tabi88 04.01.2017 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2017 Wypowiem się na temat tych rur kanalizacyjnych, mam trochę doświadczenia w tym temacie. Rury niskoszumowe, niezależnie od producenta, IMO w domku jednorodzinnym to przerost formy nad treścią. Dopiero przy pionach na parę pięter warte do zastanowienia.Na rynku jest praktycznie trzech liczących się producentów kanalizy z PVC: Wavin, Magnaplast, Kaczmarek. Z każdym miałem styczność, praktycznie rzecz biorąc, jak porównujemy produkty tej samej kategorii np. rura PVC DN160 rdzeń lity SN8 to nie ma żadnych różnic, na pewno użytkowo. Wavin najbardziej znany i reklamowany, najczęściej pracuje się na Magnaplaście (mówię o całych sieciach kanalizacyjnych) i nie ma problemu, Kaczmarek bardziej przy PP. Do wyboru mamy SN2,4,8,10, rdzeń lity albo spieniony.Pod płytę fundamentową najrozsądniej jest dać rury PVC DN160 rdzeń lit SN8. SN to sztywność obwodowa, chodzi o to, żeby rura się nie rozpłaszczała przy obciążeniu (obserwowane jak jest większa głębokość posadowienia i raczej większe średnice), łatwiej wtedy o nieszczelności.Rdzeń lity czy spieniony - ma też wpływ na sztywność ale tu bardziej chodzi o odporność na przebicia np. kamieniem. Ogólnie lita jest bardziej odporna na błędy wykonawcze. Trudniej o uszkodzenie kielicha (np. pęknięcie przy nadmiernym skosie).Obciążenia pod płytą fundamentową nie są zwykle szczególnie duże, można je porównać do naporu kilku metrów ziemi ale IMO warto zapłacić za spokój i pewność, tym bardziej że na tej kanalizie pod płytą różnica SN4 czy SN8 to przy 30m max. jakieś 300zł. Wszystkie kształtki przeznaczone do kanalizacji ZEWNĘTRZNEJ są klasy SN8. Natomiast w marketach można kupić np. DN160 pomarańczowe ale WEWNĘTRZNE. Ogólnie rzecz biorąc, to organoleptycznie zasadnicza różnica jest w masie takiej kształtki czy też rury. Te lite są wyraaźnnie cięższe. Kwestia dostępności: tu może być różnie, u mnie nie ma problemu z SN8 litymi, wszystko od ręki ale nie w markecie rzecz jasna. Chociaż to zależy od regionu. Pozdrawiam,Michał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
B_i_U 06.01.2017 08:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2017 Przynajmniej na Podkarpaciu bardzo popularną firmą jest też "Pipelife". Kaczmarek prawie nie znany, no chyba, że zamówienie internetowe. Wszystkie kształtki przeznaczone do kanalizacji ZEWNĘTRZNEJ są klasy SN8. Natomiast w marketach można kupić np. DN160 pomarańczowe ale WEWNĘTRZNE. Tutaj się mylisz. Na kolankach i trójnikach fi160 z Wawina miałem napisane SN4. Natomiast kształtki fi 110 udało mi się nabyć w klasie SN8. Zwróćcie też uwagę, że niekiedy występują oznaczenia S, N i L Klasy sztywności obwodowej: SN8>=8kN/m2 - to klasa S (SDR34) SN4>=4kN/m2 - to klasa N (SDR41) SN2>=2kN/m2 - to klasa L (SDR51) SDR jest to stosunek średnicy zewnętrznej do grubości ścianki. Co oznacza, że rura fi160 będzie miała inną grubość ścianki niż fi110 przy tej samej klasie wytrzymałości. Z tego co zrozumiałem w kanalizacji zewnętrznej nie występują kształtki w klasie SN2 (przynajmniej w Wavin'ie) Pozdrawiam Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
B_i_U 09.01.2017 18:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2017 (edytowane) Na działce nic się nie dzieje. Podkarpacie skute lodem. Kilka dni z temperaturą około -20 stopni. Ktoś może ostatnio buduje? Długie zimowe wieczory spędzam na rozmyślaniu nad wieloma rozwiązaniami oraz czytam Wasze dzienniki. Wcześniej byłem całkowicie nastawiony na budowanie ścian z betonu komórkowego ale ostatnio zastanawiam się nad silikatami. Z BK już murowałem, z silikatów tylko małą ścianę działową w dodatku na tradycyjną zaprawę.Ważnymi kryteriami są dla mnie w kolejności:- szybkość i łatwość murowania- szczelność- izolacyjność- wytrzymałość- cena. Zalety i wady obu materiałów oczywiście znam (te katalogowe). Interesuje mnie bardziej praktyka. Czy BK rzeczywiście szybszy? Czy szczelność w ścianie z BK rzeczywiście większa (brak drążeń, pionowa spoina)?Czy pióro i wpust w silce znacznie upraszcza murowanie?Czy nie ma problemów z poziomowaniem warstw na cienkiej spoinie? W BK można zeszlifować górki. Oczywiście interesuje mnie tylko murowanie na klej. Bardzo kusiło mnie murowanie ścian nośnych na klej w puszcze (pianka) podobnie jak R&K ale niestety wszędzie są informacje, że jest to metoda dla ścian "nie nośnych". No chyba, że zagęściłbym rdzenie żelbetowe w ścianach? Ach ta zima. Za dużo czasu na rozmyślania, a ręce aż czekają na robotę. Edytowane 9 Stycznia 2017 przez B_i_U Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karster 09.01.2017 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2017 Co masz na myśli "nie dla ścian nośnych"? Przecież pianka dryfix jest do budowy calego domu i pewnie alternatywne piany również. Spotkałem nie raz opinię, ze mozna by poukładać na sucho bloczki a po dociązeniu stropem, dachem nikt tego nie ruszy PS. U mnie dzis ciepło, tylko -3,5 w piątek ma być +2, jak tylko bedzie szykowala sie temperaturka na kilka dni w okolicy i nieco powyzej zera to kupuje kolejne saszetki feb mix'a (golden mix) na -8'C i wracam do murowania. Tesknie za tym jak cholera. Chociaz wiem jak to jest ciężko, jak wolno to idzie to i tak chcialbym znów się trochę zmęczyć na budowie. Moj plan na ten rok to conajmniej ssz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
B_i_U 10.01.2017 15:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2017 Dryfix tak, ale ja rozważam tylko BK i Silikaty. Muszę poszukać jeszcze na stronach z silikatami. Na Stronie Solbetu pisze, że tylko "nie konstrukcyjne". Chodzi tu o rozłupywanie pustaka pod obciążeniem. Jeśli pustak jest podparty na całej powierzchni, to rzeczywiście nie potrzebny jest żaden klej. Jeśli natomiast podłożysz pod niego na środku jakąś "grudkę" to na pewno pęknie. Zaprawa/klej ma za zadanie rozłożyć siłę ściskającą na całą powierzchnię pustaka i dodatkowo go skleić. Dlatego "dryfix" ma szlifowaną powierzchnię. Beton komórkowy odmiany "600" ma tylko 3MPa wytrzymałości, silikaty i ceramika aż 15MPa. BK pęka nawet pod otworem okiennym. W tym miejscu wymaga zbrojenia. Zależałoby mi na szybkiej technologii ponieważ chciałbym wykonać to co Ty x2 . Trochę nierealne, ale zawsze wierzyłem w siebie . Pozdrawiam Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebcioc55 11.01.2017 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2017 Ważnymi kryteriami są dla mnie w kolejności: - szybkość i łatwość murowania - szczelność - izolacyjność - wytrzymałość - cena. Wszystko powyższe wg kryteriów spełnia w pierwszej kolejności BK Zalety i wady obu materiałów oczywiście znam (te katalogowe). Interesuje mnie bardziej praktyka. Czy BK rzeczywiście szybszy? TAK Czy szczelność w ścianie z BK rzeczywiście większa (brak drążeń, pionowa spoina)? tutaj raczej wazniejsza jest dokładność murowania/spoinowania Czy pióro i wpust w silce znacznie upraszcza murowanie? tak samo w silce jak i BK, natomiast jeżeli chcesz mega szczelnie to BK ale tylko z uchwytem, bez pióra i wtedy dodatkowo spoiny pionowe Czy nie ma problemów z poziomowaniem warstw na cienkiej spoinie? W BK można zeszlifować górki. z zasady poziomuje się pierwsza warstwę a potem jedziesz na klej, można wyrównywać ale to max pare mm na warstwę, silka mniej wybacza to tak z doświadczenia, murowałem u siebie z obydwu materiałów. Jeżeli drugi raz miałbym stawiać dom murowany to też z nich w takim samym zestawieniu, zewnętrzne z BK, a działowe z silikatu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karster 11.01.2017 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2017 Czasami sie zastanawiam czemu tak za tą ceramiką obstawiam liczę chyba, że ta dokładność bloczka do 0,3mm dla mnie pedanta będzie wystarczająca. Potem przyjdzie 20 cm ocieplenia, siatka, klej tynk a od wewnątrz tynki i nikt wiecej tej "dokładnej" ceramiki nie zobaczy a jedynie czasami będzie trzeba kupić lepszy kołek rozporowy czy kotwę chemiczną. Tak naprawdę liczę na to, że jezeli ten dryfix jest tak dokładny jak piszą i faktycznie facet z weinebergera przyjedzie na szkolenie do mnie na budowę zrobi kawałek dobrej roboty oraz wypożyczy sprzęt łączenie z niwelatorem to potem pójdzie szybko z pianą bo nie bedzie trzeba nic szlifowac. Do ciecia kupie sobie tego dewalta za ok 1400zl, potem w dobrym stanie odsprzedam za (mam nadzieję, niewiele mniej niż 1000-jak patrzyłem na serwisach aukcyjnych to ciężko taką kupic w dobrym stanie nawet za 800). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
B_i_U 12.01.2017 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 to tak z doświadczenia, murowałem u siebie z obydwu materiałów. Jeżeli drugi raz miałbym stawiać dom murowany to też z nich w takim samym zestawieniu, zewnętrzne z BK, a działowe z silikatu Witam nowego czytelnika. Też zacząłem czytać Twój dziennik, ale chyba mi trochę zejdzie . Chyba też skłaniam się ku opcji jaką przedstawiłeś. Dotychczas jakoś zakładałem, że BK bez piór/wpustów natomiast silikat N18 z piórami. Chyba z niewielką dopłatą miałbym to ułatwienie także w BK. Czasami sie zastanawiam czemu tak za tą ceramiką obstawiam liczę chyba, że ta dokładność bloczka do 0,3mm dla mnie pedanta będzie wystarczająca. Potem przyjdzie 20 cm ocieplenia, siatka, klej tynk a od wewnątrz tynki i nikt wiecej tej "dokładnej" ceramiki nie zobaczy a jedynie czasami będzie trzeba kupić lepszy kołek rozporowy czy kotwę chemiczną. Tak naprawdę liczę na to, że jezeli ten dryfix jest tak dokładny jak piszą i faktycznie facet z weinebergera przyjedzie na szkolenie do mnie na budowę zrobi kawałek dobrej roboty oraz wypożyczy sprzęt łączenie z niwelatorem to potem pójdzie szybko z pianą bo nie bedzie trzeba nic szlifowac. Do ciecia kupie sobie tego dewalta za ok 1400zl, potem w dobrym stanie odsprzedam za (mam nadzieję, niewiele mniej niż 1000-jak patrzyłem na serwisach aukcyjnych to ciężko taką kupic w dobrym stanie nawet za 800). Co do Twojej pedantyczności, to znałem kiedyś glazurnika, który gasił światło podczas układania płytek żeby nie przeszkadzały mu drobne niedoskonałości własnej pracy . A co do ceramiki, to nie jestem jej przeciwnikiem ale jednak dla mnie przegrywa ten wyścig. Moje subiektywne minusy: - bardziej radioaktywna; - problemy z kołkowaniem; - brak możliwości murowania na klej cementowy, a dryfix za drogi (choć przyznaję, że nie analizowałem ceny ) Pozdrawiam wszystkich odwiedzających nasz dziennik Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karster 12.01.2017 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 Za drogi? Porownaj sobie z np solbetem. Nie wiem ile mam mkw scian ale roznica s materiale wynosila chyba 4zl/mkw a gdzie tu porownac czas pracy? Piszę z głowy, to bylo jakoś tak:@ Solbet 7szt /mkw *7,8zl = 54,6zl + klej (tego dokladnie nie liczylem ale chyba stosunkowo niedrogo to wychodzi, ok300zl całości + narzędzia do urabiania, ukladania kleju)@ dryfix 10,7 szt/mkw * 5.4 = 57,8zl w tym masz wszystko, piana i zero koniecznosci kupowania chocby mieszadla, wiadra itd itp. Poza tym nie potrzebujesz prądu na budowie. Do tego wg teori tego dryfixu juz nic nie trzeba szlifować. Z pierwszą warstwą zejdzie pewnie 2-4 dni zaleznie od domu ale potem juz leeeeci, mury pną sie do góry. PozdrawiamKarol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
B_i_U 12.01.2017 13:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 No to będziemy się ścigać, kiedy planujesz start? PozdrawiamBartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karster 12.01.2017 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 Niestety muszę najpierw Ciebie dogonić a trochę mi brakuje do ukończenia fundamentów. Pogoda sie zrobi to wrocę do prac... a Ty bedziezs czekał na mnie by równo zacząć? PS. Czyli jesteś pewien swego? Bo ja właśnie nie jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OnlyAfc 12.01.2017 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 (edytowane) Dziękuję za odwiedziny w moim dzienniku. Z przyjemnością odwiedzam ciebie Ciężko jest samemu jak przyjeżdżają materiały (stal zbrojeniowa, tir ze styrodurem, drewno na więźbę itp.). Kierowcy strasznie się krzywią jak muszą chwilę poczekać lub pomóc. Problem pojawia się też jak przyjeżdża beton. Pytanie jest zawsze: gdzie jest ekipa? Stoi przed panem! To jest największy problem z budowaniem samodzielnie domu. Trzeba liczyć na rodzinę i ew. znajomych. Ja mam to szczęście, że mogę liczyć na brata, który jest budowlańcem i mam też swojej wiedzy troszkę, bo też jakiś czas pracowałem w budowlance. Do jakiego etapu doszedłeś dokładnie przed zimą. Stan 0 skończyłeś? Jak daleko musisz dojeżdżać na budowę? Ja mam ponad 50km i coś czuję, że będę musiał się uzbroić w sporo cierpliwości i pieniążków przez to. Doczytałem też, że budujesz na działce rolnej. Też mam taki przypadek, na szczęście klasa ziemi to IV i działka nie podlega odrolnieniu. Przynajmniej jakiś plus. Powodzenia. Edytowane 12 Stycznia 2017 przez OnlyAfc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
noname2 12.01.2017 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 to tak z doświadczenia, murowałem u siebie z obydwu materiałów. Jeżeli drugi raz miałbym stawiać dom murowany to też z nich w takim samym zestawieniu, zewnętrzne z BK, a działowe z silikatu Tak mi sie przypomniało po tym jak zobaczyłem prace elektryka i hydraulika w scianie silka 12. Nastepnym razem jak przyjdzie taki delikwent bez bruzdownicy, to powiem mu jak Skarga - A idź w piz.... Tolerowanie co tu gadać braku przygotowania to plucie sobie w twarz. Ale to moje zdanie mozecie sie nie zgadzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
B_i_U 12.01.2017 19:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2017 Niestety muszę najpierw Ciebie dogonić a trochę mi brakuje do ukończenia fundamentów. Pogoda sie zrobi to wrocę do prac... a Ty bedziezs czekał na mnie by równo zacząć? PS. Czyli jesteś pewien swego? Bo ja właśnie nie jestem Ty musisz wcześniej zacząć, bo za 7,5 miesiąca będziesz miał trudności z czasem na budowanie. GRATULUJĘ Ja też fundamenty mam niekompletne. U mnie tempo prac będzie uzależnione głównie od pomocy dziadków przy dzieciakach. Na szczęście od września młodszy pójdzie do przedszkola. Dziękuję za odwiedziny w moim dzienniku. Z przyjemnością odwiedzam ciebie To jest największy problem z budowaniem samodzielnie domu. Trzeba liczyć na rodzinę i ew. znajomych. Ja mam to szczęście, że mogę liczyć na brata, który jest budowlańcem i mam też swojej wiedzy troszkę, bo też jakiś czas pracowałem w budowlance. Do jakiego etapu doszedłeś dokładnie przed zimą. Stan 0 skończyłeś? Jak daleko musisz dojeżdżać na budowę? Ja mam ponad 50km i coś czuję, że będę musiał się uzbroić w sporo cierpliwości i pieniążków przez to. Doczytałem też, że budujesz na działce rolnej. Też mam taki przypadek, na szczęście klasa ziemi to IV i działka nie podlega odrolnieniu. Przynajmniej jakiś plus. Powodzenia. Ja czekam, aż moje chłopaki podrosną i wtedy zakładam firmę "BiU i synowie - budowa domów pasywnych", ale to dopiero za 15 lat Przed zimą zrobiłem to co na zdjęciach + rozszalowanie studni na deszczówkę i ścian fundamentowych. Na wiosnę muszę jeszcze uzupełnić płytę fundamentową o opaskę przeciw-wysadzinową i wykonać jak najwięcej prac ziemnych (GWC, odprowadzenie wody z dachu do studni itp.). W Zx54 trzeba wykonać izolacje, zasypać, zagęścić i wylać chudziaka. Roboty chyba mi nie braknie . Na działkę mam jakieś 2,5km. Czasem chodzę z psem na piechotę. Tak mi sie przypomniało po tym jak zobaczyłem prace elektryka i hydraulika w scianie silka 12. Nastepnym razem jak przyjdzie taki delikwent bez bruzdownicy, to powiem mu jak Skarga - A idź w piz.... Tolerowanie co tu gadać braku przygotowania to plucie sobie w twarz. Ale to moje zdanie mozecie sie nie zgadzać. Silikaty to niewdzięczny materiał do robienia bruzd no chyba, żeby wykorzystać fabryczne drążenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
B_i_U 24.01.2017 19:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2017 Zima na Podkarpaciu trwa w najlepsze. Chyba ocieplenie klimatu zostało odłożone na później. Na budowie już dłuższy zastój, ja jednak wciąż czytam, kombinuję i przeliczam. Na ściany nośne prawdopodobnie wybiorę bloczki Solbetu 24x24x59 odmiany 600 na pióro i wpust. Na składach budowlanych dostępna od ręki tylko wersja z samym uchwytem, ale nie ma problemu z zamówieniem bloczków P+W. Cena z transportem jaką dostałem to 6,05PLN brutto. Niestety trzeba jeszcze doliczyć kaucje zwrotną za palety 24,60PLN brutto/szt. Podobno kaucja została wprowadzona około dwa lata temu. Trochę się zdziwiłem, że za takie byle jakie palety wprowadzili taką wysoką kaucję. Pewnie 1/4 nie będzie się nadawała do zwrotu już w momencie rozładunku HDS'em. Termin zwrotu to 3 miesiące więc będę musiał się sprężać z murowaniem. Na partery obydwóch domów mam wyliczone 1976szt. pustaków 24x24x59cm i 276szt. pustaków 12x24x59cm plus jakaś rezerwa. Pełne palety zawierają odpowiednio 48 i 96szt. Za worek kleju "Solbetowskiego" liczą sobie obecnie 16PLN za worek 25kg. Pytałem bezpośrednio w Solbecie o możliwość murowania ścian nośnych na klej w piance ale pani w biurze niestety nie wiedziała Pozdrawiam Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karster 24.01.2017 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2017 Kurde jak to jest z tymi cenami? Gdzie bym nie pytał w okolicy to solbet 24 pw 600 kosztuje ponad 7 zl (np 7,8zl). Do nie dawna miałem możliwość kupna dryfixa 25 po 5,5zl z transportem i hds (bo cena netto +8%vat) teraz ten sam sklad ma to samo po 6,20zl a np w leroy za caly samochod placi sie 5,5zl sztuka a idac dalej na allegro jest ten sam dryfix prosto z fabryki po 5,1zł +kosztorysie transportu. No ale ta Twoja cena u Ciebie na solbet a ta u mnie to masakra taka duża różnica. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uciu 24.01.2017 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2017 A co przemawia u Ciebie za gazobetonem? Chcesz grzać prądem wiec nie lepiej dać bloczki silikatowe?Akustyka lepsza, akumulacja ciepła lepsza itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
B_i_U 25.01.2017 19:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2017 Kurde jak to jest z tymi cenami? Gdzie bym nie pytał w okolicy to solbet 24 pw 600 kosztuje ponad 7 zl (np 7,8zl). Do nie dawna miałem możliwość kupna dryfixa 25 po 5,5zl z transportem i hds (bo cena netto +8%vat) teraz ten sam sklad ma to samo po 6,20zl a np w leroy za caly samochod placi sie 5,5zl sztuka a idac dalej na allegro jest ten sam dryfix prosto z fabryki po 5,1zł +kosztorysie transportu. No ale ta Twoja cena u Ciebie na solbet a ta u mnie to masakra taka duża różnica. Jedna z fabryk Solbetu jest tuż obok Rzeszowa więc cena ma prawo być niższa. U nas inni producenci BK prawie nie występują. A co przemawia u Ciebie za gazobetonem? Chcesz grzać prądem wiec nie lepiej dać bloczki silikatowe? Akustyka lepsza, akumulacja ciepła lepsza itp Zdecydowany już jestem na samodzielne murowanie i zdaję sobie sprawę, że zejdzie mi z tym baaaaaardzo długo. Dlatego wielkość i lekkość BK to niewątpliwa przewaga. Łatwość cięcia to też istotna zaleta zwłaszcza gdy nie korzysta się z prądu sieciowego. Takie pustaki tnie się nawet piłką ręczną do drewna. Ja myślę ciąć piłką widiową (cena od 60PLN) lub ewentualnie piłą szablastą ze specjalnym brzeszczotem (cena brzeszczotu Boscha to 150PLN). Cena pustaków też do mnie przemawia. Odpadów praktycznie nie ma. Jak będę miał problemy z dokładnością, to zawsze mogę zeszlifować i wyrównać. Dodatkowo przy murowaniu silikatów drążonych przeszkadzają nieco te otwory (nakładanie kleju). Podobno czasami występuje też problem z nieszczelnościami przy gniazdkach i wyłącznikach elektrycznych przez te drążenia. Ale to tak raczej na marginesie. Poza aspektami praktycznymi liczy się dla mnie też wsp. lambda. To zdecydowanie najcieplejszy materiał konstrukcyjny ścian. Przy silikatach musiałbym dać 3-4 cm grubszy styropian więc argumenty o oszczędności miejsca są też dla mnie nietrafione. Walory akustyczne silikatów to też nie zawsze zaleta. Czasami wolę słyszeć moje małe dzieci ze względu na bezpieczeństwo. Za silikatami niewątpliwie przemawia wytrzymałość. Tylko z racji tego miałem wątpliwości co do wyboru. Jednak nawet BK odmiany 400 ma wystarczającą wytrzymałość (2 MPa), a ja wybieram 600 (3MPa). Dodatkowo wzmocnię wszystko rdzeniami żelbetowymi, BK będzie bardziej wypełnieniem ścian. To tak z myślą o następnym pokoleniu . Akumulacyjność = ciężar konstrukcji, czyli większe obciążenie płyty fundamentowej. Jeśli chodzi o ogrzewanie podłogowe w bardzo dobrze zaizolowanych domach to i tak się go prawie nie czuje. Podłoga jest tylko trochę cieplejsza niż bez niego. Dlatego równie dobrze może grzać w nocy. Nawet bez akumulacji temperatura powietrza w domu będzie stabilna. Akumulacja może też być wadą ze względu na większą bezwładność (np. zyski energetyczne od słońca, kominka, gotowania itp.). Gdybym budował tradycyjnie ocieplony dom i chciał go grzać prądem (wtedy byłaby to głupota) to akumulacja ciepła byłaby niewątpliwie sprawą kluczową. Dodatkowo na pewno zastosowałbym wodny bufor ciepła. Akumulacja to nie jest jednoznacznie dobra lub zła właściwość. Dodatkowo myślę też korzystać z ogniw fotowoltaicznych i może z klimatyzatora z opcją grzania żeby jak najbardziej uniezależnić się od kosztów energii. Pozdrawiam Bartek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila. 25.01.2017 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2017 Witam się u Was Urszulo i Bartku i od razu zaznaczę że jestem pod ogromnym wrażeniem Waszego przedsięwzięcia. Zastanawiam się jak z ekipami ogarniemy jeden dom, a u Was dwa na raz i w dodatku samodzielnie Będę kibicować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uciu 25.01.2017 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2017 Dzieki za opinie o gazobetonie w stosunku do Silikatu.Ja już jeden dom z gazobetonu budowałem - szło super szybko, cięcie to była bajka.Był to dom rodziców. Teraz u siebie na początku też obstawiałem gazobeton,,, ale przez czytanie dzienników, artykułów itd stwierdziłem że zobacze jak to jest z tym silikatem, Za przemawiały głównie zdolności akumulacyjne - grzac chce prądem (PC/bufor) wiec to była zaleta. Dodatkowo, szwagier akustyk - zrobił swoje "pokazując" akustykę pomieszczeń z silikatów. Ale teraz... to sam już nie wiem czy dalej upierac sie do siliki...MOże zrobić mix jak (chyba) Sebcio ze zewnętrzne dać z BK (lepsza izolacja), a wewnętrzne z Siliki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.