Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu z oknem balkonowym. Montowane zostało kilka lat temu i dotychczas działało bez zarzutu. Obecnie po dużych opadach deszczu woda bardzo szybko przedostaje się dolną częścią mocowania okna i wylewa na podłogę. Załączam kilka zdjęć. Będę wdzięczna za podpowiedź czy wystarczy wymiana uszczelek (nie wydają się być zbyt zużyte) a może gdzieś indziej szukać przyczyny usterki?

www.resizer.pl_201.jpg

www.resizer.pl_2019.jpg

www.resizer.pl_3784.jpg

www.resizer.pl_6085.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy powiedzieli już wszystko, co na tym etapie można stwierdzić:

Podstawowa sprawa - sprawdzić czy otwory odwadniajace są drożne (może ktoś zimą zakleił je od zewnątrz taśmą?albo na balkonie pojawiły się nowe płytki ;)

A jak jest ok, no to zostaje przeczyścić okna - jak coś większego blokuje niż drobne śmieci to trzeba próbować - dmuchawa, odkurzacz, jakiś drucik itp..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

www.resizer.pl_1460.jpgwww.resizer.pl_1613.jpgwww.resizer.pl_2546.jpgwww.resizer.pl_5707.jpgwww.resizer.pl_6002.jpg

Płytki nowe na balkonie faktycznie się pojawiły, ale ponad rok temu i od tamtej pory niejedna ulewa bez zalania miała miejsce..

Jak robiłam zdjęcia z zewnątrz chyba jasna stała się przyczyna - między uszczelką ramy a drzwiami na samym dole jest kilkumilimetrowa szczelinka. Czy to może być efekt odkształceń np. z upałów czy starość materii okna? I najważniejsze jak najszybciej i bez dużych kosztów z tym sobie poradzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wszystko jasne. Płytki zatkały otwory odwadniające. Nie stało sie wcześniej - bo nie było takich deszczy - padających poziomo..

Zostaje skuć płytki i połozyć od nowa. Dwa - na skrzydło balkonowe założyć okapnik (czasem się jeszcze spotyka) - to taki półsrodek który może łagodzić skutki deszczy.

Trzy - wyregulować to okna i pilnować by zawsze w czasie desszczu było szczelnie zamknięte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to sprawka fachowca ze spóldzielni, to ja nie widzę nic niestosownego w tym, by zgłosić to w spóldzielni.

Ideał byłby taki, że przy wymianie okna pare lat temu balkon powinien byc zrobiony krótszy i dane poszerzenie (tak jak napisał bwojtek) by w przyszlości można było spokojnie położyć płytki. Tylko że to wtedy wymagało kompromisów - wyższej ceny, wyższego progu..

Sprzedawcy są jacy są - czuja wewnętrzny opór przed proponowaniem droższych rozwiązań z obawy żę klient wybierze tańszą ofertę "tak samo dobrą";)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest i happy end - "komisja" ze spółdzielni przybyła na oględziny, biła się w pierś, potwierdziła to co pisaliście powyżej o zatkaniu otworów odwadniających i za kilka dni rozpoczną naprawę :)

Foty zamieszczę po zakończeniu akcji by mieć pewność, że tym razem nie spartolili..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jest i happy end - "komisja" ze spółdzielni przybyła na oględziny, biła się w pierś, potwierdziła to co pisaliście powyżej o zatkaniu otworów odwadniających i za kilka dni rozpoczną naprawę :)

Foty zamieszczę po zakończeniu akcji by mieć pewność, że tym razem nie spartolili..

 

Noooo super, fajnie, że czasami coś daje to FM :)

Koniecznie podziel się efektem poprawek, choć jak odsłonią odwodnienia to problem zniknie na 100% :D

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witam ponownie. Rzecz jasna nie bez małych oporów, ale finalnie płytki zostały skute i położone na nowo - pojawiły się też "zapomniane" wcześniej odwodnienia. Wszystko działało przez kilka pierwszych małych opadów, ale ostatnia silna ulewa znów doprowadziła do wycieku do wnętrza mieszkania. Posprawdzałam - nic nie zaczopowało otworów i nie utrudnia wypływu wody na zewnątrz.. Natomiast od strony balkonu, między uszczelką ramy a drzwiami na samym dole jest kilkumilimetrowa szczelinka, może to jej sprawka. Czym tym razem zadziałać by dobrze było? :)

 

www.resizer.pl_1144.jpgwww.resizer.pl_1699.jpgwww.resizer.pl_4946.jpgwww.resizer.pl_7142.jpgwww.resizer.pl_8645.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz masz jakiś problem leżący w oknie (np. słaby docisk na okuciach, może wystarczy poszukać jakiegoś gruzu który się dostał w uszczelkę i blokuje a moze trzeba ją poprawić.

Może też nie ma uszczelnienia w balkonie (raczej na pewno) - i może przeciekać pod oknem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te zdjęcia to niby po "naprawie"? To nie są otwory odwadniające (bo woda nie płynie pod górę) ale zwykłe dziury w przyldze. Okno zostało zniszczone. Teraz pozostaje jego wymiana.

 

Właściwe otwory odwadniające są widoczne na tym zdjęciu, gdzie nie ma płytek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooooo ktoś poszedł po bandzie.

W dalszym ciągu otwory odwodnieniowe są poniżej płytek - tak jak napisał bwojtek - na zdjęciu bez płytek widać je poniżej, ładnie wyfrezowane, tuż nad poziomą przegródką wewnątrz profila

Jak naprawić ?

Zwalić w cholerę płytki.

skuć tą "wylewkę" tak by była poniżej dolnej krawędzi ramy uwzględniając późniejsze płytki i klej

wyrównać

położyć klej i płytki - położyć płytki tak by weszły POD ramę

wyczyścić zapaskudzony profil - kwestia tylko estetyki

w miejscu gdzie "fachowcy" wywiercili nowe "otwory odwodnieniowe" nałożyć osłonki odwodnień by zakryć te paskudztwa.

założyć osłonki odwodnień na te fabrycznie wykonane

na koniec dać porządnego kopa w d.... tym "fachowcom"

Rama zostanie odratowana choć wyglądać to będzie paskudnie !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

NOOOO naprawa 1 KLASA :D

Lata płyną a "fachowcy" nie przestają zaskakiwać swoją głupotą, brakiem elementarnej wiedzy i chamstwem - bo czym innym jest robienie z klienta osła ?

 

Ja bym poszedł na całość - zniszczyli okno to trzeba ich teraz obciążyć kosztami nowego i jego prawidłowej wymiany (oczywiście wykonanej przez ekipę, która ma o tym pojęcie)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...