Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Okna Vetrex nieuznana reklamacja krzywych okien.


Recommended Posts

Witam wszystko tylko nie okna vetrex przereklamowana firma a okna tym bardziej Okna zamontowane w 2014 roku okazały się największą porażką po roku czasu powykrzywialy się w kilku płaszczyznach na dwu metrowej wadze krzywizny dochodzą do 30 mm gdzie dopuszczalna norma to 1,5 mm na 1 metrze okna mało tego producent nie uznał reklamacji Gołym okiem widać jak krzywe są okna Nie polecam nikomu tej firmy jak i tych okien przereklamowanych Ludzie z tej firmy dużo obiecują tak jak mi wymianę poprawki i na tym się kończy nikt nawet nie zadzwonił Owszem był przedstawiciel firmy zrobił oględziny uznał że okna nadają się do wymiany i na tym koniec firma się wypiela a chłop który sprzedał mi okna rozkłada ręce i taki jest vetrex Sam nie wiem co dalej robić okna są strasznie pokrzywione Nawrzucam zdjęć to sami zobaczycie jakie to zajebiste okna są porażka na co się dałem namówić
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kliencie Śmieszne jest to jaki szanowny jest klient dla waszej firmy wasz dział reklamacji to porażka gość obiecuje gruszki na wierzbie dzwoniłem tyle razy i zawsze kończy się na obietnicach Listwy przyokienne reklamowalem w zeszłym roku zostały wymienione do tego czasu tylko kilka Niech sobie pan przedstawiciel vetrexu przeczyta kartę gwarancyjną do jakiego czasu zostają usunięte usterki czy wymiana elementu albo i całego okna No i właśnie co do okien okazało się że stolarka w moim domu na dwuch ścianach południowej i zachodniej jest krzywa i to bardzo mocno przekraczającą 20 mm a na stronie południowej nawet 30 mm na dwu metrowej wadze skrzydła jak i futryny są powyginane w pionie poziomie od wewnątrz zewnątrz i czoła skrzydła no jedna wielka porażka mało tego prowadnice rolet które są przykrecone do futryn pokrzywilo razem z futryna Okna do dzisiejszego dnia pracują krzywizny się zwiększają pod wpływem temperatury wystarczy że słońce przyswieci i okna nie dam rady otworzyć górną i dolna część okna tak wygina że trze dolem i górą nie ma możliwości tego wyregulowac .To są właśnie okna Vetrex Przedstawiciel zrobił oględziny Reklamacja nie została uznana Pewno małe krzywizny .Przedstawiciel firmy u którego zostały zakupione nieszczęsne okna sam nie wie jak się zabrać za to ponieważ dom jest ocieplony tynki w środku zrobione no i jest problem Proponuje prostowanie tylko czego jak można naprostowac tak krzywe skrzydła.Przestrzegam wszystkich przed kupnem tych okien tej przereklamowanej firmy która upycha stolarkę w konsumenta i poprostu ma go gdzieś Okna nie są warte czapki gruszek .Jeśli chciał by ktoś zobaczyć na żywo te niby okna a jest z Małopolski okolice Tarnowa śmiało można .I ja jestem szanownym klientem śmieszne A gość z waszego działu reklamacji nawija ludziom makaron na uszy .Karta gwarancyjna jest tylko dla sciemy jak widać .Zwykłych ludzi macie za nic .Będę głośno i wszędzie mówił o tej firmie jacy to zajebisci są .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny kliencie Śmieszne jest to jaki szanowny jest klient dla waszej firmy wasz dział reklamacji to porażka gość obiecuje gruszki na wierzbie dzwoniłem tyle razy i zawsze kończy się na obietnicach Listwy przyokienne reklamowalem w zeszłym roku zostały wymienione do tego czasu tylko kilka Niech sobie pan przedstawiciel vetrexu przeczyta kartę gwarancyjną do jakiego czasu zostają usunięte usterki czy wymiana elementu albo i całego okna No i właśnie co do okien okazało się że stolarka w moim domu na dwuch ścianach południowej i zachodniej jest krzywa i to bardzo mocno przekraczającą 20 mm a na stronie południowej nawet 30 mm na dwu metrowej wadze skrzydła jak i futryny są powyginane w pionie poziomie od wewnątrz zewnątrz i czoła skrzydła no jedna wielka porażka mało tego prowadnice rolet które są przykrecone do futryn pokrzywilo razem z futryna Okna do dzisiejszego dnia pracują krzywizny się zwiększają pod wpływem temperatury wystarczy że słońce przyswieci i okna nie dam rady otworzyć górną i dolna część okna tak wygina że trze dolem i górą nie ma możliwości tego wyregulowac .To są właśnie okna Vetrex Przedstawiciel zrobił oględziny Reklamacja nie została uznana Pewno małe krzywizny .Przedstawiciel firmy u którego zostały zakupione nieszczęsne okna sam nie wie jak się zabrać za to ponieważ dom jest ocieplony tynki w środku zrobione no i jest problem Proponuje prostowanie tylko czego jak można naprostowac tak krzywe skrzydła.Przestrzegam wszystkich przed kupnem tych okien tej przereklamowanej firmy która upycha stolarkę w konsumenta i poprostu ma go gdzieś Okna nie są warte czapki gruszek .Jeśli chciał by ktoś zobaczyć na żywo te niby okna a jest z Małopolski okolice Tarnowa śmiało można .I ja jestem szanownym klientem śmieszne A gość z waszego działu reklamacji nawija ludziom makaron na uszy .Karta gwarancyjna jest tylko dla sciemy jak widać .Zwykłych ludzi macie za nic .Będę głośno i wszędzie mówił o tej firmie jacy to zajebisci są .

 

Szanowny Kliencie,

 

przepraszamy za zaistniałą sytuację i dziękujemy za spotkanie z naszym partnerem handlowym. Po analizie ustalono zakres prac zmierzających do wyeliminowania usterek. Ze swojej strony postaramy się, by zostały usunięte możliwie szybko.

 

Z poważaniem,

Vetrex

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam.

Potwierdzam, opinię kolegi że w tej firmie klienta traktuje się jak śmiecia, karta gwarancyjna 7-letnia jest śmiesznym dokumentem którego nie przestrzega się już po kilku tygodniach. Aby wogóle można było z niej skorzystać należy okna konserwować zgodnie z instrukcją obsługi i użytkowania którą to należy uzyskać od sprzedawcy na wyraźne żądanie co nie jest takie proste. Taki mały myk jakby klient chciał zbyt wiele np pełnowartościowy towar zgodny z umową za który zapłacił. Zakup okien to największa pomyłka jaką popełniliśmy podczas budowy wymarzonego domu. Od roku borykamy się z wadami powstałymi na skutek źle wykonanych okien a następnie jak sądzę następstw próby ich nie udanego naprawienia. Bezczelność działu reklamacji jest wręcz na nie bywałym poziomie, kierownik dostaje protokół gdzie jest szereg wad podpisanych przez serwisanta i odpisuje pismo, że wszystko jest dobrze i żadnych uwag nie stwierdzono. Serwisant próbuje wytłumaczyć, że okna spełniają swoją funkcję bo się przecież otwierają i zamykają. A czy przypadkiem nie powinny być szczelne jak jest napisane w specyfikacji na stronie producenta oraz otwierać i zamykać przy użyciu normalnej siły a nie dwiema rękami – tu już odpowiedzi brak.

Salon firmowy w jednym z podwarszawskich miast mimo stwierdzonych wad na siłę montuje okna i aby w ogóle je zamknąć wyjmuje bez naszej wiedzy niektóre elementy – a to się nazywa (…). Następnego dnia informuje mailowo tylko producenta, (niestety nie kupującego) że okna są krzywe itd. Na pierwszą naszą reklamację udaje zdziwionegoże jeszcze nikt się tym ni zajął i makaron na uszy że okna w kilka tygodni zostaną wymienione. Następnie jednak próba ich naprawienia później już tylko obiecanki i ciągła śpiewka że okna są "miodzio". Przy zamkniętych oknach które fachowo ocenia sprzedawca są takie szczeliny, że można monety wrzucać do środka, wysłane zdjęcia, wizyta przedstawiciela handlowego sprzedawcy servisu i co usłyszałem? UWAG NIE STWIERDZONO. Przy wietrznej pogodzie czuć powiew przy zawiasach, ale jak go ma nie być czuć skoro przy zamkniętym oknie zewnętrzna uszczelka odstaje 1-2 mm środkowa nie przylega a wewnętrzna zamyka się przez zawiasę. Dodatkowo przy opadach deszczu, opad zacieka do środka ramy. Wszystko sfotografowane opisane kolejny przyjazd serwisanta i jaka odpowiedź: UWAG NIE STWIERDZONO okna "miodzio". Klamki chodzą tak ciężko, że niektóre trzeba otwierać oburącz niektóre mimo sporadycznego użytkowania są już uszkodzone i co słyszę: to co zawsze. Po ostatniej reklamacji obiecano przyjazd na wymianę uszczelek ale najpierw pismo, że nie wpuściliśmy serwisanta - bezczelne kłamstwo, następnie serwisant dzwoni dzień przed, że jutro będzie - ludzie pracują hola hola. Następnie umawiamy się że serwisant odezwie się za kilka dni celem wcześniejszego ustalenia terminu i póki co minęło trzy tygodnie a kontaktu standardowo brak. Taki jest właśnie VETREX taki jest autoryzowany ich salon w jednym z podwarszawskich miast gdzie niestety kupiliśmy okna, i co powtarzam było to NAJWIĘKSZĄ POMYŁKĄ. Przestrzegam wszystkich którzy planują zakup okien i tak jak my zafascynowani nagrodami laurami na stronie producenta wybraliśmy tą firmę zamiast jakiegoś "krzak" lecz okazało się że ta firma jest właśnie taka. Bez sądu nic nie wskurasz, będą Ci wciskać bzdury że wszystko zgodne z przepisami których dotychczas nie widzieliśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Potwierdzam, opinię kolegi że w tej firmie klienta traktuje się jak śmiecia, karta gwarancyjna 7-letnia jest śmiesznym dokumentem którego nie przestrzega się już po kilku tygodniach. Aby wogóle można było z niej skorzystać należy okna konserwować zgodnie z instrukcją obsługi i użytkowania którą to należy uzyskać od sprzedawcy na wyraźne żądanie co nie jest takie proste. Taki mały myk jakby klient chciał zbyt wiele np pełnowartościowy towar zgodny z umową za który zapłacił. Zakup okien to największa pomyłka jaką popełniliśmy podczas budowy wymarzonego domu. Od roku borykamy się z wadami powstałymi na skutek źle wykonanych okien a następnie jak sądzę następstw próby ich nie udanego naprawienia. Bezczelność działu reklamacji jest wręcz na nie bywałym poziomie, kierownik dostaje protokół gdzie jest szereg wad podpisanych przez serwisanta i odpisuje pismo, że wszystko jest dobrze i żadnych uwag nie stwierdzono. Serwisant próbuje wytłumaczyć, że okna spełniają swoją funkcję bo się przecież otwierają i zamykają. A czy przypadkiem nie powinny być szczelne jak jest napisane w specyfikacji na stronie producenta oraz otwierać i zamykać przy użyciu normalnej siły a nie dwiema rękami – tu już odpowiedzi brak.

Salon firmowy w jednym z podwarszawskich miast mimo stwierdzonych wad na siłę montuje okna i aby w ogóle je zamknąć wyjmuje bez naszej wiedzy niektóre elementy – a to się nazywa (…). Następnego dnia informuje mailowo tylko producenta, (niestety nie kupującego) że okna są krzywe itd. Na pierwszą naszą reklamację udaje zdziwionegoże jeszcze nikt się tym ni zajął i makaron na uszy że okna w kilka tygodni zostaną wymienione. Następnie jednak próba ich naprawienia później już tylko obiecanki i ciągła śpiewka że okna są "miodzio". Przy zamkniętych oknach które fachowo ocenia sprzedawca są takie szczeliny, że można monety wrzucać do środka, wysłane zdjęcia, wizyta przedstawiciela handlowego sprzedawcy servisu i co usłyszałem? UWAG NIE STWIERDZONO. Przy wietrznej pogodzie czuć powiew przy zawiasach, ale jak go ma nie być czuć skoro przy zamkniętym oknie zewnętrzna uszczelka odstaje 1-2 mm środkowa nie przylega a wewnętrzna zamyka się przez zawiasę. Dodatkowo przy opadach deszczu, opad zacieka do środka ramy. Wszystko sfotografowane opisane kolejny przyjazd serwisanta i jaka odpowiedź: UWAG NIE STWIERDZONO okna "miodzio". Klamki chodzą tak ciężko, że niektóre trzeba otwierać oburącz niektóre mimo sporadycznego użytkowania są już uszkodzone i co słyszę: to co zawsze. Po ostatniej reklamacji obiecano przyjazd na wymianę uszczelek ale najpierw pismo, że nie wpuściliśmy serwisanta - bezczelne kłamstwo, następnie serwisant dzwoni dzień przed, że jutro będzie - ludzie pracują hola hola. Następnie umawiamy się że serwisant odezwie się za kilka dni celem wcześniejszego ustalenia terminu i póki co minęło trzy tygodnie a kontaktu standardowo brak. Taki jest właśnie VETREX taki jest autoryzowany ich salon w jednym z podwarszawskich miast gdzie niestety kupiliśmy okna, i co powtarzam było to NAJWIĘKSZĄ POMYŁKĄ. Przestrzegam wszystkich którzy planują zakup okien i tak jak my zafascynowani nagrodami laurami na stronie producenta wybraliśmy tą firmę zamiast jakiegoś "krzak" lecz okazało się że ta firma jest właśnie taka. Bez sądu nic nie wskurasz, będą Ci wciskać bzdury że wszystko zgodne z przepisami których dotychczas nie widzieliśmy.

 

Szanowny Kliencie,

 

jest nam przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Nasz serwisant jest z Panem umówiony na kolejną wizytę, podczas której raz jeszcze zweryfikuje wszelkie zasugerowane przez Pana usterki.

 

Z poważaniem,

Vetrex

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie,

ja również jestem niezadowoloną klientką firmy vetrex.

Okna drogie, jednak co do oferowanej jakości, absolutnie się z tym nie zgadzam.

Jedną z wad produktu jest pęknięta rama a drugą wygięcie ramy. Oba okna są od strony południowej posiadają dużą powierzchnię, mają kolor antracyt. Pod wpływem wysokiej temperatury na którą są narażone z racji umiejscowienia, popękały i wygięły się. Tak duży i renomowany producent przy produkcji ram powinien przewidzieć taką sytuację i narażenie okien/ram na różne warunki atmosferyczne, a najwyraźniej tego nie zrobił. Jednym słowem przereklamowany bubel, za który kasują słone pieniądze!!! Przejdę jednak do sedna sprawy. W dniu 6 czerwca br. złożyliśmy reklamację w sprawi ww. wad okien, do chwili obecnej temat nie jest załatwiony. Upłynęły 4 miesiące a nadal okna nie zostały pozbawione wad. Nikt nie podjął jakichkolwiek stań aby temat załatwić i wymienić produkt na wolny od wad. Firma vetrex miała cztery miesiące, odpowiedni okres (pora roku) na wymianę wadliwego produktu, ale w żaden sposób nie podjęła działań naprawczych. TO SKANDAL!!!!! Ludzie wystrzegajcie się tego producenta!!!! Opieszałość, brak kontaktu z klientem, brak profesjonalizmu, tak można ich określić. W związku z nagannym działaniem vetrex, spraw zakończymy najprawdopodobniej u Rzecznika Konsumentów albo w Sądzie. Drogi producencie, jeśli czytasz posty zamieszczone tutaj, poczuj się do obowiązku załatwiania spraw kierowanych przez swoich klientów niezwłocznie!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam .

Ja wlasnie poszukuje okien do domu i cieszę sie ze jest murator bo można sie dowiedzieć wlasnie takich ważnych informacji

Zakup okien to duży wydatek i wolabym wydać taka sumę dobrze powiem ze podobały mi sie okna vertex ale zdecydowanie mogę zrezygnować z tego na poczet dobrych okien dziekuje wam i polecam poczytać opinie dobrych ludzi

Jak tu którzy przestrzegają .Moje pieniądze napewno nie wydam w tej firmie i mam nadzieje ze jak spadną im obroty to sie postarają

Zadowolić swoich klientów zwłaszcza ze zostawiam tam spora sumę swojego budżetu

Edytowane przez ewcia12345
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proszę wybaczyć, ale to kolejny przykład, gdy kupujący zachowuje się jak dziecko we mgle. Wydajecie kilkanaście tysięcy na bubel i gdy przychodzi do dochodzenia swoich racji..... robicie to na warunkach sprzedawcy!Jeżeli Vetrex napisał w gwarancji, że może ją rozpatrywać pół roku.... to guzik zwojujecie.

 

Jeszcze raz - jak małym dzieciom - powtórzę: warunki gwarancji USTALA PRODUCENT!

 

Korzysta się z rękojmi! Ta jasno mówi - tu odpowiada sprzedawca. Jeżeli on w ciągu 14 dni nie odpowie na wasze zgłoszenie - wasze roszczenie jest uznane za zaakceptowane.

 

W ten sposób sprzedawca - chcąc nie chcąc - gra po waszej stronie, gdyż w jego najlepszym interesie jest usunięcie wady przez producenta. Sami się przekonacie, że nagle również procedura reklamacyjna nabierze tempa. Chyba, że kupiliście u przypadkowego sprzedawcy...

 

Dlatego tak ważne jest, by nie kupować w firmach krzakach, które dziś są a jutro już nie. Nawet kosztem nieco wyższej ceny.

 

Dobra wiadomość jest taka, że w każdym momencie możecie wystąpić z roszczeniem do sprzedawcy - niezależnie od procedury reklamacji. Powód roszczenia do sprzedawcy? Zawsze uniwersalny - niezgodność towaru z umową. Kupiliście okno, więc z założenia ono ma wytrzymać wysokie temperatury (chyba, że sprzedawca w instrukcji i DTR zakazał ich montażu od południa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich serdecznie,

ja również jestem niezadowoloną klientką firmy vetrex.

Okna drogie, jednak co do oferowanej jakości, absolutnie się z tym nie zgadzam.

Jedną z wad produktu jest pęknięta rama a drugą wygięcie ramy. Oba okna są od strony południowej posiadają dużą powierzchnię, mają kolor antracyt. Pod wpływem wysokiej temperatury na którą są narażone z racji umiejscowienia, popękały i wygięły się. Tak duży i renomowany producent przy produkcji ram powinien przewidzieć taką sytuację i narażenie okien/ram na różne warunki atmosferyczne, a najwyraźniej tego nie zrobił. Jednym słowem przereklamowany bubel, za który kasują słone pieniądze!!! Przejdę jednak do sedna sprawy. W dniu 6 czerwca br. złożyliśmy reklamację w sprawi ww. wad okien, do chwili obecnej temat nie jest załatwiony. Upłynęły 4 miesiące a nadal okna nie zostały pozbawione wad. Nikt nie podjął jakichkolwiek stań aby temat załatwić i wymienić produkt na wolny od wad. Firma vetrex miała cztery miesiące, odpowiedni okres (pora roku) na wymianę wadliwego produktu, ale w żaden sposób nie podjęła działań naprawczych. TO SKANDAL!!!!! Ludzie wystrzegajcie się tego producenta!!!! Opieszałość, brak kontaktu z klientem, brak profesjonalizmu, tak można ich określić. W związku z nagannym działaniem vetrex, spraw zakończymy najprawdopodobniej u Rzecznika Konsumentów albo w Sądzie. Drogi producencie, jeśli czytasz posty zamieszczone tutaj, poczuj się do obowiązku załatwiania spraw kierowanych przez swoich klientów niezwłocznie!!!

 

Szanowna Pani,

 

jest nam niezmiernie przykro z powodu zaistniałej sytuacji. Zgodnie z ustaleniami, nasz serwisant wraz z przedstawicielem Partnera Handlowego dokonają u Pani tymczasowej naprawy usterek, która pozwoli zachować właściwości ciepłochronne i funkcjonalne stolarki w okresie zimowym. Po jego zakończeniu zostanie u Państwa przeprowadzona specjalistyczna ekspertyza, po której będziemy w stanie zweryfikować przyczynę powstałego defektu i ustalić dogodny dla Państwa sposób jego likwidacji.

 

Z poważaniem,

Vetrex

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też czasem nie zgadzam się z podejściem producenta do takich spraw jakie tu się pojawiają, ale to zupełnie inna sprawa.

 

Natomiast w tej kwestii:

...

Jedną z wad produktu jest pęknięta rama a drugą wygięcie ramy. Oba okna są od strony południowej posiadają dużą powierzchnię, mają kolor antracyt. Pod wpływem wysokiej temperatury na którą są narażone z racji umiejscowienia, popękały i wygięły się. Tak duży i renomowany producent przy produkcji ram powinien przewidzieć taką sytuację i narażenie okien/ram na różne warunki atmosferyczne, a najwyraźniej tego nie zrobił. ..

 

Moim zdaniem pierwsze co mi przychodzi do głowy, to montaż z zachowaniem zbyt małych luzów. Jeśli okno jest duże i nasłonecznione to zawsze będzie mocno się rozszerzać i musi mieć odpowiednio duże luzy. W innym przypadku wygnie się (bo fizyki nie da się oszukać) a w skrajnym - pęknie. Błędu szukałbym po stronie montażowej. Może masz zdjęcia z tego etapu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety predzej jest to za sztywne zamocowanie okna w otworze (np. Bezmyslne pieranie sie nawytycznych rozmieszczenia mocowan okna przez producentow bez ich uwagi ze nie dotycza one montazu na duble czy sruby do montazu oscieznic gdzie naroza zamocowane sa na sztywno i pekaja) lub brak luzow.

Watpie by byl to blad produkcyjny w tak duzej firmie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że większość problemów występuje z powodu błędnego montażu. Okna montowane zimą, przychodzi lato materiał się rozszerza i tu klops gotowy. Mimo wszystko, podejście do reklamacji powinno być zgoła odmienne.

 

U mnie podczas odbioru zauważyłem dwie duże rysy. Protokół spisany, ciekawe jak zakończy się sprawa. Dodam, że obie rysy (dwa okna) są widoczne z min. 3 metrów, czyli tak jak mówi karta gwarancyjna.

 

W jednych drzwiach tarasowych, listwy przy szybach są za krótkie i jest między nimi szpara. Błąd pomiaru rzędu 2 mm na każdej z listew i mamy 4 mm szparę.

 

Będę informował jak zakończyła się moja sprawa. Liczę, że lepiej niż u przedmówców :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...

Nie liczylbym na to. Karty gwarancyjnej producent nie przestrzega od samego poczatku. 3 tygodnie temu jeden z lokalnych partnerów tej firmy zamontował mi ich flagowy produkt v90.

Kilkanaście okien. Na moje nieszczęście po montażu, po zdjęciu z okien folii okazało się, ze skrzydło jednego z okien jest przerysowane czymś ostrym (rysa przez całą szerokość ruchomego słupka). Uszkodzenie ewidentnie powstało na etapie produkcji okna, bowiem:

- folia nie była w tym miejscu uszkodzona co eliminuje możliwość uszkodzenia w transporcie lub przez ekipę montującą

- ekipa montująca nie używała narzędzi, które mogłyby spowodować takie uszkodzenie

- byłem przy montażu tego okna i nie umknęłoby to mojej uwadze.*

Co na to producent? Uszkodzenia mechaniczne - nie podlegają gwarancji... Tylko, że to uszkodzenie powstało w czasie produkcji z winy producenta i gwarancja to w swojej tresci obejmuje... Sprawa pewnie skończy się w sądzie bo mam prawnika na etacie. Tak więc nie polecam ze względu na sposób traktowania klienta! Uszkodzone skrzydło powinno zostać wymienione. Zwłaszcza, że na dodatek okucie jest w nim źle wykonane (za długie i odstaje). Od dzis bede odradzal ta marke kazdemu. Zaluje ze nie wzialem okien od konkurencji. Naiwnie dalem sie skusic na "super profil 90tek". Sasiadom okna dostarczal inny producent, mieli miesiac na reklamacje kazdej rysy jaka znajda i zadnego problemu z wymiana gdy taka znalezli. Nawet dwukrotnie to samo okno wymieniono bo przy pierwszej wymianie pekla szyba. Mi tymczasem nie uznano reklamacji ktora zlozylem rano dzien po zakonczonym montazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Witam inwestorów którzy dokonali złego wyboru stolarki okiennej W moim przypadku a trwa to już nie mam pojęcia od jakiego czasu serwisant jak i pośrednik u którego nabyłem okna przyjeżdża i grzebie przy nich bez końca . To jest porażka a nie firma nic konkretnego fakt poprawili te krzywizny poprawiali kilkakrotnie nawet jedno okno szpalety pokute dyblami podociagali krzywizny okna porysowane .Krzywe dalej ale twierdzą że w normie listwy przyokienne były wymieniane ale w niektórych oknach dalej szpary między nimi no porażka .Nikomu nie polecam tej firmy moje okna są tego przykładem.Reklamacja trwa od zeszłego roku i dalej nie skończone każdemu odradzam tej firmy.Jeśli ma ktoś zamiar zainwestować w tą firmę proszę przyjechać i zobaczyć jaką zrobili sobie reklamę u mnie.Jeśli ktoś wie jak wklejać na forum zdjęcia proszę podesłać w jaki sposób to wrzucę kilka zdjęć tych zajebistych okien .porażka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wklejać na forum zdjęcia proszę podesłać w jaki sposób to wrzucę kilka zdjęć tych zajebistych okien .porażka

 

Odpowiedz>zaawansowana edycja>Zarządzaj załącznikami>Prześlij plik ze swojego komputera>Wgraj>podgląd wiadomości>zatwierdź odpowiedź

 

Sprawdzając jeszcze kilka miesięcy temu opinie i wyróżnienia na portalach branżowych nabrałem przekonania, iż jest to lider

jakości i obsługi. Byłem gotów zamówić okna produkowane na drugim końcu kraju i zapłacić 20-30% więcej niż u lokalnej konkurencji bazującej na podobnej klasy materiale. Teraz czytam o jakichś dziurawych , poobdzieranych "nowych" oknach, powykrzywianych na 3 cm profilach po 1-2 latach, nie uznawaniu reklamacji po niejasnymi kryteriami... Co się dzieje z tym Vetrexem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...