Ew-ka 10.09.2012 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 10.09.2012 13:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 10.09.2012 13:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 10.09.2012 13:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 10.09.2012 14:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 10.09.2012 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Września 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 12.09.2012 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2012 Czarny Bez Zachęcona właściwościami czarnego bzu postanowiłam w tym roku spróbować zrobić sok z jego kwiatów i owoców (oczywiście nie w tym samym czasie bo kwiaty są w maju a owoce we wrześniu ) Sok z kwiatów jest pyszny ale został mi już tylko jeden słoik ..... sok z kwiatów 40 kwiatów (nie płukać .....ja rozkładam na białym papierze aby wszystkie robaczki powychodziły) 4 cytryny pokrojone w plastry (porządnie wyszorować) 10 dkg kwasku cytrynowego 4 litry wody zalać kwiaty i cytryny i pozostawić na 48 godzin odcedzić ....dodać 4 kg cukru ...delikatnie podgrzać dla lepszego rozpuszczenia cukru ......rozlać do słoików i pasteryzować kilka minut sok z owoców Zbierać dojrzałe owoce ...opłukać w letniej wodzie i przy pomocy widelca oddzielić owoce od gałązek Na 1kg owoców ...1litr wody ....1 kg cukru delikatnie gotować 2 godz ( ma tendencje do wykipienia więc trzeba pilnować ) odcedzić przez gazę lub sitko ....do soku dodałam jeszcze sok z 1 cytryny i rozlałam do słoików .....pasteryzowałam ok 10minut Owoce zasypałam jeszcze 1kg cukru i smażyłam ok godziny ....myślę ,że zimą do herbatki też będą niezłym dodatkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 20.09.2012 12:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2012 zupa dyniowa z curry i imbirem przepis wg Agnieszki Kręglickiej prosty i łatwy i szybki i pyszny http://www.rondelek.pl/zupa-krem-z-dyni-agnieszki-kreglickiej/ w przepisie nie ma ,ale ja daję łyżeczkę imbiru i kleks z dobrej śmietany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 21.09.2012 16:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2012 Knedle ze śliwkami ( ciasto na kluski śląskie) ugotowane ziemniaki przecisnąć przez praskę ......lekko przestudzić i kiedy jeszcze ziemniaki są ciepłe podzielić je na 4 części i zastąpić jedną ćwiartkę ziemniaków mąką ziemniaczaną (resztę ziemniaków wymieszać z pozostałymi ) dodać jajko lub dwa ( nie podaje konkretnej wagi bo ona zmienia się w zależności od ilości ziemniaków ) i dobrze wyrobić ( ciepłe ciasto lepiej się wyrabia niż zimne ) .......odrywać zgrabne kawałki i formować kulki .......zrobić dziurkę (wgłębienie palcem na sos ) i mamy kluski śląskie ale jak robimy knedle to zrobioną kulkę rozpłaszczamy wkładamy w środek śliwkę lub pół,delikatnie sklejamy i robimy śliczna kuleczkę ....potem wrzucamy na gotującą się ,osoloną wodę i kiedy knedle wypłyną wlewamy szklankę zimnej wody aby przerwać gotowanie i pozostawiamy do kolejnego zagotowania Na patelni rozgrzewamy masło ,wsypujemy bulke tartą i polewamy ugotowane knedliki ....oczywiście nie zapominamy o cukrze ,bo knedle najlepsze są przecież na słodko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 23.09.2012 15:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2012 PROSIŁEM BOGA BY ODEBRAŁ MI MOJA PYCHĘ, A BÓG POWIEDZIAŁ NIE. POWIEDZIAŁ MI, ŻE TO NIE ON MA MI JĄ ZABRAĆ, ALE JA MAM JĄ ODRZUCIĆ. PROSIŁEM BOGA BY UZDROWIŁ MOJE NIEPEŁNOSPRAWNE DZIECKO, A BÓG POWIEDZIAŁ NIE. ODPOWIEDZIAŁ, ŻE DUSZA DZIECKA JEST ZDROWA, A JEGO CIAŁO TYMCZASOWE. PROSIŁEM BOGA BY OBDARZYŁ MNIE CIERPLIWOŚCIĄ, A BÓG POWIEDZIAŁ NIE. POWIEDZIAŁ, ŻE CIERPLIWOŚĆ JEST UBOCZNYM REZULTATEM WIELKICH TRUDNOŚCI I NIE MOŻNA JEJ OTRZYMAĆ, ALE MOŻNA NA NIĄ ZASŁUŻYĆ. PROSIŁEM BOGA BY DAŁ MI SZCZĘŚCIE. A BÓG POWIEDZIAŁ NIE. POWIEDZIAŁ, ŻE ON DAJE BŁOGOSŁAWIEŃSTWA, A SZCZĘŚCIE JEST W MOICH REKACH. PROSIŁEM BOGA BY OSZCZĘDZIŁ MI CIERPIENIA, A BÓG POWIEDZIAŁ NIE. POWIEDZIAŁ, ŻE ,, CIERPIENIE ODRYWA CIĘ OD ŚWIATOWYCH TROSK I PRZYBLIŻA DO MNIE. '' PROSIŁEM BOGA BY SPRAWIŁ, ŻEBY MÓJ DUCH WZRASTAŁ, A BÓG POWIEDZIAŁ NIE. POWIEDZIAŁ, ŻE SAM MUSZĘ WZRASTAĆ, A ON BĘDZIE MNIE KORYGOWAŁ. PROSIŁEM BOGA BY POMÓGŁ MI KOCHAĆ INNYCH TAK, JAK ON KOCHA MNIE. I BÓG POWIEDZIAŁ : ,, ACH NARESZCIE ZACZYNASZ ROZUMIEĆ ! '' PROSIŁEM O SIŁĘ I BÓG DAŁ MI TRUDNOŚCI, BY UCZYNIĆ MNIE SILNYM. PROSIŁEM O MĄDROŚĆ I BÓG DAŁ MI PROBLEMY DO ROZWIĄZANIA. PROSIŁEM O ODWAGĘ I BÓG DAŁ MI NIEBEZPIECZEŃSTWA DO POKONANIA. PROSIŁEM O MIŁOŚĆ I BÓG DAŁ MI NIESZCZĘŚLIWYCH LUDZI BYM I POMAGAŁ. PROSIŁEM O PRZYSŁUGĘ A ON DAŁ MI SPOSOBNOŚĆ. NIE OTRZYMAŁEM NIC, CZEGO PRAGNĄŁEM. DOSTAŁEM WSZYSTKO, CZEGO POTRZEBOWAŁEM. MOJA MODLITWA ZOSTAŁA WYSŁUCHANA. autor nieznany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 27.10.2012 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2012 zimowa jesień dzisiaj zaatakowała .....no niby zapowiadali wcześniej w prognozach opady śniegu ,ale jakoś nie wierzyłam ,ze spadnie tyle tego białego g...... już go nie lubię .....w grudniu ,przed świętami albo w górach na nartach to owszem ale w październiku mieć bałwana w ogródku ,to lekka przesada a jeszcze kilka dni temu było tak pięknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 30.10.2012 14:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2012 upiekłam dzisiaj paluchy wiedźmy -straszne w wyglądzie ciastka ale bardzo pyszne , maślane ciasteczka i ciasto drożdżowe samosierobi ale nie z kruszonką ale z polewą migdałowo-miodową na maśle ......jest pyszne i bardzo efektowne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 06.12.2012 08:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2012 Domek Staszka i Franka ma juz okna ,tynki i wylewki ...... zdjęć nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 12.03.2013 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2013 Dla wszystkich zapracowanych rodziców Syn - Tato, czy mogę zadać Ci pytanie? Tata: Tak jasne, co się stało? Syn: Tato, ile ty zarabiasz na godzinę? Tata: (zdziwiony) To nie twoja sprawa. Dlaczego pytasz o takie rzeczy? Syn: Chcę tylko wiedzieć. Proszę powiedz mi, ile zarabiasz na godzinę? Tata: Jeśli musisz wiedzieć, zarabiam 100 dolarów. Syn: Ojjjj (zasmucony). Tato, a czy mógłbyś pożyczyć mi 50 dolarów? Ojciec bardzo się wściekł. Tata: Pytasz tylko dlatego żeby pożyczyć pieniądze na głupią zabawkę czy inne bzdury? Proszę odmaszerować prosto do swojego pokoju. Kładąc się spać pomyśl o tym, dlaczego jesteś taki samolubny. Ja muszę ciężko pracować każdego dnia, a Ty zachowujesz się dziecinnie. Chłopiec cicho poszedł do swojego pokoju i zamknął drzwi. Mężczyzna usiadł i stawał się jeszcze bardziej zły myśląc o pytaniu zadanym przez małego chłopca. Jak on śmie zadawać takie pytania tylko po to żeby dostać trochę pieniędzy – pytał siebie tata. Po około godzinie jednak się uspokoił i zaczął się zastanawiać: Może było coś, co naprawdę potrzebuje, aby kupić za 50 dolarów i że on faktycznie nie prosi o pieniądze zbyt często. Mężczyzna podszedł do drzwi pokoju chłopca i otworzył je. Tata: "Śpisz, synu?" Syn: "Nie tato, nie śpię". Tata: "Przemyślałem to i może byłem zbyt ostry dla Ciebie wcześniej. Miałem kilka ciężkich dni i wyładowałem swoją złość na Tobie. Oto 50 dolarów o które prosiłeś..." Chłopiec podniósł głowę, uśmiechając się. Syn: "Och, dziękuję tatusiu!" Następnie, sięgając pod poduszkę wyciągnął kilka pogniecionych banknotów. Mężczyzna zobaczył, że chłopak miał już sporo pieniędzy i znów się zezłościł. Chłopiec zaczął powoli liczyć swoje pieniądze, a potem spojrzał na ojca. Tata: "Dlaczego chciałeś mieć więcej pieniędzy, jeśli już tyle uzbierałeś?" Syn: "Ponieważ nie miałem tyle ile było mi potrzebne, ale teraz już mam. "Tato, teraz mam 100 dolarów. Mogę kupić godzinę Twojego czasu? Proszę wrócić jutro szybciej do domu. Chciałbym zjeść z tobą kolację." Ojciec został zmiażdżony. Przytulił syna i błagał o przebaczenie. To tylko krótkie przypomnienie dla wszystkich tych, którzy ciężko pracują. Pamiętajcie, że nie należy wypuszczać czasu przez palce. Spędzajmy tyle czasu ile tylko się da z tymi, którzy naprawdę są dla nas ważni. Nie dopuszczaj do tego, aby godzina Twojego czasu kosztowała Twoich 100 dolarów. Pomyśl - jeśli umrzemy jutro, firma, w której pracujemy łatwo zastąpi nas w ciągu kilku dni. Ale rodzina i przyjaciele będą czuli pustkę do końca życia. Praca jest bardzo ważna, ale nasze dzieci również potrzebują czasu, który będą mogły spędzać tylko z nami. Niektóre rzeczy są ważniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 02.04.2013 05:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2013 wielkanoc 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 13.04.2013 15:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2013 Sobotnie uroki spóźnionej wiosny Wapno na trawniku rozsypane ,a że dzisiaj od rana pięknie popaduje deszczyk więc do poniedziałku ładnie się rozpuści i jak tylko ziemia trochę obeschnie zrobię wertykulację a potem zasilę nawozem z przewagą azotu aby pobudzić jego wzrost a dopiero w czerwcu zasilę nawozem wolno działającym . Kondycja trawnika po tej zimie nie jest zła ,bo po ubiegłorocznej bezśnieżnej zimie to była masakra . Wczoraj nie wytrzymałam parcia na kwiaty i kiedy przechodziłam obok kwiaciarni której właściciel wynosił setki kolorowych sadzonek to zakupiłam kilkadziesiąt białych ,drobnokwiatowych bratków (które uwielbiam) , czerwone i koralowe pelargonie .Teraz stoją na tarasie ciesząc moje oko i kiedy tylko pogoda się ustabilizuje -wyniosę na parapety zewnętrzne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 27.04.2013 17:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 wiosna ....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 27.04.2013 17:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 27.04.2013 17:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2013 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 24.08.2013 20:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2013 (edytowane) Domek Frania i Stasia ......22 sierpnia 2013 czyli 2 miesiące po zamieszkaniu a w czerwcu było jeszcze tak: Bardzo jestem dumna z mojego Syna ...... 14 sierpnia minęła im 5 rocznica ślubu a w dorobku już maja dwóch super synów ,dom i dużo miłości Edytowane 24 Sierpnia 2013 przez Ew-ka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.