Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy to realne?


Gość mloda

Recommended Posts

Gość mloda

Witam wszytskich. Od dziecka marzylam o wlasnym domku z ogrodem. Wczesniej nie bylo nawet mowy o kupnie mieszkania, a co dopiero mówić o budowie domu... Mieszkalam z rodzicami i babcią w starej kamienicy, mielismy jeden pokój, kuchnie i łazienke(szczeszciaze z nas, bo niektórzy sąsiedzi nie mieli 8) ). Patrzyłam z zazdrością na koleżanki, które mają własne łóżko i swój pokój. Powoli zaczęło się układać, rodzice wzięli kredyt i kupili małe mieszkanko w bloku(38m2). Mam swój kąt, a właściwie klitke 2x3. W sumie to po co tak małej rodzinie duży dom? Często przechodze przez osiedla domków jednorodzinnych i myśle sobie jakby było fajnie mieć własny domek i ogródek :roll: . Oglądam projekty i rozmarzam się... Jakby to było fajnie... Ehh... No i zastanawiam się czy to realne? Gdyby tak sprzedać mieszkanie (jeśli istnieje taka możliwość, bo nie wiem jak z tym kredytem), kupić działke i zacząć budować? Wydaje się to takie proste, szkoda, że takie nie jest. No i tu mam pytanie do Was: czy to realne Waszym zdaniem? Każdy z Was jakoś zaczynał, pewnie też miał dylematy, problemy itd itp z tą różnicą, że jesteście dorośli... Wiadomo ja nie zarabiam, nie znam się na tym (budownictwie)... Pewnie nie nawet nie potraktujecie mojego posta poważnie, cóż przynajmniej próbowałam. O.K ale teraz konkretnie. http://www.projekty.murator.pl/prezentacja.htm?IdProjektu=84 o takim domku myśle, malutkim i tanim(tanim?! heh). Ile tak na oko może kosztować zbudowanie takiego domu zakładająć, że przy niektórych pracach pomogła by rodzina? Nasze mieszkanie jest warte jakieś 45tys (tak myśle), rodzice dość dobrze zarabiają (każdy powyżej 1000 miesięcznie) wiem, że mają odłożone jakieś pieniądze na koncie. Myślicie, że stać by nas (właściwie ich) było na taki luksus jak własny domek?

Ufff skończyłam... Jak ktoś przeczytał do końca to gratuluje. Dziękuje z góry za odpowiedzi (jeśli takowe będą).

PS: Pewnie uważacie, że powinnam rozważać to z rodzicami, ale oni sami się nie znają a nie chce kolejny raz zaczynać im truć jeśli nie bede miała chociaż przybliżonego obrazu z jakimi kosztami się to wiąże i argumentów, że nas naprawde na to stać (jeśli stać :wink: ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogie dziecko,

absolutnie odradzam budowę takiego domu, to jest klatka dla ptaszków, a nie domek. Jak budowć, to minimum 100 metrów, a i to niewiele jest.

Kolejność rzeczy jest taka w/g mnie:

1. Kupić działkę.

2. Dostosować do niej projekt bardzo prostego domku.

3. Wystarać się o pozwolenie na budowę.

4. Odłożyc na poczatek trochę gotówki.

5. Postarac sie o kredyt w banku.

6. Wybudowac stan surowy .

7. Sprzedac mieszkanie.

8. Za uzyskane pieniądze wykończyć część wnętrz, aby zamieszkać.

9. Resztę wykańczać mieszkając.

 

Poza tym zapytać w banku czy w/w zarobki pozwolą na wzięcie kredytu, bo niestety nie są zbyt wysokie. Jesli to ponad tj. 1.900, to o key, ale jesli 1.100, to będziecie ten dom budować 10 lat.

 

Koszty związane z uzyskaniem pozwolenia są wysokie: mapki, wypisy, adaptacja projektu do warunków na działce, projekty przyłączy itp. kosztują srednio od 2.000 - 5.000 zł. A sama działka ?

Jesli tania, to prawdopodobnie nie ma mediów, lub sa daleko i ciągnięcie ich będzie kosztowne. Jesli sa media, to bedzie droga, chyba że to mała miejscowość, to ceny nie są zawrotne.

 

Jeszcze raz reasumując, projekt jest do kitu.

Życzę właściwych wyborów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Młoda ,

muszę przyznać zaimponowałaś mi swoim postem .

Gratuluję Twoim rodzicom że Cię tak fajnie wychowali .

Jeśli zaś chodzi o Twoje marzenia to wydaje mi się że niestety ogrom spraw do załatwienia przerośnie Cię i będziesz musiała skorzystać z pomocy rodziców . Poza tym jak sama napisałaś możesz z racji

swojego młodego wieku nie być poważnie traktowana ( wiesz jacy potrafią być dorośli :cry: )

Możesz jednak poczynić wstępne rozpoznanie i zorientować się ile kosztują działki na Twoim terenie . To można załatwić przez telefon albo sprawdzić ogłoszenia o sprzedaży nieruchomości w prasie .

Moim zdaniem powinnaś się także skontaktować z wydawnictwem bądź biurem sprzedającym interesujący Cię projekt domku i poprosić o orientacyjny kosztorys .(większość projektów posiada zestawienie kosztów materiałów i robocizny )

Mając te dane możesz zacząć rozmawiać z rodzicami . Najpierw jednak zorientuj się czy oni w ogóle są zainteresowani kolejną zmianą w swoim życiu . Może się bowiem okazać że jest to tylko Twoje marzenie a wtedy

dalsze rozmowy nie będą miały sensu . Ale jeśli też marzy im się własny domek to podziel się z nimi swoją wiedzą . Jeśli dojdą do wniosku że są w stanie podjąć to wyzwanie to nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam szczęścia i wytrwałości .

Zaglądaj na forum bo jest to skarbnica wiedzy o budowaniu i nie tylko , piszą tu ludzie doświadczeni a przede wszystkim życzliwi , chcący pomóc w miarę swojej wiedzy i umiejętności .

 

Dzisiaj jest niedziela i mało osób zagląda na forum ale jutro możesz się spodziewać wielu odpowiedzi .

 

Serdecznie pozdrawiam Ciebie i Twoich rodziców .

 

Trzymaj się - Maxtorka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Młoda

Prawdopodobnie będąc w Twoim wieku również zaczęłąm marzyć o domku z ogrodem. Niestety z wiadomych przyczyn rodzice, którzy też o tym marzyli nie byli w stanie podjąć tematu. Kiedy dorosłam i wyszłam za mąż byłam pewna, że teraz mając swoją własną rodzinę na pewno damy radę. Niestety mam już córkę, która pewnie niedługo będzie w twoim wieku i dalej nie mam domu, za to mam działkę i intensywnie myślę o domu. Prawda jest taka, że większość ludzi w tym kraju zarabiając nieco ponad 1000 zł i tak żyje w nędzy i nie stać ich na jakiekolwiek oszczędności. Czytając posty na forum można się zorientować że jest to majętne towarzystwo i takie zarobki dla nich są śmiechu warte. Ale głowa do góry ja też tyle zarabiam ale nawet jakbym miała budować 10 lat albo 15 to i tak będę się cieszyć na myśl, że kiedyś zamieszkam na swoim ukochanym miejscu na ziemi. A propos projektu uważam, że jednak jest za mały, musi być jakieś pomieszczenie gospodarcze, musi być miejsce na garderobę czy szafy, taki domek może byc dobry dla samotnego starszego małżeństwa, albo bardziej jako letnisko. Pozdrawiam i Życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz domek na wsi ma też bardzo małą powierzchnię zabudowy 7mx9m a wewnątrz 6,5x8,5. Doliczając do tego wykusz i sień razem wychodzi 57 m2, ale dom ma poddasze mieszkalne, więc powierzchnia użytkowa jest prawie jeszcze raz taka, razem ok.100 m2. Na parterze mieści się kuchnia otwarta na salon i łazienka a na górze dwie duże sypialnie i jedna mała. Jeśli mieszkasz sama z rodzicami, taki domek w zupełności wystarczy. My budowaliśmy w latach 1999-2002 i koszt budowy wyniósł ok. 80tys., ale teraz ceny są średnio ok. 30% wyższe. Standard tego domu jest skromny i wiele prac wykonywaliśmy sami. Do tego trzeba by doliczyć koszt działki. pyrka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My z mężem również nosimy się z zamiarem budowy własnego małego domku, troszkę większego niż ten, o którym Ty myślisz.

Ten Twój domek jest mały ale ładny i nie wydaje się, żeby był drogi w budowie. Niestety nie powiem Ci z jakimi kosztami musiałabyś się liczyć gdyż nie znam się aż tak dobrze.

Najważniejsze - najpierw kup działkę, i dopiero potem wybieraj projekt.

Jeśli dobrze zrozumiałam to chcesz zamieszakć w tym domu z rodzicami. A przecież kiedyś wyjdziesz za mąż, urodzisz dzieci i wtedy ten domek będzie na pewno z mały na Twoją rodzinkę i rodziców.

Pozdrowionka MaPi. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domek faktycznie troszke mały. Ale mysle ze MaPi poruszyla ciekawa kwestie a mianowicie czy planujesz w przyszlosci mieszkac z męzem i rodzicami? Jezeli tak to jest to za maly domek, jezeli masz w planach wyprowadzic sie to domek bedzie ok. Tylko czy zdązysz sie nacieszyc tym domkiem? Kazda budowa troche trwa bez dzialki pozwoleń i z niewielkiemi pieniedzmi to dobre kilka lat. Czy wtedy bedziesz jeszcze na miejscu czy moze juz wyjedziesz na studia? Myśle ze warto przemyslec tego typu kwestie. Zycze powodzenia w decyzjach. I pisz co wymysliłas.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spodobała mi się wypowiedź Reni, chociaż każdy ma tu prawo głosu i własnych wypowiedzi. Ale wypowiedź ta jest sucha i bez cienia podniesienia młodej na duchu. A szkoda .....

 

 

Powiem Ci swoje młoda...

 

Bardzo fajnie , że masz takie marzenia....brawo za odwagę. Proponuję swoim skromnym zdaniem abyś najpierw zaczęła od działki (jeżeli podejmiecie z rodzicami już taką decyzję), no i raczej jak masz mieszkać tam z rodzicami to metraż 54 będzie raczej niewystaczający.

Wiesz, czasem warto budować więcej czasu, ale coś co nie będzie kamieniem u nogi i będzie spełniało minimum wygody :lol:

Trzymam kciuki za realizację planu. Powiem Ci , że ja również zaczynam ......będąc młodą, niedoświadczoną, z pomocą rodziców i zarabiającą mało(pierwsza praca w trakcie studiów).

Czasem warto mieć większy optymizm niż np Renia ;)

Tylko pamiętaj nie wszystko można mieć, ja z wielu rzeczy zrezygnowałam....ale nie żałuje, gdy koleżanki ida do kina....a mnie poprostu na to nie stać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w kwestii formalnej:

-zawsze w domu potrzebujesz -kotłownię lub kominek lub ogrzewanie -jakie tanie w eksploatacji?

 

- koniecznie pomieszczenie gospodarcze- na grabie, taczke, kosiarke, łopate, itd.

 

-miejsce na pomieszzcenie gospodarcze-takie na weki, sanki, rower itd (jak w blokach)

 

Maleńki domek to nie wszystko - trzeba pomyślec o eksploatacji przez wiele lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mloda nie ważne jest co się ma, ale koszta utrzymania.

Żeglujesz trochę po forumie więc pewnie poczytałaś sobie o metodzie sprawdzenia zdolności kredytowej. Jezeli uda ci się przekonaś staruszków to niech sprawdzą ile na maksa w kwartale mogą odłożyć. Policz sobie jakie opłaty za mieszkanie mają. Qknij na forumie koszta utrzymania takiego domku, dodaj koszta dojazdów z lokalizacji osiągalnej za te pieniążki. Computrem umiesz klikać, a i jakiś arkusz kalkulacyjny na pewno użytkujesz.

A jeszcze jedno jak mocne przełożenie w domku masz to niech staruszkowie sprawdzą zdolność kredytową jaką mają rodzinnie, tak na żywca bez szukania konkretnej oferty.

Jeżeli boicie się, że się udusicie to istnieją jeszcze projekty etapowe. Można dłubać latami.

 

A na staruszków najlepiej podziała, jak jeszcze się dołożysz ze swoją pracą. 8) Taki kop psychologiczny, że hey. Musisz to oczywiscie pogodzić z nauką, ale po poście widać, że kształcona jesteś więc nie muszę więcej pisać w tej materii. Powodzenia 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ifka

Cześć Młoda

warto mieć marzenia i trzeba zbierać dużo wcześniej informacje.

Masz jeszcze czas na podejmowanie poważnych decyzji, naważniesza jest teraz nauka, musisz się dobrze przygotować, by móc realizować w przyszłości swoje marzenia. Jeszcze nie wiesz jak sie Twoje losy potoczą. Dziś jest dość popularne zmienianie miejsca zamieszkania ze względu na pracę albo za ukochanym mężczyzną. Ja wyprowadziłam się ze swojego miasta po wyjściu za mąż. Teraz mamy działkę w ładnej okolicy i powoli budujemy nasz wspólny dom. Napewno możesz rozejrzeć się za działką.

Jest to dobry początek i można ją wykorzystać na wiele sposobów. Napewno będzie to bardzo dobra lokata kapitału. Albo się na niej wybudujecie, albo sprzedacie. Możliwości jest wiele.

Rodziców masz napewno jeszcze młodych, więc napewno nie musicie się śpieszyć z decyzją. Moim zdaniem tem domek jest bardzo mały i nie jest przyszłościowy. Co z Twoją własną rodziną?

Poza tym warto chyba poczekać aż zaczniesz zarabiać, wtedy napewno będzie dużo łatwiej.

życzę powodzenia

ifka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...