Kocioł na pellet w energooszczędnym domu?

[jacekkolcon]

Nieco nie na temat odnośnie pomieszczeń gospodarczych.

 

Posiadam jeszcze jeden dom wraz z pełnym podpiwniczeniem (100 m2). Znajomy ma piękny dom ale bez piwnicy. Skutek jest taki, że ponieważ nie wykorzystuję w pełni swojej piwnicy wiele jego rzeczy znajduje się u mnie. W życiu okazuje się, że oprócz kuchni, salonu, sypialni pojawiają się na przykład dzieci. W końcu po to dom się też buduje. One rosną. W końcu, jak w moim wypadku, czy wypadku znajomego, kupuje się synowi auto i wtedy...

 

Gdzieś trzeba dać 2 choinki, opony z 3 aut, rowery, odśnieżarkę, kosiarkę, przetwory i inne rzeczy, których się nie wyrzuca. Jak dobrze, że jest znajomy, co "pożyczy", 30m2 na te "graty"...

 

Wniosek: Rekomenduję planującym budowę domu przewidywać, że graciarnia/piwnica/loch/strych to bardzo cenna i na pewno wykorzystywana przestrzeń. A że przy okazji da się tam pellet położyć... albo piec wstawć...

 

Budując dom na lata "rozrzutność" w postaci piwnicy/strychu to niewielki koszt. Wkopana piwnica nie musi być ogrzewana.

[Greg_81]

[quote name=

Średnie roczne rachunki za CO na poziomie 800-1000zł. Dom 133m2.

 

Liwko przypomij czym grzejesz ?

[מרכבה]

Też atakuje temat piwnicy, to przy sprzyjających warunkach imo jest konieczność na różne szpargały.

Dla zdrowia, nawet trzeba czasem łopatom pomachać zwłaszcza że np u mnie trzeba tą piwnicę będzie wydrzeć

tymi ręcami i wywieść wszystko taczkami z pod domu. Co do meritum, pelet jest ciekawą opcją, nie mniej ..

kierunkuje się ku budynkowi, który z natury jest ciepły. Garaż blaszany też jest "ciepły" do czasu kiedy w nim działa ogrzewanie.

Problem jest kiedy się to ogrzewanie wyłączy. Przy tej pogodzie, w domu "standard" początek lat 90, pół dnia i trzeba zębami strzelać

Działa centralne, ok: ciepło, miło, przyjemnie, komfortowo. Chwilę braku ogrzewania i strzelanie zębami murowane.

Jest to istna niewola, jasyr termiczny, a kominem cieknie ciepło.

[Liwko]

Gruntowa PC

[מרכבה]

Fajnie, tymi ręcami ok .. ale nadal jest to urządzenie bez którego - spada komfort w domu.

Choć już chodzą pompy po 25 kzł gruntówki ..

Liwko powiedz, czy męczy Cię brak ogrzewania np na przełomie sierpnia/września '? czy w bardziej dla Twojego domu

przełom października/ listopada.

[Liwko]

Fajnie, tymi ręcami ok .. ale nadal jest to urządzenie bez którego - spada komfort w domu.

Choć już chodzą pompy po 25 kzł gruntówki ..

Liwko powiedz, czy męczy Cię brak ogrzewania np na przełomie sierpnia/września '? czy w bardziej dla Twojego domu

przełom października/ listopada.

 

wrzesień/październik

 

Ale nie męczy To jest mój ulubiony okres na rozpalenie kilka razy w kominku. To samo wiosną

[Tomaszs131]

Liwko przypomij czym grzejesz ?

 

Grzesiula u mnie też Pci za ostatni rok za ogrzewanie zapłaciłem niecałe 1100zł. Jeśli interesuje Cię sprawa PC to zapraszam do siebie.

[Przemek Kardyś]

W domu energooszczędnym to nie ma sensu. Pytanie raczej czy dom energooszczędny ma sens.

[Greg_81]

Grzesiula u mnie też Pci za ostatni rok za ogrzewanie zapłaciłem niecałe 1100zł. Jeśli interesuje Cię sprawa PC to zapraszam do siebie.

Ostatni rok był łaskawy dla wszystkich bez wyjątku czym grzejemy te m2

Tomaszs 131 do Ciebie to się wybiorę w wolnej chwili

 

Co do tematu to jacekkolcon ma specyficzne warunki i myśle że w dużej części uzasadniony wybór pieca na pellet

Edytowane 19 Stycznia 2017 przez Greg_81

[Przemek Kardyś]

Taaa... tylko domu nie ma energooszczędnego, więc po co to pisze, he??? Ja bym mógł coś napisać o ogrzewaniu hali 100-150m2 piecem nadmuchowym, ale bym się musiał minąć z tematem. To nie język polski żeby wodę lać.

W energoszczędnym domu 128m2 wydałem do tej pory 570zł na prąd, więc mnie pellet w kotle za kilkanaście tysięcy nie podnieca.

[jacekkolcon]

Panie Przemysławie. Piszę to po to, by przybliżyć grzanie pelletem w energooszczędnym domu. Raczej temat wątku zrozumiałem i nie do końca mijam się z tematem. Oczywistym jest, że poziom zużycia pelletu w domu energooszczędnym będzie daleko niższy niż w moim "zwykłym". Zalety pozostaną te same przy nieporównywalnie niższym poziomie zużycia paliwa. Natomiast decyzję, czy PC czy pellet podejmie budujący, do czego ma prawo. Czymś grzać raczej musi. Odnoszę wrażenie, że oczekuje się potępiania i całkowitego zdyskredytowania ogrzewania pelletem takiego domu. Przewrotnie zapytam: czemu? Skoro w ED zużyje się na rok na przykład tonę pelletu, to kupując go za 600zł raczej też dużo się nie wyda. Dlaczego zatem tego nie rozważyć? Piec nadmuchowy z racji produkcji ciepła konwekcyjnego odradzałbym. Rozumiem też, że koszt instalacji PC to jakieś nędzne setki nijak do kilkunastu tysięcy się nie mające.

[Przemek Kardyś]

Kable plus bojler to 6 tyś. Kocioł na pellet, zasobnik, rozdzielacze, pompki, UPS, przy, zawory, komin, to 30 tyś. Dlatego się nie opłaca.

[APZ]

Kable plus bojler to 6 tyś. Kocioł na pellet, zasobnik, rozdzielacze, pompki, UPS, przy, zawory, komin, to 30 tyś. Dlatego się nie opłaca.

 

Jak ktoś chce, to dlaczego bronić. Dużo lepsze rozwiązanie od węgla i śmieci.

[מרכבה]

W domu energooszczędnym to nie ma sensu. Pytanie raczej czy dom energooszczędny ma sens.

 

z takimi oknami jak są na rynku ? imo nie.. niejedna budowa chciała być pasywna.. ale przez okna poległa..

[Przemek Kardyś]

Kocioł na pellet ok, ale nie w energooszczędnym domu.

Dom energooszczędny to jednak sporo wyższy komfort od tradycyjnego, równa temperatura, brak przeciągów, świeże powietrze, bezpieczeństwo użytkowania i bezobsługosc. Także niska awaryjnosc i tanie naprawy, bo to przecież tylko grzałka, od body wentylator.

Dorabianie kotła do takiego domu to jak przeróbka malucha na gaz. Głupie po prostu. Co nie oznacza, że gaz w aucie jest głupi.

[Liwko]

Jakbym już miał się pchać w pellet, wybrałbym coś takiego

 

Nie mam zamiaru reklamować akurat tej firmy, a ideę.

 

[Konsultant marki Buderus]

No to jak czytam poprzedni post o pompie ciepła to COP ok 2 i mniej, a mi zależy na cieple jak na dworze -20 i wieje tak, że głowę urywa, to raczej dobrze zrobiłem, że piec na pellet kupiłem a nie pompę ciepła. To już chyba byłoby prościej po prostu grzejniki elektryczne założyć, bo to tańsze i prostsze rozwiązanie. Jeśli się mylę, to niech fachowcy od pomp ciepła sprostują me głębokie w tym zakresie wątpliwości.

 

Z góry informuję, że zachwycanie się grzaniem, jak na dworze jest +15 a ja mam wtedy w domu 21,5 mnie niezbyt interesuje. Interesują mnie ostre realia. Teraz, gdy to piszę jest -10 i delikatnie wieje. Z moich obserwacji wynika, że tu poniżej -5 jest dłużej niż 168 godzin. Jaki wtedy oferujecie poziom sprawności układu?

 

Coś mi się wydaje, że pompa ciepła to dobra do Hiszpanii, gdzie tragedią termiczną jest +17C na dworze...

 

Jacekkolcon,

 

Jak już wcześniej wspominałem w przypadku temperatury zewnętrznej poniżej -20oC praca pompy ciepła będzie realizowana jedynie poprzez dostarczenie energii elektrycznej, co jest nadal lepszym rozwiązaniem, niż zastosowanie jedynie grzejników elektrycznych. W tym przypadku COP wyniesie 1, ponieważ nie będzie wykorzystywane ciepło niskotemperaturowe powietrza.

Oczywiście występowanie ujemnych temperatur jest zmienne w zależności od regionu, a powyższe dane przygotowane zostały na podstawie pomiarów na terenie Warszawy.

Chętnie odpowiem na ewentualne pytania.

Pozdrawiam,

________________________________

Konsultant marki Buderus

[luki8l]

Ja bym się też nie pchał w żaden pellet, węgiel, ekogroszek, ani nawet gaz.

Przy domu energooszczędnym, a zakładam, że o takim dyskutujecie, nie ma to najmniejszego sensu.

 

W tym roku maks co wydam na ogrzewanie to 650zł, a mam 210m2 z garażem w bryle. W tamtym roku 480zł za cały sezon grzewczy.

Zapraszam do dziennika, ostatnio wrzuciłem rozliczenie prądu za ostatnie prawie 2 lata.

[mazi07]

a pompa ciepła to jakie koszta w ciągu roku??

[fotohobby]

500zł.

albo 2500.