Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 441
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Chłopie ty prosty. U mnie kominy ciągną zimne powietrze z gruntu - stąd, gdzie zostały postawione. Powietrze zimne idzie od podstawy komina do góry - jedynie na poddaszu styka się z cieplejszym powietrzem, ale poddasze jest na tyle zaizolowane, że temperatura z dołu, nie implikuje wstecznego ciągu i komin działa jak należy.

Ciekawie to wydedukowałeś.

Ale wentylacja grawitacyjna działa inaczej. Kiedy w domu masz wyższą temperaturę niż na zewnątrz, ciepłe powietrze (ponieważ jest lżejsze) wychodzi z najwyższego punktu pomieszczenia kanałem wentylacyjnym. Którędy wchodzi świeże powietrze? - to zależy gdzie masz dziury - np. w oknach.

ALE gdy na zewnątrz jest cieplej niż wewnątrz (np. latem) powietrze krąży, ale w odwrotną stronę - wchodzi kanałami wentylacyjnymi do pomieszczeń i wychodzi otworami poniżej kratki wentylacyjnej - np. otworkami w oknach.

 

Najgorzej jest wtedy gdy na zewnątrz i wewnątrz masz podobną temperaturę - wtedy WG nie działa wcale. I wtedy trzeba otwierać okna żeby się "nie udusić".

Edytowane przez panfotograf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ALE gdy na zewnątrz jest cieplej niż wewnątrz (np. latem) powietrze krąży, ale w odwrotną stronę - wchodzi kanałami wentylacyjnymi do pomieszczeń i wychodzi otworami poniżej kratki wentylacyjnej - np. otworkami w oknach.

 

 

 

I to nie jest jakaś wyjątkowo rzadka sytuacja, tyle że użytkownicy domów z WG tego zjawiska nie po prostu nie rejestrują - ot, przepływ powietrza jest, w którą stroną - nieważnie.

Nikt latem nie stoi przy kratkach ze świeczką, sprawdzając w którą stronę z nich dmucha...

W odróżnieniu od zimy, kiedy to występujący wsteczny ciąg jest uciążliwy i odczuwalny.

 

Tylko że - wsteczny ciąg zimą świadczy o nieprawidłowości w działaniu wentylacji, zaś latem o tym, że wentylacja działa zgodnie ze sztuką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czyszcze instalacjie robilem z 7 lat temu gdy jeszcze robilo sie przewaznie na rurach blaszanych skrecanych na wkrety lub flexach ja robilem samodzielnie instalacjie na rurach sztywnych bialych pcv i bez problemu moge czyscic cala instalacjie przez anemostaty i ze strychu gdzie wszystkie rury schodza w dol bez kolan 90stopni .uzywam do czyszczenia plyn do spryskiwaczy letni instalacja nawiewna jest czysta ale wywiewna jednak sie brudzi a zwlaszcza w dwóch anemostatach jeden nad prysznicem i drugi w kuchni było tam trochę pleśni zdjęcia może nie będę pokazywał.

JAKIEJ PLEŚNI? CHŁOPIE, ty nawet się nie przyznawaj tutaj, że miałeś jakąś pleśń w rurach, bo zaraz cię tu zlinczują!

Poczekaj parę dni, a dowiesz się, że nie miałeś żadnej pleśni w rurach, tylko tak ci się wydawało. Albo rury masz chu jowe - też tak może być.

Albo napiszą, że Ty to ja i z drugiego konta piszę - heh :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zwlaszcza w dwóch anemostatach jeden nad prysznicem i drugi w kuchni było tam trochę pleśni zdjęcia może nie będę pokazywał.
Nie pisz takich rzeczy w tym wątku, nawet jak masz pleśń to się nie przyznawaj. Znajdą Cię na pewno Sędziszów Małopolski w końcu taki duży nie jest :bye: Zaraz, zaraz przecież jak sam robiłeś to pewnie spartoliłeś, albo winne są te rury czy też anemostaty więc sprawa się wyjaśniła. I już chłopaki mogą odetchnąć z ulgą i porozmawiać o wstecznym ciągu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAKIEJ PLEŚNI? CHŁOPIE, ty nawet się nie przyznawaj tutaj, że miałeś jakąś pleśń w rurach, bo zaraz cię tu zlinczują!

Poczekaj parę dni, a dowiesz się, że nie miałeś żadnej pleśni w rurach, tylko tak ci się wydawało. Albo rury masz chu jowe - też tak może być.

Albo napiszą, że Ty to ja i z drugiego konta piszę - heh :-)

Przecież pleśń, nawet jeśli jakaś była, to w rurach WYWIEWNYCH i nie ma to większego znaczenia dla zdrowia gdyż nikt tym w domu nie oddycha. Jeśli manipulujesz to chociaż rób to porządnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, szkoda chłopaka. Był tak głupi/albo mądry, że napisał całą prawdę, jak to u niego wygląda po latach.

Tak, wiem. Ten chłopak zrobił instalację siedem lat temu i popełnił duużo błędów, których wy w życiu nie popełniliście, a poza tym ma stara maszynę nawiewno-wywiewną, która produkuje grzyby, a filtr to se ze słomy wstawił.

Tak. Tak se tłumaczcie.

Po ośmiu latach pogadamy.

Edytowane przez Elfir
kultura wypowiedzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież pleśń, nawet jeśli jakaś była, to w rurach WYWIEWNYCH i nie ma to większego znaczenia dla zdrowia gdyż nikt tym w domu nie oddycha. Jeśli manipulujesz to chociaż rób to porządnie.

 

Skoro masz pleśn w rurach wywiewnych, to chyba * ona się nie wzięła z kosmosu? Coś, jakies gówno, musiało wywiać, skoro ci się pleśń na wywiewie zalęgła.

Edytowane przez finlandia
kultura wypowiedzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAKIEJ PLEŚNI? CHŁOPIE, ty nawet się nie przyznawaj tutaj, że miałeś jakąś pleśń w rurach, bo zaraz cię tu zlinczują!

Poczekaj parę dni, a dowiesz się, że nie miałeś żadnej pleśni w rurach, tylko tak ci się wydawało. Albo rury masz chu jowe - też tak może być.

Albo napiszą, że Ty to ja i z drugiego konta piszę - heh :-)

 

Miał na wywiewach. Czyli tam, skąd wentylacje stale WYWIEWA powietrze.

A Ty będziesz miał to samo w swoim kanale wywiewnym. Różnica tkwi w tym, że od czasu, do czasu tym kanałem będzie NAWIEWAĆ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JAKIEJ PLEŚNI? CHŁOPIE, ty nawet się nie przyznawaj tutaj, że miałeś jakąś pleśń w rurach, bo zaraz cię tu zlinczują!

Poczekaj parę dni, a dowiesz się, że nie miałeś żadnej pleśni w rurach, tylko tak ci się wydawało. Albo rury masz chu jowe - też tak może być.

Albo napiszą, że Ty to ja i z drugiego konta piszę - heh :-)

 

Możesz mi napisać, co takiego zrobi mi pleśń w rurach wywiewnych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz pleśn w rurach wywiewnych, to chyba do uja pana, ona się nie wzięła z kosmosu? Coś, jakies gówno, musiało wywiać, skoro ci się pleśń na wywiewie zalęgła.

 

Ty nasz problemy z logicznym myśleniem chyba.... anemostaty, wywiewne, usuwające ciepłe, wilgotne, bliskie punktu kondensacji powietrze.

"Troche" inne, niż powietrzem które jest na anemostatach nawiewnych - ciepłe i SUCHE.

 

Czy to Tobie umknęło ? :

 

instalacja nawiewna jest czysta ale wywiewna jednak sie brudzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobi ci tyle, że może w końcu zastanowisz się, skąd ona się tam wzięła? No raczej z twojej chałupy.

 

Ale przecież w kazdym domu są zarodniki pleśni

W Twoim kominie wentylacyjnym, jeśli będzie przez niego uchodziło wilgotne, ciepłe powietrze tez może się wykroplić i na ściankach również wyrośnie. Byleby wówczas powietrze nie zmieniło kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego lotpaj.

Albo zmienisz swoje słownictwo, albo będę kasować twoje nieregulaminowe wpisy.

Nie spotykamy się tutaj żeby się wyzywać, tylko podyskutować na konkretne tematy.

 

To zapraszam Pana do dyskusji, w której ja podaję fakty, a inni udają głu..

Pan myśli, że tak się da w nieskończoność? Że oni mogą prowokować, a ja nie mam prawa nazwać ich po imieniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...