Półkotapczan - obciach czy innowacja?

[Co_ffee]

Cześć!

Urządzając mały pokój, który ma być też sypialnią a w dzień miejscem do nauki itd. pomyślelibyście o półkotapczanie?

 

 

Podobają mi się ale mam wrażenie, że to obciach.. samo rozwiązanie kojarzy mi się z czasami komuny. Co myślicie? Jak to odbiorą goście?

Edytowane 1 Września 2016 przez Elfir

[Agami]

[quote=Co_ffee;

 

Podobają mi się ale mam wrażenie, że to obciach.. samo rozwiązanie kojarzy mi się z czasami komuny. Co myślicie? Jak to odbiorą goście?[ATTACH=CONFIG]365513[/ATTACH]

 

Serio-naprawdę obchodzą Cię goście?

 

Dostępne obecnie półkotapczany nie mają nic wspólnego (wgląd) do tego, co było za komuny. Jeżeli faktycznie potrzebujesz zaoszczędzić miejsce w pokoju to tylko kupować!

 

Mieszkałam w 32 metrowej kawalerce. Jak pojawił się syn, to oddałabym wiele, aby móc kupić wtedy taki półkołóżko/tapczan. Nawet po złożeniu wersalki nie zostawało zbyt dużo miejsca do zabawy. Nie udało się, bo kawalerka była wynajmowana i nie mogłam się pozbyć mebli, które tam były Dzeiciństwo to też maleńki pokój, w którym jak rozłożone zostały wersalka (dla 2 moich braci) i fotel rokładany (dla mnie) to nie ani centymetra miejsca.

 

Takie były czasy i warunki mieszkaniowe - meble tylko były do tego dostosowane... Nowe, większe mieszkanie dostali moi rodzice dopiero w 1989 roku...

[Sylw.]

Wszystko zależy od wielkości i typu półkotapczanu.Typowy półkotapczan z PRL-u przerabiałam jako smarkata i wspominam jako koszmar. Chyba tej wersji tego "cuda" już nie produkują. Mając półkotapczan musiałam mieć dodatkowe miejsce na pościel, bo pościel , poduchy i łózko było zbyt ciężkie. Ponadto była to wersja z biurkiem. I tak albo się miało biurko i nie miało się łóżka albo odwrotnie.Gdybym już musiała wybierać to chyba na ten co na załączonym zdjęciu.Ale tu też pościeli nie trzyma się w złożonym tapczanie.

Edytowane 24 Października 2016 przez Sylw.

[Co_ffee]

Jestem młodym człowiekiem i zdarza się, że zapraszam do siebie znajomych stąd takie rozważania. Słuszne lub nie ale jednak w głowie to siedzi

 

Rzeczywiście nie zwróciłem uwagi na problem przechowywania pościeli.. W takim przypadku wymagana byłaby skrzynia na pościel? Może mogła by pełnić funkcję "pufy"?

 

Co do samego klimatu mebla to rzeczywiście produkują je już w dużo ciekawszych odsłonach niż 20 lat temu ale jak ktoś jest nieświadomy tego jak to teraz wygląda to właśnie tak jak wyżej napisano przyjdzie namyśl straszny GRZMOT.

 

Pozostawię to w sferze rozważań - jeszcze trochę czasu minie zanim będę musiał zdecydować się na konkretny zakup miejsca do spania ^^

[question]

podzielę się swoimi doświadczeniami...

 

jakieś 5 lat temu stałem przed tym samym... i stwierdziłem, że świat poszedł tak do przodu z rozwiązaniami, że na pewno półkotapczany robi się już inaczej, że na pewno będzie ok - przecież można od czasu do czasu zobaczyć filmiki jak w Japonii w mini mieszkankach pochowane są rzeczy... to nie może być mebel jaki znałem z dzieciństwa.

 

no i kupiłem mebel + materac 140x200. Producent: jedna z firm z Kępna

 

Niestety skręcanie to nie była prosta sprawa... po dwóch popołudniach poddałem się - uważam, że przy tych rozmiarach nie da się go złożyć samemu. Ciężkie bydle... Dlatego mocno się zraziłem na starcie.

Po dłuższym użytkowaniu (spanie codzienne dla 2 osób) mogę powiedzieć, że mebel najsolidniejszy nie jest. Trzeba dokręcać śruby, trochę się podgięła konstrukcja (niewidoczne przy zamkniętym, widać przy zamykaniu bo są otarcia wewnątrz mebla).

 

Ale Twoje wątpliwości dotyczą wyglądu zew. Tu jak już ktoś napisał, nie ma czego się wstydzić, mój po złożeniu wyglądał jak taka duża komoda, ale możliwości są duże, bo może składać się wzdłuż dłuższego boku lub krótszego, różne kolory okleiny.. równie dobrze można by powiedzieć, że szafa typu komandor to obciach.

 

Zbierając moje doświadczenia mogę powiedzieć, że dzisiaj się z tego śmiejemy, a gdyby znowu trzeba było wybrać coś do tego pokoju? byłoby trudno zmieścić coś porównywalnie wygodnego w spaniu a dającego się wcisnąć w mały pokój

 

a i faktycznie... z dzieciństwa pamiętam, że nie za gruba pościel dawała się zamykać w półkotapczanie. W tym moim ("nowym) nie było takiej opcji, ale za to znalazło się gdzieś w rogu miejsce na kosz na pościel

Edytowane 26 Sierpnia 2016 przez question

[Mira123]

Półkotapczany są świetne! Chcę mieć taki w domu .