Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Spękane ławy - Naprawiać? Jak?


BigK

Recommended Posts

Witam wszystkich Forumowiczów,

 

Mam problem. Po kilku godzinach po wylaniu ław pojawiły się spękania jak po trzęsieniu ziemi.

 

Beton wylany ok 10-11, niestety przy dużym słońcu. Kiedy ja przyjechałem polewać beton popołudniu, było już po zawodach. Najgorsze jest to, że nie byłoby problemu z wcześniejszym polewaniem, ale majster nie widział potrzeby. Teraz żałuję, że go posłuchałem. Wiara w jego kompetencje już wyparowała.

 

Rzućcie proszę okiem na załączone zdjęcia, czy w ogóle można na czymś takim stawiać dalej ściany fundamentowe.

 

IMG_20160721_193922.jpg IMG_20160721_193932.jpg IMG_20160721_194122.jpg IMG_20160727_071948.jpg IMG_20160727_072052.jpg

 

Czy konieczne będzie wypełnianie tych szpar specjalistycznymi środkami (czytałem, że wykorzystuje się do tego środki na bazie żywic).

 

Co robić z tymi ławami - poradźcie. Bo z ekipą, która dopuściła do takiego stanu chyba już należy się pożegnać...

 

Dzięki z góry za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich Forumowiczów,

 

Mam problem. Po kilku godzinach po wylaniu ław pojawiły się spękania jak po trzęsieniu ziemi.

 

Beton wylany ok 10-11, niestety przy dużym słońcu. Kiedy ja przyjechałem polewać beton popołudniu, było już po zawodach. Najgorsze jest to, że nie byłoby problemu z wcześniejszym polewaniem, ale majster nie widział potrzeby. Teraz żałuję, że go posłuchałem. Wiara w jego kompetencje już wyparowała.

 

Rzućcie proszę okiem na załączone zdjęcia, czy w ogóle można na czymś takim stawiać dalej ściany fundamentowe.

 

[ATTACH=CONFIG]362384[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]362385[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]362386[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]362387[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]362388[/ATTACH]

 

Czy konieczne będzie wypełnianie tych szpar specjalistycznymi środkami (czytałem, że wykorzystuje się do tego środki na bazie żywic).

 

Co robić z tymi ławami - poradźcie. Bo z ekipą, która dopuściła do takiego stanu chyba już należy się pożegnać...

 

Dzięki z góry za pomoc.

 

Nie ma powodów do paniki ani zmartwień. Miałem dokładnie to samo, to pęknięcia skurczowe, jak widać wokół zbrojenia. Wszystko jest w najlepszym porządku. Teraz ruszaj ze ścianami fundamentowymi. Ekipa jest jak najbardziej w porządku. Te "pęknięcia" to normalny proces wiązania betonu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma powodów do paniki ani zmartwień. Miałem dokładnie to samo, to pęknięcia skurczowe, jak widać wokół zbrojenia. Wszystko jest w najlepszym porządku. Teraz ruszaj ze ścianami fundamentowymi. Ekipa jest jak najbardziej w porządku. Te "pęknięcia" to normalny proces wiązania betonu. Pozdrawiam.

 

Powoli , te pęknięcia nie są do końca normalne to że nie grożą budynkowi nie znaczy że są normą. Rysy pokazują że jest za mała otulina zbrojenia od góry. To nie są rysy skurczowe.

Ekipy bym nie wywalał, ale powodów do dumy nie mają.

 

Sprawdziłbym wysokość tych ław, bo mi wygląda że brakło betonu stąd ten problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi i zainteresowanie tematem. Też pomyślałem, że za mało betonu zostało nadlane powyżej zbrojenia. Specjalnie odkopałem ławę w miejscu sporych spękań i jednak ma przepisowe 40 cm. Ale może zbrojenie się uniosło przy zalewaniu.

 

Przed zalaniem sprawdzałem wykop z kierbudem i zastrzeżeń nie było - 5 cm podkładki pod zbrojeniem, 25cm wysokość zbrojenia i 10 cm powyżej na nadlewkę betonu.

 

Zastanawiam się czy trzeba to jakoś specjalnie wypełnić, izolować. Obawiam się ewentualnego wnikania wody w te spękania i późniejszego niszczenia ławy.

 

Czy może jak powierzchownie nałożą cement i potem standardowo izolacja pozioma to będzie ok?

 

Teraz mam jeszcze szansę coś poprawić;) Potem będzie już tylko trudniej i drożej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tragedii nie ma, takie rzeczy latami stoją i to pod obciążeniem dynamicznym.

Panowie nie mają się czym chwalić, na czwartym zdjęciu tak to wygląda, jakby było cienko betonu i wymieszany z gruntem, zamazane granice między gruntem a wylewką. Ogólnie, dziadowska robota. Dlatego nie lubię lania do dziury bez szalowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ławy są tak czy inaczej zawsze zawilgocone, niezależnie czy są czy nie ma rys. Nie ma potrzeby uzupełniać rys, strata kasy.

Przy kolejnych betonowaniach, doradzam betonować wieczorem i polewać po 5 godzinach.

 

Polewać nie można od razu. Gdy się już betononuje na słońcu, to potem trzeba odrazu nakryć folią budowlaną i po 5 godzinach polewać.

Edytowane przez wojtusp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ławy są tak czy inaczej zawsze zawilgocone, niezależnie czy są czy nie ma rys. Nie ma potrzeby uzupełniać rys, strata kasy.

Przy kolejnych betonowaniach, doradzam betonować wieczorem i polewać po 5 godzinach.

 

Polewać nie można od razu. Gdy się już betononuje na słońcu, to potem trzeba odrazu nakryć folią budowlaną i po 5 godzinach polewać.

 

Zalewanie wieczorem to dobry pomysł, trudno jednak o tej porze zamówić gruchę z betonem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy kolejnych betonowaniach, doradzam betonować wieczorem i polewać po 5 godzinach.

 

Racja, następnym razem będę próbował ustawić gruchę na wieczór, albo - jeśli będzie duży upał - po prostu przesunę zalewanie na inny dzień...

 

Byłem dzisiaj wieczorem na budowie polewać moje nieszczęsne ławy i patrząc na to wszystko znowu się spieniłem. Jak to ujął słusznie MiśYogi, dziadostwo wykonania to to, co razi najbardziej... Wiszące jęzory betonu poza ławą, mega nierówności - nawet pacą im się nie chciało powierzchni wyrównać...

 

Jak to teraz skutecznie izolować? Wyrównać cementem i dopiero 2x papa?

 

Na powierzchni ławy jest sporo ostrych uskoków, krawędzi, obawiam się, że bez wyrównania mogą one przebić izolację poziomą...

 

Co do ekipy, to przemyślałem sprawę, panowie dostają czerwoną kartkę i schodzą z boiska. Nie potrzebuję "specjalistów" tej klasy.

 

Jeszcze raz dzięki za wszystkie rady i komentarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...