Czy WM szkodzi ????

[kulibob]

Ja bym proponował wątek zamknąć. Szkoda zdrowia, klawiatury na takie pier..lenie. Co miało być napisane napisano.

 

Czemu?? Potroolować zawsze można i pierdoły popisać.

[lotpaj]

Doobra, nie pisz już więcej.

Jeśli chcesz wentylować dom skutecznie - ta jak ja - to masz w domu dokładnie tyle samo PM10 co ja (gdybym nie stosował filtra)

Ponieważ stosuję - to Ty wdychasz więcejPM10 w swoim domu.

 

Doobra, posłuchałem cię i napiszę coś jeszcze. W innym wątku stwierdziłeś, że podczas smogu, taki filtr klasy F6 (którego używasz) nie zatrzymuje PM-2.5.

Sprawa jest taka, że ostatnio głośno zrobiło się o PM-2,5, który jest ponoć wielokrotnie groźniejszy od PM-10. Niestety tego pyłu twoje filtry nie wyłapują.

 

Wniosek z tego taki, że posiadając WM trujesz siebie i rodzinę tak samo, jak ja. Jedyną różnicą jest to, że nie kichasz latem podczas pylenia roślin.

Dobrze dedukuję?

 

EDIT: z tą 10-krotnie większa ilością nawiewanego powietrza, to faktycznie przesadziłem (sorry), co nie zmienia faktu, że jak wyżej napisałem, SMOGIEM trujemy się tak samo.

Edytowane 31 Stycznia 2017 przez lotpaj

[ad_mar]

Doobra, posłuchałem cię i napiszę coś jeszcze. W innym wątku stwierdziłeś, że podczas smogu, taki filtr klasy F7 (którego używasz) po paru dniach nadaje się do wymiany. Podtrzymujesz tę opinię? Jeżeli tak, to czy wymieniasz ten filtr parę razy w miesiącu?

 

Druga sprawa to taka, że ostatnio głośno zrobiło się o PM-2,5, który jest ponoć wielokrotnie groźniejszy od PM-10. Niestety tego pyłu twoje filtry nie wyłapują.

 

Wniosek z tego taki, że posiadając WM trujesz siebie i rodzinę tak samo, jak ja. Jedyną różnicą jest to, że nie kichasz latem podczas pylenia roślin.

Dobrze dedukuję?

 

EDIT: z tą 10-krotnie większa ilością nawiewanego powietrza, to faktycznie przesadziłem (sorry), co nie zmienia faktu, że jak wyżej napisałem, SMOGIEM trujemy się tak samo.

 

Źle bo F7 zatrzymują też pm2.5. Ale o tym już było pisane. Do ciebie nie dociera niestety. Ja swoje F7 w zimie wymieniam co tydzień.

[lotpaj]

Ale F6 nie zatrzymują pm 2.5

[Myjk]

Dlatego się montuje F7. Skomplikowane?

[lotpaj]

Dlatego się montuje F7. Skomplikowane?

 

Mój błąd, już poprawiłem. Kolega fotohobby ma filtr F6, który nie zatrzymuje PM-2.5. Gdyby zastosował F7, to musiałby go wymieniać co parę dni.

Czyli na to samo wychodzi, że PM-2.5 trujemy się tak samo.

Podejrzewam, że nikt z was nie ma F7, ponieważ zadusilibyście tę swoją wentylację tak gęstym filtrem.

Edytowane 31 Stycznia 2017 przez lotpaj

[romano78]

Ja dodam jeszcze ze f7 można prać w pralce też ostatnio wymieniłem prawie co tydzień po takim praniu filtry jak nowe

[ad_mar]

Jak to pierzesz w pralce. Przecież lotpaj napisał że nikt z nas nie ma F7. Jak możesz czyścić coś czego nie masz Ja też swoich f7 nie wymieniam bo nie mam przecież bo zadusiłbym "tę swoją wentylację tak gęstym filtrem"

[lotpaj]

Ja dodam jeszcze ze f7 można prać w pralce też ostatnio wymieniłem prawie co tydzień po takim praniu filtry jak nowe

 

Ktoś napisał, że ja cierpię na niedotlenienie mózgu. Jak widać po powyższej wypowiedzi, są jeszcze lepsi ode mnie

[romano78]

Ktoś napisał, że ja cierpię na niedotlenienie mózgu. Jak widać po powyższej wypowiedzi, są jeszcze lepsi ode mnie

 

Tak piore przecież to zwykła tkanina nie papier a zresztą kto mi zabroni.A ty skarpety po tygodniu pierzesz czy wyrzucasz

[adam_mk]

NIGDY do lasu nie wchodźcie!

PM 2,5 Was zabije!

Jest go tam tyle, ze strach się bać!

 

Adam M.

[fotohobby]

Doobra, posłuchałem cię i napiszę coś jeszcze. W innym wątku stwierdziłeś, że podczas smogu, taki filtr klasy F6 (którego używasz) nie zatrzymuje PM-2.5.

Sprawa jest taka, że ostatnio głośno zrobiło się o PM-2,5, który jest ponoć wielokrotnie groźniejszy od PM-10. Niestety tego pyłu twoje filtry nie wyłapują.

 

Wniosek z tego taki, że posiadając WM trujesz siebie i rodzinę tak samo, jak ja. Jedyną różnicą jest to, że nie kichasz latem podczas pylenia roślin.

Dobrze dedukuję?

 

EDIT: z tą 10-krotnie większa ilością nawiewanego powietrza, to faktycznie przesadziłem (sorry), co nie zmienia faktu, że jak wyżej napisałem, SMOGIEM trujemy się tak samo.

 

Nigdzie nie twierdziłem, że WM zatrzymuje PM2.5, nigdzie nie twiedziłem, że WM to absolutne panaceum na smog (choć już PM10 tak - w odróżnieniu od WG)

 

To Ty wpadłeś tu że posiadacze WM tłoczą wielokrotnie więcej powietrza i smogu.

Dobrze, że wreszcie zrozumiałeś swój błąd...

[fotohobby]

Podejrzewam, że nikt z was nie ma F7, ponieważ zadusilibyście tę swoją wentylację tak gęstym filtrem.

 

 

I znów musiałeś napisać bzdurę...

Przecież użytkownicy zamieszczali tu nawet zdjęcia F7...

 

Mało tego - coraz częściej jest ukłąd G4 w kasecie filtrującej + F7 w reku.

Dzięki temu F7 wytrzymuje znacznie dłużej

[chemical]

Mam F7 kieszeniowy - absolutnie żadnego dławienia nie ma ! dodatkowo na czerpni, również F7 płaski (do dzisiaj sądziłem, że to G4, ale sprawdziłem zamówienie z przed roku i niby to siódemka, jeden z tańszych z alledrogo i raczej wąptie, żeby to było realne)

 

Tego na czerpni trzeba zmieniać często, bo jak się przytka to jest dławienie. Jak się skończy kupię właściwy G4.

[Liwko]

Szach i mat

 

to ja przekleję część swojego posta z dziennika:

 

filtr C4 wyjęty z reku (dolot przez spore złoże GWC) po dłuższym czasie bez czyszczenia:

 

natychmiast wymieniłem na F7... i tu efekt po tygodniu ferii (równo 7 dni). Wydatek powietrza zmniejszony do średnio 100m3/h (bo nas nie było w domu) - filtr nowiutki, snieżno biały vs ten po tygodniu...

 

i test z odkurzaczem (zasysanie powietrza przez 2 min - wacik przyklejony do końcówki rury)- po lewej powietrze z zewnątrz, po prawej z wewnątrz domu:

 

a tu dla porównania waciki z mieszkania koleżanki, wentylacja grawitacyjna... po prawej z domu:

 

aż mi choinka zrejterowała, się wystraszyła i straciła wszystkie igły

[witek_myslowice]

Jak w temacie: Dzięki WM można oddychać czystym powietrzem:

13lutego 2018r. w Rybniku wykonano badania smogu. Zawartość pyłów zawieszonych w powietrzu przed Żwirowym Gruntowym Wymiennikiem Ciepła - ŻGWC wynosiła ~230 µ/m³ a po przejściu przez ŻGWC wynosiła 56µ/m³.

Tu jest link do tych badań:

Badania na zawartość smogu przed i za ŻGWC:

http://www.taniaklima.pl/files/smog-przed-i-za-gwc.pdf

 

na zawartość zanieczyszczeń biologicznych:

http://taniaklima.pl/files/DFN2006_P..._B_Szponar.pps

Pomysleć że można przynajmniej w własnym domu żyć bez smrodu

 

Pozdrawiam

Witek

[JanWerbinski]

a po przejściu przez ŻGWC wynosiła 56µ/m³.

Czyli po przejściu przez kosztowny wymiennik dalej normy były przekroczone. Żenada.

[panfotograf]

Czyli po przejściu przez kosztowny wymiennik dalej normy były przekroczone. Żenada.

Żenada?

GWC zupełnie nie służy do oczyszczania powietrza, a mimo to poprawił jego jakość.

Nie widzę tu żadnej żenady.

[JanWerbinski]

Żenada?

GWC zupełnie nie służy do oczyszczania powietrza, a mimo to poprawił jego jakość.

Nie widzę tu żadnej żenady.

 

To do czego służy GWC?

Nie do oczyszczania - wiadomo że się nie nadaje. Trzeba dodatkowe filtry.

Nie do ogrzewania - wiadomo że całkowity koszt podgrzewania powietrza do rekuperatora jest niższy dla grzałek. Zużycie energii przez dodatkowy opór jest wyższe niż zużycie energii do grzałek.

Nie do chłodzenia - za mała wydajność latem. Trzeba zamontować klimatyzację.

 

Po co wydać kilka tysięcy zł na coś co nie spełnia żadnej funkcji w sposób wystarczający i do wszystkiego wymaga protezy?

[panfotograf]

To do czego służy GWC?... nie spełnia żadnej funkcji w sposób wystarczający i do wszystkiego wymaga protezy?

Wynika z tego że jest doniczego