Kocioł Pelletowy Biawar Pellux Compact - 12 kw, Biawar Pellux 200 touch, 20 kw

[Jarek22]

Witam. Czy mógłbym poprosić o opinię na temat kotła biawar compact? Jestem bardzo zainteresowany tym kotlem ale mało opinii jest w necie na jego temat. Z góry dziękuję, Jarek.

[zyga07]

Zamarzyło mi się, żeby było, czysto, ekologicznie, ekonomicznie i wygodnie. Domek - 10 letni, dobrze ocieplony, do ogrzania woda i około 120 m2.

 

W zamian za blisko 10-letni kocioł na ekogroszek od Cichewicza kupiłem Biawar Pellux Compact - instalacja początek grudnia 2016. Dzień po instalacji - błąd, brak paliwa. Następnego dnia wizyta technika - zapchał się podajnik. Winna "blaszka" u wlotu pelletu do rusztu. Blaszka wyjęta. Kilka dni później - to samo. Kolejna diagnoza - trzeba wymienić metalową rurę ("kolanko") od podajnika - bo zły kąt i dlatego pellet się blokuje. Kolejne dwa dni czekania - rura wymieniona. Minęło kilka dni - ten problem, tym razem i kilka następnych - ręcznie czyściłem rurę podajnika.

 

Zainstalowany czujnik pogodowy, drugi - pokojowy. Temperatura stała 21,5 C. Zużycie - 35-45 kg pelletu na dobę, tzw. "ekonomiczne" rozwiązanie aż się patrzy Szuflada z popiołem do wybrania raz na tydzień - jakoś to zniosę, choć miało być inaczej. Co 2 tygodnie ręczne czyszczenie rusztów - choć instrukcja każe co pół roku. Paliłem Barlinkiem 8mm, potem zmieniłem na Lavę 8mm - zawsze to 50 zł taniej na tonie, a parametry te same. Od połowy stycznia kocioł coraz bardziej zaczął kopcić przez podajnik. Czasem więcej, czasem mniej. Komin - szeroki, zrobiony pod ekogroszek, wybierane sadze, ciąg był, w kominie regulator ciągu kominowego. Ruszta czyszczone.

 

I z takimi sporadycznymi kłopotami, mitami o bezobsługowości, wyłączeniami przed południem, kiedy byłem w pracy - wieczorem powrót do niezbyt ciepłego domu dobrnąłem do połowy lutego. Kompletny przypadek - byłem około 23ej w kotłowni, bo przed południem kocioł się wyłączył, że to niby tym razem zabezpieczenie palnika (bywało tak wcześniej). Przy czym tym razem po konsultacji SMSowej z serwisantem trzeba było wyłączyć "pstryczek" w palniku, co też uczyniłem. O tej 23 kocioł w pewnym momencie zaczął mocno dymić - z podajnika. Po chwili plastikowa rura od podajnika zaczęła się palić - potworny smród, toksyny. Odłączyłem zasilanie ugasiłem pożar. Następnego dnia serwisant ze sklepu wymienił rurę. Stwierdził, że konstrukcja kotła jest zła, bo sadze zbierają się na 'daszku" deflektora - tuż pod "samoczyszczącymi" się rusztami i one zapchały wylot. tam nie ma jak się dostać bez demontażu palnika. Temperatura była na tyle wysoka, że spaliła grubą na 3-4 mm blachę deflektora - uchwyty wermikulitu.Po czyszczeniu kotła do wyjęcia jeden z rusztów, żeby znowu się nie zapchało. Skutek - bardzo gorący czopuch, nadpalona osłona rusztów, praktycznie spalona plastikowa osłona śruby dokręcającej pokrywę komory z rusztami.

 

Niemalże tydzień później serwisant wymienił cały palnik na nowy typ. Po południu kocioł się wyłączył.... Diagnoza SMSowa - znowu blaszka do wyjęcia, jak w pierwszej wersji. Historia zatacza koło. Blaszka wyjęta. Podajnik nie startuje. Następnego dnia przyjeżdża serwisant - zapchała się rura podajnika i zablokowała silnik... Po czyszczeniu - ruszył. Przetrwał 3 dni. Dziś wieczorem tajemniczy błąd modułu 6, błąd uszkodzenia dmuchawy, błąd przegrzania kotła. I oczywiście kolejny dzień kocioł nie działa, w domu coraz zimniej.

 

Wg zasięgniętych informacji - nie ja jeden walczę z tym kotłem. Czekam na oficjalne stanowisko producenta. Stawiam, że bez interwencji prawnej się nie obejdzie. Niestety, poza wyglądem, świetną reklamą, kocioł jest jednym wielkim problemem, jest mocno niedopracowany. Trudno mi sobie wyobrazić dalsze użytkowanie takiego produktu kosztującego naprawdę dużo. Niestety, przed zakupem nikt nie przestrzegał - mało było informacji na jego temat, sprzedawca, wydawałoby się, że wiarygodny, zachęcał i zachwalał. Zatem mój post może da do myślenia potencjalnym klientom...

 

Jacek

 

 

Hej

Po wymianie palnika problemy zniknęły.

Co do pelletu to palę pelletem 6 mm. Jest lepsze podawanie pelletu, no i musi być sucho....

[ArturS74]

Witam.

 

Jestem tu nowy i od dwóch mieisęcy jestem posiadaczem kotła Pellux 200 Toutch. Co do jego pracy mam juz jakieś uwagi i się nimi wkrótce podzielę. Pytanie czy problemy w podawaniem pelletu już się skończyły, bo coś podobnego zauważyłem u mnie i myslałem, ze jest to spowodowane pelletem, ale widzę że może nie koniecznie tak jest.

[Arek15]

Witam.

 

Jestem tu nowy i od dwóch mieisęcy jestem posiadaczem kotła Pellux 200 Toutch. Co do jego pracy mam juz jakieś uwagi i się nimi wkrótce podzielę. Pytanie czy problemy w podawaniem pelletu już się skończyły, bo coś podobnego zauważyłem u mnie i myslałem, ze jest to spowodowane pelletem, ale widzę że może nie koniecznie tak jest.

Witam i jak się sprawuje touch 200 też zastanawiam się nad zakupem

[ArturS74]

Witam.

Na dobre to go ocenię pewnie po tej zimie, ale po kilku miesiącach użytkowania uważam, ze to był bardzo dobry zakup. Z pogodówką, nie wiem co to znaczy ustawianie paramertów (podawanie, dawki, itd.), po protu pali się i jest ok. Kilku elementów obsługi trzeba się nauczyć. Do tej pory jeden raz czyściłem fotokomórkę, jeden raz wyłączałem zabezpieczenie termiczne palnika i jeden raz czyściłem rurę podajnika pelletu, bo się zapchała (tu ze względu na błąd w instalacji CO, piec pracował klika godzin na min. i zgubił dawkowanie pelletu, po prostu podawał za dużo). Jeden raz też zablokowała mi sie szuflada palnika przy czyszczeniu (pellet ukraiński - w palniku znalazłem kawałek drutu średnicy ok 3 mm i długości ok 5 mm). Do dziś tez jeden raz wyniosłem szufladę z popiołem (obecnie ogrzewam cwu). Duża pojemność kotła jest plusem, sam rozważałem też zakup pieca o małej pojemności wody. Po tych kliku miesiącach, 190 l wody powoduje np. to, że w tej chwili piec raz się włącza, nagrzewa do 65 stopni, a później grawitacyjnie oddaje przez cały dzień temperaturę w bojlerze. W moim przypadku (dom - kanadyjczyk, ok 170 m2) w terminie od drugiej połowy lutego spalał poniżej 15 kg pelletu na dobę (w miesiącach zimowych). Obecnie ok. jeden worek pelletu na tydzięń na cwu. Na chwilę obecną nadal palę pelletem ukraińskim i już bez problemów (droższy, widny). Na pytanie czy polecam - zdecydowanie tak. Po przejściu ze smieciucha, to ten to Mercedes.

[Metalliana]

Zamarzyło mi się, żeby było, czysto, ekologicznie, ekonomicznie i wygodnie. Domek - 10 letni, dobrze ocieplony, do ogrzania woda i około 120 m2.

 

W zamian za blisko 10-letni kocioł na ekogroszek od Cichewicza kupiłem Biawar Pellux Compact - instalacja początek grudnia 2016. Dzień po instalacji - błąd, brak paliwa. Następnego dnia wizyta technika - zapchał się podajnik. Winna "blaszka" u wlotu pelletu do rusztu. Blaszka wyjęta. Kilka dni później - to samo. Kolejna diagnoza - trzeba wymienić metalową rurę ("kolanko") od podajnika - bo zły kąt i dlatego pellet się blokuje. Kolejne dwa dni czekania - rura wymieniona. Minęło kilka dni - ten problem, tym razem i kilka następnych - ręcznie czyściłem rurę podajnika.

 

Zainstalowany czujnik pogodowy, drugi - pokojowy. Temperatura stała 21,5 C. Zużycie - 35-45 kg pelletu na dobę, tzw. "ekonomiczne" rozwiązanie aż się patrzy Szuflada z popiołem do wybrania raz na tydzień - jakoś to zniosę, choć miało być inaczej. Co 2 tygodnie ręczne czyszczenie rusztów - choć instrukcja każe co pół roku. Paliłem Barlinkiem 8mm, potem zmieniłem na Lavę 8mm - zawsze to 50 zł taniej na tonie, a parametry te same. Od połowy stycznia kocioł coraz bardziej zaczął kopcić przez podajnik. Czasem więcej, czasem mniej. Komin - szeroki, zrobiony pod ekogroszek, wybierane sadze, ciąg był, w kominie regulator ciągu kominowego. Ruszta czyszczone.

 

I z takimi sporadycznymi kłopotami, mitami o bezobsługowości, wyłączeniami przed południem, kiedy byłem w pracy - wieczorem powrót do niezbyt ciepłego domu dobrnąłem do połowy lutego. Kompletny przypadek - byłem około 23ej w kotłowni, bo przed południem kocioł się wyłączył, że to niby tym razem zabezpieczenie palnika (bywało tak wcześniej). Przy czym tym razem po konsultacji SMSowej z serwisantem trzeba było wyłączyć "pstryczek" w palniku, co też uczyniłem. O tej 23 kocioł w pewnym momencie zaczął mocno dymić - z podajnika. Po chwili plastikowa rura od podajnika zaczęła się palić - potworny smród, toksyny. Odłączyłem zasilanie ugasiłem pożar. Następnego dnia serwisant ze sklepu wymienił rurę. Stwierdził, że konstrukcja kotła jest zła, bo sadze zbierają się na 'daszku" deflektora - tuż pod "samoczyszczącymi" się rusztami i one zapchały wylot. tam nie ma jak się dostać bez demontażu palnika. Temperatura była na tyle wysoka, że spaliła grubą na 3-4 mm blachę deflektora - uchwyty wermikulitu.Po czyszczeniu kotła do wyjęcia jeden z rusztów, żeby znowu się nie zapchało. Skutek - bardzo gorący czopuch, nadpalona osłona rusztów, praktycznie spalona plastikowa osłona śruby dokręcającej pokrywę komory z rusztami.

 

Niemalże tydzień później serwisant wymienił cały palnik na nowy typ. Po południu kocioł się wyłączył.... Diagnoza SMSowa - znowu blaszka do wyjęcia, jak w pierwszej wersji. Historia zatacza koło. Blaszka wyjęta. Podajnik nie startuje. Następnego dnia przyjeżdża serwisant - zapchała się rura podajnika i zablokowała silnik... Po czyszczeniu - ruszył. Przetrwał 3 dni. Dziś wieczorem tajemniczy błąd modułu 6, błąd uszkodzenia dmuchawy, błąd przegrzania kotła. I oczywiście kolejny dzień kocioł nie działa, w domu coraz zimniej.

 

Wg zasięgniętych informacji - nie ja jeden walczę z tym kotłem. Czekam na oficjalne stanowisko producenta. Stawiam, że bez interwencji prawnej się nie obejdzie. Niestety, poza wyglądem, świetną reklamą, kocioł jest jednym wielkim problemem, jest mocno niedopracowany. Trudno mi sobie wyobrazić dalsze użytkowanie takiego produktu kosztującego naprawdę dużo. Niestety, przed zakupem nikt nie przestrzegał - mało było informacji na jego temat, sprzedawca, wydawałoby się, że wiarygodny, zachęcał i zachwalał. Zatem mój post może da do myślenia potencjalnym klientom...

 

Jacek

 

U mnie to samo, tzn. i przegrzanie się palnika, i zapchanie się podajnika, i brak ognia/opału, i błąd wygaszania. Latem wymieniliśmy cały system ogrzewania, by było lepiej: miała być ekonomia i wygoda. A chyba zaraz zamieszkam w piwnicy. Nie możemy zostawić, gdy wyjeżdżamy do pracy, denerwuje to strasznie.

Co dotyczy obsługi technicznej, technik jest bardzo grzeczny, odpowiada na telefon prawie przez całą dobę, udziela wskazówek itd.

Nie wiem, co mam robić, to jest absurdalne.

Szkoda, że nie znalazłam tego forum przed zakupem kotła.

[zyga07]

U mnie to samo, tzn. i przegrzanie się palnika, i zapchanie się podajnika, i brak ognia/opału, i błąd wygaszania. Latem wymieniliśmy cały system ogrzewania, by było lepiej: miała być ekonomia i wygoda. A chyba zaraz zamieszkam w piwnicy. Nie możemy zostawić, gdy wyjeżdżamy do pracy, denerwuje to strasznie.

Co dotyczy obsługi technicznej, technik jest bardzo grzeczny, odpowiada na telefon prawie przez całą dobę, udziela wskazówek itd.

Nie wiem, co mam robić, to jest absurdalne.

Szkoda, że nie znalazłam tego forum przed zakupem kotła.

 

Problemy znikną jak będzie suchy i dobry pellet dodatkowo pomieszczenie tez musi być suche w którym przechowujecie pellet.

[ArturS74]

Problemy znikną jak będzie suchy i dobry pellet dodatkowo pomieszczenie tez musi być suche w którym przechowujecie pellet.

 

Witam.

 

Mi problemy z gubieniem ilości podawanego pelletu minęły. Problem był w tym, ze chodził ok 4 godzin na min., a to z tego powodu, że ze względu na błąd w instalacji (pozostałość po starym piecu) zrobił się krótki obieg przy piecu i na piecu temperatura była wysoka, a na kaloryfery niewiele szło i nie mógł w domu dojść do zadanej temperatury. Po zmianie tego jest ok. Ważny jest sam pellet. Ja nadal palę ukraińskim (jest b dobry) tylko, że nie ma wymaganej długości, jest krótki, przez co przy mocy minimalnej podawał go trochę więcej i w efekcie po 2 godz pellet zaczął zapełniać rurę. Ja w ustawieniach zwiększyłem przerwę w podawaniu pelletu o kilka sekund na każdym progu mocy. Problem zniknął jak na razie, choć efektem zmniejszenia podawania pelletu było zmniejszenie mocy max kotła z 20 kw na 16kw, a minimalnej do 4,9 kw. Na chwilę obecną nie potrzebuje tak dużej mocy, a piec pomimo zmian spala pellet idealnie.

[Metalliana]

Problemy znikną jak będzie suchy i dobry pellet dodatkowo pomieszczenie tez musi być suche w którym przechowujecie pellet.

 

Pellet kupujemy tylko dobrej jakości, certyfikowany EN PLUS A1.

Ale muszę przyznać, że kocioł się z rehabilitował i już ze dwa tygodnie działa bez zarzutu.

Zmniejszyłam podawaną ilość opału z 10,4 kg do 10 kg i jeszcze gdzieś w ustawieniach serwisowych moc czy coś podobnego zmniejszyłam do 3 (było 5).

Trzymam kciuki, by wszystko dalej było dobrze

[jkazan]

Witam,

stoje przed zakupem kotła na pellet do nowo wybudowango domku - powierzchnia użytkowa około 120m2. /całkowita około 200 m2 - projekt ALTEA MALA z podwojnym garazem/. Starczy 12 kW i piec pellux compact 12 kw [cu + cwu]. Jakie sa generalnie uwagi o tym piecu - jest wart polecenia?

Mi polecaja Lazar SmartFire + Klimosz duopellet EKO 15 kW + najtansza opcja Scheltad/bez pogodowki/ Co wybrac?

 

 

Parametry domku:

Sciana zewnętrzna - gazobeton z firmy PREFABET24x24x59

Ocieplelnie - grafitowy styropian, grubość 16 cm

Izolacja poddasza - piana poliuretanowa PRODEX CROSSIN ATTIC SOFT o grubości średniej 20 cm (+- 10%) na połaci dachowej o powierzchni 181m2; dachówka ceramiczna

Okna - WITAL 70, 6-komorowe, 3-szybowe, wsp. przenik. 0,9,

Podłoga - parter styropian grafitowy 2 warstwy: 6cm +6cm, piętro styropian grafitowy 5 cm; wylewka anhydrytowa

Rekuperacja - instalacja wykonana; rekuperatora jeszcze brak

 

UWAGA 1: w całym domu /parter i pietro/ jest ułożne ogrzewanie podłogowe; garaż jeden grzejnik; lazienka dwie drabinki.

UWAGA 3: Lokalizacja: warminsko-mazurasskie

UWAGA 4: Chciałbym do przymrozków /połowa listopada/ mieć zainstalowany piec

[scaffi]

Witaj jkazan

Mój dom ogrzewa pellux 200 Touch moc 20 kw- jest to jego moc maksymalna a moduluje ją w zależności od potrzeby od 6 kw-20 kw plusem ( jak dla mnie)jest duża pojemność wodna kotła nie mam bufora. Mój zestaw to kocioł sterownik pokojowy i moduł internetowy zainstalowany 22/12/2016 zero problemu. Trudno jest Mi powiedzieć czy compact 12 kw "da radę" ja kontaktowałem się z Panem Tomasz Gdaczyński +48781710128 email: tgdaczyń[email protected] Poznałem go na Targach Instalacje w Poznaniu z tego co się orientuje to jest on z Lublina lub okolic; solidny facet Mi pomógł pewnie pomoże i Tobie

Był bym zapomniał Mój dom to konstrukcja której budowę zakończono w 1850 r (jeden osiem pięć zero) wyremontowany od "stóp do głów" (za cenę budowy dwóch nowych ooops) o powierzchni 180m2 80m podłogówka+ 2x drabinka w łazienkach +4x kaloryfer okna 6 komór x 3szyby na zewnatrz rockwool 7 cm na podłogach 2x5cm styropian poddasze zabudowane ocieplenie 18cm ursa platinium mieszkam w Wielkopolsce. Pelet od początku ten sam producent bez kombinowania lokalna firma Martyna jest dobrze>

 

pozdrawiam

[ArturS74]

Witam.

 

Zapewne oba dadzą radę. Niedawno u siebie zrobiłem dwa oddzielne obiegi (kaloryfery) z zaworami trójdrożnymi i siłownikami. Mniejszy obieg (część usługowa) ma tylko ok. 60 m2 i Pellux 200 Toutch daje sobie b. dobrze radę. Ze względu na 190 l pojemności wziąłbym na Twoim miejscu Pelluxa 200. Na pewno nie będzie za duży, bo b. sprawnie reguluje moc.

 

Artur

[ArturS74]

Jeszcze jedno. Wydrukuj sobie dane techniczne pieców i je porównaj. Żaden ze wspomnianych nie ma budowy i rozwiązań podobnych do Pelluxa, no może Lazar, ale nie wiem czy ma automatyczne czyszczenie. Ważne są rozwiązania zastosowane wewnątrz. Pionowe płomieniówki, czyszczone samoczynnie zapewniają wysoką sprawność. To ma na pewno Pellux, być może jeszcze Lazar. Ja też rozważałem Lazara, ale zdecydowałem się na Pelluxa i ostatecznie na Toutha 200, choć wcześniej miałem już zamówionego pelluxa compacta.

[jkazan]

Panowie dzieki za odpowiedzi. Czytam, czytam ale jeszcze nie wiem....a czasu już mało.

 

Mam 3 faworytów Lazar SmartFire 15 kW vs Kostrzewa EEI Pellets 16 kW. i Biawar 12 kW ale skłaniał sie bede do Biawar 12 kW

Na forach polecaja jeszczę PELLUX 200 TOUCH ze wzgledu na wieksza pojemnosc wodna (190l). Warto?

 

Pytania:

Czym sie rózni COMPACT od COMPACT TOUCH? /Kocioł PELLUX COMPACT K-PAA 12 + palnik peletu PBMAX 12 vs Kocioł PELLUX COMPACT TOUCH K-PAA 12 + palnik peletu PBMAX 12./

Czy do Biawar 12 kW bede potrzebować bufor?

- jakie urządzenia dodatkowe warto dokupić do kotła Biawar 12 KW? Na początek sonda Lambda + czujnik tem. zew.? Regulator ciagu kominowego?Co jeszcze? Z czasem modul do komunikacji przez internet. Sterowanie pogodowe jest w standardzie?

- jaki pellet jest wymagany do Biawar 12 kW? W instrukcji jest fi6-10 ale mogą byc pellety klasy A1, A2 i B?

- czy Biawar 12 kW ma jakikolwiek zasobik pelletu w standardzie czy trzeba dokupować?

[Slawko123]

Czym sie rózni COMPACT od COMPACT TOUCH? /Kocioł PELLUX COMPACT K-PAA 12 + palnik peletu PBMAX 12 vs Kocioł PELLUX COMPACT TOUCH K-PAA 12 + palnik peletu PBMAX 12./

róznia sie sterownikiem. Touch ma nowoczesniejszy i obsługuje wiecej pomp, mieszaczy itp.

Czy do Biawar 12 kW bede potrzebować bufor?

przyda sie zwłaszcza jak masz podłogówke

- jakie urządzenia dodatkowe warto dokupić do kotła Biawar 12 KW? Na początek sonda Lambda + czujnik tem. zew.? Regulator ciagu kominowego?Co jeszcze? Z czasem modul do komunikacji przez internet. Sterowanie pogodowe jest w standardzie?

Na poczatek tylko czujniki, Sonada, reg ciagu zbedny. moduł intern. owszem

pogodowe z tuchem jest w standardzie, potrzebny tylko czujnik.

czy Biawar 12 kW ma jakikolwiek zasobik pelletu w standardzie czy trzeba dokupować?

Do Biawara trzeba dokupic zasobnik z podajnikiem peletu, jeden jest dedykowany ten 200l, a pozostałe jak Ci pasuje.

http://pellux.pl/pl/produkty/kotly-c-o-na-pelety/pellux-compact-3/ tu masz opis

[jkazan]

Slawko 123 - bardzo dziekuje za odpowiedzi. Krótko i na temat,. Super

 

Jednak pytanie główne /MLazar SmartFire 15 kW vs Kostrzewa EEI Pellets 16 kW. vs Biawar 12

/ dalej bez wskazowek, bez odpowedzi.

Skłaniam sie chyba ku BIAWAR: jeszcze ni wiem czy 12 kW czy 200 TOUCH? Dajcie argumenty, ktore mnie przekonaja.

 

Co z jakoscia pelletu spalanego w BIAWAR? Musi byc najwieksza klasa?

Kostrzewa twierdzi, ze jego piece spala wszystko tj mogą byc pellety klasy A1, A2 i B?

Edytowane 29 Października 2017 przez jkazan
zmiany

[klaus1973]

witam ponownie

piec kolejny rok - na testach u mnie, oczywiście także praca.

nie mieszkam jeszcze mimo że już przeszło rok nim grzeje - ale codziennie tam pracuję po południami.

jaki dom mam pisałem w tym wątku wcześniej.

 

posiadam wersję TOUCH - znajomy ten z przyciskami - mój ma dokłądniejsze algorytmy. ustawienie wiatraka do czasu podania palletu itd.

fabryczne nastawienia są kiepskie, mój ma zresztą do palnika 20 kw, pominę ten drobiazg, nie dopominam się, bo jest to mi nie potrzebne, pewnie już jest aktualizacja*.

 

piec jest czuły na komin (mój jest olbrzymi przygotowany pod paliwo typu węgiel i drewno) wysokość 9,5 m - piec stoi w piwnicy.

wymienię niezbędne rzeczy do tego pieca.

1. regulator ciągu komina

2. nawiewnik regulowany - ja mam 1,5 m od pieca - dostęp świeżego powietrza w dni kiedy jest względnie ciepło 10 stopni i deszczowo, rozwiązuje

3. własne ustawienia wiatraka i czasu podawania peletu

4. wygięcie blaszki - ja wykonałem ich 5 szt. - różne - i znalazłem patent na nią - oryginalna jest nie najlepsza, wystarczy jeden za długi (nie mylić ze średnicą) pellecik i wszystko stoi.

5. czujnik w drzwiach do przerobienia - prosto - podkleić taśmę klejącą lub magnetyczna blaszka na drzwiczkach.*

6. dłuższe nóżki z śrub - taki prosty dynk i odkurzacz oraz miotła wchodzą pod piec - zawsze jakiś pierdolnik spadnie*

7. pellet nieistotna jakość - przepalony, zagrzany, zbyt wilgotny, popękany, suchy jak suchary (byle by bez problemu przechodził przez żmijkę) - pozwoliłem sobie na takie testy bo mam dostęp do różnego pelletu, ot przywilej osoby pracującej przy tworzeniu linii do pelletu.

8. inna rączka do popielnika, moją została mi w rękach, jak się okazało pracownik przykręcił rączkę do zasobnika - wszędzie się zdarzają takie drobiazgi, pewnie nie było a ja już po czekaniu 5 miesięcy na piec bluzgałem i to dość mocno. - sprawa nie istotna, ale postawa firmy godna odnotowania - przeprosiny przyjęte

9. 1,7 cm blacha przykręcona do popielnika z tyłu - to jeszcze testuję

 

*nie wiem ile rzeczy z tego jest już w tym modelu poprawione, są to drobiazgi ale wqrwiają. Może ktoś od producenta się wypowie.

 

z plusów - jeden jest albo aż tylko jeden - pstryk włączamy i jeśli mamy poprawione w.w. drobiazgi zapominamy o piecu - no chyba że mamy podłączonego go do internetu i grzebiemy w ustawieniach w statystykach itp. ja miałem i już nie mam - moduł w szufladzie.

 

pozdrawiam Klaus

Edytowane 4 Listopada 2017 przez klaus1973

[ArturS74]

Slawko 123 - bardzo dziekuje za odpowiedzi. Krótko i na temat,. Super

 

Jednak pytanie główne /MLazar SmartFire 15 kW vs Kostrzewa EEI Pellets 16 kW. vs Biawar 12

/ dalej bez wskazowek, bez odpowedzi.

Skłaniam sie chyba ku BIAWAR: jeszcze ni wiem czy 12 kW czy 200 TOUCH? Dajcie argumenty, ktore mnie przekonaja.

 

Co z jakoscia pelletu spalanego w BIAWAR? Musi byc najwieksza klasa?

Kostrzewa twierdzi, ze jego piece spala wszystko tj mogą byc pellety klasy A1, A2 i B?

 

Podpowiem czy Biawar 12 czy 200 Toutch. Zdecydowanie 200 Toutch. Na pewno nie będzie za duży. Modulacja mocy bezproblemowa. Pojemność 190 l. jest zaletą. Rzadziej się załącza teraz jak i latem tylko przy grzaniu ciepłej wody.

[ArturS74]

Jeśli chodzi o pellet, to ja palę 6 mm ukraińskim i jak na razie jest ok.

[Slawko123]

Podpowiem czy Biawar 12 czy 200 Toutch. Zdecydowanie 200 Toutch. Na pewno nie będzie za duży. Modulacja mocy bezproblemowa. Pojemność 190 l. jest zaletą. Rzadziej się załącza teraz jak i latem tylko przy grzaniu ciepłej wody.

Pod warunkiem, że masz miejsce w kotłowni. U mnie niestety 200ka jest za wysoka i za nisko mam wejście do komina.

Piec będzie pod schodami.