QAZEK 15.07.2002 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2002 Witam wszystkich ! To moje pierwsze doświadczenia zarówno z tym forum, jak i z budowaniem własnej chaty, proszę więc o wyrozumiałość.Wśród wielu pytań i wątpliwości trapiących mnie ostatnio, jedno jest szczególnie aktualne: czy ma sens rozpoczynanie inwestycji jesienią i wykonanie jedynie stanu zerowego? Dwóch wykonawców przekonuje mnie do takiego pomysłu, mnie również wydaje się to rozsądne, a tymczasem architekt zareagował na pomysł bardzo żywiołowo (mówiąc w skrócie: pomysł jest bardzo zły, wykonawcy niewiarygodni skoro tak mówią, jeżeli już coś robić jesienią to aż do pełnego otwartego stanu surowego).Coś mi tu nie gra, chętnie poznam Waszą opinię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario B 15.07.2002 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2002 Ja tez planuję w tym roku tylko fundament(chyba ze kasa pozwoli)moim zdaniem fundament "uleży"się przez zimę,problem tylko w tym że trzeba go zabezpieczyc przed mrozem,myslę o zasypaniu piachem lub o belotach słomy.Mario Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EM 15.07.2002 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2002 To dobry pomysl. Ja tak zrobiłem, dzieki temu budowa "ruszyła z kopyta" na wiosnę. Stanu zerowego specjalnie nawet nie trzeba chronić przed zimą, po prostu nalezy go zrobic. Szczegóły w M. 11/2001. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.07.2002 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2002 Ja też tak zrobilem w ub roku.Kompletny fundament zasypany piachem będzie czekał do wiosny.Własnie na wisnę jest mokro,wysoki poziom wody gruntowej,poco więc babrać się w błocie.A może zmień architekta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 15.07.2002 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2002 Może Architekt liczył na kasę za nadzór autorski jeszcze w tym roku ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franekF 15.07.2002 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2002 Ja właśnie tak zrobiłem, stan zerowy na jesieni, z tym, że fundament był zakończony płytą betonową. Zakryłem wystające nad ziemię ocieplenie fundamentu (i to nie w całości). Wszystko przezimowało bez zarzutu (w górach, 400 m n.p.m.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.07.2002 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2002 Też tak zrobiłem i popieram zdanie EM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa 16.07.2002 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2002 My też tak zrobiliśmy. Ściany były zasypane na odpowiednią wysokość a góra, żeby nie zamakała przykryta folią i też troszkę obsypana piaskiem. Wytrzymało nawet najgorsze mrozy i wiatry.Lepiej zimować stan zerowy niż potem rozpoczęte mury bo wtedy trzeba już ciągnąć aż do stropu. A tak przez zimę ściany i piasek sobie trochę siądą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 16.07.2002 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2002 My tez tak zrobiliśmy. Stan 0 - nawet nie do końca, bo zostawiliśmy piasek do wiosny, żeby sie uleżał. W każdym razie stan zero jesienią to dobry pomysł, a cały stan surowy, to mozna nie zdazyć przed mrozami - i co wtedy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anula 16.07.2002 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2002 Popieram przedmówców - zrobilismy tak samo i nie żałujemy (chociaz w naszej sytuacji było to wymuszone). Nic sie nam nie zniszczyło. Ściany fundamentowe przykrylismy papą i folią - to co wystaje nad ziemię, reszta była przysypana piachem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kajon 16.07.2002 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2002 QAZEK,Ja też jestem świeżutki i nowiutki. Również zamierzam w tym roku zrobić fundamenty i na wiosnę piąć się w górę.Czekam jeszcze jednak na pozwolenie na budowę.Pozdrawiam wszystkich forumowiczów. Będę wpadał częściej bo bardzo u was ciekawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 17.07.2002 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2002 Ja również czekam na pozwolenie na budowę i też zastanawiałam się nad tym.Jednak fakt,że w czasie zimy piach lepiej się ułoży oraz w miarę sucha ziemia przemawia za tym,żeby jesienią przystąpić do stanu 0 pozdrawiam Ewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.07.2002 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2002 Po tylu znakomitych przedmówcach trudno jeszcze dodać coś ZA. Zrobiłem tak samo: fundament + rozporowadzenie kanalizy i podejścia wody i prądu i płyta z podbetonki. Przezimowało bez problemu a w lutym ruszyła budowa ścian. W lutym nie radzę kopać fundamentów - więc ze dwa miesiące jesteś na wiosnę do przodu. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzena 04.08.2002 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2002 A jak ja chcę budować piwnicę to może mi też ktoś podpowie czy można zostawić ją na zimę. Wykop mam po poprzedniku i konstruktor mówi że lepsza piwnica niż płyta na której musiałabym stawiać dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZOOLO 05.08.2002 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2002 EDZIA! PIACH SAM SIĘ NIE UŁOŻY.TRZEBA TO ZAGĘSZCZAĆ WARSTWAMI. WSZYSTKO ZALEŻY OD WYS. ŚCIAN FUND. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finiszant 05.08.2002 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2002 Marzena - z piwnicą na zimę uważaj, Murator opisywał sprawę zabezieczeń piwnicy na zimę (niestety nie pamiętam rok czy 2 lata temu), o ile fundament zagłębiony poniżej "głębokości przemarzania" przeczeka zimę bez szkody, to piwnica "wpuści" zimne powietrze wprost na ławy fundamentowe Twojego domu. Zimy bywają łagodne, ale nie ma reguły.Finiszant Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 07.08.2002 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2002 Przemarzanie gruntów jest szczególnie niebezpieczne w gruntach wysadzinowych, które zamarzając zwiększają swoją objętość i podnoszą do góry budynek. Im mniej kondygnacji budynku wymurowaliśmy tym szkody spowodowane wysadzinami gruntu mogą być większe. Objawia się to pękaniem ścian piwnic i fundamentów. Powstałe szkody są trudne do naprawienia i osłabiają konstrukcję budynku. Stan zero należy zatem ocieplić! Słoma chyba wystarczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzena 08.08.2002 00:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2002 Ja myślałam ,żeby ten mój stan zero miał metr wysokości i mam nadzieję zdążyć też ze stropem. To jak to ocieplić słomą albo czymkolwiek. To z projektu będą bloczki betonowe obłożone styropianem i zastanawiam się czy tak to może przetrwać do wiosny?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ckwadrat 08.08.2002 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2002 Trafiłem kiedyś na opracowanie żeby jednak starać się zimować co najmniej stan surowy otwarty z dachem (niekoniecznie docelowym) i dobrze zabezpieczonymi otworami i klatkami schodowymi. Mniej zaawansowany stan to jednak ryzyko opisane jak wyżej. Fundament, czy nawet kondygnacja ze stropem działa jak przeciwieństwo kaloryfera, oziębiające dodatkowo fundament. Wszystko pewnie zależy od zimy (której się nie przewidzi - a moze trafić się "stulecia") i gruntu - czy wysadzinowy czy nie. Dlatego lepiej uważać i zerówkę (stan otwarty także) odpowiednio zabezpieczyć. Oto opracowanie: "Jeżeli nie zdążyliśmy przed zimą przykryć nowo wznoszonego budynku dachem i nie zasypaliśmy ścian piwnic gruntem to zamarzająca woda może w naszym budynku poczynić duże szkody. Przemarzanie gruntów jest szczególnie niebezpieczne w gruntach wysadzinowych, które zamarzając zwiększają swoją objętość i podnoszą do góry budynek. Im mniej kondygnacji budynku wymurowaliśmy tym szkody spowodowane wysadzinami gruntu mogą być większe. Objawia się to pękaniem ścian piwnic, fundamentów i stropów. Powstałe szkody są trudne do naprawienia i osłabiają konstrukcję budynku. Najlepszym więc rozwiązaniem jest całkowite zabezpieczenie budynku przed zimą, czyli przekrycie budynku dachem, zabezpieczenie otworów okiennych i drzwiowych, obsypka ścian fundamentowych, wykonanie drenażu wokół domu. W budynkach, które nie zostały przekryte dachem i nie wprawiono okien i drzwi, zalecam przed zimą wykonanie następujących prac w celu uniknięcia zniszczeń jakie może spowodować zamarzanie i wysadzanie gruntu pod fundamentami: 1.Obsypka ścian fundamentowych gruntem, minimum 1,0m ponad spód fundamentu. 2. Zasłonienie wszystkich otworów zewnętrznych w budynku - okna i drzwi, za pomocą desek, folii lub ułożenie na sucho w otworach materiałow do wykonania ścian (cegła, pustaki). 3. Przykrycie folią otworów znajdujących się w stropie (klatka schodowa). 4. Obłożenie styropianem gruntu wzdłuż wszystkich ścian piwnicznych wewnętrznych i zewnętrznych. Grubość styropianu 5-10cm, na szerokości 1,0m od ścian. Wykonane zabezpieczenia zlikwidują niebezpieczeństwo wystąpienia wysadzin gruntu i zniszczeń konstrukcji budynku." Źródło: http://www.domino.alpha.pl/porady/7.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzena 15.08.2002 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Sierpnia 2002 Ckwadrat - dziękuję i pozdrawiam .Coraz bardziej przechodzi mi ochota na rozpoczynanie budowy przed zimą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.