Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do dziennika Ew-ki


AgnesK

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 2,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Łaaaaa....jaki ogród! Ale nie powinnaś mieć żadnych kompleksów, Twój też jest piękny i będzie piękniał z każdym rokiem!

Ja mam pytanko odnośnie tego co rośnie u Twojego brata pod płotem z pstrokatymi listkami, o to:

http://img108.imageshack.us/img108/4446/ogrod3ka5.jpg

To jest klon Flamingo, prawda? A nawet chyba...dwa? Czy dobrze mi się zdaje, że to duże to szczepione drzewko a to małe pod spodem z różowymi przyrostami to drugie coś? Nie bardzo widzę.... :( Ja mam dwa szczepione Flamingi i się zachwyciłam, że takie cudo mogłoby z tego za ileś tam (ile?!) lat urosnąć! :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ew-ka

 

Ogród cudny! A powiedz, ile lat im zajęło doprowadzenie go do obecnego stanu?

 

mieszkają tam 6 lat :D

 

Ufff :lol:

To mam szansę :lol: :lol: :lol:

Ania, świetnie, że zadałaś to pytanie, bo naprawdę szło by się załamać.... :wink: Mój ogród pewnie nigdy nie będzie tak zadbany, ale przynajmniej te moje klony Flamingo mogę sobie wyobrazić....łał....! :o :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna - to pstrokate na zdjęciu to rzeczywiście klon Flamingo ,a to różowe to to samo tylko odnóżka wyrastająca z pnia głównego.Tajemnica klonu polega na tym ,żeby jesienią go troszkę przyciąć ,a główne cięcie ( ok 30 cm od pnia )zrobić wiosną po ostatnich przymrozkach .To co widac na zdjęciu to jest przyrost tegoroczny .Cięcia są wskazane aby liście się przebarwiały .Nie cięty klon zdziczeje ..... 8)

Klon nie jest szczepiony na pniu tylko tak prowadzony ,że uformował sie pień .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewcia, zdradzisz nam jak robisz ta wisniowke?

:D

proszę bardzo ..... :D

 

wiśnie ( ok 2 kg) zalewam spirytusem - 1,25 l

na miesiąc ( wystarczyłoby mniej ok 2 tyg....)

Spirytus odlewam a napęczniałe wiśnie zasypuję cukrem ( 1,20 kg) .....również na kilka tygodni ( cukier wyciągnie z wiśni sok do samej pestki ) ...po tym czasie zlać oba płyny razem i odstawić .......do Bożego Narodzenia :D wiśnie można zjeść ....ale uwaga .....można się nimi porządnie upić :wink:

 

acha ... ja jeszcze daję garść malin do pierwszego nastawu zalanego spirytusem ....

 

acha ...i jeszcze robie czarnoporzeczkówkę ( smorodinówkę ) -moja ulubiona .....orzechówkę - lek na żołądek i pyszną malinówkę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z czarna porzeczką i malinami jest prościej ......zasypuję owoce cukrem ( malin nie wolno płukać !!!-musza być syche bo napiją sie wody jak gąbka ) .......odstawiam na kilka dni , w tym czasie wstrząsać słojem dla dobrego rozpuszenia się cukru .....potem zalać wódką 50 % .....maliny od razu zalać alkoholem i cukrem ......malinówka po 2 tyg...już jest dobra ....porzeczkówka po ok. miesiącu .... :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...