zyga07 30.01.2017 08:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2017 Hej Ruszt od palnika był ciągle wysunięty - gdybym nie nagrał filmu i nie wysłał do Biawara nikt by mi nie uwierzył. Po tygodniu dostałem nowy palnik. Montaż oczywiście samemu. Bo gdzie tam opieki czytaj serwisu klienta nie ma na miejscu .... jak wcześniej obiecano że nic się nie psuje, przyjeżdżamy/naprawiamy etc... Odpaliłem kocioł pracował 48 godzin... wyłączył się... blokada pelletu. Ok, myślę może się zdarzyć... odblokowałem... ( pellet OLIMP)Kolejne 48 godzin to samo.... poradziłem sobie.... ale już poirytowany coraz bardziej zaczynam żałować wyboru.... Po tygodniu pracy stycznia piec się wyłączył i nie chce się rozpalić... tym razem nie blokada pelletu... a fotokomórka nie rozpoznawała płomienia... podeszła mąka z pelletu pod fotokomórkę... i cały czas samemu rozwiązuję problemy... Na doradce techniczno-handlowego nie ma co liczyć z regionu południe... dużo obiecuje a potem się wymiguje.... Czas spędzony nad usterkami ok. dwie dniówki Podajcie mi proszę jakiego pelletu używacie, kto was serwisuje czy macie podobne problemy, ustawienia kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ngs 01.02.2017 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2017 Ruszt od palnika był ciągle wysunięty - gdybym nie nagrał filmu i nie wysłał do Biawara nikt by mi nie uwierzył. Po tygodniu dostałem nowy palnik. Montaż oczywiście samemu. Bo gdzie tam opieki czytaj serwisu klienta nie ma na miejscu .... jak wcześniej obiecano że nic się nie psuje, przyjeżdżamy/naprawiamy etc... Odpaliłem kocioł pracował 48 godzin... wyłączył się... blokada pelletu. Ok, myślę może się zdarzyć... odblokowałem... ( pellet OLIMP) Kolejne 48 godzin to samo.... poradziłem sobie.... ale już poirytowany coraz bardziej zaczynam żałować wyboru.... Po tygodniu pracy stycznia piec się wyłączył i nie chce się rozpalić... tym razem nie blokada pelletu... a fotokomórka nie rozpoznawała płomienia... podeszła mąka z pelletu pod fotokomórkę... i cały czas samemu rozwiązuję problemy... Na doradce techniczno-handlowego nie ma co liczyć z regionu południe... dużo obiecuje a potem się wymiguje.... Czas spędzony nad usterkami ok. dwie dniówki Podajcie mi proszę jakiego pelletu używacie, kto was serwisuje czy macie podobne problemy, ustawienia kotła. Witam, używam różnych pelletow 6mm i jest ok. Tez różne przygody ale jest ok. Raz w tygodniu popiół i czyszczenie pieca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ngs 01.02.2017 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2017 W reklamie pieca jest - raz na kilka tygodni wysypanie popiołu z szuflady jako obsługa - bo czyści się sam -oczywiście to fikcja .w sezonie zimowym to raz w tygodniu popiół i czyszczenie pieca - parametry moc kw z 12 można dowolnie podnieść przez ustawienia , spokojnie da radę nawet w dużym domu dobrze ocieplonym .sterownik pokojowy - estyma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ngs 01.02.2017 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2017 Dużo zależy od instalacji w domu , ja posiadam niestety stara tz. Grube rury dużo wody w obieg, ale daje radę wszystko można ustawić . Wcześniej piec śmieciowy na węgiel porażka , raczej nie polecam tez piecy na węgiel przerobionych na Pellet -( palniki ) to piece na węgiel a pelletem ich nie wygrzeje , może jedynie tylko palniki kipi zdały by rezultat . Moja rada jest taka ze jak na Pellet to tylko piec od początku do tego zaprojektowany . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyga07 02.02.2017 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2017 Dużo zależy od instalacji w domu , ja posiadam niestety stara tz. Grube rury dużo wody w obieg, ale daje radę wszystko można ustawić . Wcześniej piec śmieciowy na węgiel porażka , raczej nie polecam tez piecy na węgiel przerobionych na Pellet -( palniki ) to piece na węgiel a pelletem ich nie wygrzeje , może jedynie tylko palniki kipi zdały by rezultat . Moja rada jest taka ze jak na Pellet to tylko piec od początku do tego zaprojektowany . Hej Jakie to przygody Ci sie trafaiają ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ngs 03.02.2017 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2017 Hej Jakie to przygody Ci sie trafaiają ? Ogólnie to ok. Wszystko działa kocioł mam od sierpnia 2016 , także jest jeszcze na estyma i czujnik regulator pokojowy tez estyma , spaliłem ok 2,5 tony peletu . Jak czyścisz kocioł i co ile popiół ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyga07 07.02.2017 09:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2017 Ogólnie to ok. Wszystko działa kocioł mam od sierpnia 2016 , także jest jeszcze na estyma i czujnik regulator pokojowy tez estyma , spaliłem ok 2,5 tony peletu . Jak czyścisz kocioł i co ile popiół ? Hej Czyszczenie i popiół co tydzień, kocioł pracuje na razie 3 tygodnie. Więc generalnie za dużo nie mogę powiedzieć. Natomiast od jakiegoś czasu próbuje zrozumieć jak działa algorytm FuzzyLogic bo : Na kotle mam temperaturę 65 stopni stałą a na mieszaczu jest ustawiona pogodówka. Kocioł dobija do 70-71 stopni i przechodzi w nadzór a po 7 minutach w postój. Wydawało mi się że powinien dobić do 65 C i modulować sobie palnik w tym zakresie i dopiero wybrać nadzór / postój... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ngs 08.02.2017 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2017 Hej Czyszczenie i popiół co tydzień, kocioł pracuje na razie 3 tygodnie. Więc generalnie za dużo nie mogę powiedzieć. Natomiast od jakiegoś czasu próbuje zrozumieć jak działa algorytm FuzzyLogic bo : Na kotle mam temperaturę 65 stopni stałą a na mieszaczu jest ustawiona pogodówka. Kocioł dobija do 70-71 stopni i przechodzi w nadzór a po 7 minutach w postój. Wydawało mi się że powinien dobić do 65 C i modulować sobie palnik w tym zakresie i dopiero wybrać nadzór / postój... U mnie jest czujnik temperatury zewnętrzny i wewnętrzny z panelem dotykowym , na temperaturę pieca nie zwracam uwagi, tez jest różnie . Mam ustawione -auto .obserwuje temperaturę zadana- w pokoju ,spadek mam ustawiony o 0.3 st. Temperatura w domu na comfort , woda na czasowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilos 08.02.2017 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2017 słuchajcie noszę się z zamiarem zamóienia pelluxa 200 do ogrzania 210 metrów podłogówki i 3 grzejniki w lazienkach. da radę i czy wy jesteście zadowoleni ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ngs 09.02.2017 15:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2017 słuchajcie noszę się z zamiarem zamóienia pelluxa 200 do ogrzania 210 metrów podłogówki i 3 grzejniki w lazienkach. da radę i czy wy jesteście zadowoleni ?? Witam. 210 m to zależy czy dom jest ocieplony ,,okna itd . Jak dom jest nowy i ocieplony dobrze to ten kocioł pewnie będzie za duży . Ma spora pojemność wodna -http://www.biawar.com.pl/kotly-c-o/kotly-c-o-na-pelety/pellux-200-touch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilos 09.02.2017 16:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2017 Dom jest dobrze ocieplony. 15 0.31 na ścianie 35 cm wełny na dachu i 15 na podłodze okna 3 szybowe łącznie z dachowymi tez 3 szyby. Znajomy ma w lekko mniejszym compacta i mówił ze wszystko super ale ma wrażenie ze czasami ma trudności z napędzeniem temperatury ... Bardziej mi chodziło czy piec jest wart swojej ceny ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ngs 09.02.2017 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2017 Dom jest dobrze ocieplony. 15 0.31 na ścianie 35 cm wełny na dachu i 15 na podłodze okna 3 szybowe łącznie z dachowymi tez 3 szyby. Znajomy ma w lekko mniejszym compacta i mówił ze wszystko super ale ma wrażenie ze czasami ma trudności z napędzeniem temperatury ... Bardziej mi chodziło czy piec jest wart swojej ceny ? Myśle ze wart jest swojej ceny , są to kotły typowe do pelletu - konstrukcja. , na rynku jest dużo różnych firm z kotłami -najczęściej to smieciuchy przerobione przez dołączenie palnika na Pellet . Ja szukając brałem jeszcze pod uwagę kotly z palnikami kipi , na biomasę . Jeżeli znajomy ma compact 12 to można go rozbujać przez parametry . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pjanu 16.02.2017 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2017 Ja też mam tego Biawara. I też mam z nim "kłopoty". Powiedzćie mi najpierw, jak mocno gorący jest u Was palanik od zewnątrz (np. ten komin co wpada tam pellet) i ta rura co podaje pellet. Bo ostatnio zaczęło mnie to niepokoić. Jest strasznie nagrzana. I wogóle jakaś czerwona się zrobiła od środka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyga07 18.02.2017 17:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2017 Ja też mam tego Biawara. I też mam z nim "kłopoty". Powiedzćie mi najpierw, jak mocno gorący jest u Was palanik od zewnątrz (np. ten komin co wpada tam pellet) i ta rura co podaje pellet. Bo ostatnio zaczęło mnie to niepokoić. Jest strasznie nagrzana. I wogóle jakaś czerwona się zrobiła od środka Jest lekko ciepława. Jak palnik był wadliwy było bardzo gorące. Może masz awarie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ngs 19.02.2017 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2017 Ja też mam tego Biawara. I też mam z nim "kłopoty". Powiedzćie mi najpierw, jak mocno gorący jest u Was palanik od zewnątrz (np. ten komin co wpada tam pellet) i ta rura co podaje pellet. Bo ostatnio zaczęło mnie to niepokoić. Jest strasznie nagrzana. I wogóle jakaś czerwona się zrobiła od środka Witam, jak czyścisz kocioł i co ile to ci powiem pisz na priv wiadomość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyga07 21.02.2017 17:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2017 Witam, jak czyścisz kocioł i co ile to ci powiem pisz na priv wiadomość Jak często włącza się kocioł u was interesuje mnie BIAWAR Compact Pellux 12 kW ale jak ktoś ma 20 kW U mnie w trybie Fuzzy Logic + włączona pogodówka (dwa obiegi podłoiga + kaloryfer) CWU wyłączona. 35 minut pracy kotła do zadanej temp. 1,20 h - postój do uzyskania histerezy kotła. POZDR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek_h 27.02.2017 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2017 Zamarzyło mi się, żeby było, czysto, ekologicznie, ekonomicznie i wygodnie. Domek - 10 letni, dobrze ocieplony, do ogrzania woda i około 120 m2. W zamian za blisko 10-letni kocioł na ekogroszek od Cichewicza kupiłem Biawar Pellux Compact - instalacja początek grudnia 2016. Dzień po instalacji - błąd, brak paliwa. Następnego dnia wizyta technika - zapchał się podajnik. Winna "blaszka" u wlotu pelletu do rusztu. Blaszka wyjęta. Kilka dni później - to samo. Kolejna diagnoza - trzeba wymienić metalową rurę ("kolanko") od podajnika - bo zły kąt i dlatego pellet się blokuje. Kolejne dwa dni czekania - rura wymieniona. Minęło kilka dni - ten problem, tym razem i kilka następnych - ręcznie czyściłem rurę podajnika. Zainstalowany czujnik pogodowy, drugi - pokojowy. Temperatura stała 21,5 C. Zużycie - 35-45 kg pelletu na dobę, tzw. "ekonomiczne" rozwiązanie aż się patrzy Szuflada z popiołem do wybrania raz na tydzień - jakoś to zniosę, choć miało być inaczej. Co 2 tygodnie ręczne czyszczenie rusztów - choć instrukcja każe co pół roku. Paliłem Barlinkiem 8mm, potem zmieniłem na Lavę 8mm - zawsze to 50 zł taniej na tonie, a parametry te same. Od połowy stycznia kocioł coraz bardziej zaczął kopcić przez podajnik. Czasem więcej, czasem mniej. Komin - szeroki, zrobiony pod ekogroszek, wybierane sadze, ciąg był, w kominie regulator ciągu kominowego. Ruszta czyszczone. I z takimi sporadycznymi kłopotami, mitami o bezobsługowości, wyłączeniami przed południem, kiedy byłem w pracy - wieczorem powrót do niezbyt ciepłego domu dobrnąłem do połowy lutego. Kompletny przypadek - byłem około 23ej w kotłowni, bo przed południem kocioł się wyłączył, że to niby tym razem zabezpieczenie palnika (bywało tak wcześniej). Przy czym tym razem po konsultacji SMSowej z serwisantem trzeba było wyłączyć "pstryczek" w palniku, co też uczyniłem. O tej 23 kocioł w pewnym momencie zaczął mocno dymić - z podajnika. Po chwili plastikowa rura od podajnika zaczęła się palić - potworny smród, toksyny. Odłączyłem zasilanie ugasiłem pożar. Następnego dnia serwisant ze sklepu wymienił rurę. Stwierdził, że konstrukcja kotła jest zła, bo sadze zbierają się na 'daszku" deflektora - tuż pod "samoczyszczącymi" się rusztami i one zapchały wylot. tam nie ma jak się dostać bez demontażu palnika. Temperatura była na tyle wysoka, że spaliła grubą na 3-4 mm blachę deflektora - uchwyty wermikulitu.Po czyszczeniu kotła do wyjęcia jeden z rusztów, żeby znowu się nie zapchało. Skutek - bardzo gorący czopuch, nadpalona osłona rusztów, praktycznie spalona plastikowa osłona śruby dokręcającej pokrywę komory z rusztami. Niemalże tydzień później serwisant wymienił cały palnik na nowy typ. Po południu kocioł się wyłączył.... Diagnoza SMSowa - znowu blaszka do wyjęcia, jak w pierwszej wersji. Historia zatacza koło. Blaszka wyjęta. Podajnik nie startuje. Następnego dnia przyjeżdża serwisant - zapchała się rura podajnika i zablokowała silnik... Po czyszczeniu - ruszył. Przetrwał 3 dni. Dziś wieczorem tajemniczy błąd modułu 6, błąd uszkodzenia dmuchawy, błąd przegrzania kotła. I oczywiście kolejny dzień kocioł nie działa, w domu coraz zimniej. Wg zasięgniętych informacji - nie ja jeden walczę z tym kotłem. Czekam na oficjalne stanowisko producenta. Stawiam, że bez interwencji prawnej się nie obejdzie. Niestety, poza wyglądem, świetną reklamą, kocioł jest jednym wielkim problemem, jest mocno niedopracowany. Trudno mi sobie wyobrazić dalsze użytkowanie takiego produktu kosztującego naprawdę dużo. Niestety, przed zakupem nikt nie przestrzegał - mało było informacji na jego temat, sprzedawca, wydawałoby się, że wiarygodny, zachęcał i zachwalał. Zatem mój post może da do myślenia potencjalnym klientom... Jacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cmdspock 04.03.2017 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2017 witam. Panowie jak dalej wam się sprawują te kotły. napaliłem się na biawara w wersji compact 12kW lub pelluxa 20kW. Chce tak jak niektórzy przejśc na coś czystszego i bardziej eko. Dom z lat 50 rozbudowany o poddasze w latach 90, grybe mury rzędu 51cm ceglane, góra bloczek, ściany prawdopodobnie z pustkami, 142m2 użytkowej, przewidywane ocieplenie styro. 10cm z jlambdą ok 0,033-0,031w tym roku. Pytanie czy 12kW pocągnie tą chatkę + zasobnik 220l? Opinia kolegi jacek_h trochę mnie zniesmaczyła. Jest jeszcze opcja ogrzewania gazem ale boję się kosztów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ngs 05.03.2017 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2017 Zamarzyło mi się, żeby było, czysto, ekologicznie, ekonomicznie i wygodnie. Domek - 10 letni, dobrze ocieplony, do ogrzania woda i około 120 m2. W zamian za blisko 10-letni kocioł na ekogroszek od Cichewicza kupiłem Biawar Pellux Compact - instalacja początek grudnia 2016. Dzień po instalacji - błąd, brak paliwa. Następnego dnia wizyta technika - zapchał się podajnik. Winna "blaszka" u wlotu pelletu do rusztu. Blaszka wyjęta. Kilka dni później - to samo. Kolejna diagnoza - trzeba wymienić metalową rurę ("kolanko") od podajnika - bo zły kąt i dlatego pellet się blokuje. Kolejne dwa dni czekania - rura wymieniona. Minęło kilka dni - ten problem, tym razem i kilka następnych - ręcznie czyściłem rurę podajnika. Zainstalowany czujnik pogodowy, drugi - pokojowy. Temperatura stała 21,5 C. Zużycie - 35-45 kg pelletu na dobę, tzw. "ekonomiczne" rozwiązanie aż się patrzy Szuflada z popiołem do wybrania raz na tydzień - jakoś to zniosę, choć miało być inaczej. Co 2 tygodnie ręczne czyszczenie rusztów - choć instrukcja każe co pół roku. Paliłem Barlinkiem 8mm, potem zmieniłem na Lavę 8mm - zawsze to 50 zł taniej na tonie, a parametry te same. Od połowy stycznia kocioł coraz bardziej zaczął kopcić przez podajnik. Czasem więcej, czasem mniej. Komin - szeroki, zrobiony pod ekogroszek, wybierane sadze, ciąg był, w kominie regulator ciągu kominowego. Ruszta czyszczone. I z takimi sporadycznymi kłopotami, mitami o bezobsługowości, wyłączeniami przed południem, kiedy byłem w pracy - wieczorem powrót do niezbyt ciepłego domu dobrnąłem do połowy lutego. Kompletny przypadek - byłem około 23ej w kotłowni, bo przed południem kocioł się wyłączył, że to niby tym razem zabezpieczenie palnika (bywało tak wcześniej). Przy czym tym razem po konsultacji SMSowej z serwisantem trzeba było wyłączyć "pstryczek" w palniku, co też uczyniłem. O tej 23 kocioł w pewnym momencie zaczął mocno dymić - z podajnika. Po chwili plastikowa rura od podajnika zaczęła się palić - potworny smród, toksyny. Odłączyłem zasilanie ugasiłem pożar. Następnego dnia serwisant ze sklepu wymienił rurę. Stwierdził, że konstrukcja kotła jest zła, bo sadze zbierają się na 'daszku" deflektora - tuż pod "samoczyszczącymi" się rusztami i one zapchały wylot. tam nie ma jak się dostać bez demontażu palnika. Temperatura była na tyle wysoka, że spaliła grubą na 3-4 mm blachę deflektora - uchwyty wermikulitu.Po czyszczeniu kotła do wyjęcia jeden z rusztów, żeby znowu się nie zapchało. Skutek - bardzo gorący czopuch, nadpalona osłona rusztów, praktycznie spalona plastikowa osłona śruby dokręcającej pokrywę komory z rusztami. Niemalże tydzień później serwisant wymienił cały palnik na nowy typ. Po południu kocioł się wyłączył.... Diagnoza SMSowa - znowu blaszka do wyjęcia, jak w pierwszej wersji. Historia zatacza koło. Blaszka wyjęta. Podajnik nie startuje. Następnego dnia przyjeżdża serwisant - zapchała się rura podajnika i zablokowała silnik... Po czyszczeniu - ruszył. Przetrwał 3 dni. Dziś wieczorem tajemniczy błąd modułu 6, błąd uszkodzenia dmuchawy, błąd przegrzania kotła. I oczywiście kolejny dzień kocioł nie działa, w domu coraz zimniej. Wg zasięgniętych informacji - nie ja jeden walczę z tym kotłem. Czekam na oficjalne stanowisko producenta. Stawiam, że bez interwencji prawnej się nie obejdzie. Niestety, poza wyglądem, świetną reklamą, kocioł jest jednym wielkim problemem, jest mocno niedopracowany. Trudno mi sobie wyobrazić dalsze użytkowanie takiego produktu kosztującego naprawdę dużo. Niestety, przed zakupem nikt nie przestrzegał - mało było informacji na jego temat, sprzedawca, wydawałoby się, że wiarygodny, zachęcał i zachwalał. Zatem mój post może da do myślenia potencjalnym klientom... Jacek Witam, co do daszku to fakt zbiera się tam popiół z promieniowek, i zapycha wylot spalin do góry - następnie wszystko cofa się dym i temperatura do zbiornika z pelletem co skotkuje przypaleniem tej rury plastikowej tak jak u ciebie , jaka recepta na to - czyszczenie od góry szczotka z wyciorem aż puka w daszek i wszystko opada,ja usiebie podczas czysczeni wyciągam palnik i daszek i wszystko odkurzaczem dodatkowo, warto tez ta plastykowa rurę wyczyścić bo brązowieją od pyłu z peletu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ngs 10.03.2017 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2017 A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.