pawelekm 15.07.2016 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2016 Witam, Mam taki problem. Kupiliśmy z żoną dom (w stanie developerskim (od developera), w zabudowie szeregowej) rok temu.Ostatnio jak wiecie były spore ulewy i silne wiatry. Okazało się, że przecieka nam dach w okolicy komina i woda przedostajesię do pokoju znajdującego się poniżej (zalało ścianę i sufit).Proszę o poradę czy przysługuje mi w tym przypadku rękojmia ?Czy mogę żądać od developera (po tym czasie) naprawy przeciekającego dachu ? PozdrawiamPaweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darvid 15.07.2016 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2016 w naszym domu, budowanym od kwietnia 20017 do czerwca 2008, podobnie zalewało poddasze przy obu kominach. Wykonawca próbował coś poprawiać, zwalał winę na silikony i uszczelniacze. Okazało się, że wybudował oba kominy na strychu i nad dachówką z cegły kratówki; do tego użył membrany o niezgodnych parametrach (zamiast 300N użył 150N), niezgodnie z prawem budowlanym i projektem. Dolny odcinek prawidłowo z pełnej jak w projekcie. Potem chciał zaoszczędzić na cegle klinkierowej pełnej, więc górną część obu kominów wykonał z kratówki. Sprawa sądowa trwa od kilku lat, wyszły powiązania wykonawcy z sędzią orzekającą (jednocześnie przewodniczącą WC). Sąd Okręgowy wyłączył ją oraz nakazał od zera przeprowadzić postępowanie. Zalane poddasze remontowaliśmy teraz w maju/czerwcu - bolało finansowo i psychicznie. Sprawdźcie, czy komin nie jest właśnie wykonany z niezgodnych z prawem cegieł. Ponadto poczytajcie o wadach ukrytych budynku i odpowiedzialności za nie, a także klauzulach niedozwolonych w zakresie rękojmi. Pozdrawiam i współczuję, wiem co to znaczy gdy radość życia w nowym domu/mieszkaniu zostaje zabita przez nieuczciwego dewelopera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelekm 15.07.2016 06:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2016 W ciągu roku nic się nie działo. Zima również była "taka sobie" - praktycznie brak śniegu (nie licząc kilku dni).Dopiero jak zaczęły się ostre ulewy to wyszły takie "cyrki".Generalnie zauważyłem gdzie jest przeciek. Nie chcę jednak tego ruszać - aby czegoś nie zepsuć, lub żeby ktoś mi nie powiedział, że pchałem gdzieś ręce. Z drugiej strony - woda leje mi się do środka ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.