BiU-House i Zx54 - dwa domy z płaskim dachem

[B_i_U]

Wczoraj skończyłem murowanie ścian nośnych parteru. Nadproża zostaną zalane razem ze stropem.

Oto kilka zdjęć:

 

190

 

191

 

192

 

193

 

194

 

195

 

196

 

197

 

198

 

199

 

Pozdrawiam

Bartek

Edytowane 27 Stycznia 2019 przez B_i_U
Zdjęcia

[karster]

Wow, ale poszedł do przodu

 

Super. U mnie skończona kanalizacja, idą deszcze więc czekam z zalewaniem chudego no a potem moje upragnione mury

 

Pozdrawiam

Karol

[B_i_U]

Dzięki. Mnie też trochę zaskoczyło tempo powstawania murów. Najpierw szło w żółwim tempie, pierwsza warstwa to cztery niepełne dniówki (dzieci, pieluchy itp.). Druga warstwa to 4 godziny.

Ciekawa sprawa. Obok powstawały ściany u sąsiada z Porothermu na zaprawę cementowo-wapienną. Oni w składzie 6 osób, zaczęli gdy byłem w połowie pierwszej warstwy. Widziałem te uśmiechy w moją stronę. Mina im zrzedła gdy zacząłem murować na piankę. Skończyli wprawdzie dwa dni wcześniej ale pracowali po 10 godzin, a ja po 6-7.

Dużo było też podglądaczy. Co on zgłupiał, przecież to się rozleci? Tak się nie muruje. Co on nie wie, że używa się cementu?

 

Teraz trzy tygodnie logistyki bowiem muszę całkowicie wziąć dzieci na swoje barki (dziadki jadą do sanatorium). Żeby to jeszcze grzeczne było.

 

Pozdrawiam

Bartek

[the_anonim]

No Bartek szacun (zwłaszcza patrząc na ciężar materiału). Nie wiedzałem że będziesz kleił silikaty. Nic się nie schodkuje po paru warstwach, bo tego materiału nie da przytrzeć?

Jak rozumiem dołączasz do klubu "piankowego"

[Kamila.]

UWAGA - bardzo drożeją styropiany.

To fakt niestety przekonałam się na własnej skórze

Idziesz jak burza Bartku

[B_i_U]

Dziękuję za miłe słowa.

 

No Bartek szacun (zwłaszcza patrząc na ciężar materiału). Nie wiedzałem że będziesz kleił silikaty. Nic się nie schodkuje po paru warstwach, bo tego materiału nie da przytrzeć?

Jak rozumiem dołączasz do klubu "piankowego"

 

No, gdzie nie gdzie musiałem zrobić malutkie schodki żeby utrzymać pion. Zdarzało się też trochę podszlifować kątówką. Bloczki główne trzymały wymiar na wysokość ale z grubością nie było tak dobrze. Za to bloczki połówkowe to jakaś porażka. Psuły mi całą robotę.

 

To fakt niestety przekonałam się na własnej skórze

Idziesz jak burza Bartku

 

Czekam Kamila aż u Ciebie się coś zacznie. Nawet nie ma co skrytykować

 

Pozdrawiam

Bartek

[Kamila.]

Czekam Kamila aż u Ciebie się coś zacznie. Nawet nie ma co skrytykować

Cierpliwości

[Basia_Tomek]

Przeczytałem cały wątek Zazdroszczę wiedzy i zacięcia do budowy samemu. Ja staram się w miarę możliwości robić samemu to co się da/umiem

U nas póki co budowlańcy śmiali się z wykładania wykopu folią przed zalewaniem ław i z robienia uziomu fundamentowego.

[ProStaś]

muszę całkowicie wziąć dzieci na swoje barki (dziadki jadą do sanatorium). Żeby to jeszcze grzeczne było.

 

Pamiętaj że z grzecznych dzieci rosną nudni ludzie...

 

Kawał solidnej roboty i ciekawych patentów. Podziwiam.

 

pzdr

[karster]

Pamiętaj że z grzecznych dzieci rosną nudni ludzie...

 

Kawał solidnej roboty i ciekawych patentów. Podziwiam.

 

pzdr

 

Ooo, no tak. To dobrze rokuje moim dzieciakom

PS. Cały tydzień poza budową

Pozdrawiam

Karol

[uciu]

Pięknie mury się pną do góry:-)

Ja ruszam z murami po świętach... tylko tradycyjnie na zaprawe jade

[fukujin]

Mam pytanie odnośnie słupów. Pisałeś, że planowałeś beton komórkowy ale przy zamówieniu ze względu na problem z dostępnością kupiłeś silikat.

 

 

Przeliczałeś konstrukcję? Dalej jest potrzeba dawania takiej samej ilości słupów?

[B_i_U]

Nie przeliczałem. Właściwie nawet przy betonie komórkowym mógłbym pewnie dać ich mniej, ale nic mi one nie szkodzą (poza obawą o wywrócenie nieprzewiązanej ściany przez wiatr). No może trochę więcej zabawy z docinaniem pustaków i robieniem strzemion.

 

Mam dość nietypowe podparcie stropu i słupy są są mi niezbędne w miejscach podparcia podciągów. Reszta to takie zabezpieczenie, żeby dom służył jeszcze moim wnukom .

 

Miałem też już wyprowadzone zbrojenie z płyty fundamentowej i szkoda byłoby je wycinać. Ze względu na grubość ściany 18cm i tak kilka pojedynczych prętów muszę uciąć bo nie zmieściły się w tej grubości.

 

Pozdrawiam

Bartek

[B_i_U]

Witam nowych gości.

 

Przeczytałem cały wątek Zazdroszczę wiedzy i zacięcia do budowy samemu. Ja staram się w miarę możliwości robić samemu to co się da/umiem

U nas póki co budowlańcy śmiali się z wykładania wykopu folią przed zalewaniem ław i z robienia uziomu fundamentowego.

 

Dzięki. Takie życie sobie świadomie wybrałem i nie żałuję. Nie lubię mieć nad sobą jakiegoś szefa, a jakoś się nie złożyło żebym sam nim został . Teraz sam jestem prezesem .

Budowlańcy zawsze śmieją się z dodatkowej dla nich roboty .

 

Pamiętaj że z grzecznych dzieci rosną nudni ludzie...

 

Kawał solidnej roboty i ciekawych patentów. Podziwiam.

 

pzdr

 

Również dziękuję. Podobnie jak Karolowi spodobał mi się Twój tekst o dzieciach .

 

Pięknie mury się pną do góry:-)

Ja ruszam z murami po świętach... tylko tradycyjnie na zaprawe jade

 

Ale na taka tradycyjną tradycyjną, czy może na cienkowarstwową klejową? Bo na tą pierwszą to osobie niewprawionej to trochę zejdzie.

 

 

 

Wczoraj przez cały dzień woziłem stemple do stropu. Po zrobieniu ogrodzenia tymczasowego zostało mi jeszcze około 90 szt. Potrzebuję znacznie więcej. W mojej okolicy w tartakach stemple kosztują ok. 7PLN z dowozem (nowe 3m długości). Przy większych ilościach robi się spora sumka. Dlatego przeglądnąłem ogłoszenia na allegro, olx i rzeszowiaku i coś się znalazło. Kupiłem ładne stempelki po 3PLN/szt. Większość miała około 275cm długości, dla mnie idealnie. Miało być 200szt. ale znalazło się tylko 150. Było trochę wożenia przyczepką, a na końcu jeszcze złapałem gumę.

Jutro mają też przyjechać deski szalunkowe 6m3. Mam jeszcze około 40 płyt OSB więc liczę, że wystarczy.

Na działkę też wożą nam ziemię.

Ja głównie przeliczam, planuję i niańczę dzieciaki.

 

Pozdrawiam

Bartek

[maciuspala]

U mnie majstry nie dawali foli do ław bo stwierdzili że jest glina i nie będzie piła mleczka z betonu, o bednarce nawet nie słyszeli i muszę kolegę elektryka ściągnąć żeby mi to ręcznie wytłumaczył jak to zrobić, kierbud stwierdził że 90% ludzi nie robi uziomu.

B_i_U jak tam z jakością i rownoscią 18 z Silikatów? Ja będę brał z Kluczy bo mam bliżej i zastanawiam się czy brać połówki bo murarze stwierdzili że nie trzeba.

Czym ciąłeś bloczki?Myślałem kleić na kleju z worka bo doradca techniczny z xelli rozradzał mi klej w piance.

Choć pewnie dam murarzom karton kleju w piance to zobaczę jak im idzie.

Fajnie Ci idzie będę kibicował i podpatrywał.

[B_i_U]

Z tą bednarką to całkiem prosta sprawa. Dajesz 2-3 metrowy pasek bednarki (z tego około 1m wypuszczony z ławy na zewnątrz) w każdym narożniku. Fragment w ławie musi być połączony ze zbrojeniem. Powierzchnia styku bednarki z zbrojeniem musi być odpowiednio duża. Najlepiej dospawać w kilku miejscach. Na wyprowadzonych końcach da się kiedyś łączniki w takich skrzyneczkach w styropianie i dalej na dach pójdzie drut ocynkowany fi8 lub (jak u mnie) bednarka. W tych skrzyneczkach można będzie sprawdzić rezystancję obwodu. Jak ława będzie mokra to będzie OK, jak sucha to będzie można dołożyć jeszcze bednarkę bezpośrednio w gruncie. Na tym etapie to najważniejsze żeby wyprowadzić bednarkę (zazwyczaj w 4 narożach) z ławy.

 

Silikaty N18 z Leżajska na wysokość są OK (a to najważniejsze), na grubość nie za bardzo. Połówkowe bloczki to porażka. Większość była o 3mm wyższa od bloczków podstawowych.

Nie narzekam ale spodziewałem się lepszej dokładności.

Bloczki albo ciąłem szlifierką małą na około i dwa uderzenia młotek/przecinak, albo jeśli linia cięcia wypadała na otworach to sam młotek/przecinak.

 

Pozdrawiam

Bartek

[maciuspala]

No to mam problem bo ekipa nie przewidziała wyprowadzenia Bednarski z ław bo....Tak się nie robi...

Podobno zostało mi teraz zrobić bednarke otokową czyli opasać cały dom blachą i wykopać kilka metrów w ziemię.Jeszcze nie wiem jak to zrobić ale się dowiem.

Skoro tyle problemów z połówkami to nie będę ich zamawiał, wezmę tylko całe.Murarze nawet nie bardzo widzą potrzebę połówek więc nie będę uszczesliwiał ich na siłę.

[uciu]

Przeglądam Twój dziennik i widze, ze nie dawałeś izolacji pod ściany.

Masz tak w projekcie czy celowo to pominąłeś?

U mnie jest 2x papa... tylko zastanawiam się po co jak płyta jest odizolowana od podłoża,

[B_i_U]

Ja sam robiłem ten projekt więc zadecydowałem, że izolacji tutaj nie będzie. Uważam, że bardziej by szkodziła niż w czymś pomagała. Mam folię pod XPS'em i na XPS'ie, dodatkowo 25cm samego XPS'a, który na pewno nie podciąga wody. Izolacja pod ścianą jako warstwa poślizgowa mnie nie przekonuje. Przy rdzeniach żelbetowych rozszerzalność termiczna i tak jest ograniczona. Jeśli daje się tutaj warstwę poślizgową, to taka sama powinna być pod wieńcem stropowym. Projektanci dają ją pod ściany wzorując się na projektach z fundamentami ławowymi nie zastanawiając się nawet czy ma to sens (na zasadzie, że nie zaszkodzi dać).

 

Oczywiście w przypadku ścian fundamentowych taka izolacja jest niezbędna.

 

Pozdrawiam

Bartek

[B_i_U]

Na budowie nie nastąpił jakiś przełom. Trwają prace przygotowujące do szalowania stropu oraz porządkowe. Organizuje też niezbędne materiały.

 

Oto stęple, o których wcześniej wspomniałem.

 

200

 

201

 

Przy ich wożeniu niestety rozdarłem sobie oponę (niestety do wyrzucenia) więc zyski z własnego transportu trzeba niestety pomniejszyć.

 

Posiadałem już kilka ramek rusztowania "warszawskiego" ale do murowania ścian nabyłem w Leroyu jeszcze 8szt. Poniżej widać porównanie jakości tych marketowych, do tych prawdziwych budowlanych. Byłem tego świadom, ale po te z "aledrogo" musiałbym kawałek jechać i jeszcze samodzielnie malować.

 

202

 

203

 

W międzyczasie na działkę przyjechało trzy auta ziemi. Miało przyjechać 10-15 wywrotek ale niestety auto im się zepsuło. Będę dalej czekał. Szkoda bo ziemia prawie jak z worka, mam nadzieję, że mi nie przepadnie. Koszt 200PLN za 12m3.

 

204

 

Kupiłem też 6m3 desek szalunkowych (570PLN/m3).

 

205

 

206

 

Oprócz tego mam około 40 płyt OSB więc mam nadzieję, że mi wystarczy.

 

Wymurowałem też komin do kominka. Do tej wysokości pustaki kominowe wypełnione są pustakami MAX i zaprawą. Dopiero od tej wysokości pójdzie rura kamionkowa z otuliną wełnianą. Nie planuję oddzielnej wyczystki.

 

207

 

No i chłopaki robiły mi zaprawę.

 

208

 

Inwestorka też zaszczyciła nas swoją obecnością.

 

209

 

Pozdrawiam

Bartek

Edytowane 27 Stycznia 2019 przez B_i_U
Zdjęcia