Kemotxb 11.10.2017 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2017 Styropian na skosy 40 m2 jakieś 1280 zl, welna 800 zł. Styropian zaciagniety klejem a wełna Rockwool Toprock to bardzo gęsta wełna będzie się trzymała sama. Robocizny nie liczę bo mam w cenie SSO. Coś tanio za ten styropian ? mnie wyszło ok 32 m3 styropianu warstwa 30 cm grubości na cały dach/strop 108 mkw co dało kwotę ponad 6 tys zł. Styropian mieszany - grafitowy z białym w zależności od miejsca użycia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciuspala 11.10.2017 18:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2017 Jeszcze miałem grafit z Termoorganiki sprzed podwyżki, Galaxy 0,033 płaciłem teoretycznie po 161 zł.Kupiłem 12 m3 ale wychodzi na to że mam go za dużo.Mam 2 połacie 2,4 x10 mb ale odejdzie 8 m2 na okna dachowe.Mam jeszcze 6 paczek 15 cm więc będę szukał miejsca gdzie to upchnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jkmp 11.10.2017 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2017 (edytowane) Lambda piany pir to 0,021-0,022 (i nie znajdziesz takiej wełny), dla pur jest to 0,035-037 PIR, PUR, tak, istnieje różnica. Tylko że porównując ceny ociepleń o porównywalnych parametrach, ostatnio układa się to tak: wełna < styropian < PUR OK - dalej nawet nie szukałem, bo to dla mnie technologie ekonomicznie nie uzasadnione. Druga sprawa że chyba większość ofert na rynku to natrysk PUR. PIR spotykam tylko w formie płyt, najczęściej jako izolacja nakrokwiowa. Cena dla mnie zaporowa. styropian u mnie pójdzie ciągłą warstwą na beton, między krokwie też. krokwie będą jednak wystawać z tego styropianu, nie będą w całości otulone. Na krokwie daję deskowanie, a pod deskowaniem zostanie około 3cm szczeliny wentylacyjnej. Nie spodziewam się żeby wszystko mi miało zgnić. Już prędzej szczelnie otulone pianą natryskową. Trochę się obawiam pracy drewna i przenoszenia obciążeń, ale dach u mnie podparty będzie na murłacie i płatwiach na stropie nad skosami. Pożyjemy - zobaczymy. Obecnie mieszkam w domu z poddaszem wykończonym GK, ocieplone wełną z rolki + twarda prasowana. Wiatr przewiewa tę wełnę jak chce, tu żadne folie nie pomagają. To był dla mnie jeden z argumentów za lanymi skosami, ze styropianem. Edytowane 11 Października 2017 przez jkmp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 11.10.2017 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2017 Obecnie mieszkam w domu z poddaszem wykończonym GK, ocieplone wełną z rolki + twarda prasowana. Wiatr przewiewa tę wełnę jak chce, tu żadne folie nie pomagają. To był dla mnie jeden z argumentów za lanymi skosami, ze styropianem. Rodzice mieszkają właśnie w taki domu i Tato mnie namawia na lane skosy. Mówi, że gdyby budował drugi raz k-g nie zrobiłby ponownie. Na razie nie zlecam architektowi projektowania tylko szukam wykonawców, którzy wykonają mi "trumnę" i nie będzie to ich pierwszy w życiu żelbet na skosach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacentyy 12.10.2017 04:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 (edytowane) .....Pomiędzy krokwie nie daje się styropianu i nie okrywa się styropianem elementów drewnianych. ..... Ze wzgledu na ? ..... PIR spotykam tylko w formie płyt, najczęściej jako izolacja nakrokwiowa. Cena dla mnie zaporowa. Kupiłem thermano jako izolacja od środka 80 mm ceny już nie były takie zaporowe , jak bede mial chwilke znajde fakture i policze ile bylo za m2 Dodatkowo mysle ze dachy ze skosami lanymi nie powinny miec normalnych wiezb -> strata pieniedzy. Jeszcze nad tym sie nie zastanawialem ale da sie tak to wykonstruowac aby w czesci lanej mocować blache czy to dachówke na podkonstrukcji mocowanej do lanego skosu np warstwa pir mocowana przez kontrałtay i łaty do żelbetu... Edytowane 12 Października 2017 przez jacentyy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciuspala 12.10.2017 05:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 U mnie właśnie robi się skośny dach więc jeśli kogoś to interesuje to zapraszam do mojego dziennika tam będę starał się robić dokładną dokumentację zdjęciową+ http://forum.muratordom.pl/showthread.php?331684-Dom-w-Kansas-na-przekór-wszystkim-spróbuje-wybudować-za-200-tys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciuspala 12.10.2017 05:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 Rodzice mieszkają właśnie w taki domu i Tato mnie namawia na lane skosy. Mówi, że gdyby budował drugi raz k-g nie zrobiłby ponownie. Na razie nie zlecam architektowi projektowania tylko szukam wykonawców, którzy wykonają mi "trumnę" i nie będzie to ich pierwszy w życiu żelbet na skosach Jak pytałem się architekta ile projekt skosów lanych to powiedział 500 zł, a kierownik(zresztą konstruktor) zrobił zmianę w cenie prowadzenia budowy. Dobrze mi znajomi podpowiadali żeby nie robić żadnych zmian w projekcie bo kierownik wszystko sam zrobi. Oszczędziłem kilka tyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 12.10.2017 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 Wygodną będziesz miał ściankę kolankową widzę Ja chcę/muszę zrobić projekt bo na pewno na tak doświadczoną w robieniu skosów ekipę jak Twoja nie trafię, a z projektem nawet mniej doświadczonej będzie łatwiej. Będę śledził Twój wątek i kibicował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacentyy 12.10.2017 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 (edytowane) Jak pytałem się architekta ile projekt skosów lanych to powiedział 500 zł, a kierownik(zresztą konstruktor) zrobił zmianę w cenie prowadzenia budowy. Dobrze mi znajomi podpowiadali żeby nie robić żadnych zmian w projekcie bo kierownik wszystko sam zrobi. Oszczędziłem kilka tyś. Takie oszczędności to Ci mogą bokiem wyjść, dobry projekt zooptymalizowany na pewno nie da się zrobić z doświadczenia , zresztą 500 pln za projekt żelbetowej konstrukcji to smieszne pieniądze, więcej wydasz na zbrojenie albo na łatanie rys, najgorsze jest własnie takie podjescie robotnikowi - włascicielowi " firmy" dacie zarobic dobrych 7-8 tysi na miesiac, ale inżynierowi to sie juz nie nalezy, sam program do mesu kosztuje minimum 10 tys zeby sie dalo modelowac w 3d echh szkoda gadać ... poza tym zmiana w projekcie jak w skos z żelbetu bez projektu i podpisu projektanta to samowola budowlana, to ze nie trzeba zmieniać PnB nie znaczy ze na tak ważne rzeczy powinien być projekt a nie za przeproszeniem "głupie" gadanie kierownika Edytowane 12 Października 2017 przez jacentyy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kemot_p 12.10.2017 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 Nie wiem jak jest w tym przypadku, ale często kierbud ma uprawnienia projektanta/ konstruktora więc nie nazwałbym tego co mówi głupim gadaniem. P.S. Druga ekipa, którą rozważałem do budowy nie robiła lanych skosów nigdy. Wieczorem mam rozmowę z kolejną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacentyy 12.10.2017 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 ^^Ale nie moze tego zrobic na gebe, musi zrobic rysunek obliczenia itd, a nie "ja jestem takze konstruktorem daje fi 10 co 10 cm bedzie dobrze Panie" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kemotxb 12.10.2017 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 Ze wzgledu na ? drewno może zacząć w tych miejscach być wilgotne - styropian może mieć problemy z przepuszczeniem pary wodnej chociaż wiele się czyta o tym że tak nie jest, poza tym konstrukcja drewniana pracuje i wciśnięcie styropianu może skutkować pękaniem płyt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jkmp 12.10.2017 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 Kupiłem thermano [...] Poszukałem na szybko, znalazłem na All... płyty 10cm w cenie 76 brutto. żeby osiągnąć zbliżone parametry do 30cm styropianu 0,031 trzeba by dać trochę ponad 20cm płyt PIR - przyjmijmy 20cm, co daje 152zł. Biorąc do porównania najdroższy styro 0,031 po 240zł daje 72zł/m2. Za różnicę na samych skosach kupię wszystkie dachówki podstawowe Płyty PIR mają sens jak ktoś chce stosować z tradycyjną więźbą, nakrokwiowo - podstawowa zaleta to oszczędność miejsca pod więźbą, na pewno też daje lepszą izolacje niż wełna (pisałem o przewiewaniu, a jeszcze występuje kondensacja przez co parametry jeszcze bardziej uciekają). Przy lanych skosach nie widzę mniejszego sensu, chyba że: Dodatkowo mysle ze dachy ze skosami lanymi nie powinny miec normalnych wiezb Tutaj może i racja, ale wtedy skosy musiały by być liczone na obciążenia jakie przenosi dach - przez co pewnie były by jeszcze grubsze. Do tego, o ile jeszcze łatwo postawić "szczyt", to już ciężko dokleić okap - a nie każdy się lubuje w nowoczesnych bezokapowych stodołach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pstawik 12.10.2017 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 Zgadzam się z jacentyy. U mnie sytuacja była taka, że kierbud mi powiedział, że jak chce skosy to je będę miał z projektem czy bez. Ale on by wolał żeby był projekt bo czasami ekipy robią na wyczucie (w moim regionie mają doświadczenie ze skosami). Mogłem przyoszczędzić, ale pogadałem z architektem i nie będzie nanosił zmian do projektu w pozwoleniu na budowę, tylko wykona dokumentację wykonawczą (przeliczenie konstrukcji, umiejscowienie nowych słupów, podciągów, rozkład zbrojenia, przekroje przez belki). Koszt 700zł uważam, że kasa nie została wyrzucona w błoto w kontekście wydatków na całą budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciuspala 12.10.2017 09:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 Takie oszczędności to Ci mogą bokiem wyjść, dobry projekt zooptymalizowany na pewno nie da się zrobić z doświadczenia , zresztą 500 pln za projekt żelbetowej konstrukcji to smieszne pieniądze, więcej wydasz na zbrojenie albo na łatanie rys, najgorsze jest własnie takie podjescie robotnikowi - włascicielowi " firmy" dacie zarobic dobrych 7-8 tysi na miesiac, ale inżynierowi to sie juz nie nalezy, sam program do mesu kosztuje minimum 10 tys zeby sie dalo modelowac w 3d echh szkoda gadać ... poza tym zmiana w projekcie jak w skos z żelbetu bez projektu i podpisu projektanta to samowola budowlana, to ze nie trzeba zmieniać PnB nie znaczy ze na tak ważne rzeczy powinien być projekt a nie za przeproszeniem "głupie" gadanie kierownika Znając realia "architekt " podjechałby do mojego kierownika(projektanta) ten wziął za rysunek 400 zł ten doliczy sobie 100 zł i miałbym to na papierze. Nie muszę mieć rysunku 3D, kierbud pojechał na budowę, powiedział jak ma wyglądać zbrojenie wieńca oraz zbrojenie stropu, murarze powiedzieli jak robią to na co dzień ale KB stwierdził że on tu rządzi i ma być po jego, więc tak zrobili. Ja wiem że każdy chce zarobić ale może nie na mnie? Wiem iż ludzie z każdą zmianą idą do architekta a potem teksty że adaptacja kosztuje 5 tyś zł.U mnie nie ma żadnych zmian istotnych i wszystko robi KB, a każdy etap wnikliwie kontroluje, kiedyś miał pretensje że fundament zasypałem sam i zagęściłem a on nie sprawdził jakości izolacji wewnątrz i stopnia zagęszczenia.(oczywiście przy fundamencie był 3 razy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacentyy 12.10.2017 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 (edytowane) ^^ Ale tynkarze murarze i wszyscy inni mogą na Tobie zarobic? Jedynie inzynier, który studiował iles tam ma zarabiać g..? Poza tym nie chodzi o rysunek 3d tylko o profesjonalen bardzo zblizone do rzeczywistosci obliczenia statyczne w programie 3d. Przy bardziej skomplkowanej geometrii zaden kierbud nie jest w stanie sprawdzić jakie bedzie ugiecie, jakie zarysowanie itd, pozniej często jest placz skad jest ta rysa Poszukałem na szybko.... teraz nie pamietam dokladnie ile mnie to wyniosło ale cena nie byla tak drstyczna jak sie mialo na poczatku wydwawac Tutaj może i racja, ale wtedy skosy musiały by być liczone na obciążenia jakie przenosi dach - przez co pewnie były by jeszcze grubsze. Do tego, o ile jeszcze łatwo postawić "szczyt", to już ciężko dokleić okap - a nie każdy się lubuje w nowoczesnych bezokapowych stodołach. To wiadomo trzeby jakoś wykonstruować, ale to sie da sensownie zrobić.. Edytowane 12 Października 2017 przez jacentyy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciuspala 12.10.2017 10:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 ^^ Ale tynkarze murarze i wszyscy inni mogą na Tobie zarobic? Jedynie inzynier, który studiował iles tam ma zarabiać g..? No to już wiem że jesteś architektem:-) Widziałeś biednego architekta? biednego geodetę? biednego KB? Ja nie. Biednego murarza widziałem...zwłaszcza takiego co przez 6 miesięcy pracuje a drugie 6 miesięcy siedzi w domu i starą za cycka trzyma bo ...leje, zimno bo się robić nie chce...za pół roku na cały rok nie wyrobi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacentyy 12.10.2017 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 ^^Niestety nie masz racji inżynier budownictwa to nie architekt, a Ty myslisz, że zlecenia na projekty sa non stop ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciuspala 12.10.2017 10:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 ^^ Niestety nie masz racji inżynier budownictwa to nie architekt, a Ty myslisz, że zlecenia na projekty sa non stop ? Jak szukałem kogoś do adaptacji projektu to byłem w 3 biurach gdzie termin to 8-12 tygodni( tyle mają roboty) a wziąłem gościa który zrobił to najtaniej, robi po większości znajomy w okolicy i w dodatku sam sobie decyzje wydawał. U niego czekałem ponad 4 miesiące ale jak zawiozłem projekt tak poszedłem odebrać pozwolenie na budowę z urzędu gdzie jeszcze naczelniczka zadzwoniła czy podejdę sobie sam czy ma dać architektowi:-) Także trzeba się w dobrym rejonie urodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jkmp 12.10.2017 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2017 Wiem iż ludzie z każdą zmianą idą do architekta a potem teksty że adaptacja kosztuje 5 tyś zł To powiem jak było u mnie - nie chciałem żeby ekipa z KB sama robiła taką rzecz jak strop - nie ważne ile by mieli doświadczenia. w pierwszym biurze arch. jak myślałem o adaptacji gotowca, to powiedzieli żebym właśnie tak zrobił, bez adaptacji, bez rysowania w projekcie, bo to jest zmiana NIEISTOTNA. Tylko, że coś jest legalne, nie znaczy że jest poprawne. Jak się uparłem na przeliczenie stropu ze skosami to zadzwonili do konstruktora, wynik +2tys zł. Stanęło na tym że zrobiłem projekt indywidualny, ze wszystkimi moimi pomysłami, przeliczony od podstaw, za całość wyszło 10 tys. Dostałem wszystko policzone, z ugięciami itp, projektem zbrojenia, zestawieniem stali. Tym bardziej że w mojej okolicy ekipy nie mają dużego doświadczenia. Trafiłem na taką która robiła skosy. Tak się zastanawiam czy pierwsza ekipa którą miałem zaklepaną przez te skosy właśnie mi nie zrezygnowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.