Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Podbitki tynkowane


Recommended Posts

Witam

Szukam informacji na temat podbitek tynkowanych (osb+styro+klej+tynk) a mianowicie chciałem zapytać jak to się sprawdza w dłuższym okresie użytkowania. Jak dla mnie wygląd jest super ale obawiam się, że na łączeniu podbitki ze ścianą będą powstawały rysy a ze względu na spore zacienienie ( podbitka na skosach) może tam się pojawiać zazielenienie lub zacieki.

Macie może zdjęcia takich rozwiązań?

 

Pozdrawiam

 

K

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Szukam informacji na temat podbitek tynkowanych (osb+styro+klej+tynk) a mianowicie chciałem zapytać jak to się sprawdza w dłuższym okresie użytkowania. Jak dla mnie wygląd jest super ale obawiam się, że na łączeniu podbitki ze ścianą będą powstawały rysy a ze względu na spore zacienienie ( podbitka na skosach) może tam się pojawiać zazielenienie lub zacieki.

Macie może zdjęcia takich rozwiązań?

 

Pozdrawiam

 

K

 

 

Oto moja podbitka zrobiona tak jak w temacie. Pozdrawiam.

 

Zdjęcie-1417.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie przepraszam autora za OT ale nie wytrzymałem.

 

Na forum nie udzielam się w ogóle natomiast jestem bacznym obserwatorem (z racji wykonywanego zawodu jak również faktu wykańczania wybudowanego już domu zaglądam tu codziennie).

 

Jest tu gros użytkowników którzy potrafią pomóc, udzielić informacji, pokierować w odpowiedni sposób, ale zdarzają się też tacy którzy chyba za życiowy cel obrali sobie napisanie xxxx postów na forum.

 

Mam tu na myśli m.in. wg39070 który udziela się prawie na każdy temat w większości nie czytając jakie było pytanie, nie rozumiejąc pytania lub po prostu nie mają pojęcia na dany temat.

 

Przykłady można mnożyć:

1. To co widzimy powyżej

2. Wczorajszy temat o ustawieniu ogrzewania podłogowego

3, 4, 5 itd można zobaczyć na forum

 

Szanowny Panie wg39070 miej litość dla pozostałych użytkowników/obserwatorów forum - pamiętaj: JAKOŚĆ, NIE ILOŚĆ.

 

Do autora, znajomy ma wykonaną tak podbitkę 2 lub 3 lata temu i jak na tą chwilę żadnych rys, pęknięć ani zazielenienia nie widziałem.

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

A, i co złego to nie ja.

Edytowane przez MrEres
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wstępie przepraszam autora za OT ale nie wytrzymałem.

 

Na forum nie udzielam się w ogóle natomiast jestem bacznym obserwatorem (z racji wykonywanego zawodu jak również faktu wykańczania wybudowanego już domu zaglądam tu codziennie).

 

Jest tu gros użytkowników którzy potrafią pomóc, udzielić informacji, pokierować w odpowiedni sposób, ale zdarzają się też tacy którzy chyba za życiowy cel obrali sobie napisanie xxxx postów na forum.

 

Mam tu na myśli m.in. wg39070 który udziela się prawie na każdy temat w większości nie czytając jakie było pytanie, nie rozumiejąc pytania lub po prostu nie mają pojęcia na dany temat.

 

Przykłady można mnożyć:

1. To co widzimy powyżej

2. [ATTACH=CONFIG]365555[/ATTACH]

3, 4, 5 itd można zobaczyć na forum

 

Szanowny Panie wg39070 miej litość dla pozostałych użytkowników/obserwatorów forum - pamiętaj: JAKOŚĆ, NIE ILOŚĆ.

 

Do autora, znajomy ma wykonaną tak podbitkę 2 lub 3 lata temu i jak na tą chwilę żadnych rys, pęknięć ani zazielenienia nie widziałem.

 

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

A, i co złego to nie ja.

 

Ktoś prosi o zdjęcie danego rozwiązania więc wysyłam bo mam takowe. O co Ci chodzi. Inwigilujesz wpisy? Podejrzane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takich zdjęć to można w necie dziesiątki znaleźć.

Autor wątku pytał sie o trwałość takiego rozwiązania po latach i zrrozum wreszcie, że mając niezmieszkały wciąż dom nie jesteś w stanie NIC o trwałości danego rozwiązania napisać.

Więc daj sobie na wstrzymanie, bo jak widzisz, powiększa się grono użytkowników mających którzy widzą, to jakiego poziomu starasz sie sprowadzić to forum...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takich zdjęć to można w necie dziesiątki znaleźć.

Autor wątku pytał sie o trwałość takiego rozwiązania po latach i zrrozum wreszcie, że mając niezmieszkały wciąż dom nie jesteś w stanie NIC o trwałości danego rozwiązania napisać.

Więc daj sobie na wstrzymanie, bo jak widzisz, powiększa się grono użytkowników mających którzy widzą, to jakiego poziomu starasz sie sprowadzić to forum...

 

Powiększa się grono? Chyba takich jak Ty. Swoją drogą nawet nie mieszkając można powiedzieć tyle o trwałości co w czasie mieszkania. Przecież nikt nie będzie chodził po podbitce żeby testować jej wytrzymałość na ścieranie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trwałość podbitki, kolego, nie nie wytrzymałość na ścieranie - bo nic o nią nie trze..

Trwałość to brak podatności na pękanie, czy porastanie, a także na odkształcenia, czy zmianę kolorów (to podbitki z tworzywa).

 

Chyba autor wątku w pierwszym poście wyraźnie napisał o co mu chodzi...

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty jednak jesteś tępy. Bardzo tępy.

 

No i jaki jest Twój poziom ?

Brak ci wiedzy, brak merytoryki, wiec pozostają tylko epitety....

Co Ty wnosisz do tego Forum ?

 

Nie dziwię się, że będąc tu niecały rok masz na koncie dwa bany.

I jak widzę usilnie pracujesz na trzeciego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jaki jest Twój poziom ?

Brak ci wiedzy, brak merytoryki, wiec pozostają tylko epitety....

Co Ty wnosisz do tego Forum ?

 

Nie dziwię się, że będąc tu niecały rok masz na koncie dwa bany.

I jak widzę usilnie pracujesz na trzeciego

Najlepszy kandydat:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...