Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komin na stropie - z wyczystką


Recommended Posts

Cześć,

zdecydowałem się na postawienie komina na stropie (pomińmy przesłanki czemu tak).

 

Większość tego typu rozwiązań zakłada prosty przewód kominowy równo nad kominkiem co powoduje że wkład kominkowy pełni rolę wyczystki i skraplacza.

 

Dostałem jednak kilka podpowiedzi co by postawić komin przesunięty względem kominka i zachować metodę podłączenia kominka przez czopuch do komina pod kątem 45* lub 90*. między kominkiem a kominem stalowa rura przechodząca przez strop (z dylatacją). Wyczystka i skraplacz znajdują się wtedy na stropie. Podłączenie czopucha 0.5-1m nad stropem.

 

Od stropu wysokość komina ok.6m.

 

Nie znalazłem nigdzie opisu takiego rozwiązania, i zastanawiam się nad jego poprawnością. Wiem że instrukcje wkładów kominowych mówią o minimalne i maksymalnej wysokości podłączenia czopucha do komina. Ale właściwie na co może mieć niegatywny dłuższa rura odprowadzająca spaliny do komina ?

 

Pozdrawiam,

R.

Edytowane przez rolnikov
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To lepiej będzie jak będzie się lało i sypało do wkładu ?

 

Widzę że kolega z branży więc może przytoczysz merytoryczny argument przeciwko takiemu rozwiązaniu. Ja jestem laikiem i dopiero dowiedziałem się co to ta cała wyczystka i jak się buduje kominy. Na jedno pytanie nie znam odpowiedzi - czy nieco dłuższa stalowa rura pomiędzy wkładem a wejściem do komina jest z jakiegoś względu zła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

 

Też jestem laikiem w wielu zagadnieniach budowlanych ale z racji mojego hobby (budowa domu samemu) staram się zrozumieć rzeczy jakie są i jak działają.

 

Więc jako taki laik to opowiem Ci jak ja to widzę.

 

Po pierwsze wyczystka. Czyściłem komin pieca węglowego nie raz i wiem, że po czyszczeniu zbiera się dużo sadzy. Pod wpływem grawitacji ta sadza zbiera się "na dole". Wyczystka jest po to aby tę sadze usunąć. Jeśli bedziesz miał wyczystkę pół czy tam metr powyżej czopucha to nie wiem w jaki sposób tą wyczystką usuniesz to co spadnie poniżej. Wyczystka powinna być poniżej czopucha, żeby to co zbiera się po czyszczeniu mogło być usunięte przez nią.

 

Druga sprawa. Jeżeli komin bedzie osiowo nad kominkiem. Gdzies tutaj w któryms bardzo długim wątku jakis mega szpec tajemniczo zachwalał rozwiązanie z rurą stalową 0,6 osiowo nad wylotem z kominka. I ja prawie temu mistrzowi uwierzyłem, aż ktoś bardziej rozsądny uswiadomił mnie że raczej rzadko spotyka się rozwiązania kominkowe, w których dziura wylotowa jest bezposrednio nad paleniskiem. Może ja mało tych kominków widziałem i tak nie jest, ale wydaje mi się że od paleniska spaliny ida jakoś zawiłą drogą zanim opuszczą kominek by potem rurą łączącą zaatakowac czopuch i dalej pionowo w górę do komina. Mając to na uwadze, myślę, że palenisko kominka nie może pełnic role wyczystki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ten rysunek zmienia postać rzeczy.

 

Wygląda to jakby niczym się zasadniczo nie różniło od "normalnego" rozwiązania, poza długością przewodu od kominka do czopucha. Kwestia tylko czy właśnie ta długość nie jest zbyt duża. Ale tu musiałby się wypowiedzieć fachowiec i to najlepiej z argumentami innymi niż "bo tak/nie", "bo tak się (nie) robi" itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowanie komina na kominku to tradycja kilkusetletnia. Były to oczywiście kominki otwarte, ale te z wkładem są jeszcze lepsze, bo podczas czyszczenia komina, nic nie wyleci na pokój, bo maja drzwi. Elementy górne wkładu są zwykle wymienne, więc można je czasem zdemontować. W kominku zwykle jest więcej syfu, niż to co może tam wlecieć z komina. Gdyby sadza w kominku była problemem, można ją usunąć razem z popiołem. Problemem jednak nie jest, gdyż to czysty chemicznie węgiel, i ulega spaleniu. Kwestia wody opadowej jest czasem problemem, dlatego kominy do kominków powinny mieć zadaszenie. Istotny jest jeszcze szczegół ewentualnego wycieku kondensatu, dlatego należy wszystkie połączenia montować kielichami do góry. Wówczas nic nie wycieknie na zewnątrz. Tak należy też zamontować pierwszy element wkładu kominowego na wkładzie kominkowym, ale ta zasada dotyczy każdego podłączenia - z wyczystką lub bez. Wyczystka nad kominkiem, może być bardziej podatna na pożar zgromadzonej w niej sadzy, co raczej trudno "osiągnąć" mając ją na poziomie kominka.

.

Montując wyczystkę do kominka (gdziekolwiek), nie popełniamy oczywiście błędu. Konstruujemy sobie jednak w ten sposób problem - drugie miejsce do syfienia i dbania o nie. Połączenie bez wyczystki pozwala na skupienie się wyłącznie na komorze komina. Rury grubości o,5 - o,6 mm są na tyle cienkie i elastyczne, że odpada z nich wszystko, co w grubszych rurach i kominach ceramicznych się na ściankach przykleja (i często bywa zarzewiem pożaru sadzy). Najlepsze rury to stal stopowa 1.4404. Długość przyłącza w Twoim wypadku raczej bez znaczenia. Musisz uwzględnić nagrzewanie się tego elementu do temperatury na poziomie 800 o C. To destrukcyjna wartość dla wszystkich błędów budowlanych (pęka wszystko w pobliżu) i dla każdego kawałka drewna w pobliżu...Przejście przez strop musi być przemyślane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...