Ściany domu z żelbetu ???

[turalyon]

Witam. Tak z ciekawości się pytam. Mój sąsiad - skąd inąd kierownik budowy na wielu budowach, głównie państwowych, buduje sobie piętrowy dom o powierzchni 200metrów - ale uwaga - ściany robi z żelbetu. Tak tak - robi szałunek i wylewa sobie ściana po ścianie, wczęśniej chowając w tym szałunku instalacje wodną i kanalizacyjną. Ściana ma z 15 lub 20 cm grubości Potem na to chce dać 25cm styropiany i wg niego będzie super. Strop tez oczywiście żelbet, do tego żelbetowy dach bo będzie na dachu teras

 

Powiedzcie mi czy to ma jakikolwiek sens? Bo jak dla mnie nie ma - wg mnie będzie to zimny dom, w którym kiedyś nie będzie można zrobić wymiany instalacji, o jakiejśc awarii nie wspominając - a do tego te koszty które ponosi. No ale może się nie znam i taki bunkier to super sprawa

[jajmar]

Nie szałunek tylko szalunek.

 

Taki dom wcale nie będzie zimny, jak ma dostęp do tanich szalunków to nie dziwie się że tak buduje. Fajna koncepcja. Pewnie wszystkiego nie chowa.

[firewall]

ale uwaga - ściany robi z żelbetu.

 

Powiedzcie mi czy to ma jakikolwiek sens? Bo jak dla mnie nie ma - wg mnie będzie to zimny dom,

 

Jak nie będzie w sezonie ogrzewał to będzie zimny. W przeciwnym razie nie.

[peppawutz]

Może po znajomości to buduje z materiałów, które "znalazł" na innych budowach W ten sposób zbija koszty do minimum, a jak dom będzie w miarę dizajnerski to go dobrze sprzeda z mega zyskiem na czysto. Oczywiście, że rozsądniej byłoby się wymurować z Porothermu albo innej silki, ale podejrzewam w tym wypadku jakieś drugie dno całej sprawy...

[jajmar]

Oczywiście, że rozsądniej byłoby się wymurować z Porothermu albo innej silki, ale podejrzewam w tym wypadku jakieś drugie dno całej sprawy...

 

Dlaczego rozsądniej byłoby wymurować i to jeszcze z porotermu?

[firewall]

bo jak masz właściwy porotherm i trochę siły to jednym uderzeniem młotka wybijesz dziurę na wylot:cool:

[Clinu]

Nie szałunek tylko szalunek.

 

Taki dom wcale nie będzie zimny, jak ma dostęp do tanich szalunków to nie dziwie się że tak buduje. Fajna koncepcja. Pewnie wszystkiego nie chowa.

 

no dokładnie, ściany po 15 cm to mu wyjdą w cenach porotherma ( zakładając te darmowe szalunki), inna sprawa, że ja wolałbym jednak łatwiejszy w przeróbkach późniejszych materiał, ale insynuacje, że będzie zimno mimo 25cm styro to nie wiem do jakiej epoki przyporządkować.

 

a tak trochę obok tematu, to widzę że dość łatwo przychodzi niektórym, z grubsza laikom, ocena decyzji gościa, który się szwęda po budowach jako kierownik

[rafal.kaminski]

bo jak masz właściwy porotherm i trochę siły to jednym uderzeniem młotka wybijesz dziurę na wylot:cool:

 

Za to w betonie komórkowym można wydłubać dziurę nożem do masła A Porotherm wcale nie jest taki słaby - polecam bruzdowanie albo robienie otworów technicznych słabymi narzędziami. Człowiek się umęczy, a dziury nie wykuje