Czy WM szkodzi ????

[fotohobby]

U mnie samo się wentyluje.

Bardziej martwię się o was, bo nawet jak przykręcicie te dmuchawy na poziom "1", to będziecie mieli duszno, biedacy...

No ale wymieniacie te filtry codziennie, prawda?

 

"Samo się" ? A wiesz chociaz ile m3/h ?

Czyli smog "sam się" przedostaje do Twojego domu ?

 

W czym on niby lepszy, niż "nasz" smog ?

[MD.]

Lotpaj wyłączył swoją wentylację i nic nie wdycha w swoim domu. Do tego wydaje mu się, że filtry zapychają się w jeden dzień

[lotpaj]

Czyli smog "sam się" przedostaje do Twojego domu ?

Do Twojego się przedostaje!

Z tego, co pamiętam, to ty jesteś alergikiem, więc pytam, czy wymieniasz te filtry codziennie, skoro dmuchawa ci pompuje ten SMOG do każdego pokoju w ilościach przekraczających normy o 1000%

Jak Ty sobie z tym radzisz?

[lotpaj]

Lotpaj wyłączył swoją wentylację i nic nie wdycha w swoim domu. Do tego wydaje mu się, że filtry zapychają się w jeden dzień

 

Olsztyn · Opole · Płock · Poznań · Radom · Rzeszów · Sosnowiec · Szczecin · Toruń · Trójmiasto · Wrocław · Zielona Góra - Warszawa - Kraków - Śląsk

 

Zdrówka życzę!

[fotohobby]

Do Twojego się przedostaje!

Z tego, co pamiętam, to ty jesteś alergikiem, więc pytam, czy wymieniasz te filtry codziennie, skoro dmuchawa ci pompuje ten SMOG do każdego pokoju w ilościach przekraczających normy o 1000%

Jak Ty sobie z tym radzisz?

 

Nie odpowiadaj pytaniem, na pytanie.

Moja wentylacja zapewnia wymianę powietrze na poziomie normowym.

Twoja tez POWINNA - inaczej w Twoim domu zrobi się niezdrowo (wilgoć, grzybek itp).

 

W takim razie pytanie - czym różni się smog z WM od smogu z WG ?

Oczywiście prócz tego, że ten pierwszy jest przynajmniej częściowo wyfiltrowany (F6)

 

Filtry wymienia sie wtedy, kiedy sie zapchają, nie rzadziej, niż 3-4 miesiące.

Teraz F6 zapychają się w jakiś miesiąc, półtora.

Wymieniam co miesiąc.

Edytowane 10 Stycznia 2017 przez fotohobby

[Tomaszs131]

Dobre, każde forum ma swojego błazna, widać i to już swojego znalazło:)

[lotpaj]

 

W takim razie pytanie - czym różni się smog z WM od smogu z WG ?

Oczywiście prócz tego, że ten pierwszy jest przynajmniej częściowo wyfiltrowany (F6)

 

Dokładnie - JEST CZĘŚCIOWO przefiltrowany.

Tym się różni, że ty wtłaczasz to gówniane powietrze do domu za pomocą "pompy" mechanicznej w ilości kilku tys. m3/miesięcznie , a te twoje śmieszne filtry wyłapują tylko pyłki. Wtłaczasz ten cały syf do swoich sypialni - ten ze SMOGU.

Mam ci znowu rozpisać, jakie tam pieprzone związki, powodujące raka, wtłaczasz do swoich sypialni?

 

A teraz pomyśl, ile tego gówna mechanicznie pompujesz do swojego domu, do każdego pomieszczenia!

 

Ty już jesteś przegrany, bo ciągniesz siłą zasrane powietrze z zewnątrz, a te twoje filtry wymieniasz raz w miesiącu.

[lotpaj]

Reasumując - dla użytkownika "Fotohobby", nie ma znaczenia jakość powietrza zasysana przez jego wentylację mechaniczną - on i tak zmienia filtry raz na miesiąc.

Dla mnie też nie ma znaczenia cena benzyny - ja zawsze tankuję za 50 zł.

OT, LOGIKA!

Edytowane 10 Stycznia 2017 przez lotpaj

[link2jack]

Lotpaj- czyżbyś nie wiedział kiedy wymienia się filtry ?

[adam_mk]

lotpaj

Zmień zioło bo to jest za mocne!

Przeszkadza Ci czytać ze zrozumieniem teksty.

 

Atakujesz te bogu ducha winne wentylatory, które wymuszają ruch powietrza a u siebie tolerujesz dowolne przepływy z takim samym smogiem i w ilości znacznie większej.

Co Ci te wentylatory zrobiły?

Przecież nawet ich nie słychać!

 

Adam M.

[fotohobby]

Dokładnie - JEST CZĘŚCIOWO przefiltrowany.

Tym się różni, że ty wtłaczasz to gówniane powietrze do domu za pomocą "pompy" mechanicznej w ilości kilku tys. m3/miesięcznie , a te twoje śmieszne filtry wyłapują tylko pyłki. Wtłaczasz ten cały syf do swoich sypialni - ten ze SMOGU.

Mam ci znowu rozpisać, jakie tam pieprzone związki, powodujące raka, wtłaczasz do swoich sypialni?

 

.

 

Odpowiedz na jedno pytanie:

Czy przez Twoje mieszkanie przepływa mniej powietrza niż "kilka tyś m3/miesięcznie" ?

[cob_ra]

Widzę, topic się znów pojawił na gorze działu.

 

Zasiadam i czytam, znów będę miał zakwasy od śmiechu. Taki ciekawy wątek, autor chyba ma jakiś problem, którego nie może rozwiązać lub uraz i próbuje się jakoś dowartościować pisąc ciągle to samo od początku. Nie ma dla Ciebie lepszego tematu? Może za dużo wdychasz tego syfu z powietrza. Nie panujesz nad powietrzem w domu i problemy.

 

A może nie otwieraj tak szeroko okien albo na połowę krócej, będzie mniejsza dawka wziewna. Zatkaj kratki w kominach.

 

Co użytkownicy w swoich domach wiedzą o życiu. Ty wiesz lepiej. Idź nauczaj. Najlepiej na pustyni. Tu nie masz się co produkowa, my zwykłe ludziki nie potrafimy zrozumieć Twoich nauczań, nie mamy odpowiedniego poziomu inteligencji.

 

To by było na tyle. Życzę zdrowia i odpowiednich decyzji życiowych.

[romano78]

Albo ten smog tak na niego działa bo nie pozatykal kratek a przy takiej temperaturze to grawitacja działa najlepiej lub pozatykal wszystko szczelnie dlatego tak bredzi.

 

Ja tam jednak wolę ten syf mieć na filtrze a nie na płucach filtr g3,g4,f7 wymieniam co miesiąc i w zimie leci ok.100m3h 5os.

[noc]

Dokładnie - JEST CZĘŚCIOWO przefiltrowany.

Tym się różni, że ty wtłaczasz to gówniane powietrze do domu za pomocą "pompy" mechanicznej w ilości kilku tys. m3/miesięcznie , a te twoje śmieszne filtry wyłapują tylko pyłki. Wtłaczasz ten cały syf do swoich sypialni - ten ze SMOGU.

Mam ci znowu rozpisać, jakie tam pieprzone związki, powodujące raka, wtłaczasz do swoich sypialni?

 

A teraz pomyśl, ile tego gówna mechanicznie pompujesz do swojego domu, do każdego pomieszczenia!

 

Ty już jesteś przegrany, bo ciągniesz siłą zasrane powietrze z zewnątrz, a te twoje filtry wymieniasz raz w miesiącu.

 

To prawda że filtry WM wyłapują głównie zanieczyszczenia mechaniczne, inne zanieczyszczenia są likwidowane w mniejszym stopniu.

Jednak posiadacze WG nie oczyszczają powietrza w ogóle, mieszkańcy takich domów oddychają pełną piersią powietrzem nie oczyszczanym, dokładnie TYM SAMYM, które znajduje się na dworze. Co jest lepsze, niech każdy sam sobie odpowie. Także @lotpaj.

Tylko dla @lotpaja już chyba jest nieco za późno. Najwyraźniej pyłki i cząstki sadzy zakleiły mózg w zbyt dużym stopniu. A jeśli szczelnie pozamykał okna i kratki wentylacyjne, to brak tlenu w domu daje podobne objawy. Polecam nieco rozszczelnić dom przy WG, lepsza sadza niż niedotlenienie.

A tak poważnie to nie ma na razie innej alternatywy, albo WG (która działa lub nie działa), albo WM.

[marcin_5]

WM ma jeszcze jedną zaletę. Można ją przecież chwilowo wyłączyć na żądanie, kiedy np. sąsiad kopci jakby wybierał nowego papieża. Przy WG przeważnie dom nie jest szczelny i czy się chce, czy nie smog wleci.

[Tomaszs131]

Jesli wylaczysz kompletnie WM to przeplyw powietrza i ta bedzie. Mniejszy ale bedzie. Do tego gdy to zrobisz przy np -20* to ryzykujesz zamrozeniem wymiennika.

[Liwko]

Jesli wylaczysz kompletnie WM to przeplyw powietrza i ta bedzie. Mniejszy ale bedzie.

 

To zależy od wysokości czerpni względem wyrzutni. Jeżeli będą na równi, przepływu niemal nie będzie. No chyba że dziurawy dom.

[Tomaszs131]

To zależy od wysokości czerpni względem wyrzutni. Jeżeli będą na równi, przepływu niemal nie będzie. No chyba że dziurawy dom.

 

U mnie chyba sa prawie na tej samej wysokosci (w razie czego sprawdze) i dalo sie wyczuc ruch powietrza.

[fotohobby]

Jesli wylaczysz kompletnie WM to przeplyw powietrza i ta bedzie. Mniejszy ale bedzie. Do tego gdy to zrobisz przy np -20* to ryzykujesz zamrozeniem wymiennika.

 

No chyba, że rekuperator umiejscowiony jest w ogrzewanym pomieszczeniu

[Tomaszs131]

No chyba, że rekuperator umiejscowiony jest w ogrzewanym pomieszczeniu

 

U mnie tak jest.