jeszcze wciąż nie mamy projektu więźby, a w związku z tym wyceny. Spodziewamy się, że dachówka, czy to beton, czy ceramika, z akcesoriami będzie sporo droższa. Nasz kierownik zaproponował nam, by płaskie dachówki wyposażyć w systemowe kalenice, a szczyty ładnie obrobić blachą - wyobrażam sobie, że potrafi to nawet wyglądać. W hurtowni natomiast straszą utratą gwarancji, jeżeli obróbka nie będzie systemowa. W regulaminie gwarancyjnym Braas natomiast nie ma o tym mowy - dach ma być wykonany zgodnie ze sztuką dekarską.

 

Jakie jest Wasze zdanie?

- Czy naprawdę warto wykonywać deskowanie pełne, niezależnie od późniejszego pokrycia?

- Klik-blacha udająca rąbek będzie po należytym położeniu solidnie wyglądać?

- Czy taka blacha ma względem dachówek inne poważne minusy?

- Czy dachówki ceramiczne są lepsze od betonowych (i dlaczego)?

- Czy naprawdę warto kupować szczytowe dachówki po 45 złotych, kiedy potrzebuje się ich aż 150 sztuk?

 

Dziękuję

Edytowane 11 Lipca 2016 przez MacRowJab

[Kamil30cm]

Pewnie za chwile znajdą się zwolennicy membrany dachowej, ale dam Ci kilka konkretnych argumentów. Dachami zajmujemy się już od 25 lat i posiadamy duże doświadczenie. Jeśli chcesz mieć pewny dach który wytrzyma Ci spokojnie 50 lat to polecę Ci pełne deskowanie i na to papę. A dlaczego ? Dach jest automatycznie sztywniejszy i cichy. Papę zawsze możesz uszczelnić gdy gdzieś wyjdzie jakiś przeciek i niedużym kosztem. Gdy zastosujesz samą membranę to po kilku latach robi się z niej szmata bo nie oszukujmy się suchy śnieg zawsze nawieje bo dachówki nie są 100% szczelne. Doświadczyliśmy już kilka poważnych szkód które wyrządziły kuny rozrywając i niszcząc całą folię, co skutkowało przerzuceniem całego dachu i nabiciu desek i papy. Fakt że deski i papa wyjdą drożej ale po latach kliencie żałują że nie dołożyli pare zł. Niedługo będziemy przemieniać kolejny dach który wykonywaliśmy bo folia nie daje spokoju klientowi i chce mieć nabite deski i papę. Zwolennicy membrany będą ją polecać bo naczytają się różnych bajek, ale nie oszukujmy się, doświadczenia nie oszukasz.. A membrany nie dasz rady już uszczelnić.

Druga sprawa: Co do blachy na rąbek stojący:

Może i ładnie wygląda i dają długą gwarancję, ale i tak i tak jak każda wyblaknie i będzie do malowania, a każdy deszcz będzie szumiał. Dachówka spokojnie poleży sobie 50 lat jeśli wszystko będzie prawidłowo wykonane. Ostatnio wykonywaliśmy remont dachu około 30 lat, ponieważ inwestor chciał mieć przerobione dach ,a dachówce betonowej nic nie było, żadnych widocznych uszkodzeń, odprysków itp. Kolejna sprawa blacha cały czas pracuje zimą się kurczy a latem rozciąga co wiąże się z pracą jej powłoki przez co długo nie wytrzyma..

Co do dachówek szczytowych możesz ich nie kupować i wykonać je z blachy, która wyblaknie i zepsuje cały efekt, a po paru latach będziesz żałował że nie dołożyłeś do tego.

Co do dachówek która lepsza to jest kwestia tego jaką kupisz. Na rynku jest duży przedział cenowy. Jedne dachówki potrafią plestrować ( powłoka odpryskuje) a jednym nic się nie dzieje.

 

Wychodzę z tego założenia że jeśli chcesz mieć pewny dach to musisz go wykonać na pełnym deskowaniu z papą a na dach dachówka. Tylko pamiętaj że przy docieplaniu poddasza między deskami a wełną dać 2 cm szczeliny a kalenicę dachu przeciąć aby powietrze mogło krążyć.

[MacRowJab]

I to jest odpowiedź! Wielkie dzięki!

A czy masz doświadczenie z dachówkami betonowymi Braas? Bo argument "dachówka musi być ceramiczna" nie jest w zasadzie argumentem...

Pozdrawiam!

[Kamil30cm]

Do czynienia mamy jak najbardziej, żeby Ci nie skłamać montujemy je w takie samej ilości co dachówki ceramiczne. Wspominając wyżej dachówka Euronitu po 30 latach wymagała jedynie umycia. Podczas demontażu nic jej nie było i nadaje się do ponownego użytku, wiadomo swoje wysłużyła i jestem pewien że wytrzyma drugie tyle. Co do dachówki ceramicznej różni ona się ceną od betonowej, w montażu jest tak samo pracochłonna może poleży parę lat dłużej ale to zależy od procedury jej wypalania i składników, Jedyne co jest wygodne to że dachówkę betonową możesz wsunąć i wysunąć np. gdy będziesz chciał sobie zamontować antenę bądź coś podobnego na dachu. Ponieważ przy ceramicznej masz zamki górne i dolne przez co musisz wyjąć całą aby się swobodnie poruszać po dachu ale to już nie jest istotne. Wydaje mi się że przepłacanie za dachówkę ceramiczną nie jest konieczne biorąc pod uwagę że beton nieruszany na dachu (tzn przekładanie dachówki, nadmierne wysuwanie,chodzenie po dachu) spokojnie poleży te 50 lat i w zupełności zarobi na siebie.

[Ivonex]

Witam, pozwolę sobie dołączyć do wątku, bo mamy podobny zgryz ale dla nowego domu! Rozważaliśmy deskowanie, ale dachowiec przekonał nas, że wystarczy dobra folia. Jak widzę lepsze folie to cena za 75m2 jest wynosi 500-1000 zł, więc wyjdzie mi koszt rzędu 2-3 tys. zł. Ponadto jakiego rzędu różnica kosztów będzie dla dachu ok. 200m2?

Naczytaliśmy się, że deskowanie usztywnia dach, ale nasz fachman mówi, że może i usztywnia ale jest i powodem skrzypienia...

Proszę o naprowadzenie jaką folię należałoby zakupić bez deskowania i czy rzeczywiście deskowanie jest The Best? Życzylibyśmy sobie bardziej wszechstronnej dyskusji - bardzo proszę. Pozdarwiam

[domino34]

Witam, pozwolę sobie dołączyć do wątku, bo mamy podobny zgryz ale dla nowego domu! Rozważaliśmy deskowanie, ale dachowiec przekonał nas, że wystarczy dobra folia. Jak widzę lepsze folie to cena za 75m2 jest wynosi 500-1000 zł, więc wyjdzie mi koszt rzędu 2-3 tys. zł. Ponadto jakiego rzędu różnica kosztów będzie dla dachu ok. 200m2?

Naczytaliśmy się, że deskowanie usztywnia dach, ale nasz fachman mówi, że może i usztywnia ale jest i powodem skrzypienia...

Proszę o naprowadzenie jaką folię należałoby zakupić bez deskowania i czy rzeczywiście deskowanie jest The Best? Życzylibyśmy sobie bardziej wszechstronnej dyskusji - bardzo proszę. Pozdarwiam

 

O nic nie musisz prosić było to już tyle razy tu wałkowane przez specjalistów. Poszukaj sobie postów Pana Wilhelmi, awiewiuro i innych co widać, że mają pojęcie. Setki razy tłumaczyli już kwestie deskowania i papy oraz różnice względem folii

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?76442-Pe%C5%82ne-deskowanie-dachu&highlight=pe%C5%82ne+deskowanie

 

Na prawdę chyba powiedziano już 99,99999% na ten temat

 

Dodam, że ja mam to deskowanie i nie zauważyłem skrzypienia. Może mu się nie chce tego robić? Bo folie sobie rzuci, pospina i z głowy

[surgi22]

Jak masz fachowca który twierdzi że deskowany dach skrzypi bardziej niż niedeskowany to proste - zmień fachowca. Popatrz na ostanie pogody - gwałtowne opady , silne wiatry - jak myślisz które dachy lepiej je znoszą - deskowane z dachówkami czy te z membranami i innym pokryciem. Czy sądzisz że dość mocno pracująca na b.silnym wietrze więżba dachowa nie wpływa na szczelność i żywotność membrany ?

[Ivonex]

domino34, surgi22 -dzięki za nakierowanie. Po przeczytaniu ww. wątku o deskowaniu wymiękam ale najciekawsze, że my chcieliśmy robić deskowanie, ale w projekcie go nie ma oraz zarówno Architekt, KierBud i DachMan go odradzili, że niepotrzebne. A budujemy domek na górce, gdzie jest wiatr często i dlatego większość tam buduje stropy poddasza żelbetowe, ale od tego również nas architekt odwiódł.

 

Ufff, trudna decyzja, ale powiedzcie/oszacujcie to Panowie ogółem, ile mniej więcej wyjdzie dach drożej z deskowaniem, biorąc pod uwagę dach 200m2, dachówka Braa, OSB12 oraz wyższe wynagrodzenie wykonawcy? Rozumiem, że przy deskowaniu niej kasy wydaje się na super membranę -czy tak? Strzelam, czy będzie to drożej o ok. 5 tys. zł czy więcej?

[Antymateria]

U mnie za deskowanie robocizna 12zł/m2, mam około 170m2 dachu, wychodzi 2000zł ekstra.

Do tego trzeba doliczyć materiały:deski i papę.

Deski 4 kubiki po 520zł = 2080zł

Papa 2460zł, 20 rolek po 10m2 123zł brutto za rolkę (średnio 12,5zł/m2 dachu)

 

W projekcie nie miałem deskowania i papowania, była tylko membrana. Zdecydowałem się na deskowanie i papowanie po lekturze forum. U mnie potrafi mocno wiać, więc chciałem mieć porządny, solidny dach. Argumentów "za" można podać wiele.

Jako dobrą membranę mój skład budowlany polecił "Mata budowlana Maxx Plus", której koszt wynosił 2350zł, czyli tylko 110zł mniej niż papa.

 

U mnie membrana i papa to wymiana prawie 1:1. Ekstra koszty to tylko robocizna i deski.

 

Jeżeli już robić deskowanie to raczej daje się od razu papę, a nie membranę. Zyskujemy dzięki temu krycie wstępne.

 

Całkowity koszt ekstra koszt przy dwuspadowym dachu o powierzchni 170m2 to 4080zł, co daje 24zł/m2 dachu. Moim zdaniem warto.

Edytowane 15 Lipca 2016 przez Antymateria

[młotek]

Deskowanie - jest na pewno dobrym wyborem

Papa- wszelkiego rodzaju poddasza nieużytkowe jak najbardziej, poddasza użytkowe w dachach zbliżonych do dwuspadowych, tutaj zadbajmy o prawidłowe rozwiązanie kalenicy. Dachy wielospadowe nad zamieszkanym poddaszem nie polecam.

Drewniany dom z tego wątku jak najbardziej ma dach którego krycie wstępne można wykonac papą.

Co sie tyczy dachówek skrajnych, to ja akurat nie widze problemu aby je zastąpic obróbką z blachy.

Wymiana w razie czego ( jest opinia że nie będzie to trwałe) najwczesniej po 35-40 latach z blachy powlekanej stalowej , nie jest wcale kłopotliwa. A mozna zastosowac blache na przykład alumiowa Prefy.

Co do sprawy estetyki takiej obróbki krawędzi dachu to mi osobiście bardziej sie podoba własnie taka klasyczna obróbka. Ale to sprawa gustu.

[Ivonex]

...Całkowity koszt ekstra koszt przy dwuspadowym dachu o powierzchni 170m2 to 4080zł, co daje 24zł/m2 dachu. Moim zdaniem warto.

Dzięki, czyli zgadza się, bo mąż oszacował kiedyś to na +5 tys zł dla naszego dachu ok. 200m2.Pozdro

[surgi22]

Dobrych wyborów

[Kamil30cm]

Nawet najdroższa membrana nie pomoże. Pokaż mi blachę która wytrzyma 35-40 lat ? Jedynie miedziana nic po za tym. Reszta blach wyblaknie i będziesz stękał że nie dołożyłeś parę zł. Jeśli dekarz mówi że dach skrzypi od desek to do pozdrawiam. Rozważ też to gdy Ci kuny wejdą bądź osy lub myszy i zrobią sobie wybieg w tej cudownej membranie i wtedy będziesz cały dach przerzucał jeszcze raz i przybijesz deski i na to dasz papę i wspomnisz moje słowa !

[Andrzej Wilhelmi]

... może i usztywnia ale jest i powodem skrzypienia...

Nie ma jak wysoce merytoryczne argumenty "fachmana".

Ekonomiczne rozwiązanie to płyta OSB grubości 12 mm, papa podkładowa termozgrzewalna modyfikowana SBS i dachówka cementowa. Szczyty można wykonać dowolną blachą bo nawet jak wyblaknie można ją dość łatwo wymienić podobnie jak rynny raz na 20~30 lat. Do tego bez dachówek szczytowych dekarz może idealnie rozmierzyć rozstaw łat bez konieczności docinania dachówek w kalenicy. A tak na marginesie zastanawiam się jakie doświadczenie mają Twój projektant i kierownik budowy skoro odradzają Ci deskowanie dachu? Pozdrawiam.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

`