Membrana dachowa - dwie wartstwy

[vitia]

Sprawa wygląda tak: W zeszłym roku wymieniono mi dach. Krokwie, ogólnie cała nowa konstrukcja. Na tym membrana dachowa, kontrłaty, łaty, blachodachówka. Poddasze póki co nieużytkowe, ale docelowo ma tam być pokój.

 

I teraz zaczyna się problem, bo... Wg wykonawcy dachu powinienem dać 10cm wełny, na to listwy 5 cm i między nimi 5cm wełny. W sumie 15cm. Między membraną a wełną 4cm odstępu. (krokwie mają 14cm). Na to miało przyjść OSB. Membranę kazał rozciąć wzdłuż szczytu dachu.

 

Ja chciałem trochę inaczej. Po przeczytaniu kilku mądrych rzeczy w internetach. Przed płytą osb dać folię paraizolacyjną srebrną. Membrany w szczycie nie rozcinać. I co najważniejsze - membrana założona przez wykonawcę jest wątpliwej jakości. Brudna, miejscami dziurawa i pozaklejana srebrną taśmą. Podejrzewam, że najtańsza jaka była. Nie był mi nawet w stanie określić jej marki, nazwy. "fachowcy" palili papierosy w trakcie prac na dachu - gdzie-niegdzie widać ślady po żarze z papierosa.

Zważywszy na remonty w domu, na podwórku, na przepychanki z różnymi firmami (na wszystkie obecne na posesji - ok 15, tylko dwie bez zarzutu), mam dość reklamacji i przepychanek. Przeczytałem, że można założyć membranę od środka. Stosuje się to przy remontach starych dachów, nie ściągając pokrycia zewnętrznego.

 

I tu pytanie - czy mogę założyć drugą, wewnętrzną warstwę membrany? Czy nie będą ograniczały wypływu wilgoci?

Wyglądałoby to tak: Blachodachówka, łaty i kontrłaty, membrana, druga membrana (myślałem o ventia power 180 - mam taką w garażu, chwalę sobie), o drugiej warstwie membrany wełna 15cm (dałbym bez odstępu, wg producenta membrany ventia power można), 5cm wełny między listwy, Folia paraizolacyjna srebrna, osb.

 

Czy te dwie warstwy membrany nie będą sobie przeszkadzać wzajemnie?

 

Zyskałbym 4cm więcej ocieplenia (przylegałaby do membrany). Membrana była by pewniejsza, ta wygląda dosyć niepewnie, boję się zawilgocenia wełny zimą.

[jacek.zoo]

Sprawa wygląda tak: W zeszłym roku wymieniono mi dach. Krokwie, ogólnie cała nowa konstrukcja. Na tym membrana dachowa, kontrłaty, łaty, blachodachówka. Poddasze póki co nieużytkowe, ale docelowo ma tam być pokój.

 

I teraz zaczyna się problem, bo... Wg wykonawcy dachu powinienem dać 10cm wełny, na to listwy 5 cm i między nimi 5cm wełny. W sumie 15cm. Między membraną a wełną 4cm odstępu. (krokwie mają 14cm). Na to miało przyjść OSB. Membranę kazał rozciąć wzdłuż szczytu dachu.

 

Ja chciałem trochę inaczej. Po przeczytaniu kilku mądrych rzeczy w internetach. Przed płytą osb dać folię paraizolacyjną srebrną. Membrany w szczycie nie rozcinać. I co najważniejsze - membrana założona przez wykonawcę jest wątpliwej jakości. Brudna, miejscami dziurawa i pozaklejana srebrną taśmą. Podejrzewam, że najtańsza jaka była. Nie był mi nawet w stanie określić jej marki, nazwy. "fachowcy" palili papierosy w trakcie prac na dachu - gdzie-niegdzie widać ślady po żarze z papierosa.

Zważywszy na remonty w domu, na podwórku, na przepychanki z różnymi firmami (na wszystkie obecne na posesji - ok 15, tylko dwie bez zarzutu), mam dość reklamacji i przepychanek. Przeczytałem, że można założyć membranę od środka. Stosuje się to przy remontach starych dachów, nie ściągając pokrycia zewnętrznego.

 

I tu pytanie - czy mogę założyć drugą, wewnętrzną warstwę membrany? Czy nie będą ograniczały wypływu wilgoci?

Wyglądałoby to tak: Blachodachówka, łaty i kontrłaty, membrana, druga membrana (myślałem o ventia power 180 - mam taką w garażu, chwalę sobie), o drugiej warstwie membrany wełna 15cm (dałbym bez odstępu, wg producenta membrany ventia power można), 5cm wełny między listwy, Folia paraizolacyjna srebrna, osb.

 

Czy te dwie warstwy membrany nie będą sobie przeszkadzać wzajemnie?

 

Zyskałbym 4cm więcej ocieplenia (przylegałaby do membrany). Membrana była by pewniejsza, ta wygląda dosyć niepewnie, boję się zawilgocenia wełny zimą.

 

Z tego co wiem nie wymienisz membrany bez zdjecia pokrycia, a jak dosztukujesz druga od srodka to nic ona nie da, nie bedzie szczelne. A dwa tak czy inaczej nie mozesz welny docisnac do membrany

[vitia]

Nie chcę wymieniać, nie chcę sztukować. Chcę założyć drugą warstwę.

[jacek.zoo]

Ale jak to widzisz zeby zalozyc jedna warstwe bez jej rozcinania? Owiniesz krokwie dookola?

[vitia]

Dokładnie. Gdzieś to widziałem w necie, mogę ew poszukać. Podobno stosuje się takie rozwiązanie przy remontach poddaszy bez romontu dachu.

Ja rozumiem, że lepiej normalnie, bez cudów. Ale zrozumcie mnie, że rozbieranie dachu równa się proces z firmą która go wykonała. Wolałbym ten temat ominąć. A boję się, że bez tego może zawilgotnieć mi wełna.

 

Koszt byłby relatywnie niewielki(ok 600zł).A miałbym luz psychiczny. Tylko czy to tak może być, czy nie będzie to gorsze niż jest.

[vitia]

Dokładnie. Gdzieś to widziałem w necie, mogę ew poszukać. Podobno stosuje się takie rozwiązanie przy remontach poddaszy bez romontu dachu.

Ja rozumiem, że lepiej normalnie, bez cudów. Ale zrozumcie mnie, że rozbieranie dachu równa się proces z firmą która go wykonała. Wolałbym ten temat ominąć. A boję się, że bez tego może zawilgotnieć mi wełna.

 

Koszt byłby relatywnie niewielki(ok 600zł).A miałbym luz psychiczny. Tylko czy to tak może być, czy nie będzie to gorsze niż jest.

[jacek.zoo]

Dokładnie. Gdzieś to widziałem w necie, mogę ew poszukać. Podobno stosuje się takie rozwiązanie przy remontach poddaszy bez romontu dachu.

Ja rozumiem, że lepiej normalnie, bez cudów. Ale zrozumcie mnie, że rozbieranie dachu równa się proces z firmą która go wykonała. Wolałbym ten temat ominąć. A boję się, że bez tego może zawilgotnieć mi wełna.

 

Koszt byłby relatywnie niewielki(ok 600zł).A miałbym luz psychiczny. Tylko czy to tak może być, czy nie będzie to gorsze niż jest.

 

Do czego sluzy membrana? Do tego zeby odplywal roztopiony snieg ktory sie nadmucha albo kondensat spod blachy, jak bedziesz mial owiniete od spodu to ta woda bedzie namaczala krokwie, jak ci drewno zllapie wilgoc to juz nie pusci bo z kazdej strony jest owiniete. Ja bym w ten sposob nie robil, zgnije ci konstrukcja

[vitia]

No to jest argument. Tylko czy na styku membrany z krokwiami powstanie tak dużo kondensatu? W moim regionie i okolicy, uwarunkowaniu itp, nawiew raczej odpada. Zastanawiam się czy brak drugiej warstwy nie zrobi większej krzywdy wełnie. Ja się nie upieram, nie mędrkuję. Chcę tylko zrobić tak, by nie musieć za rok, dwa ściągać tego.

 

A co z rozcinaniem w szczycie? Co z przyleganiem wełny do membrany? Zaznaczam, że między wełną a osb będzie srebrna folia paraizolacyjna.

[Wykona]

No to jest argument. Tylko czy na styku membrany z krokwiami powstanie tak dużo kondensatu? W moim regionie i okolicy, uwarunkowaniu itp, nawiew raczej odpada. Zastanawiam się czy brak drugiej warstwy nie zrobi większej krzywdy wełnie. Ja się nie upieram, nie mędrkuję. Chcę tylko zrobić tak, by nie musieć za rok, dwa ściągać tego.

 

A co z rozcinaniem w szczycie? Co z przyleganiem wełny do membrany? Zaznaczam, że między wełną a osb będzie srebrna folia paraizolacyjna.

 

Jeśli membrana jest odpowiedniej jakości tzn wysokoparoprzepuszczalna nie ma przeciwwskazań, żeby wełna ją dotykała. Pod OSB folia nieprzepuszczająca wilgoci/wody (czy srebrna to już niekoniecznie).

[jacek.zoo]

Jeśli membrana jest odpowiedniej jakości tzn wysokoparoprzepuszczalna nie ma przeciwwskazań, żeby wełna ją dotykała. Pod OSB folia nieprzepuszczająca wilgoci/wody (czy srebrna to już niekoniecznie).

 

Nieprawda, prosty przyklad, bdac w namiocje podczas deszcze dotknij tropiku, od razu ci woda do srodka sie poleje. To samo z membrana, jakby woda po niej ciekla a bedzie dktykala welny przesiaknie

[vitia]

http://www.phd.pl/poradnik/membrana-dachowa-czy-papa/

 

Ktoś posunie temat do przodu? Chciałbym zrobić coś zanim mnie zima zastanie.

[celestenek]

Wybór membrany to jest temat rzeka.

Ja u siebie miałem bardzo podobny problem. Co do poradników: starałem się śledzić, zarówno te 'blogowe' jak i takie, które pojawiają się na stronach poszczególnych wykonawców.

Natomiast co do materiałów itp. - wszystko należy odpowiednio porównywać. Nie ma co przesadzać dopłacaniem, i 'zwiększaniem' kosztów, gdyż każdy zdaje sobie sprawę, że na tym materiale da się oszczędzić o ile odpowiednio dobrą firmę wykonawczą się znajdzie.

[son78]

Mam podobny problem. Czy można to zrobić jak na filmie nie ruszając starej folii ?