andrzejka 02.11.2006 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Nie cierpie zimy Ale taka z lekkim mrozem i pruszącym snieżkiem albo oszronionymi drzewami to jest super Nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 02.11.2006 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Nie cierpie zimy Ale taka z lekkim mrozem i pruszącym snieżkiem albo oszronionymi drzewami to jest super Nie pewnie tak, ale dzisiaj jest fatalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 02.11.2006 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2006 Nie cierpie zimy Ale taka z lekkim mrozem i pruszącym snieżkiem albo oszronionymi drzewami to jest super Nie uhu mozna poogladac przez okno ja jestem straszny zmarzluch i ciagle jest mi zimno trzeba sie strasznie opatulic i poubierac, to jest mi ciezko i nie wygodnie ... bosh jak marudze hihi ale ja naprawde nie lubie zimy, tym bardziej ze jest szybko ciemno, moje samopoczucie zlazi do piwnicy i nie chce wylezdz dla mnie bylo by super, gdyby zima byla jak tegoroczny pazdziernik a jak czlowiekowi sie zachce sniegu, nart, sanek to wsiada w auto ziummm i jest snieg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 03.11.2006 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Dawno u Ciebie w dzienniku nie byłem.. A Tu widze, że kolejna rocznica i .. atak zimy.. Na poczatku listopada??? A gdzie ten efekt cieplarniany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 03.11.2006 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2006 Ja też nie cierpię zimy I jeszcze tak szybko przyszło łudzę się że odejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 04.11.2006 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2006 A gdzie ten efekt cieplarniany? prz kominku zapewniony na 100% niedługo się przekonasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 04.11.2006 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2006 Ja też nie cierpię zimy I jeszcze tak szybko przyszło łudzę się że odejdzie odejdzie tak szybko jak przyszła zmroziła wszystko dookoła więc nie ma więcej tu do roboty wróci na święta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 05.11.2006 04:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 A gdzie ten efekt cieplarniany? prz kominku zapewniony na 100% niedługo się przekonasz Kominek mówisz? No nie jest on na pierwszym miejscu na liście wydatków, ale pewnie w 2007r nabędziemy.. W końcu po to ma się domek, by w zimę przy kominku, z lampką wina.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 05.11.2006 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 A gdzie ten efekt cieplarniany? prz kominku zapewniony na 100% niedługo się przekonasz Kominek mówisz? No nie jest on na pierwszym miejscu na liście wydatków, ale pewnie w 2007r nabędziemy.. W końcu po to ma się domek, by w zimę przy kominku, z lampką wina.. czujesz blusa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 05.11.2006 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Ew-ka , a dla mnie najgorszy jest listopad - ani nie jesień, ani prawdziwa zima . To najbardziej depresyjny miesiąc , a szczególnie wtedy, gdy nie ma się jeszcze kominka i kanapy w której można byłoby zalec , by odreagować i złapać nieco "ciepełka" z lampką wina w dłoni. Póki co pozostają marzenia ... Zazdraszczam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 05.11.2006 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Ja też nie cierpię zimy I jeszcze tak szybko przyszło łudzę się że odejdzie odejdzie tak szybko jak przyszła zmroziła wszystko dookoła więc nie ma więcej tu do roboty wróci na święta Ale to co dzisiaj jest za oknem też mi się nie za bardzo podoba Aby do wiosny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 05.11.2006 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Ew-ka , a dla mnie najgorszy jest listopad - ani nie jesień, ani prawdziwa zima . To najbardziej depresyjny miesiąc , a szczególnie wtedy, gdy nie ma się jeszcze kominka i kanapy w której można byłoby zalec , by odreagować i złapać nieco "ciepełka" z lampką wina w dłoni. Póki co pozostają marzenia ... Zazdraszczam oj zazdraszczaj zazdraszczaj ....bo jest czego właśnie siedzę przy kominku ...przede mną okno tarasowe a za nim deszcz i wiatr wygina gałęzie do dołu ......a u mnie cieplusieńko i cichutko .....ach jak super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 05.11.2006 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Ja też nie cierpię zimy I jeszcze tak szybko przyszło łudzę się że odejdzie odejdzie tak szybko jak przyszła zmroziła wszystko dookoła więc nie ma więcej tu do roboty wróci na święta Ale to co dzisiaj jest za oknem też mi się nie za bardzo podoba Aby do wiosny u nas dzisiaj też fatalnie ....ten listopad to nie zaczął się dobrze ...nadzieja ,że mu się odwidzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 05.11.2006 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 oj zazdraszczaj zazdraszczaj ....bo jest czego właśnie siedzę przy kominku ...przede mną okno tarasowe a za nim deszcz i wiatr wygina gałęzie do dołu ......a u mnie cieplusieńko i cichutko .....ach jak super Ew-ka , ... mów do mnie jeszcze ... chociaż daj posłuchać ... ech !... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 05.11.2006 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 oj zazdraszczaj zazdraszczaj ....bo jest czego właśnie siedzę przy kominku ...przede mną okno tarasowe a za nim deszcz i wiatr wygina gałęzie do dołu ......a u mnie cieplusieńko i cichutko .....ach jak super Ew-ka , ... mów do mnie jeszcze ... chociaż daj posłuchać ... ech !... no to słuchaj ............................. ......................tak strzela drewno w kominku doczekasz się ...mnie też się wydawała wieczność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adriano Komputero 05.11.2006 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 ... słyszę ... słyszę ... jest PIĘKNIE ! .... ... ...... ........ .......... ............. musiałam otworzyć oczy i ... już nic nie słyszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 05.11.2006 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2006 Ja też nie cierpię zimy I jeszcze tak szybko przyszło łudzę się że odejdzie odejdzie tak szybko jak przyszła zmroziła wszystko dookoła więc nie ma więcej tu do roboty wróci na święta Ale to co dzisiaj jest za oknem też mi się nie za bardzo podoba Aby do wiosny u nas dzisiaj też fatalnie ....ten listopad to nie zaczął się dobrze ...nadzieja ,że mu się odwidzi Też mam taką nadzieję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 06.11.2006 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Ew-ka , a dla mnie najgorszy jest listopad - ani nie jesień, ani prawdziwa zima . To najbardziej depresyjny miesiąc , a szczególnie wtedy, gdy nie ma się jeszcze kominka i kanapy w której można byłoby zalec , by odreagować i złapać nieco "ciepełka" z lampką wina w dłoni. Póki co pozostają marzenia ... Zazdraszczam dla mnie też listopad byłby najgorszym miesiącem....gdyby nie urodziny w nim wypadające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 06.11.2006 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2006 Ew-ka , a dla mnie najgorszy jest listopad - ani nie jesień, ani prawdziwa zima . To najbardziej depresyjny miesiąc , a szczególnie wtedy, gdy nie ma się jeszcze kominka i kanapy w której można byłoby zalec , by odreagować i złapać nieco "ciepełka" z lampką wina w dłoni. Póki co pozostają marzenia ... Zazdraszczam dla mnie też listopad byłby najgorszym miesiącem....gdyby nie urodziny w nim wypadające Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 12.11.2006 07:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2006 Ew-ka , a dla mnie najgorszy jest listopad - ani nie jesień, ani prawdziwa zima . To najbardziej depresyjny miesiąc , a szczególnie wtedy, gdy nie ma się jeszcze kominka i kanapy w której można byłoby zalec , by odreagować i złapać nieco "ciepełka" z lampką wina w dłoni. Póki co pozostają marzenia ... Zazdraszczam oj zazdraszczaj zazdraszczaj ....bo jest czego właśnie siedzę przy kominku ...przede mną okno tarasowe a za nim deszcz i wiatr wygina gałęzie do dołu ......a u mnie cieplusieńko i cichutko .....ach jak super Pod warunkiem. że nie musisz wyjść na dwór.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.