krisb120 07.08.2016 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2016 Witam ...EMOCJE JUŻ OPADŁY.... więc mogę pisać. Mam dom wybudowany z bloczka 42 cm .Zostały zamontowane ostatnio drzwi wejściowe.Mimo 2 krotnej regulacji są nadal problemy z zamykaniem kluczami tzn. dolny zamek się nie otwiera. Drzwi wiszą na piance i kawałkach bloczka który służy za podkład pod próg.Próg wygiął się do góry podejrzewam ze podniosła go pianka i w związku z tym próg obciera podczas otwierania.Mam wrażenie ze drzwi nie są stabilnie zamocowane i pracują.Kolejnym problem są zawiasy które wg fachowców od tynków są nieodpowiednie i po tynkowaniu całość wygląda tak jak na załączonych zdjęciach .Proszę o pomoc jak wybrnąć z tego problemu. Pozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalck81 11.08.2016 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2016 Ciekawe jak przy takim obrobieniu glifów ściągniesz drzwi w razi potrzeby... Przed tynkowaniem nie miałeś kłopotów z tymi drzwiami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 11.08.2016 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2016 Nie wiem jak chcesz wybrnąć, jak /prawie/ wszystko wygląda na zawalone. Bloczek pod progiem: należało wcześniej odpowiednio podmurować lub dokupić odpowiednie poszerzenia pod drzwi. Tynk na zawiasach: co było pierwsze? To wcale nie takie filozoficzne jak jajko i kura. Jeśli były zawiasy, to tynkarze nawalili tego materiału za dużo. Jeśli drzwi były wkute w ścianę, to pewnie były za duże w stosunku do otworu i należało np. dobrać mniejsze naświetle. Lub skuć ścianę tak, by dało się otynkować. A teraz bez większych wydatków ani rusz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Kalita 12.08.2016 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2016 Zaczęło się od tego, że ktoś źle wykonał murowanie pod progiem - to powinno być wykonane z całych bloczków i murowane, a nie poklejone pianą. Jeżeli montażyści drzwi to wykonali, to skopali sprawę. Co do samych drzwi, to został źle wykonany pomiar, a jeżeli mam być bardziej szczegółowy, to znam podobne systemy i wiem, że nie zawsze można dopasować szerokość doświetla tak jak się chce - są z góry narzucone szerokości. Osoba wykonująca pomiar powinna uzgodnić szerokość z inwestorem i dogadać się, że ekipa murarska powiększy otwór do wymaganych wymiarów. Tynkarze widząc taką sytuację jaka jest - w ogóle nie powinni podejmować się tynkowania! Teoretycznie można było przed tynkowaniem jeszcze rozkuć/wyrównać otwór, choć jest to ryzykowne, bo można zniszczyć drzwi. Należy teraz:1. Delikatnie zdemontować drzwi.2. Wykonać porządnie podproże.3. Poszerzyć otwór do wymaganych wymiarów + luz na montaż (katalogi wyrobów przeważnie podają wymagane szerokości).4. Zamontować drzwi.5. Otynkować wnękę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theme 23.08.2016 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2016 Jak dla mnie idealny przykład "jak nie montować drzwi". Teraz powinieneś rościć sobie poprawę montażu, a w razie uszkodzenia drzwi - dodatkowo odkupienia towaru. Czy ten bloczek pod progiem to na piance się trzyma? I tak będzie się trzymał X lat? Poszerzenia podprogowe o których pisał Fin kosztują grosze a są to rzeczy dedykowane do takich właśnie rozwiązań aby nie stosować resztek z budowy.http://wiked.pl/images/katalog/katalog_wiked_52str_czerwiec_2016.pdf Strona 48 - Cena 40-120zł netto i zaręczam Cię, że próg się nie wygnie a w domu będziesz miał duuuużo cieplej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.