Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ale Ci dobrze :D . Zdjęcie na leżaku bombowe, widać, że sama radość :D .

sama radość-mówisz :lol: potwierdzam byłam w doskonałym humorze ,chociaż w tym dniu miałam wolne od nart, bo kolano odmówiło posłuszenstwa ....ale tylko jeden dzien -potem juz szusowałam -pomaluśku oczywiście :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21411-komentarze-do-dziennika-ew-ki/page/104/#findComment-2978001
Udostępnij na innych stronach

Peruka zarąbista! Ewo jesteś szalona!!! :lol: :lol: :lol: Aż zazdroszczę takiej zabawy. Kto wie czy nie bardziej niż samego pobytu w górach :wink: :lol:

Moja znajoma zakłada do kombinezona narciarskiego toczek z lisa, jak rosjanki noszą. Też mamy zawsze z niej ubaw :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21411-komentarze-do-dziennika-ew-ki/page/104/#findComment-2978043
Udostępnij na innych stronach

Peruka zarąbista! Ewo jesteś szalona!!! :lol: :lol: :lol: Aż zazdroszczę takiej zabawy. Kto wie czy nie bardziej niż samego pobytu w górach :wink: :lol:

Moja znajoma zakłada do kombinezona narciarskiego toczek z lisa, jak rosjanki noszą. Też mamy zawsze z niej ubaw :lol:

w ostatnim dniu zobaczylam w schronisku na stoku babeczkę w takim !!! futrze z norek ,że mi oczy z orbit wyszły :o :o :o kobitlka nie jeździła tylko wyglądała ....ale jak wyglała :D Bosko :D :D :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21411-komentarze-do-dziennika-ew-ki/page/104/#findComment-2978055
Udostępnij na innych stronach

A już myślałam, że nowe wcielenie :o :lol: .

 

i zjeździlismy chyba wszystjie stoki

 

niezła z Ciebie narciara. Ja tylko na oślej łączce :wink: .

bez przesady :lol: ja nie jestem wytrawną narciarą -to zbyt wielkie słowo , raczej moje miejsce też jest na oslich łączkach ,ale ,że ja raczej zawzieta jestem to zjeżdżałam z wszystkimi ( bylismy z grupą -razem 25 osob :lol: )

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21411-komentarze-do-dziennika-ew-ki/page/104/#findComment-2978065
Udostępnij na innych stronach

No to Ci powiem , że niezła jesteś ..ja też się nadaję na oślą łączkę i kiedyś wjechałam na górę....i zeszłam z niej bokiem dostawiając jedną nogę do drugiej :oops: :lol: :lol: ale się zmęczyłam wtedy :roll: :lol:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21411-komentarze-do-dziennika-ew-ki/page/104/#findComment-2978120
Udostępnij na innych stronach

Mnie znajomi namowili na sam szczyt po godzinie jazdy pierwszy raz w zyciu. Dodam tylko, że gora była oblodzona. Nie był to wysoki szczyt ale nie wiem ile razy leżałam wtedy. Nie czułam zimna, mrozu czy mokra. Ja nie miałam sił wypiąć sie z nart, zeby zejść z tego cholernego stoku :lol: Zakwasy miałam tydzien!!! :lol: :lol: A potem to już jakoś poszło :wink: :lol:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21411-komentarze-do-dziennika-ew-ki/page/104/#findComment-2978135
Udostępnij na innych stronach

.... i ja nie lubie oblodzonych stokow ...we Włoszech ich na szczescie nie było ale na krajowych czy czeskich stokach to dość częste zjawisko 8)

 

a co do schodzenia ze stoku ...coś wiem na ten temat :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21411-komentarze-do-dziennika-ew-ki/page/104/#findComment-2978174
Udostępnij na innych stronach

.... i ja nie lubie oblodzonych stokow ...we Włoszech ich na szczescie nie było ale na krajowych czy czeskich stokach to dość częste zjawisko 8)

 

a co do schodzenia ze stoku ...coś wiem na ten temat :wink:

fajnie nie? :lol: :lol: :lol:

chyba z 1000kcal można zgubić wtedy :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21411-komentarze-do-dziennika-ew-ki/page/104/#findComment-2978182
Udostępnij na innych stronach

.... i ja nie lubie oblodzonych stokow ...we Włoszech ich na szczescie nie było ale na krajowych czy czeskich stokach to dość częste zjawisko 8)

 

a co do schodzenia ze stoku ...coś wiem na ten temat :wink:

fajnie nie? :lol: :lol: :lol:

chyba z 1000kcal można zgubić wtedy :lol:

chyba mniej :lol: przynajmniej u mnie- mniej :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21411-komentarze-do-dziennika-ew-ki/page/104/#findComment-2978191
Udostępnij na innych stronach

Mnie się coś takiego przydarzyło dawno, dawno temu, jak narty miały takie blaszki z przodu i z tyłu (młódki tych czasów nie pamiętają :wink: ) i jedna z tych blaszek mi pękła i narta nie miała się jak trzymać, więc musiałam iść do góry z połowy tego stromego zjazdu z Kasprowego na Goryczkową.

Była straszna mgła, widzialność prawie zero, oblodzone muldy, a naokoło słyszałam śmigających narciarzy. Myślałam, że umrę ze strachu. I jeszcze narty na plecach dźwigałam. Myślałam, że nie dojdę, koszmar.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21411-komentarze-do-dziennika-ew-ki/page/104/#findComment-2978289
Udostępnij na innych stronach

Sonika ja pierdziu... wyobrażam sobie co musiałaś przeżyć. dobrze że Tobie sie nic nie stało tylko narcie.

 

ja jeżdżę tyle o ile. teraz miałam dwa sezony przerwy ze względu na Kruszkę. w tym roku to jeszcze nie ma szans ale w przyszłym to bym chętnie się wyrwała do madonny :)

 

no i obowiązkowo kupuję kask. po tym co widziałam w zeszłym tygodniu na stoku... i na dodatek ten wypadek albrechta... brrrr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21411-komentarze-do-dziennika-ew-ki/page/104/#findComment-2979334
Udostępnij na innych stronach

Mnie się coś takiego przydarzyło dawno, dawno temu, jak narty miały takie blaszki z przodu i z tyłu (młódki tych czasów nie pamiętają :wink: ) i jedna z tych blaszek mi pękła i narta nie miała się jak trzymać, więc musiałam iść do góry z połowy tego stromego zjazdu z Kasprowego na Goryczkową.

Była straszna mgła, widzialność prawie zero, oblodzone muldy, a naokoło słyszałam śmigających narciarzy. Myślałam, że umrę ze strachu. I jeszcze narty na plecach dźwigałam. Myślałam, że nie dojdę, koszmar.

ja takich nart nie pamietam wiec młódka jestem :lol: i takiej przygody nie miałam ale na ostatnim wypadzie skapitulowałam raz i z nartami na ramieniu zlazłam ze stromej góry jakies..... 200m :oops:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21411-komentarze-do-dziennika-ew-ki/page/104/#findComment-2980363
Udostępnij na innych stronach

Wspaniałe widoki :)

I tomi wystarczy 8)

Aga zobaczyłąm na nartach mnostwo maluchów a jeden szczegolnie nam sie spodobał ....tak sobie wyobrażmy naszeg wnuka za kilka lat :wink: http://images41.fotosik.pl/53/0a7329824fffa0f1m.jpgsłodki widok ,prawda ? :wink:

 

a co z tym wnuczkiem bo nic nie wiem nic nie wiem :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21411-komentarze-do-dziennika-ew-ki/page/104/#findComment-2980393
Udostępnij na innych stronach

 

a co z tym wnuczkiem bo nic nie wiem nic nie wiem :roll:

 

jak to nic nie wiesz ???? za 2 miesiące urodzi sie nasz pierwszy wnuczek -Stasio :lol:

kopie Madzię okropnie ...biedna nie może nocy przespać ,tak młody rozrabia :lol: coś czuję ,że jak sie urodzi to da im nieźle popalić :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/21411-komentarze-do-dziennika-ew-ki/page/104/#findComment-2980576
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...