yaco181 11.08.2016 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2016 Mam problem..Otoz jestem w trakcie budowy domu - stoi pokryty papa i przydarzyla mi sie niespotykana (jak dla mnie) sytuacja.Murarze po wylaniu stropu, jeszcze przed rozszalowaniem postawili scianki dzialowe na poddaszu. Strop rozszalowany byl minimum miesiac pozniej. Przez jakis czas nie jezdzilem na budowe..Przy ktorejs wizycie zobaczylem, ze wszystkie dzialowki na poddaszu wisza w powietrzu..Wszystkie sciany z bloczka komorkowego na klej. Wydaje mi sie, ze pierwsza warstwa bloczkow na stropie polozona byla na zaprawie w celu wyrownania podloza.Chyba od tej zaprawy wszystko sie odspoilo kiedy nastapilo ugiecie stropu po rozszalowaniu.Jako, ze nie byly zwiazane z podlozem, podczas wiatru (nie bylo jeszcze okien) czesc sciany wywrocila sie.Scianki sa z bloczka 12cm i 8cm.Ta z osemki zaproponowal murarz. Jest to scianka ktora stoi nad salonem i przechodzi prawie przez jego srodek. Murarz stwierdzil, ze nie chce obciazac stropu 12cm i zrobi z osemki. Zgodzilem sie ale nie mam pojecia co z tym teraz zrobic.On wypiera sie twierdzac, ze to nie jego wina, a przeciez nie ja to murowalem..Ponoc buduje od 45lat i jest z tego typu ludzi ktorzy co by sie nie dzialo nie widza swojej winy.. Prosze o porade i podpowiedz - kto zawinil i w jaki sposob moge z tego wybrnac.. Ja zajmuje sie ocieplaniem i zabudowa poddaszy - nie znam szczegolow dotyczacych murarki.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
samotnik 11.08.2016 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2016 Po pierwsze działówki powinno się stawiać po rozszalowaniu. Po drugie - czy na pewno wszystko jest ok ze stropem, skoro samo rozszalowanie spowodowało takie ugięcie?! Co będzie, kiedy obciążysz to kilku(nastoma) tonami tynków i wylewek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaco181 11.08.2016 16:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2016 Wlasnie dlatego pytam tutaj.. Co zrobic z tym tematem? Nie sztuka ciagac sie z gosciem po sadach. Wszystkie scianki na poddaszu odspoily sie od podloza ale jedna z nich zwyczjnie sie przewrocila razem z nadprozem nad 2szt drzwi.. Murarz jest ciezki do rozmowy. Od razu krzyczy - az mi dziecko ostatnio wystraszyl wiec i ja musialem podniesc glos.Jak to teraz poprawic i kto ma to zrobic skoro wykonawca nie widzi w tym ani troche swojej winy. Twierdzi, ze to przez wiatr i tyle. Jak go pytam czy gdyby wiatr wywrocil sciany zewnetrzne tez nie byloby jego winy? Odwraca kota ogonem, ze tyle robil i nigdy nic takiego sie nie stalo.. U mnie jak zwykle stalo sie cos co nie dzieje sie u innych ale jakos musze z tego wybrnac. Nie spie na pieniadzach tylko jade na kredycie wiec wiekszosc z forumowiczow wie jak to jest.. Ja nie mam pomyslu jak zmusic murarza do poprawki.. Podpowiecie cos? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greatbuilder 11.08.2016 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2016 (edytowane) Ja tam gotowego rozwiązania nie podpowiem, bo jestem jeszcze mniejszym fachowcem niż Ty. Do tego szalonym bo robię sam więc i z murowaniem miałem do czynienia i co nieco staram się rozumieć co i jak działa. Strop Ci się ugiął, bo to jego prawo podobno. Największy błąd jaki popełniłeś/popełnił twój fachman to to że murowane było na szalunku. Wtedy strop nie miał prawa się ugiąć. Po zdjęciu się ugiął i obniżył w stosunku do ścianki działowej, która na nim stała. Zaprawa nie jest z gumy więc się odspoiło. Jest szansa, że nie jest to totalna tragedia. Być może ugięcie stropu jest w granicach normy, a odspojenie wynika tylko z tego, ze murowane na szalunku oraz że prawie całość ściany bez warstwy pierwszej na cieniutki klej. Prawdopodobnie ściana murowana na dobrze wapienną zaprawę po całości by się nie odspoiła, gdyż całość wykazałaby coś w rodzaju elastyczności (mniej cementu więcej wapna = zaprawa bardziej elastyczna). No ale stało się. Odspojone a jedna ściana leży. Moim skromnym zdaniem wszystkie ściany gdzie nastąpiło odspojenie są do wymurowania ponownego. Chyba że lepsi znawcy polecą jakieś spoiwo, którym te odspojone ściany z 12 można dobrze przyspoić na nowo. Najważniejsze, to sprawdź czy strop się nie ugiął ponad normę, czy nie pojawiają się rysy i spękania. Przy takim fachowcu jak twój, to sprawdziłbym też czy ścianki działowe na dole nie są podmurowane na styk do stropu. To też błąd dużego kalibru. Na koniec powiem, że u mnie ścianki działowe na poddaszu będą z porotherma PW 11,5 i po większości będą w powietrzu. Mama nadzieję zatem że nie jest u Ciebie tak źle, bo boję się czy u mnie nie będzie problemu. Z tym że ja mam strop 15cm. PS. Czy murarz stosował jakieś kotwienie ścian działowych do nośnych lub kolankowych? Edytowane 11 Sierpnia 2016 przez greatbuilder Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaco181 11.08.2016 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2016 Dzialowki na gorze bylu wpuszczane w sciany nosne - co drugi pustak. Tego nie moge mu zarzucic. Strop w salonie (33m2) na srodku ugial sie okolo 3cm. Wg mnie to sporo jak na taki metraz.. Dalej za sciana, nad kuchnia i korytarzem (jeszcze nie ma scian dzialowych) gdzie obecnie od podpor stropu/scian nosnych jest 4x7m (okolo) srodkiem "wisi" 2cm - 2wg mnie jest dopuszczalne ale nie wiecej. Zaden szanujacy sie tynkarz nie wyrowna takiego stropu pod poziom bo zwyczajnie bedzie sie bal, ze tynk odpadnie przy takiej grubosci..Ja wiem, ze scianki nalezalo postawic po sciagnieciu szalunku ale moj "majster" nie widzi w tym swojej winy..Dlatego zalezy mi na tym aby ktos powiedzial jakich argumentow uzyc aby wymurowal scianki od nowa. On tylko dopuscilby kleju.. Rozmawialem, z nim o tym ponad miesic temu. Do miesiaca mial przyjsc i postawic ta scianke ktora sie wywrocila - i wg niego to ja musze kupic kolejne pustaki i zaprawe bo przeciez to sie stalo nie z jego winy.. (tak twierdzi).. To, ze strop sie ugina to wiem ale kiedy stawial stemple pytalem go ile ugnie sie strop po rozszalowaniu.. Rozkrzyczal sie - bo tak wyglada z nim rozmowa, ze jak on robi to nic sie nie ugnie.. Jak przyjechal zobaczyc przewrocone sciany, to mu o tym przypomnialem. Znow sie rozkrzyczal, ze to normalne, ze strop siada i on zrobil wszystko tak jak powinno byc - liczyl strzalki ugiecia itp.. az mi dziecko przestraszyl. Wtedy i ja podnioslem glos.Najgorsze jest to, ze on uwaza sie za boga murarki i liczy sie tylko to co on powie - dlatego chcialbym choc na starosc pokazac mu, ze 40 lat temu robilo sie inaczej niz teraz bo on przekonany jest, ze jest najlepszy na swiecie..i takiego podejscia ludzi strasznie nie lubie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greatbuilder 11.08.2016 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2016 Jak jest taki uparty i udaje głupiego to nie wiem jakie argumenty nie będziesz wysuwał to i tak będzie szedł w zaparte że to nie jego wina. Jak nie jego to czyja? Twoja? Wiatru? Bo czyjaś chyba musi być. Może trzeba mu nie zapłacić za robotę albo odliczyć z wypłaty albo odliczyć koszta naprawy. Sęk pewnie w tym, że już ma zapłacone, co? Ja w takim razie już żadnym pomocnym pomysłem nie błysnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaco181 11.08.2016 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2016 No niestety ma juz zaplacone.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinollosso 12.08.2016 05:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2016 (edytowane) Z opisu wynika że strasznie nerwowy ten twój murarz....pozjadał wszystkie rozumy i wszystko co robi od 40 lat zawsze było ok...z tym odchudzeniem grubości ścianki (12->8 ) to niby chciał dobrze ale po jaka ch...? przecież ktoś to zaprojektował tak? ścianka była przewidziana w tym miejscu i zapewne ktoś przewidział pod nią wzmocnienie w stropie? (u mnie w projekcie się to nazywało żebro ukryte). Zbrojenie stropu zrobione ze sztuką zgodnie z projektem? Nie wiem czy to domena polskich budowlańców czy wszystkich, ale zawsze jeden mądrzejszy od drugiego...kierownika budowy jakiegoś masz? wypowiedział się w temacie? Edytowane 12 Sierpnia 2016 przez marcinollosso Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greatbuilder 12.08.2016 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2016 U mnie na ten przykład żadnych wzmocnień pod ścianki działowe na stropie nie było w projekcie budowlanym. Może powinienem w takim razie zrobić lekkie ścianki z KG? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaco181 12.08.2016 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2016 ..ale w projekcie sa murowane i tez watpie aby w projekcie byly wzmocnienia.. Nie mam projektu przed soba. W niedziele to sprawdze.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bejaro 12.08.2016 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2016 A od czego masz KB, do niego należy ocena czy jest prawidłowo czy nie ugięty strop Jak masz umowę fakturę za roboty to wystarczy pismo odpowiednie z jego pieczątka nie trzeba krzyczeć, wystarczyło zapytać nawet tel KB czy można stawiać na stropie pod stemplami działówki i tego się trzymać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaco181 17.08.2016 15:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2016 Niestety ten fakt dotarl do mnie dopiero po tym jak zobaczylem odspojone scianki. nie pomyslalem wczesniej, ze scianki stawiane sa przed rozszalowaniem stropu. W obecnych czasach czlowiek ma za duzo rzeczy na glowie i nie sposob o wszystkim pomyslec. Nie mam umowy z wykonawca ani faktury za roboty. KB to kolega murarza - najpierw zawioze mu dziennik budowy zeby wszysstko uzupelnil bo nie sadze,ze zada sobie trud pojechania na budowe, a pozniej dopiero mu powiem pod czym sie podpisal - dobrze kombinuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SO-JER 17.08.2016 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2016 Murarza zostaw w spokoju bo pewnie nawet palcem nie kiwnie. Jak kierbud podpisze to postrasz go ze wynajales rzeczoznawce i dal opinie ze scianki do rozbiorki bo niezgodnie ze sztuka. Albo poprawia albo idziesz do nadzoru i KB pozegna sie z uprawnieniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej733 18.08.2016 11:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2016 Robiłem testy na stropie 6 na 6 czy ugnie się po rozszalowaniu. Wunik był że nie ugiba się (grubość 16).Z czasem stal się rozciąga i zaczyna się ugięcie.Gdybyś miał strop tej wielkości z górną siatką (albo chocuaź w zakresie rozciągania nad podporami ) to strop ugnie się w sposób nieistotny.Reasumując masz nieodpowiednie zbrojenie stropu do rozpiętości. Nie muruje się na stropach podpartych taka zasada jest id nawet tych 40 lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaco181 20.08.2016 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2016 Dzieki Panowie. jutro wieczorem mam byc z dziennikiem u KB. Zobaczymy co z tego wyniknie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Slawko123 20.08.2016 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2016 takie stropy(rozpiętość) układa/wylewa się z dodatnią strzałką ugięcia. W projekcie na pewno jest napisane ile ona ma wynosić. U mnie przy 6m było +2cm.Po rozszalowaniu strop się ugina/opada i w wyniku końcowym jest poziomo, jak również prawidłowo pracuje zbrojenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaco181 22.08.2016 09:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2016 Tak jak myslalem. Wczoraj bylem u KB. Wypisal wszystko do stanu faktycznego.. a nawet wiecej bo napisal, ze scianki dzialowe juz stoja, a na dole jeszcze ich nie ma Po wypelnieniu dziennika zapytalem go co mam zrobic z odspojonymi sciankami na poddaszu.. Troche pogadalismy - nie wierzy, ze jego zaufany murarz zrobil cos takiego. Powiedzial, ze teraz dopilnuje aby murarz to poprawil Teraz to jest bardziej w interesie KB niz murzrza Martwi mnie tylko czy rozbiora te scianki i postawia tak jak ma byc czy tylko dopuszcza kleju i tak zalatwia sprawe.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
apieczyk 22.08.2016 23:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2016 Ojojoj, nie odpowiada mi Pan na maila Panie Jacku, ale tu zobaczyłem że się Pan zaczął budować, więc zrozumiałem dlaczego. Sytuacja nie tęga. Ja ze swoimi drobnymi przejściami to mogę tylko powiedzieć, że w takiej sytuacji jakbym przyjechał na budowę a ściany działowe wisiałyby na spinaczach do bielizny to obcykałbym wszystko aparatem i wezwał KB na budowę z marszu. Jak dla mnie przewrócona ściana, chociażby działowa, to normalnie katastrofa budowlana, i za takie coś KB może odpowiedziałby uprawnieniami (stawianie działówek przy nieusuniętych szalunkach to już chyba błąd w sztuce budowlanej), więc uświadomiłbym delikatnie, acz dobitnie żeby załatwił naprawienie tego bajzlu jak polecił Panu tego wykonawcę. Co do murowania na klej to tak jest, że on trzyma jak diabli i każde ugięcie kończy się pęknięciami, zaprawa cementowa (+wapno) jest bardziej elastyczna - u mnie też popękały w paru miejscach. No i pierwsza warstwa pustaków zawsze jest na cement żeby złapać idealny poziom bo w kolejnych kleju daje się mało i nie można tak skorygować nierówności jak przy zaprawie cementowej. Co do kwestii "już zapłacone" - trzeba mu powiedzieć (bo pewnie nie wie mimo że muruje już 45lat), że z mocy prawa (nawet bez spisanej umowy) na roboty budowlane za wady fizyczne jest 3 lata rękojmi, więc bierze się rzeczoznawcę i wzywa pisemnie gościa do naprawy usterek. Jak nie to sąd, tylko w takiej sytuacji zażądałbym dodatkowego odszkodowania za przerwanie procesu budowy, spowodowanie opóźnień, dodatkowe koszty operacyjne, zwrot za poprawki wykonane przez wykonawcę zastępczego itp. także będzie już warto puszczać pozew. Także życzę nieustępliwości:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yaco181 25.08.2016 05:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2016 Dziekuje za podpowiedz.. Co do nieodpisywania na maile, to moze dlatego, ze Pan pisze na moj adres [email protected] Na tej poczcie jest tyle spamu, ze czasem umykaja mi wazne wiadomosci. Prosze pisac na [email protected].Tego maila sprawdzam codziennie.. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.