Ew-ka 24.11.2004 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Dawid ? śmieje sie ,ze dostanie w takim razie naszego opla a my ? ...... przeca Heniek kupił ciężarówkę ...... będziemy siedzieć wysoko i czuć się jak sołtys Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 24.11.2004 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Pierwszy klient, z którym się nie wykłocał, ale odkrywka, albo trafiał na klientów bez krawata, albo .... ...warto się jeszcze raz przyjżeć jego pracy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 24.11.2004 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 albo .... ...warto się jeszcze raz przyjżeć jego pracy? juz tam Henio sie dobrze przyglądał i na ręce patrzał a tynki rzeczywiście równiotko i gładko położyli.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 02.12.2004 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2004 Ew-ka wyluzuj. Jedziecie tylko po wkład komikowy. Skoro jedziecie to klamni pozapadały i coś kupicie. Skoro kupicie to macie zakup sparametryzowany: moc, wymiary, kierunki otwierania zmknięć otworów wszelkich, przekrój komina, itd... itp.. Przyjedziecie do Castoramy i: "Panowie Wam doradzą" Jeszzcze raz wyluzuj. PS1. Co innego obudowa, o tym nic nie napiszę . Ale też wyluzuj widziałem kominki na nóżkach lub bloczkach bk, itp. Piknie działąjace. PS2. Wiem za końcówkę PS1 ..... i się cieszę że dosyć daleko siedzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 02.12.2004 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2004 Kroyena ma rację. U nas z pół roku "kominek" piknie działał stojąc tylko na cegłach. Ogień był piękny i wszyscy się zachwycaliśmy, że skoro już dym z komina leci to mamy dom. Nie wspomnę już o tym, Że wkład kupowaliśmy 11 listopada, pan ze sklepu specjalnie dla nas przyjechał bo obiecaliśmy, że wkład na pewno kupimy Ew-ka, spokojnie! Pozdrawiam i tzrymam kciuki za udany zakup Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maluszek 02.12.2004 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2004 Ewka - najpierw zakup wkład i go podłączcie. A na obudowę masz jeszcze dużo czasu i na pewno coś fajnego wymyślisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 02.12.2004 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2004 no i o tym samym rozmyślam ...coby na cegłach ten wkład postawić i patrzec na niego calutka zimę i dopasowac obudowe w przyszlości ... ale przeca ta przyszlość juz nadchodzi !!!!! Widzicie jak pędzi mój Henio z budową ( biedny -grypka go dopadła) i nie ma u niego slowa -PÓŹNIEJ Juz słyszę jak mówi - siedzisz całymi nocami w internecie i jeszcze nie wiesz jaki kominek ?????? Z nim nie ma lekko - u Henia wszystko ma być na wczoraj ( wszyscy drżą przed nim)... myślę ,że z kominkiem przeforsuję , ale sie naslucham ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 02.12.2004 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2004 Ewa nie szalej,bo co nam z takiej ..."szalonej Ewki" Jak ktoś buduje to brak czasu jest czymś tak oczywiśtym że nawet nie trzeba o tym głośno mówić... Trzymam kciuki i walcz dalej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 02.12.2004 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2004 Ewuś chorusa twojego przytul pod kołdrę zagoń, a potem go ciepła chebatką i innymi sposobami do delektacji się wyborem obudowy przekonaj. PS. A i jak tak szybko kończycie to mu naopowiadaj, że taką obudowę to po odbiorze jako odpis remontowy wpisać, za co się nowa kreacja na sylkwa należy, a kroyenie virtulane podzięki, ale nachalnoś (oczywiście ). Oczywiście . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 02.12.2004 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2004 Kroyena- ani myśle chorusa przytulać- capi czosnkiem jak chlop jaki stary mleka z czosnkiem i miodem mu serwuję przed nocnym spankiem - a i niewtajemniczonym proponuję taki naturalny środek antykoncepcyjny Dzisiaj oglądaliśmy już kreacje sylwkowe - nowy sklep nam sie pod nosem otwarł - i małżonek capuś I - zachwyt swój wyrazić raczył nad szatami przeze mnie obranymi A to ,że obudowa do odpisu .... nie wiedziałam - dzięki za podpowiedź - buziaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 03.12.2004 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2004 A proszę bardzo jeno nie przepomnij najpierwej dom co by Wam odebrali ( znaczy zakończenie prawne budowy miałem na myśli, tfu,tfu ), a dopiero potem odpis. Chybać Wowka cosik na Prwie o terminowości pisze, ale pewności do nicka nie mam bo leniwa ze mnie bestia. A jak by odpisowego pułąpu zabrakło to jeżeli macie gaz instalację pipanta ostrzegawczego w kuchni przykręcić do ściany i już pula zwiększona. PS. Dlaczego by nie wykorzystać . Mają namaszczeni przez reprezentatywną grupę społeczeństwa w ramach oszczędności na budżecie nowymi BMW doopy własne po rautach wozić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 13.12.2004 06:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 EW-ka spróbój u gipsościankowców, może oni mają inny pryzmat na oczach. A imię fajne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawid.kulik 13.12.2004 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 witam wszystkich bardzo serdecznie,a najserdeczniej moja mamuske!! juz jutro do domu.od tygodnia chodze po Spale i spiewam koledy-tak mi sie juz nastroj swiateczny udzielil!! superancko wracac do rodzinki po tylu tygodniach!! buziaki!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 13.12.2004 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2004 Synek - przyjeżdżaj do domu - okna i dywany czekaja !!!!! wszak święta za pasem a my ciagle w pracy Jak sie ciesze ...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 14.12.2004 21:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2004 Długo mnie u Ciebie nie było, a widze że przygody tu u Ciebie, że ho ho... Ciekawa jestem jak się skończy historia z bramą. Nie daj się Ewa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 15.12.2004 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2004 Ewa trzymaj się wierze że bedzie dobrze, trzymam mocno kciuki W głowę zachodzę za kogo Ci robotnicy nas mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 16.12.2004 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2004 A już myślałem, że z tym złodziejstwem to pod adresem monterów. No tak wyglądało na pierwszy rzut oka w linijkę tekstu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Mamoń 16.12.2004 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2004 Ew-ka: ale byłaś dzielna i bohaterska w walce z bramiarzami . Mam nadzieję, że efekt był zgodny z oczekiwaniem. Gratuluję i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 17.12.2004 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 panie inż Mamoń- jasne ,że bylam dzielna i bojowo nastawiona - teraz czekamy na wizytę Pięknego Krzysia ( tego szefa od bramy- nazwaliśmy go tak ,po tym jak zjawił sie na naszej budowie w cudownie błyszczących lakierkach , idealnie skrojonym garniturze i pachnący, że ho,ho ... , a wychodził skurzony i w zabłoconych bucikach ) Cosik nie za bardzo chce zobaczyć końcowy efekt swoich majstrów i zwleka z przyjazdem ..... Kroyena - nie rozumiem Aga - trzymaj kciuki , trzymaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 17.12.2004 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2004 Ewa trzymam trzymam Wierzę że wygracie tą walkę tylko nie moge pojąć czemu musimy się za każdym razem tak użerac jak by nie można przyjśc raz zamontować i z głowy - oj dziwny ten nasz karaj dziwny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.