Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pofalowana blacha na rąbek stojący Budmat


doorbell

Recommended Posts

Witam wszystkich :)

Kupiliśmy na dach pokrycie Budmat Prime Click S szer. 30cm, w powłoce X-MATT . Na załączonych zdjęciach widać wyraźnie jak pofalowana jest ta blacha na naszym dachu. W katalogach Budmatu malutkim drukiem jest napisane, że może występować lekkie falowanie powierzchni. Uruchomiliśmy ścieżkę reklamacyjną i do tej pory zaproponowano nam dodatkowe 1000zł upustu, naszym zdaniem nie jest to bonifikata adekwatna do wady estetycznej produktu i piszemy do nich dalej.

Przedstawiciel Budmatu podczas oględzin przyznał, że więźba i łatowanie pod blachę jest wykonane bardzo dobrze, prawidłowo. Natomiast blacha jest tak pofalowana jeszcze przed położeniem na dach.

W związku z powyższym mam do forumowiczów pytanie - czy to co widać na zdjęciach jest waszym zdaniem zjawiskiem normalnym? Czy może jednak jest to towar wadliwy i mamy podstawy do składania dalszych reklamacji?

26 lipca.jpg

26 lipca (2).jpg

22 czerwca (2).jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co to da ? Będziesz się sądować z nimi, a mają swoją linie obrony ponieważ było napisane że mogą występować lekkie falowania... Druga sprawa to ta blacha będzie pracować cały czas, lato zima i zawsze będzie puchła i się kurczyła. Musisz się jedynie do tego przyzwyczaić nic więcej. Na razie na to patrzysz ale później o tym zapomnisz i nie będzie Ci to przeszkadzało
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciężki temat. Sam byłem zainteresowany blachą na rąbek stojący. Interesowałem się blachą firmy ruukki. Chciałem od nich kompletny montaż tej blachy ( jak trzeba to i łat. Jednak nikt nie dał mi gwarancji, że nie pofaluje. Handlowcy raczej szli w drugą stronę, że musi zapracować. Dla mnie taki efekt estetyczny okazał się dyskwalifikujący. Wybrałem dachówkę. Jak jeżdżę po Polsce to oko leci mi na domy z blachą na rąbek. Szczerze widziałem może 3 dobrze zrobione. Nawet te 3 które są w danym momencie ładne mogą pofalować przy zmianie temp.

Powiem tak lepiej z tym się przespać i dobrze zastanowić. Masz jeszcze możliwość zmiany blachy na inną, wiem, wiem koszty jednak jeżeli efekt jest nie do zaakceptowania to nie ma wyjścia. Lepiej teraz niż później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam, że masz na dachu łódkę. A ostatnie zdjęcie wrecz mnie o tym przekonuje. Jak masz możliwosc rozciągnij żyłke z góry na dół po zamku. Według ostatniego zdjęcia środek bedzie znacznie nieżej. Zwykła blachodachówka by tego nie pokazała, Klik niestety nie wybacza takich błedow.

Blacha przed położeniem czyli na palecie raczej tak nie wygladała. Nie widziałem Twojego dachu na żywo ale po fotkach stwierdziłbym niewłaściwe wykonanie. Brak płaszczyzn.

Zastanawia mnie tylko to, dlaczego Twoi dekarze widzac po pierwszchk arkuszach co się dzieje nie zasygnalizowali tego. Byc może powód jest taki jak opisałem wyżej.

Edytowane przez photos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam że to wada fabryczna. Blacha wg zdjęć pofalowana jest rytmicznie, a fale są w prawie równych odstępach. Mogę się oczywiście mylić, ale oglądając choćby na FM efekt końcowy podobnych realizacji, to nie ma takich widocznych wad. Proponuje walczyć i wymienić produkt na inny. Upust za taką średnią estetykę to nieporozumienie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znalazłem instrukcji montażu blachy budmat jednak na szybko jest instrukcja montażu tego typu pokrycia dachowego:

http://www.lindab.com/pl/documents/instrukcje%20montazu%20profile/instrukcja%20mont.%20srp%20click.pdf

 

gdzie producent pisze w uwagach końcowych na 19 stronie:

SRP Click jest nowoczesnym panelem dachowymi wykonanym, w* nawiązaniu do tradycyjnych pokryć dachowych, z* płaskich arkuszy blachy, w* tradycyjnej technologii felcowania, a* w* szczególności w* technologii podwójnego rąbka stojącego. Tradycyjne połączenie wzdłużne polegające na zawinięciu *zaciśnięciu miejsca połączenia paneli zastąpiono łatwiejszym w*montażu połączeniem na zatrzask typu „Click”. Natomiast pozostałe właściwości fi zyczne produktu tj. klasyczny kształt, czy pofalowana powierzchnia połaci dachowej zachowują podobne standardy jak w*przypadku tradycyjnej blachy na podwójny

rąbek stojący. W uproszczeniu można stwierdzić, że panel SRP Click jest długim arkuszem blachy płaskiej o*szerokości 209, 232, 278, 301, 480, 503 mm i* grubości 0,50 mm lub 0,60*mm, z*bocznymi zakończeniami umożliwiającymi łączenie arkuszy na zatrzask. Arkusz taki nie ma żadnych usztywnień odtrzymujących płaskość i*przybiera kształt podłoża dachu.

 

Falowanie takich paneli jest zjawiskiem naturalnym i* często występującym. Normy określają zjawisko falowania jako tolerancję płaskości, która może

polegać na wygięciu wzdłużnym, poprzecznym, wybrzuszeniu i* falistości brzegowej. Tolerancję płaskości dla blach stalowych określa norma PN-EN 10143. Na przykład dla blach o*grubości 0,50 mm maksymalna odchyłka płaskości może wynosić do 13 mmNależy również zwrócić uwagę na fakt, że na stopień falowania blachy mają wpływ: jakość i*kształt podłoża, naprężenia montażowe oraz naprężenia wynikające z*liniowej rozszerzalności termicznej.

 

Z takich zdjęć nie ocenimy co jest nie tak w szczególności jeżeli chodzi o płaszczyznę dachu. Wiem, że dekarze jak słyszą rąbek stojący to przykładają dużą wagę do łacenia. Jednak wielu fachowców zbyt mocno dokręca wkręty wtedy właśnie jest podobne zjawisko do Twojego. Widać jak blacha jest trzymana punktowo.

 

A żeby nie było łatwo dla wykonawcy takiego dachu. To jak za słabo dokręci wkręty to dach nie pofaluje jednak przy wietrze może być słyszalne stukanie :(

 

To nie jest łatwe....

Edytowane przez APZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam że to wada fabryczna. Blacha wg zdjęć pofalowana jest rytmicznie, a fale są w prawie równych odstępach. Mogę się oczywiście mylić, ale oglądając choćby na FM efekt końcowy podobnych realizacji, to nie ma takich widocznych wad. Proponuje walczyć i wymienić produkt na inny. Upust za taką średnią estetykę to nieporozumienie.

 

Właśnie wadę fabryczną powinno być widać na palecie. Wtedy reklamujemy.

Upust za taki dach również uważam za nieporozumienie.

Te rytmiczne falowanie wcale nie jest takie rytmiczne, układa się w linie jak kręcono wkręty.

Nie wiem czy to cie pocieszy ale widziałem dużo gorsze realizacje na swoich wycieczkach.

Walcz o reklamację, teraz nie mieszaj w to wykonawcy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"APZ" przedstawił bardzo rzeczową i merytoryczną opinię. Natomiast to co zauważył "photos", czy aby zachowana została płaszczyzna wzdłuż krokwi? Takie pofalowania wynikają z miejscami bardzo mocnego dokręcenia wkrętów. Niezbędna jest wkrętarka ze sprzęgłem. Pofalowania były widoczne już po zamontowaniu pierwszych arkuszy. Czemu wówczas nie reagowano? Reklamację uważam za bez zasadną. Dodatkowy rabat to tylko dobra wola producenta. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. Pofalowania były widoczne jeszcze przed położeniem na dachu (zostały nam 3 arkusze, można pooglądać - to samo co na dachu). Dekarze od razu przy pierwszych trzech arkuszach zgłosili nam wadę i zaraz zgłosiliśmy to do sklepu. Przyjechał przedstawiciel budmatu po dwóch dniach od zgłoszenia. Budmat nie przyznaje się do wady fabrycznej a bonifikatę przyznaje nam w ramach "dobrej współpracy handlowej" ze sklepem, w którym kupiliśmy blachę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro pofalowania są widoczne na niezamontowanych blachach to jest to wina producenta. Pozostaje tylko ustalenie co obejmuje gwarancja i jakie niedokładności dopuszcza norma zakładowa? Gdy producent proponuje dodatkowe rabaty to jest coś na rzeczy. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co to było montować??? WTF, Wina może zakładu produkcyjnego, może złego składowania na hurtowni, może złego zapięcia w transporcie, może załadunek rozładunek nieprawidłowy.

Czy ktoś liczył, że się naciągnie? Przecież to nie folia strecz.

I co teraz zrobisz? Szukać norma zakładowych? Przecież to są ich normy...

 

Miałem kiedyś sytuację, że przywieźli towar z hurtowni w opłakanym stanie. Gościu się rozpina i pyta gdzie to zrzucić. Zrobiłem zdjęcie jak to jest załadowane i wysłałem do hurtowni. Właściciel mi jeszcze podziękował za informację jak pracownicy obchodzą się z towarem. Oczywiście towar przyjechał nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko po co to było montować??? WTF, Wina może zakładu produkcyjnego, może złego składowania na hurtowni, może złego zapięcia w transporcie, może załadunek rozładunek nieprawidłowy.

Czy ktoś liczył, że się naciągnie? Przecież to nie folia strecz.

I co teraz zrobisz? Szukać norma zakładowych? Przecież to są ich normy...

 

Miałem kiedyś sytuację, że przywieźli towar z hurtowni w opłakanym stanie. Gościu się rozpina i pyta gdzie to zrzucić. Zrobiłem zdjęcie jak to jest załadowane i wysłałem do hurtowni. Właściciel mi jeszcze podziękował za informację jak pracownicy obchodzą się z towarem. Oczywiście towar przyjechał nowy.

 

Przedstawiciel budmatu powiedział że ta blacha często tak ma, że prawdopodobnie na dachu się ułoży, że reklamację przyjmuje, zrobił zdjęcia i pojechał. My przerwaliśmy na jakieś 3 tygodnie układanie blachy, w międzyczasie przedstawiciel zadzwonił z informacją o odrzuceniu reklamacji, jednocześnie poinformował że w ramach postawy pro-klienckiej dostaniemy bonifikatę. Ręce opadły i kazaliśmy układać dalej.

Po położeniu blachy stwierdziliśmy że lipa jest i zaczęliśmy pisać do budmatu odwołanie.

Niedawno napisali z budmatu że podtrzymują stanowisko że reklamacja jest bezzasadna ale podnoszą nam bonifikatę do 2000 zł pisząc też że jest to ich ostateczna propozycja. Postanowiliśmy się zgodzić bo chyba już nie mamy wyjścia, sądy raczej odpadają bo budmat małym druczkiem o możliwym falowaniu się przed tym zabezpieczył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest straszne, ktoś powiedział, że przyjmuje reklamacje i się poukłada wiedząc, że się nie poukłada. Nic nie zostało spisane więc nic nie macie. Tak naprawdę w tym momencie mogą się wycofać i nic im nie zrobicie. To lekcja na przyszłość, teraz brać kasę, wszędzie pisać jakie to cwaniaki, takie zachowania należy tępić. Zmień nazwę wątku aby widniała w nim nazwa tej cudownej firmy a lokalnego przedstawiciela również wymienić.

W przyszłości będziecie bardziej ostrożni, budowa uczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest straszne, ktoś powiedział, że przyjmuje reklamacje i się poukłada wiedząc, że się nie poukłada. Nic nie zostało spisane więc nic nie macie. Tak naprawdę w tym momencie mogą się wycofać i nic im nie zrobicie. To lekcja na przyszłość, teraz brać kasę, wszędzie pisać jakie to cwaniaki, takie zachowania należy tępić. Zmień nazwę wątku aby widniała w nim nazwa tej cudownej firmy a lokalnego przedstawiciela również wymienić.

W przyszłości będziecie bardziej ostrożni, budowa uczy.

 

Błędną decyzją było rozpoczęcie prac, ich kontynuacja po zauważeniu problemu "w naturze" i pomimo przyjęcia reklamacji do rozpatrzenia (zdjęcie nr. 3) i tutaj (wykrzyknik) brak nadzoru ze stron kierownika budowy. Jak piszesz pozostały fabryczne arkusze co w połączeniu z arkuszami już zamontowanymi może być podstawą ewentualnej reklamacji. Na chwilę obecna nie masz nic do stracenia w zakresie wizualnym. Sprawdź cennik rzeczoznawców i może podejmij "walkę" :cool:

 

Poszukaj czegoś na http://www.dachy.info.pl/

Nie mieszaj do tego Wykonawcy (dekarzy) bo primo sygnalizowali problem, secundo być może nie mają stosownych uprawnień i/lub certyfikatów wymaganych przez producenta.

 

Po zastanowieniu: Jak ktoś wcześniej zauważył być może te systematyczne pofałdowania są efektem nieprawidłowego zamocowania arkuszy podczas transportu czy dostawie. Nie wydaje mi się, że zakładowa kontrola jakości mogła wypuścić coś takiego poza linię produkcji lub wypuściła jako III gatunek.

 

Dach wygląda średnio :(

Edytowane przez Wykona
przemyślenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłbym ostrożny z wypisywaniem negatywnych opinii o firmie bo może to się skończyć w sądzie. Natomiast radziłbym sprawdzić zgodność produktu z normą zakładową, która jest dostępna i dopiero wówczas po konsultacji z prawnikiem podjąć ostateczną decyzję. Skoro firma podnosi wartość rabatu to coś musi być na rzeczy. Z drugiej strony to tylko wada estetyczna więc warto rozważyć ten rabat. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...