Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Problem może nie jest duży, ale przyda się jeszcze jakaś opinia lub rada co można z tym zrobić ja pomysły mam 2 odsunąć wiązar od ściany lub "zatopić" go w ociepleniu.

Sytuacja wygląda tak, że dach garażu chowa się na ścianie szczytowej pod dach domu, wiązar odsunięty jest od ściany szczytowej o 10 cm natomiast ocieplenie budynku ma być 20 cm i teraz dając ocieplenie szczytu cała krokwia z wiązara schowa mi się w styropianie.

 

I teraz pytanie czy lepiej ją odsunąć i dać te 20 cm styropianu na szczyt następnie przy już wykonanym ociepleniu zamocować wiązar i kłaść resztę dachu czy zostawić wiązar tak jak jest i wykonać łaty a wtedy do nich dociąć styropian tak aby dachówka dochodziła do ocieplenia a łaty i krokwia były zatopione w styropianie.

 

Daję rysunek poglądowy czerwona linia to powiedzmy koniec przyszłego styropianu jak wykonać poprawnie ten element ?

Chyba, że dać teraz dach do ściany szczytowej i zasłonić go od góry styropianem, ale nie wydaje mi się aby było to poprawne rozwiązanie.

 

Jakieś pomysły ?

 

http://s1.fotowrzut.pl/MA3XKC7VJH/1.jpg

Musisz odsunąć wiązar na ok 23 cm od ściany(klej, siatka, klej zabiorą ze 2 cm) i zjechać styropianem na ścianie szczytowej do samej podłogi. Jak zatopione wiązar w ociepleniu nie będzie do czego przybić łaty.

Tzn ja myślałem aby właśnie najpierw wykonać łaty i dopiero wtedy dociąć ten styropian do tego co jest czyli łaty by były razem z wiązarem zasłonięte styropianem i wtedy siatka klej i od tynku robić dachówkę.

Też wydaje mi się, że najlepiej było by ją odsunąć dziwi mnie tylko fakt takiego rozmieszczenia w projekcie.

Wiązar w razie co przesunę nie będzie z tym jakoś bardzo dużo pracy chyba, że ktoś ma jeszcze pomysł jak to wykończyć

Edytowane przez kamil2k3

Miałem to samo u siebie - z tą różnicą, że dach z więźby, a nie wiązarów. Odsuń ten wiązar o więcej niż tak na styk - np 5cm od styropianu i tynku, czyli około 26-27 od bloczków. Ja u siebie odsunąłem na styk i było tam wyginania się co nie miara. To ocieplenie też zrób teraz - styropian,siatka, klej, grunt i jak masz czas i wiesz jaki to też tynk, bo potem to będzie ogromny problem to zrobić i o wiele trudniej. Zatopienie wiązarów w ociepleniu to błąd - równie dobrze mógłbyś go w ogóle wywalić.

 

Ocieplenie ściany zrób tak, aby można było go bezproblemowo połączyć z ociepleniem sufitu czy. Pamiętaj o ociepleniu szczytów.

Edytowane przez domino34

Tzn też tak myślałem aby zwyczajnie odsunąć liczyłem, że może ktoś rzuci inny pomysł jeszcze ale dzięki za rady i upewnienie że tak trzeba.

Oczywiście od razu zrobię ocieplenie plusk klej i siatka tynku niestety nie, nie wiem jaki jeszcze poza tym do tynku jeszcze sporo mi zostało.

Dziwi fakt takiego usytuowania w projekcie.

Gdybym ją zatapiał w styropianie to bym dał do niej też łaty czyli była by potrzebna z tym ze więcej docinania by było.

Tzn też tak myślałem aby zwyczajnie odsunąć liczyłem, że może ktoś rzuci inny pomysł jeszcze ale dzięki za rady i upewnienie że tak trzeba.

Oczywiście od razu zrobię ocieplenie plusk klej i siatka tynku niestety nie, nie wiem jaki jeszcze poza tym do tynku jeszcze sporo mi zostało.

Dziwi fakt takiego usytuowania w projekcie.

Gdybym ją zatapiał w styropianie to bym dał do niej też łaty czyli była by potrzebna z tym ze więcej docinania by było.

 

Drewno zamknięte w styropianie chyba bardzo źle by to zniosło.. Nie dziw się, że tak jest w projekcie - projektanci nie myślą i nie przewidują. U mnie w projekcie było to samo. Jak byk narysowano 15cm ocieplenia, a krokiew 10 cm od ściany.... Jeszcze pod spodem była uwaga, aby zachować ciągłość ocieplenia. Cieśla stwierdził, że nie raz już taki błąd w projekcie widział i jedyne co on widzi to odsunięcie krokwi około 20-25cm od ściany.

Tak też robimy wiązar już odkręcony i jutro obrzucamy szczyt styropianem klejem i siatką i dopiero wtedy przykręcimy wiązar aby wygodniej się robiło.

To zdecydowanie najlepsze rozwiązanie dziwiło mnie tylko to, że w projekcie powinno być tak jak miałem, ale już nie wnikam innego wyjścia nie ma.

Dziękuję wszystkim za pomoc.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...