Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Skosy na poddaszu lane czy GK


Recommended Posts

Witam

Wybieram się do architekta w sprawie adaptacji projektu który ma poddasze wykończone Gk.Jeżdżąc ostatnio po budowach i po rozmowach z inwestorami każdy poleca mi lanie skosów betonem.

I teraz mam dylemat czy zawracać gitarę architektowi o przeróbkę GK na beton czy nie.

Znam plusy stopu lanego ale nie znam kosztów.

Czy ktoś z szanownych forumowiczów porównywał koszty lania stropu a wykańczanie płytą gipsową?

Każdy mi mówi trochę drożej albo cena ta sama bo dasz styropian zamiast drogiej wełny ale nikt nie potrafił powiedzieć ile to kosztowało.

Fundamenty i strop robię lany więc deski na szalowanie by były bez kosztowo teraz koszt robocizny, betonu i zbrojenia.

Czy skosy lane mają jakieś wady?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 97
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja też będę chciał robić skosy lane. O dokładnych kosztach Ci nie powiem, teoretycznie powinny wyjść trochę drożej od KG (kilka tyś.), ale plusy są oczywiste, więc warto wydać więcej. Wad skosów lanych nie znam :)

P.S. daj znać po rozmowie z architektem ile taka adaptacja kosztuje i czy dużo z tym zachodu.

Edytowane przez kemot_p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam tak sie sklada ze 2 tygodnie temu wylalem taka płyte skosna.nie wiem jaka jest roznica miedzy betonowym skosem a karton gips ale moge powiedziec ile mnie to kosztowalo.

a wiec projekt domu to Zoja lux. nie wiem ile metrow jest plyty skosnej ale budynek ma 9x12 m .dach dwyspadowy i dwie lukarny

w plyte zainwestowalem 1 tone drutu fi 10 , 16 m3 betonu i 3,5 tys zl za robote.to jest szolowanie zbrojenie i lanie skosu.

Nie wiem ile by kosztowala welna ale mi tak pi razy oko jak liczylem za styropian wyjdzie ok 5 tys wliczajac ze dam 25 cm styro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za informacje o kosztach właśnie problem w tym że każdy mówi że trochę drożej ale bez żadnych podpartych wyliczeniami faktów.Jakiej grubości skosy? Jeden majster mówi ze wystarczą 7cm drugi 8 cm a w poniedziałek bylem na budowie w górach i gość miał na skosach ułożone połówki pustaka i to zalane betonem choć skos miał grubość 13 cm wiec nie wiem czy do końca była to oszczędność betonu.

Rozumiem oczywiście że to jak skosy będą wyglądać musi być przeliczone przez architekta ale zdaje sobie sprawę że architekci zawsze wszystko mocno przewymiarowywują dla świętego spokoju nie ich pieniądze a ich odpowiedzialność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie po calosci robili 10 cm.z tym ze jest to mozna powiedziec taka srednia bo wiadomo skosy bardzo ciezko sie wylewa tym bardziej ze ja mialem dosc stromy dach 42 st..ekipa ktora mi robila zna sie na zechy bo w roku stawia ok 20 domow od podstaw i mowili ze 8 cm by na skosach wystarczyla z tym ze lepiej zeby nie bylo mniej.plusy sa napewno takiej plyty.otynkujesz i gotowe.bez zbednego szpachlowania.zadnych pekniec jak to sie ma w przypadku plyt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam skosy.

 

Płyta ze skosami jest tak zaprojektowana że wejdzie w nią więcej stali niz w strop nad parterem, a to dlatego, że ta dolna jest zbrojona jednokierunkowo, a przy skosach trzeba było już 2-kierunkowo (krzyżowo), bo skosy dzielą powierzchnie na mniejsze prostokąty, które nie łapią sie już na zasade zbrojenia 1-kierunkowego.

Płyta ze skosami jest za to o 1 cm cieńsza niż ta dolna. Mam 13 cm - płaskie; skos przy 38st wyszedł mi ok 10cm (dokładnie z tangensów 10,24).

 

Czytając wyżej co mają inni to wygląda, że mój konstruktor przewymiarował. Ale na płaskim będzie płatew pośrednia, która duży ciężar dachu ma podpierać, więc może dlatego.

 

A propo minusów to jeden mi przychodzi do głowy: nie zabierać się do budowy tego samemu. Ja niestety buduję dom sam praktycznie w całości i z tą płytą pier###le się od jesieni (no dobra kominy systemowe murowałem w międzyczasie, a miały być postawione po zalaniu stropu ze skosami) i jeszcze mi zejdzie ze 2 - 3 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wróciłem od architekta adaptacyjnego.Na wszystkie moje uwagi co do zmian( skrócenie fundamentów pod ramką ozdobną, wywalenie kominów, skosy lane czy dołożenie okna w łazience)stwierdził że są to zmiany nie istotne i nie będzie tego ruszał, pod wszystkimi zmianami ma się podpisać kierownik budowy w trakcie budowania.Za samą adaptacje powiedział mi 1800 zł.Kolega adaptował projekt u niego 2 miesiące temu i był zadowolony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamiana KG na lane skosy nie są istotnymi zmianami ??? ciekawe. A co z ciężarem takiego stropodachu ? ja bedę równiez miał lane skosy i architekt adaptujący od razu stwierdził ze trzeba na poddaszu dać głowne scianki z pustaka 24cm a nie jak w oryginalnym projekcie (bez lanych skosów) 12 cm. Lane skosy to moim zdaniem super sprawa , koszty sa wieksze ale zalety niewątpliwe. Odporność na wichury ( a sa one teraz częste), chłodniej latem na poddaszu, nie słychac bębniacego deszczu , jesli ktoś ma blachodachówke a nie dachówke, nic nie skrzypi i nie pęka jak przy KG, nie trzeba sie bawić w docinanie i mocowanie płyt KG. Oprócz wyzszych kosztów same plusy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Projekt zamówiony, architekt adaptujący zmieniony na innego.Wszystkie mało istotne zmiany wykona po uzyskaniu pozwolenia na budowę w cenie adaptacji, a jeśli chodzi o lane skosy to muszę mu pokazać projekt bo stwierdził że dach jest bardzo prosty i jeśli sam obliczy obciążenie to będzie to w cenie adaptacji a jeśli będzie musiał to zlecić koledze to dojdzie dodatkowe 500 zł.Za adaptacje powiedział sobie 1600 zł a jesli chcę od razu projekt gazu (a nie ma w projekcie bo przewidziano węgiel) to dodatkowe 200 zł boni tak mnie to nie ominie.

Także mam sporo czasu na podjęcie decyzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości, wszystkie zmiany dokona po pozwoleniu na budowę, czyli będziesz budować z nieaktualnego projektu, uaktualnienia będą po pozwoleniu a przed rozpoczęciem prac ekipy? Uważaj na taki układ abyś nie został z projektem bez uaktualnień. Pamiętaj na ten strop jest potrzebny rysunek do rozłożenia zbrojenia, detale połączeń z wieńcem, dozbrojenie otwotów oraz obliczenia uprawnionego projektanta ( musisz mieć jego uprawnienia oraz aktualną izbę)

Pamiętaj zmian nie nanosi na ten projekt, który jest w starostwie tylko na kopie tego projektu. Te rzeczy będą Ci potrzebne aby oddać ten budynek z wszystkimi zmianami. Ten sam projektant będzie Ci potrzebny do odbiorów domu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O dopytam się szczegółów ale projekt robi pracownik urzędu gminy i chyba wie co robi( kiedys był powiatowym inspektorem nadzoru).

Uzasadniał to tym iż każde zmiany teraz kosztują np wentylacja mechaniczna wymaga zmiany projektu elektryki a tak to zmian dokona później.

Gość robi kilkanaście adaptacji rocznie to raczej nie improwizuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z ciekawości, wszystkie zmiany dokona po pozwoleniu na budowę, czyli będziesz budować z nieaktualnego projektu, uaktualnienia będą po pozwoleniu a przed rozpoczęciem prac ekipy? Uważaj na taki układ abyś nie został z projektem bez uaktualnień. Pamiętaj na ten strop jest potrzebny rysunek do rozłożenia zbrojenia, detale połączeń z wieńcem, dozbrojenie otwotów oraz obliczenia uprawnionego projektanta ( musisz mieć jego uprawnienia oraz aktualną izbę)

Pamiętaj zmian nie nanosi na ten projekt, który jest w starostwie tylko na kopie tego projektu. Te rzeczy będą Ci potrzebne aby oddać ten budynek z wszystkimi zmianami. Ten sam projektant będzie Ci potrzebny do odbiorów domu.

Pozdrawiam

 

Ja mam pytanko o te rzeczy, o których piszesz, czyli detale połączeń z wieńcem, dozbrojenie otworów. Rozumiem, że to część projektu wykonawczego. Ja mam tylko budowlany, w którym mam obliczenia stropu i na rysunkach kondygnacji tylko zaznaczone kierunki zbrojenia. Żadnych detali wymienionych wyżej. Powiedzmy że moja ekipa się zna jak zrobić te detale, ale czy z formalnego punktu widzenia bez projektu wykonawczego to mi nie odbiorą budynku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też będę miał lane skosy na poddaszu i już teraz na etapie adaptacji projektu architekt nanosi zmiany w ścianach na parterze i na poddaszu z działowych na nośne, mniej więcej tak aby podzielić dom na połowę. Coś musi podpierać cały strop i dach. Bez tego się nie da później nic zrobić, zwłaszcza jak już będzie etap zadaszania. Co do kosztów to wcale nie musi być drożej bo płyty OSB, pełne deskowanie, gruba izolacja, potem płyty K-G, stelaże to też kosztuje i to nie mało. A tutaj dajesz zbrojenie i gęsty beton, szalunków nie liczę bo to już co innego. A robocizna prawdę mówiąc to chyba z lekką zabudową będzie jej więcej. Samo układanie i docinanie waty zajmie dużo czasu. Poza tym przy wentylacji mechanicznej musi być szczelność której nie zapewni K-G bo tam zawsze są dziury i trzeba poprawiać. A przy betonie wszystko szczelne i solidne. Nie licząc tego że strych staje się bardziej użyteczny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanko o te rzeczy, o których piszesz, czyli detale połączeń z wieńcem, dozbrojenie otworów. Rozumiem, że to część projektu wykonawczego. Ja mam tylko budowlany, w którym mam obliczenia stropu i na rysunkach kondygnacji tylko zaznaczone kierunki zbrojenia. Żadnych detali wymienionych wyżej. Powiedzmy że moja ekipa się zna jak zrobić te detale, ale czy z formalnego punktu widzenia bez projektu wykonawczego to mi nie odbiorą budynku?

 

Polskie prawo budowlane nie określa czegoś takiego jak projekt wykonawczy. Do odbioru składa się projekt budowlany z naniesionymi zmianami. Projekt wykonawczy tak naprawdę uszczegóławia detale. Wprowadza rozwiązania techniczne określa precyzyjnie rodzaje materiałów, zostaje w dokumentacji powykonawczej obiektu.

Podejrzewam, że 99,9% domów buduje się z projektów budowlanych. Nikt nie robi wykonawczego ( dodatkowe wynagrodzenie dla projektanta ). Projekt domu powinien być na tyle szczegółowy aby ekipa mogła z niego zrobić dom a Kierownik Budowy mógł jednoznacznie odebrać roboty. Co za tym idzie nie powinno być miejsca na rozwiązania zgodnie ze sztuką budowlaną. Bo o ile długość zakładu każdy budowlaniec zna. O tyle prawidłowe zbrojenie schodów czy właśnie skosów lanych to już nie bardzo.

Wiem, że kierownicy są często tylko na papierze. Jeżeli tak jest to kto stwierdzi, że jest źle zazbrojony?

Normalna sytuacja to ta, kiedy kierownik przyjeżdża na odbiór zbrojenia stropu a tam same kwiatki, ekipa zrobiła zgodnie ze sztuką budowlaną.... Ich sztuką. Budują tak od 30 lat domy stoją a kierownik upiera się że tutaj to zbrojenie miało być odgięte i trzeba rozebrać czy dokładać.

Jeżeli jest projekt to ma być jak w projekcie, koniec, kropka.

 

Zresztą nie wyobrażam sobie budowy domu bez projektu stropu, który powinien zawierać rysunek szalunkowy, rysunek zbrojeniowy ( tutaj detale dozbrojeń, rozrysowane pręty zbrojeniowe, strzemiona, belki, zestawienie stali )

 

Z formalnego punktu bez tych detali w projekcie odbiorą Ci dom. Urzędnik nie odpowiada za to co jest w środku projektu. Za to odpowiada projektant. Urzędnikowi musi zgadzać się: Projekt musi spełniać warunki MPZP, musi być kompletny tj. muszą być rozplanowane instalcje, musi spełniać określone zapotrzebowanie na energię, osoby sporządzające projekty muszą mieć odpowiednie uprawnienia itd. Od strony technicznej nie mają prawa się mieszać. To wychodzi na budowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Podepnę się pod temacik co by nie zakładać nowego.

Bardzo proszę o podanie kolejności izolacji i ocieplenia skosów żelbetonowych .(jakie folie i w jakiej kolejności ,ocieplenie będzie wykonane ze styropianu)

pozdrawiam.

 

Można się upewnić. Jak dla mnie to. W kolejności od stropu w górę:

Strop żelbetowy

Folia izolacyjna gruba

styropian

Siatka

Klej

 

Ja też będę miał lane skosy na poddaszu i już teraz na etapie adaptacji projektu architekt nanosi zmiany w ścianach na parterze i na poddaszu z działowych na nośne, mniej więcej tak aby podzielić dom na połowę. Coś musi podpierać cały strop i dach. Bez tego się nie da później nic zrobić, zwłaszcza jak już będzie etap zadaszania. Co do kosztów to wcale nie musi być drożej bo płyty OSB, pełne deskowanie, gruba izolacja, potem płyty K-G, stelaże to też kosztuje i to nie mało. A tutaj dajesz zbrojenie i gęsty beton, szalunków nie liczę bo to już co innego. A robocizna prawdę mówiąc to chyba z lekką zabudową będzie jej więcej. Samo układanie i docinanie waty zajmie dużo czasu. Poza tym przy wentylacji mechanicznej musi być szczelność której nie zapewni K-G bo tam zawsze są dziury i trzeba poprawiać. A przy betonie wszystko szczelne i solidne. Nie licząc tego że strych staje się bardziej użyteczny

 

To wcale nie jest tak, że taki strop musi być podpierany w środku. Może opierać się na ścianach zewnętrznych. Nic temu nie szkodzi, odpowiednio przeliczony strop w domu o rozpiętości 10 m to nie jest lot w kosmos, da się zrobić.

Zmiana ścian na nośne komplikuje trochę sprawę ponieważ pod ścianą nośną poddasza powinna znaleźć się ściana nośna parteru. A nie u każdego się tak da. Zresztą to są dodatkowe koszty ( pewnie niewielkie ale jednak )

Jeżeli ktoś chciałby prowadzić instalacje wentylacji mechanicznej to należy to zaplanować wcześniej. I nie chodzi tutaj o same przekucia przez strop bo to nie jest aż takie trudne a o rozplanowanie anemostatów ( może okazać się że do części pomieszczeń nie będziecie w stanie dojść od góry.

Jeżeli dla kogoś są niezbędne oprawy ledowe sufitowe tzw oczka to należy liczyć się z zabudową g-k co obniży sufit o około 10cm.

 

Jak będą budować wam ścianki działowe to nie dajcie im domurować ich do samego stropu, pozostawcie tam 2 cm luzu.

 

Niesamowity plus to szczelność, ciągła izolacja, cisza, chłód w lato.

Minus: Cześć ekip boi się tego typu prac i dlatego dają duże ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak też właśnie mi mówił architekt że nie powinno być dużych problemów z podparciem stropu. Z doświadczenia wynika że 8-10 m stropu spokojnie wytrzymuje bez dodatkowego podparcia. Ja dla spokojności daję jedną dodatkową ścianę nośną (zamiana z 19 cm na 24 cm) tam gdzie będą schody na górę z parteru, oraz ścianę nośną na poddaszu tak aby podzielić po szerokości dom na połowę (po 6 m ) i to powinno spokojnie dać radę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że architekt zaproponował zmiany po PnB to nie znaczy że on tego nie przeliczy.Mój majster mówi że wystarczy płyta 8 cm a architekt na to że tutaj będzie raczej 10 ale to musi przeliczyć.Najgorsze że każdy kierownik w mojej okolicy jak dzwoniłem to mówi"Panie 90% kierowników od Michała (mojego majstra) uczyło się praktyki, bo po studiach to każdy miał wiedzę tylko teoretyczną, a on budował od lat 60 tych i chetnie młodym tłumaczył co i jak".Ale kierownika jeszcze nie mam wybranego:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest taki że każdy kierownik z kilkuletnim stażem w moich okolicach miał z nim styczność na przestrzeni lat więc albo stary wyga albo taki po studiach co nic nie umie.Już były pierwsze zgrzyty jak to dom bez kominów albo jak to budować nie z ceramiki przecież to najzdrowsze.Problem jest taki że będziemy dom budować własnymi rękami a on ma pomagać i nadzorować prace z uwagi na wiek.Rozmawiałem z kilkoma kierownikami i z kilkoma ludźmi co im dom na przestrzeni 20 lat wybudował i każdy chwalił go jako bardzo dobrego budowlańca.

Nawet pytając kierowników ile razy są na budowie to po pytaniu kto buduje zawsze padała odpowiedź" o tu nie ma potrzeby bycia często ale zawsze w razie wątpliwości jestem pod telefonem".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...