Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

W takim razie powiedz to loptaj, od niego się wojenka zaczęła.

 

A tam... jaka wojenka?

Lotpaj jako jedyny dostarczył naukowe argumenty, a reszta stara się udowodnić, że to nie są żadne argumenty, bo jeszcze w mechanicznie wentykowanym domu nikt im nie umarł.

No i gadaj z takimi...

Przecież nawet, gdybym przedstawił badania NASA, to i tak by nic nie dotarło do tych, którzy mają już wentylację mechaniczną i dyskwalifikują naturalną, bo jest BE.

 

Aha!

Żeby nie było, to ja równiez prosiłem moderatora o wydzielenie osobnego wątku.

Edytowane przez lotpaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 441
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A tam... jaka wojenka?

Lotpaj jako jedyny dostarczył naukowe argumenty, a reszta stara się udowodnić, że to nie są żadne argumenty, bo jeszcze w mechanicznie wentykowanym domu nikt im nie umarł.

No i gadaj z takimi...

Przecież nawet, gdybym przedstawił badania NASA, to i tak by nic nie dotarło do tych, którzy mają już wentylację mechaniczną i dyskwalifikują naturalną, bo jest BE.

 

Skoro tak to podaj naukowe argumenty ze:

 

wentylacja naturalna działa równie efektywnie latem i równomiernie wentyluje wszystkie pomieszczenia

odzyskuje ciepło w zimie (w zakresie sprawnosci rekuperatora)

ze cofki z zanieczyszczonynych kanałów wentylacyjnych pachną fiołkami i nie powodują nawiewania róznych drobnoustrojów i zanieczyszczen.

 

Jezeli przedstawisz wyniki badan naukowych to potwierdzających, nie powiem wiecej ze wentylacja naturalna jest BE, a zatem czekamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak to podaj naukowe argumenty ze:

 

wentylacja naturalna działa równie efektywnie latem i równomiernie wentyluje wszystkie pomieszczenia

 

NIGDZIE TEGO NIE NAPISAŁEM - jeżeli uważasz inaczej, to przytocz tę moją wypowiedź, albo zamilcz i czep się czego innego chłopie.

Także nie mamy o czym rozmawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIGDZIE TEGO NIE NAPISAŁEM - jeżeli uważasz inaczej, to przytocz tę moją wypowiedź, albo zamilcz i czep się czego innego chłopie.

Także nie mamy o czym rozmawiać.

 

Tak sie konczą opowiesci o zaletach wentylacji naturalnej. Wracając do braku alergii przy wg to ja mam calkiem odwrotne doswiadczenia, otóz jeden z moich klientów ma trzech synów nieletnich, którzy mieszkając w bloku z wentylacją (a jakze) naturalną mieli alergię, lekarstwa obciązały domowy budzet w znacznym stopniu, po przeprowadzce do własnego nowego domu oczywiscie z wm po kilku miesiącach objawy alergii ustapiły i do tej pory nie ma nawrotu. Czy istnieje w tym przypadku zaleznosc przyczynowo skutkowa nie wiem, nie były przprowadzane stosowne badania bo nie było takiej potrzeby, ale wniosek nasuwa sie sam.

Edytowane przez asolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie tak, jak myślisz, kochanie.

Ty jesteś alergikiem, bo masz parę genów zapisanych w DNA, które to wskazują na to, iż twoi przodkowie nie mieli styczności z takimi alergenami, jakie u nas w Polsce występują - to raz.

Dwa - nie nabawiłeś się tej choroby, przebywając w domach z WG, tylko ewentualnie w domu, gdzie WG nie działała prawidłowo i były grzybki na ścianach.

 

Pudło, domorosły doktorku.

Domy były suche, nikt z rodzeństwa nie ma alergii, a ja nie reagiję alergicznie na pleśnie, czy grzyby, tylko na olchę, topolę i brzozę.

Moi przodkowie mieszkali na tych terenach od pokoleń..

Może więc skończ z "wykładaniem" przyczyn alergii, bo wiedzy w tym temacie nie masz

 

Chodzi ci o filtr węglowy? Ten sam, co to niby zapachy różne usuwa i eliminuje wszelakie grzyby?

No fakt, że prawdziwki, ani maślaki ci tam w tym filtrze nie urosną i nie zrobisz z nich weków. Natomiast ta cała instalacja robi dokładnie to, co komin - czyli wyciąga powietrze na zewnątrz + filtruje jakieś tam pyłki brzozy i inne ustrojstwa, które osadzają się w kanale nawiewnym, a przede wszystkim w filtrze.

 

no i swietnie, dzięki temu moje samopoczucie jest lepsze, niz przy klasycznej wentylacji.

Dodatkowo mniej kurzu na meblach (spostrzeźenie mojej żony) i niewyczuwalny zapach psa (spostrzeżenie mojej matki).

 

 

 

 

Ja również nie mam przyjemności pisać o sprawach oczywistych, ale tak troszkę szkoda mi ludzi, którzy uwierzyli, że wentylacja mechaniczna to jest super i hiper rozwiązanie, bo przecież ktoś musi na tym zarabiać i żadna firma zakładająca WM nie przedstawi ci nawet zalążka badań, które ja tutaj ośmieliłem się opublikować.

 

Żeby nie było nieporozumień, to ja oczywiście znam zalety WM, ale nie popadajcie w samozachwyty, jaki to zajebisty dom z WM, ponieważ jak przedstawiłem w paru powyższych postach, to nie jest PRAWDA!

Prawdą są rozwiązania naturalne - wtedy nie cierp sięi na alergię

 

Jeszcze raz ci napisze, wszyscy alergicy z mojego pokolenia w latach młodości żyli w "rozwiązaniach naturalnych" i jakoś ich to nie ochroniło.

Wiec znów kulą w płot...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Pan to jaką firmę reprezentuje?

Dajta już spokój z tymi waszymi mechanicznymi wentylacjami - po prostu zróbta sobie własne niezależne badania i na tej podstawie zacznijta prowadzić dyskusję w tym temacie.

Dla mnie, to te wasze "argumenty" są g... warte.

Ja podałem link, wy pierdolita o czym innym i udajeta głupków - a idźcie w 3,14zdu i nie zawracajta mi dupy.

To samo w temacie, czy kołkować dom, czy nie? Zero argumentów!

Stawiajta te domy, jak chceta i nie pytajta o porady...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, link z atrykułu sponsorowanego, gdzie do jednego worka wrzucono wentylacje i klimatyzacje...

Jakoś nie zauważyłem, żeby Ciebie ktoś o poradę pisał, więc nie musisz się nadwyrężać...

 

Chłopie, ja się nie nadwyrężam, ja ci tylko FAKTY przedstawiam, a co ty se z tego wyciągniesz, to już nie moja sprawa.

Dla przypomnienia tobie, podam jeszcze raz źródła, które w przeciwieństwie do ciebie przeczytała i opracowała Pani Dr inż. Anna Charkowska z Politechniki Warszawskiej.

A ty, chłopie, z czym się nie zgadzasz? Napisz tylko, z czym się nie zgadzasz w tym opracowaniu??

Chcesz źródła na których bazuje ta cała Charkowska? Przeczytasz? Gówno przeczytasz.

Chcesz do niej adres e-mail, aby wyjaśnić parę spraw?

Proszsz....

Batterman S. A., Burge H., HVAC Systems as Emission Sources Affecting Indoor Air Quality: a Critical Review, HVAC&Research, vol.1, no. 1, January 1995, p. 61-82

Brosseau L.M., Vesley D., Kuehn T., Melson J., Han H.S., Duct Cleaning: A Review of Associated Health Effects and Results of Company and Expert Surveys, w: ASHRAE Transactions, Vol. 106, 2000, s. 180-187

Burt, T.S. 1993. The sick building syndrome. Climate and Buildings. Number 1-2 [burt]

Charkowska A., Przyczyny i źródła zanieczyszczenia instalacji wentylacyjnych i klimatyzacyjnych, Rynek Instalacyjny, 2010

Everett J.G., Construction Business Review, Volume 7 Number 2, http://www.collomiaq.com/construction_business_review.htm

Fitzner K., Müller B., Küchen V., Lußky J., Airless, Definition of cleanliness: Ducts, Hermann-Rietschel-Institute for Heating and Air-Conditioning of Technical University of Berlin, Berlin

Kalliokoski P., Kujanpä, Pasanen A-L, Pasanen P., Cleaning of Ventilation Systems and its Effect on Air Exchange Rates in Single-Family Houses, w: Proceedings Healthy Buildings’95, an international conference on healthy buildings in mild climate, 10-14.09.1995, Mediolan, Włochy, Publ. healthy buildings’95 Milano, 1995, s. 1525-1529

Kowalski W.J., Bahnfleth W.P., Airborne - Micrbe Filtration In Indoor Environments, HPAC Engineering • January 2002, s. 57-69

Kowalski W.J., Bahnfleth W.P., Airborne Respiratory Diseases and Mechanical Systems for Control of Microbes, HPAC, July 1998, http://www.engr.psu.edu

Kowalski W.J., Bahnfleth W.P., MERV Filter Models For Aerobiological Applications, http://www.nafahq.org/LibaryFiles/Articles/Article015.htm Summer 2002 issue of Air Media

Kuehn T.H, Matching Filtration to Health Requirements, ASHRAE Transactions, Vol. 97, Part 2, 1991

Legionellosis Position Paper, ASHRAE, 1998, http://www.ashrae.org [Legionellosis ASHRAE]

Lipiec A., Grzyby pleśniowe, 2003, http://www.alergen.info.pl/grzyby_pl.htm

Loyd S.R., Ventilation System Hygiene – a review, BSRIA,1996 16. Nims D., Basics of Industrial Hygiene, Wiley, Nowy Jork, 1999, Chapter 6, p. 157

Nims D., Basics of Industrial Hygiene, Wiley, Nowy Jork, 1999, Chapter 6, p. 157

PN-EN 1822-5:2009 Wysokoskuteczne filtry powietrza (EPA, HEPA i ULPA) -- Część 5: Określanie skuteczności filtru

prEN15780: 2008, Ventilation for buildings – Ductwork – Cleanliness of ventilation systems

VDI 6022, Part 1, 1998, Hygiene standards for ventilation and air-conditioning systems. Offices and assembly rooms

http://www.clinikka.pl

Broms S., A gravimetric measurement method for ventilation cleanliness, before and after cleaning. Description and application, http://www.atecyr.org/climamed/climamed2004/ books/06/A%20GRAVIMETRIC%20MEASUREMENT%20METHOD.pdf

 

NO CZYTAJ, CZYTAJ, może czegoś nowego się dowiesz, albo napiszesz własna książkę, że to tak nie działa, jak badacze napisali...

Edytowane przez lotpaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Ano w końcu jakiś głos rozsądku się pojawił.

W dobie dzisiejszej informacji oraz niekwestionowanego napływu emigrantów na kraje wysokorozwinięte, kanclerz Niemiec, zaleca robić zapasy dziesięciodniowe swoim obywatelom, bo co będzie jak KIEDYŚ NA MIESIĄC "PRUND WYŁĄCZOM"?

Zapewne jesteś ludkiem,który wyszedł dopiero co z jaskini i uważasz,że ogień w domu musi być bo jak bez ognia może być ciepło a przewiew to jest dobry od wejścia do jaskini do szczelin w niej.

Ale obudź się,dzisiaj sa pojazdy kołowe nie napedzane siła ludzkich nóg a do wentylacji i chłodzenia używają diabelskiego urządzenia zwanego klimatyzacja.

Czyżby "suweren" PIS :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Co ty chłopaku pierdzielisz?

Jeżeli chcesz odnieść się do zajebistości systemu sztucznego napowietrzania domu, to się odnieś do źródeł, które wyżej podałem.

A jeżeli chcesz se pogadać o kominach wentylacyjnych, to z kominiarzem, albo z Fotohooby - nie ze mną.

Musiałbym być nie wiem jakim skończonym kretynem żeby kupować szczelne okna a z tego tytułu drożej za nie płacić żeby potem je specjalnie rozszczelniac lub kuc specjalne dziury w ścianie na nawiewniki tylko po to żeby rozszczelniac szczelny dom.

Ale idiotow nie brakuje,tych prosto z jaskiń tym bardziej.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie, ja się nie nadwyrężam, ja ci tylko FAKTY przedstawiam, a co ty se z tego wyciągniesz, to już nie moja sprawa.

Dla przypomnienia tobie, podam jeszcze raz źródła, które w przeciwieństwie do ciebie przeczytała i opracowała Pani Dr inż. Anna Charkowska z Politechniki Warszawskiej.

A ty, chłopie, z czym się nie zgadzasz? Napisz tylko, z czym się nie zgadzasz w tym opracowaniu??

Chcesz źródła na których bazuje ta cała Charkowska? Przeczytasz? Gówno przeczytasz.

Chcesz do niej adres e-mail, aby wyjaśnić parę spraw?

Proszsz....

 

 

NO CZYTAJ, CZYTAJ, może czegoś nowego się dowiesz, albo napiszesz własna książkę, że to tak nie działa, jak badacze napisali...

 

Fakty mozna sobie z literatury wyciągnąć tak, aby potwierdziły z góry obrana tezę.

I wszystko bedzie OK.

Autorka miesza w swoim opracowaniu miesza systemy klimatyzacji i wentylacji, przytacza jakieś badania przewodów wentylacyjnych domów ze Skandynawii, ale nie pisze już jak była eksploatowana instalacja, jakie filtry, jak często wymieniane...

Cel - napisać artykuł sponsorowany, skasować, zająć sie czymś innym.

 

Sięgnąłęm sobie do jednego z artykułów traktujących o zanieczyszczeniach w instalacji wentylacyjnej i czytam:

 

W publikacji [3] starannie opisano problem występowania grzybów strzępkowych (pleśni, szczególnie Penicillium) na filtrach powietrza oraz otaczających je powierzchniach. Jak stwierdzono, problem ten wynikał z niewłaściwej konserwacji filtrów.

 

 

Nie bardzo potrafisz powiedzieć, co może żyć w instalacji z filtrem wymienianym co dwa miesiące, z kanałami pokrytymi warstwa d2p, przy wilgotności względnej powietrza na poziomie 35% przez większość roku.

Nie odnosisz się do tego, co kilka razy przeczytałem na Forum - ze alergicy w domu z WM maja sie po prostu lepiej...

A przecie wszędzie powinny latać strzępki grzybków.... ?

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mister lotpaj wytłumaczy nam maluczkim jak w gorące lato, gdy powietrze ani drgnie, wietrzy efektywnie swój dom? Używasz ty w ogóle okapu w kuchni czy tylko dmuchasz w dziurę w ścianie? I dalej spytam, czyścisz regularnie swoje kanały, czy tylko klęczysz przed nimi na kolanach modląc się o to by nic nowego w domu się nie urodziło? Bo jak nie masz klap zwrotnych w kanałach to może wyleźć i krzywdę ci zrobić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie bardzo potrafisz powiedzieć, co może żyć w instalacji z filtrem wymienianym co dwa miesiące, z kanałami pokrytymi warstwa d2p, przy wilgotności względnej powietrza na poziomie 35% przez większość roku.

 

Ty żyjesz i ponoć masz się dobrze, bo wymieniasz te filtry.

Cała rzesza użytkowników też żyje, ale nie wymienia raz na dwa miesiące filtrów.

Generalnie w takim domu da się żyć, tylko po co pisać bzdury, że ich wentylacja jest lepsza, aniżeli naturalna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mister lotpaj wytłumaczy nam maluczkim jak w gorące lato, gdy powietrze ani drgnie, wietrzy efektywnie swój dom? Używasz ty w ogóle okapu w kuchni czy tylko dmuchasz w dziurę w ścianie?

Tak po prawdzie, to jeszcze nie zamieszkałem w moim domu, ale mam dwa kominy trójdrożne + jeden systemowy tam, gdzie jest taka potrzeba.

Na gorące lato (dwa miesiące/rok) przygotowaną mam klimatyzację - kanałówkę na poddaszu + spliter w salonie, i też będę musiał się uporać z bakteriami we filtrach, ale to tylko w dwóch miesiącach w roku.

Także spoko, dam radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałbym być nie wiem jakim skończonym kretynem żeby kupować szczelne okna .

Toż właśnie o tym piszę, że trzeba być - jak sam napisałeś - kretynem, aby kupić szczelne okna i filtrować swój dom sztucznym nadmuchem.

Ja kupiłem okna z mikronawiewnikami, także mnie ten problem nie dotyczy.

 

No ale są osoby, które tak robią i nieładnie nazywać ich idiotami.

Edytowane przez lotpaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jak nie masz klap zwrotnych w kanałach to może wyleźć i krzywdę ci zrobić.

 

O Kuwa!

Zapomniałem o tych klapach zwrotnych!

Teraz to nie wiem, co mi wylezie z tego kanału? Albo cała kolonia bakterii, albo Św. Mikołaj!?

 

Abo ten, jak mu tam?

 

mały głod.jpg

Edytowane przez lotpaj
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra jakaś, ta dyskusja....

 

A na poważnie to połowa klientów montuje WM bo ma dzieci z alergią i montaż takiej wentylacji praktycznie natychmiast pomaga, objawy mocno się zmniejszają, również moje dzieciaki zapomniały co to alergia. WM w sposób ciągły dostarcza świeże przefiltrowane powietrze do pokoi i usuwa zużyte, wymiana powietrza jest kilkukrotna w ciągu doby i jest wielokrotnie intensywniejsza niż przy WG która w domach obecnie budowanych i szczelnych po prostu nie działa. W efekcie wielokrotnie wyższa wymiana powietrza zdecydowanie szybciej usuwa alergeny, zawieszony kurz z wydalinami roztoczy powodując wielokrotnie niższe ich stężenie w stosunku do WG, co powoduje ustąpienie objawów alergii. Na dodatek nawiew do pokoi przy WM odbywa się przez drobny filtr który usuwa większość alergenów typu pyłki. Nie muszę dodawać, że mikronawiewy w WG wpuszczają do domu (o ile działają, przez większą część roku i w szczelnych domach NIE działają) wszystkie alergeny z zewnątrz jak leci. I potem ludziska którzy nie zdecydowali się na WM kują nowe domy za podwójny koszt żeby zamontować WM, taką jak ma sąsiad :-)

Szkoda mi czasu wklejać jakieś linki, przecież to każdy prostak rozumie, jak ktoś jest za głupi na tak proste sprawy to i żaden link nie pomoże :-)

Tak że tyle w temacie, to pierwszy i ostatni mój wpis w tym temacie.

Pozdrawiam normalnych :-)

Edytowane przez Indiana_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..., tylko po co pisać bzdury, że ich wentylacja jest lepsza, aniżeli naturalna?

Wiesz, ci co mają u siebie WM a mieszkali do tej pory, i czasami przebywają, w pomieszczeniach z WG, odczuwają różnicę.

 

Podam ci prosty przykład. Właśnie wróciłem z wesela, gdzie na niewielkiej sali było 40 osób. Gorąco, brak wiatru. Mimo włączonego klimatyzatora i otwartych okien i drzwi, w sali duszno że nie można wytrzymać. Dlaczego? Bo budynek oddany do użytku parę lat temu, a wentylacja grawitacyjna. Gdyby była tam WM wystarczyło by nacisnąć guzik i problem byłby rozwiązany w 10 minut. Bez klimatyzatora i otwierania okien.

 

Drugi przykład. Mam sąsiadów z kotłami-śmieciuchami. W okresie grzewczym dorzucają parę łopat węgla rano (przed wyjściem do roboty) i po południu (gdy z niej wracają). Robią to dość regularnie. WM możesz zaprogramować tak że w tych godzinach się zatrzymuje i nie zaciąga tych spalin. A wietrzy w okolicach południa, kiedy powietrze (na zewnątrz) jest najcieplejsze.

 

Przy WG o takich cudach nawet nie możesz pomarzyć.

WM jest lepsza. Kijem Wisły nie zawrócisz.

Edytowane przez panfotograf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...