Atrakcyjny 3 - samemu ile się da :d

[chichot_23]

Zdjęcia z dziś:

[chichot_23]

Nie ma to jak krzepiąca zupka mojej szanownej małżonki

[walec7_7]

Witamy z powrotem Dobra robota Niestety samemu tak jest że wszystko się ciągnie i czasem brak sił na robotę.

[chichot_23]

Moi drodzy!

Jak to w życiu bywa, ostatnimi czasy moja wspaniała rodzina miała trochę pod przysłowiową "górkę". Problemy zdrowotne dzieci, brak czasu oraz podobne, stanowczo ograniczyły możliwości pracy samoroba. Jednak informuję, że sprostaliśmy dotychczasowym przeciwnościom losu i wracamy do gry

W końcu udało się nam zaszalować i zalać strop w zeszły wtorek, po czym od środy rozszalowujemy to co mozolnie zbijaliśmy przez taki czas. Uroki budowy, męczysz się żeby przygotować aby zalać w parę godzin i później znów kilka dni rozszalowujesz aby tworzyć dalej. No nic live. Poniżej zdjęcia:

No i po zalaniu betonem. Użyto betonu b25 w ilości 24m3 :eek::jawdrop:

[chichot_23]

cd po zalaniu:

[Slawskip]

Moi drodzy!

Jak to w życiu bywa, ostatnimi czasy moja wspaniała rodzina miała trochę pod przysłowiową "górkę". Problemy zdrowotne dzieci, brak czasu oraz podobne, stanowczo ograniczyły możliwości pracy samoroba. Jednak informuję, że sprostaliśmy dotychczasowym przeciwnościom losu i wracamy do gry

 

skąd ja to znam... Na szczęście po ciężkich chwilach przychodzą te dobre i można dalej ciągnąć budowę do przodu. Dobra robota z tym stropem

[chichot_23]

skąd ja to znam... Na szczęście po ciężkich chwilach przychodzą te dobre i można dalej ciągnąć budowę do przodu. Dobra robota z tym stropem

 

Dzięki za miłe słowa. Pozdrawiam

[chichot_23]

Strop twardnieje więc czas na murowanko ścian na poddaszu. Prace na budowie w miarę możliwości czasowych i pogodowych po pracy etatowej. Niestety dni stają się coraz krótsze więc za niedługo znów będzie tych godzin coraz mniej. Póki co załączam zdjęcia z dotychczasowych postępów.

[chichot_23]

c.d. fotorelacji z budowy.

[chichot_23]

Tu zmajstrowałem ze szwagrem takie oto cudowciągarkie , która daje radę dźwignąć wagę około 150 kg (więcej nie próbowałem) i to póki co wystarczy.

[micbarpia]

Widze ze stropu u Ciebie w posobnym terminie co u mnie. Czym sciagales? Recznie czy listwa mechaniczna? Czemu zdjecia zalaczone a nie.w.poscie? Cos zmieniales w sposobie wstawiania czy to jakies.problemy z forum?

[chichot_23]

Widze ze stropu u Ciebie w posobnym terminie co u mnie. Czym sciagales? Recznie czy listwa mechaniczna? Czemu zdjecia zalaczone a nie.w.poscie? Cos zmieniales w sposobie wstawiania czy to jakies.problemy z forum?

 

Też sam działasz? Jaki projekt?

Beton ściągany był ręcznie i równany za pomocą samorobowego przyrządu składającego się z kilku listewek skręconych w literę T Zdjęcia tak wstawiam bo się nad tym nie zastanawiałem a czy to stanowi jakiś problem w otworzeniu?

Edytowane 21 Sierpnia 2019 przez chichot_23

[micbarpia]

Tez sam projekt indywidualny. Masz linki w stopce jak cos. Zeby nie bylo nie czepiam sie o foty ale moim zdaniem (podkreslam ze to tylko moje zdanie) z miniaturkami latwiej I czytelniej bo wiadomo co chcesz otworzyc I odrazu widac. No to trzymam kciuki za robote. Jakie jeszcze plany na ten sezon? Kiedy konczysz?

[micbarpia]

Ps ja np z komorki nie moge wogole tych zdjec zobaczyc

[chichot_23]

Tez sam projekt indywidualny. Masz linki w stopce jak cos. Zeby nie bylo nie czepiam sie o foty ale moim zdaniem (podkreslam ze to tylko moje zdanie) z miniaturkami latwiej I czytelniej bo wiadomo co chcesz otworzyc I odrazu widac. No to trzymam kciuki za robote. Jakie jeszcze plany na ten sezon? Kiedy konczysz?

 

Jeżeli chodzi o zdjęcia, następnym razem umieszczę je w tekście. W tym sezonie chciałem przykryć i zamówić okna i bramę garażową. Później już co się da. Co do drugiego pytania: To się chyba nigdy nie skończy

Prowadzisz dziennik? Ciekaw jestem Twoich prac

Również trzymam kciuki.

Pozdrawiam.

[micbarpia]

Oj tak, wszystko sie ciagnie dlugo, u mnie budowa zaplanowana na conajmniej 4 lub 5 lat. Takze ja nawet jeszcze nie szukam wzrokiem konca

[chichot_23]

Brak czasu odbija się na mojej obecności tutaj. Postaram się nadrobić relację z placu "boju".

Szalunki wieńców na końcowym etapie. Szpilki M16 rozstawione co 1m i ustawione do sznureczka.

 

Następnie przyjechał beton i szalunki zalaliśmy.

[chichot_23]

Dojechał materiał na więźbę.

 

Po dwóch dniach szalunki rozszalowałem i zacząłem przygodę z "ciesielstwem"

Pierwsza pod piłę poszła murłata o zacnych wymiarach 14/14.

Bardzo jestem zadowolony z rezultatów pracy. Różnica w odległości pomiędzy obiema murłatami wynosi zaledwie 0,5 cm.

[chichot_23]

Na szczęście do pomocy przy montowaniu krokwi przyjechał mój papa Bez niego ręce by mi odpadły, a kręgosłupa szukałbym po całej budowie. Praca we dwóch to wielka ulga i odciążenie. wciągnęliśmy krokwie i belki, które następnie skręciliśmy ze sobą wkrętami ciesielskimi o długości 30 cm.Do obliczenia gdzie wyciąć zacios itd. posłużył mi kalkulator ciesielski (podaję link dla zainteresowanych http://www.duzer.pl/kalkulator/index.php ), który mega ułatwia pracę i upraszcza obliczenia. Powiem szczerze, że dzięki uzyskanym danym bezbłędnie udało się dopasować cały materiał.

[chichot_23]

C.d.