Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wady budowania z "Porothermu" ?


Recommended Posts

Witam !

 

Dom miał powstać z silikatów N24. Jednakże nie jest wcale tanio i głównie za zamówienie. Wychodzi około 17,5 sztuki na m2 czyli sporo. Z najtańszym silikatów 24cm (silikaty szlachta) wychodzi około 53zł za m2 ściany ...

Jakbym chciał budować na klej to wtedy zużycie już 18szt na m2 i cena rośnie prawie do 55zł za m2 ściany ...

Dodatkowo materiał ciężki i spore zużycie na m2 , czyli sporo zajmuje i transport droższy ...

Ceny transportu nie liczyłem z lokalnej hurtowni wychodzi około 200zł za 1 transport (potrzebowałbym 3 transporty)

 

Gazobetonu nie chce , bo za miękki , za słabo tłumi hałas oraz kiepsko akumuluje ciepło a dodatkowo wciąga wilgoć ...

 

Pomyślałem więc o ... porothermie ...

 

Zamienniki porothermu nie są drogie a nawet "oryginalny" Porotherm też nie ...

Oczekuję na wycenę transportu , ale z zamiennika Porothermu można mieć ścianę już za około 28-30zł za m2 ...

Za oryginalny Porotherm trzeba zapłacić trochę więcej , coś koło 40zł za m2 ..

 

Nie liczyłem transportu , ale zamiast 3 transportów potrzeba będzie 2 transportów i po doliczeniu kosztów transportu z dalszego miejsca może być nie tak różowo , ale sądzę że tragedii nie powinno być ...

 

Przy Porothermie odpada murowanie na klej (na piankę nie chcę) i zostaje gotowa zaprawa klejowa. Przy silkacie miałem też murowanie na zaprawę i tam było zużycie ponad 2 ton gotowej zaprawy , wiec sądzę że chyba podobno było by zużycie ?

 

I tu mam dylemat :(

 

Silikat i Porotherm mają bardzo podobno właściwości (akumulacja ciepła jak i izolacja przed hałasem oraz wytrzymałośc na ściskanie).

 

Minus Porothermu to grube spoiny tradycyjne , ale i tak będzie styropian , więc raczej ten problem pomijalny ..

Oczywiście przy klejeniu klejem idzie go mniej niż zaprawy tradycyjnej na grube spoiny , ale też trzeba kupić więcej bloczków ...

Więc zapewne to co "zaoszczędzimy" na kleju wydamy na bloczki ...

 

Minusy porotherów to podobno kruchość i "wianie w gniazdkach" ...

 

Na razie moim faworytem był silkat ale z drugiej strony oszczędność na samych bloczkach może wynieść nawet 3000-5000zł , więc sporo ...

 

Oczywiście nie liczone koszty transportu , ale chyba znajdzie się jakąś fabrykę ceramiki w kujawsko-pomorskie ?

 

Jakie Wasze opinie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam.

 

To w czym się wybudujesz to twój wybór.Oczywiście mądry wybór ja stanąłem podobnie jak ty 11 lat temu i w czasie gdy ceny wywindowane były w górę zrezygnowałem ,nawet już transport gazobetonu -siporeksu spod Lubartowa już jechał ale cena wygrała z marzeniami.Odczekaliśmy i wybraliśmy porotherm.Nie żałujemy. 30 P+W i 10 cm styro twardego + plus tynki wapienno cementowe na dole dały satysfakcję.W lecie na dole przyjemny klimat jak z klimą w zimie ciepło regulowane jak w termosie;):).Przy tym materiale bo poniekąd , o niego pytasz nie można zapomnieć o pewnej zasadzie.Jeśli 30 to pióro wpust i ocieplenie 38 pióro wpust bez.Mit to spoinowanie przy pióro wpuście.;).Nie kupuj badziewia.Mój przyjechał niektóry popękany,ukruszony wymienili w rzeczy samej ale właśnie wiedziałem ,że Wienerberger jest ok.Problematyczny chciał być w zakładaniu elektryki ale moi Panowie poradzili sobie z tym doskonale.Jeśli masz jakieś pytania natury technicznej o tym materiale i jak się sprawdza, chętnie odpowiem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dryfixy raczej nie brałem pod uwagę , bo chyba 1m2 takiej ściany jest jednak sporo droższy ....

 

Koszt "robocizny" ustalony jest już z firmą i szczerze mówiąc czy się brygada mniej narobi czy więcej i tak tyle samo zapłacę ...

 

Byłem zdecydowany na silikat , ale wychodzi mi dość drogo bo aż 55zł za m2 ściany a to jednak sporo , tym bardziej że to silkat nie z Silki a "alternatywnego" tańszego producenta ..

 

W projekcie mam 182m2 ścian z muru 25cm więc sporo ...

Domek mały (niecałe 108m2) i do tego parterowy , ale sporo jak widać grubych ścian ...

 

Mam zamówiony dodatkowo kosztorys i mam jak byk napisane 3168 bloczków silkat N25. W kosztorysie założono użycie zaprawy M12 około 4m3 ...

Jakbym dał klej to musiałbym dokupić więcj bloczków ale wtedy kleju by może zużyłbym trochę więcej niż 1 tonę ...

 

 

Dlatego pomyślałem nad ceramiką , bo z pierwszym wyliczeń można uzyskać sporo tańszy 1m2 ściany a akumulacja cieplna , izolacja akustyczna jak i wytrzymałość mają zbliżoną do silkatu a jakby można zaoszczędzić kilka tysięcy złotych to czemu nie ...

 

Jedynie co trzeba by murować "tradycyjnie" i pójdzie chyba coś 2x więcej zaprawy niż jakbym kleił klejem ...

 

Ściana i tak bedzie dwuwarstwowa , więc raczej ewentualne mostki i tak będą delikatnie mówiąc pomijalne jak dojdzie ocieplenie ...

 

Więc myślę o ceramice ze względu na oszczędności w zakupie ...

 

Aha i jeszcze jedno pytanie ...

 

Czy bloczki z ceramiki poryzowanej (Porotherm , Termoton i inne tego typu bloczki) można kleić na cienkowarstwową zaprawę klejową ???

Czy tylko na tradycyjną zaprawę ?

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System Wienerberger Profi (klej na cienkie spoiny dodawany do pustaków i wliczany w cenę) i Dryfix (też dodawany w cenie) to te same pustaki. Profi to klej, dryfix pianka. Na paletach jest nawet oznaczenie że profi/dryfix. Pustaki te różnią się od zwykłych tym, że są szlifowane, czyli powierzchnia przygotowana pod klej/piankę. Przy tradycyjnym pustaki na zwykłą zaprawę dolicz sobie piasek, cement, pracę betoniarki itd itp. Przy piance/kleju robota jest dużo prostsza i może mógłbyś coś wynegocjować na robociźnie.

 

Mam ściany z Porotherm Profi i jestem zadowolony. Z wad mógłbym podać kruchość materiału i większe zużycie przy niedbałej ekipie. Przy wieszaniu półek trzeba zastosować odpowiednie kołki. Wadą może być też to, że trzeba PORZĄDNIE przypilnować ekipę lub uczulić, aby dobrze położyli pierwszą warstwę pustaków. Od jej wypoziomowania zależy bardzo dużo. Przy zwykłej zaprawie łatwo poprawić poziom - przy kleju i piance... problem. Murarze muszą się przyłożyć i tyle. Przy systemie dryfix z Wienerbergera na plac budowy może przyjechać specjalny instruktor, który przeszkoli murarzy. Osobiście bałbym się brać ekipę, która nie ma doświadczenia z danym materiałem i systemem.

 

Innych wad póki co nie poznałem.

 

Szczerze powiedziawszy współczuję Ci już teraz, że tak przeliczasz ten m2 ściany. Strach pomyśleć co będzie dalej bo masz dłuuuugą drogę przed sobą i MASĘ rzeczy do przeliczenia :) Przechodziłem ten etap i mam w excelu kilkanaście zakładek z wyliczeniami. Myślę, że cokolwiek wybierzesz - będzie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy silikatach wystarczającą nośność (a także izolacyjność akustyczną) mają już ściany nośne o grubości 18cm. Spadnie Ci i cena m^2 ściany i koszt transportu, a powiększy się metraż domu przy tym samym obrysie :).

 

Co do producenta to naprawdę nie ma sensu przepłacać, żeby to była właśnie, np. Silka. Murarze lubią Silkę, bo ma sensownie dobrane wymiary bloczków i się szybko muruje, ale jak sam piszesz cenę robocizny masz stałą bez względu na materiał. Kieruj się ceną, a ta zwykle najkorzystniej wychodzi dla producenta z najbliżej położoną wytwórnią :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

System Wienerberger Profi (klej na cienkie spoiny dodawany do pustaków i wliczany w cenę) i Dryfix (też dodawany w cenie) to te same pustaki. Profi to klej, dryfix pianka. Na paletach jest nawet oznaczenie że profi/dryfix. Pustaki te różnią się od zwykłych tym, że są szlifowane, czyli powierzchnia przygotowana pod klej/piankę. Przy tradycyjnym pustaki na zwykłą zaprawę dolicz sobie piasek, cement, pracę betoniarki itd itp. Przy piance/kleju robota jest dużo prostsza i może mógłbyś coś wynegocjować na robociźnie.

 

Mam ściany z Porotherm Profi i jestem zadowolony. Z wad mógłbym podać kruchość materiału i większe zużycie przy niedbałej ekipie. Przy wieszaniu półek trzeba zastosować odpowiednie kołki. Wadą może być też to, że trzeba PORZĄDNIE przypilnować ekipę lub uczulić, aby dobrze położyli pierwszą warstwę pustaków. Od jej wypoziomowania zależy bardzo dużo. Przy zwykłej zaprawie łatwo poprawić poziom - przy kleju i piance... problem. Murarze muszą się przyłożyć i tyle. Przy systemie dryfix z Wienerbergera na plac budowy może przyjechać specjalny instruktor, który przeszkoli murarzy. Osobiście bałbym się brać ekipę, która nie ma doświadczenia z danym materiałem i systemem.

 

Innych wad póki co nie poznałem.

 

Szczerze powiedziawszy współczuję Ci już teraz, że tak przeliczasz ten m2 ściany. Strach pomyśleć co będzie dalej bo masz dłuuuugą drogę przed sobą i MASĘ rzeczy do przeliczenia :) Przechodziłem ten etap i mam w excelu kilkanaście zakładek z wyliczeniami. Myślę, że cokolwiek wybierzesz - będzie dobrze.

 

Patrząc na ceny porotherm profi to cena mało ciekawa. Zapytam się w hurtowni gdzie chcę się zaopatrywać ale sądzę że cena będzie wyższa niż silikatu , a wtedy cermika od razu odpada , bo ceramiką zainteresowałem się jako tańszą alternatywę , z trochę gorszymi właściwościami ale za to tańszą ...

Silikat mogę kleić na zaprawę cienkowarstwową ...

 

Ceramikę brałem pod uwagę jeśli cena będzie sporo niższa i zrekompensuje stosowanie zaprawy zwykłej (gotowej) ...

Jeśli jednak cena ma być taka sama jak silikatu to moje zainteresowanie cermiką znika ...

 

Pogadam jeszcze z wykonawcą i zobaczymy co powie ...

Ja wyjdzie (łącznie) taniej ceramika (na zaprawę zwykłą ale z paczki) to czemu nie , ale jeśli wyjdzie porównywalnie do silkatu na kleju z paczki to nie ma sensu się w to bawić ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silikat to dobry wybór. Kładziony na cienką zaprawę z kleju oprócz dobrej termice, akumulacyjności przegrody zapewni ci szczelność o którą przy ceramice na PW trudno.

 

Ja znam wady i zalety ceramiki i siikatu ...

 

Jakby cena była taka sama to wybrałbym bez silikat ...

 

Tyle że ceramikę prawdopodobnie będę mógł mieć w lepszej cenie za m2 niż silkatu i dlatego zacząłem się zastanawiać , tym bardziej że to na czym mi zależy (akumulacja , izolacja akustyczna) ceramika ma też dobre , choć trochę gorsze niż silikat ...

 

Zobaczymy jakie ceny na cermikę otrzymam i co powie wykonawca ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budujesz niewielki parterowy dom i ulegasz fobiom konstruktora, ktory nigdy nie zaprojektował budynku ze ścianami nośnymi 18cm ?

Przeciez takie bloczki rozwiązałyby Twoj dylemat.

 

Teraz to już chyba za późno ...

 

Czekam na pozwolenie na budowę i chce ruszyć z budową.

Wykonawca też czeka (albo i nie ?) ...

 

Więc chyba za późno zmienić grubość ścian ...

A kierownik budowy wątpie aby się zgodził na takie zmiany ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zadzwoniłem do kierownika budowy który ma zając się moją budową. Powiedziałem mu że miałem w projekcie silikat 25cm ale że chciałbym dać silikat 18cm. Powiedział że nie ma problemu bo do domu mieszkalnego nadaje się nawet o grubości 15cm i spełnia wymagania ...

A sam silikat jest bardzo wytrzymały i robi się z niego budynki wielopiętrowe ....

Ale raczej na 15cm bym się nie odważył ;)

 

Nie ukrywam że jeśli kierownik budowy nie widzi ze zmianą grubości problemu , to zmiana na silikat 18cm była by optymalna cenowo :)

Tym bardziej że dalej będzie materiał taki jak o takiej samej wytrzymalości ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro KB nie widzi problemu, bierz 18cm.

Tyle tylko, że z drążonym mogą wyniknąć problemy z wieszanymi szafkami.

Mam taki 24cm.

Jak trafisz na otwór, to lipa.

Przy pełnym, nie ma problemu.

To samo z działówkami.

 

Silikaty z Grupy Silikaty.

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro KB nie widzi problemu, bierz 18cm.

Tyle tylko, że z drążonym mogą wyniknąć problemy z wieszanymi szafkami.

Mam taki 24cm.

Jak trafisz na otwór, to lipa.

Przy pełnym, nie ma problemu.

To samo z działówkami.

 

Silikaty z Grupy Silikaty.

 

Hutownia w jakiej chce się zaopatrywać zaoferowała mi Silkaty Szlachta.

W ofercie mają pustak 18cm z jedną dziurą , ale już wytrzymałości 20 i zapewne sporo droższy i sądzę że w cenie pustaka 24cm ...

Szafek w kuchni wieszanych nie planuję ...

 

Jeśli KE nie widzi problemu to raczej zdecyduję się na zmienę z 24cm na 18cm , zyskam trochę metrów , tym bardziej że u mnie sporo także ścian wewnętrznych było grubości 25cm. Projektant chyba jakąś fortecę zrobił ...

Wiec zyskam trochę miejsca , będę mógł użyć tańszych ościeżnic , no i koszt zakupu 182m2 bloczków będzie tańszy ...

Dodatkowo pójdzie mniej kleju , tańszy transport bo zamiast 52 palet bloczka N25 będzie chyba 42 palety bloczka N18 ,

 

Martwi mnie jedynie to że w projekcie jest 22cm styropianu , więc jak zmniejszę grubość ścian to te 6-7 cm będę musiał styropianu dołożyć i będę miał monstrum z 28cm styropianu ...

 

Bo chyba trzeba "trzymać" wymiary zewnętrze i styropianem "nadrobić" wymiary :(

 

Ale z drugiej strony chyba lepiej pójść w styropian niż grubsze mury ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hutownia w jakiej chce się zaopatrywać zaoferowała mi Silkaty Szlachta.

W ofercie mają pustak 18cm z jedną dziurą , ale już wytrzymałości 20 i zapewne sporo droższy i sądzę że w cenie pustaka 24cm ...

Szafek w kuchni wieszanych nie planuję ...

 

Jeśli KE nie widzi problemu to raczej zdecyduję się na zmienę z 24cm na 18cm , zyskam trochę metrów , tym bardziej że u mnie sporo także ścian wewnętrznych było grubości 25cm. Projektant chyba jakąś fortecę zrobił ...

Wiec zyskam trochę miejsca , będę mógł użyć tańszych ościeżnic , no i koszt zakupu 182m2 bloczków będzie tańszy ...

Dodatkowo pójdzie mniej kleju , tańszy transport bo zamiast 52 palet bloczka N25 będzie chyba 42 palety bloczka N18 ,

 

Martwi mnie jedynie to że w projekcie jest 22cm styropianu , więc jak zmniejszę grubość ścian to te 6-7 cm będę musiał styropianu dołożyć i będę miał monstrum z 28cm styropianu ...

 

Bo chyba trzeba "trzymać" wymiary zewnętrze i styropianem "nadrobić" wymiary :(

 

Ale z drugiej strony chyba lepiej pójść w styropian niż grubsze mury ?

 

Ściana nośna 18 cm? Nie odważyłbym się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...