budek 03.08.2004 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Mam zamiar kredytować rozbudowę domu (50-100tys.zł) i zastanawiam się między kredytem złotówkowym lub w CHF i w którym banku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 04.08.2004 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 BPH w CHF - teraz tak % kredytów wzłotówkach idą w górę że szkoda pieniędzy na przepłacanie.Jest tu duzo wątków, poszukaj. Czas pokazuje że najlepiej wyszli na kredytach walutowych ci którzy wzięli jak wysoko waluty stały (wtedy kiedy wszsycy krzyczeli żeby nie brać w walutach) transze im poszły po wysokim kursie a zaczynają spłacać jak waluty tanieją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hawkmoon 04.08.2004 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 Wziąłem kredyt 15 kwietnia, kiedy frank szwajcarski kosztował 3,10. Dziś kosztuje 2,88. Czyli pożyczyłem 95 tys. zł a mam do oddania 88 tys. zł, Lepper chwilowo przestał grozić, wygląda na to, że złotówka będzie się umacniać. Dlatego stres przed ryzykiem kursowym jakby mniejszy. Acha, w Multibanku na 3,20 proc. Niby wysoko, ale mieli najlepsze warunki przewalutowywania (na wypadek ryzyka kursowego ostrożny byłem). Rata w porównaniu do BPH wyższa o 8-9 zł miesięcznie. Dwa piwa przeboleję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
caleb 05.08.2004 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2004 No, nie ma sie co podniecać, ze kurs w ciagu miesieca obnizył sieo 20 gr, za kilka miesiecy, czy kilka lat moze być zupełnie inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 05.08.2004 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2004 Wcześniej czy później i tak nas przewalutują na euro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hawkmoon 05.08.2004 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2004 No, nie ma sie co podniecać, ze kurs w ciagu miesieca obnizył sieo 20 gr, za kilka miesiecy, czy kilka lat moze być zupełnie inaczej. To się nazywa właśnie ryzyko kursowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neptunek 05.08.2004 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2004 W obecnych warunkach i podejsciu bankow do klienta KAZDY kredyt to ZLODZIEJSTWO - tak zadajac takie pytanie trzeba odpowiedziec po prostu - ten kredyt jest dobry ktory bank zechce ci go udzielic - roznice sa bardzo male i nie da sie przewidziec co bedzie za 5-10 lat, bo kredytow na budowe nie bierze sie na rok a wiec teraz super oferta a za 5 lat oakzuje sie zze bank stal sie jeszcze bardziej pazerny i chce wiecej zarobic wiec podnosi sobie do woli swoja marze ... ale to juz wrozenie z kawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 05.08.2004 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2004 O ile dobrze rozumuje, kredyt bierze się albo na % stały albo zmienny, procent stały - wiadomo, procent zmienny - dla tych co lubia ryzyko.. I wedle posiadanej przeze mnie wiedzy nie ma mołziwości zmiany oprocentowania na większe jeśli zdecydowalismy sie na kredyt o stałym % obowiązującyw chwili podpisywania umowy.. Takze ryzyka nie ma, więcej niż planowalismy zapłacić nie powinniśmy.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 05.08.2004 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2004 mariusz - tak ale bank ci da na % stały tylko jeśli to oprocentowanie będzie dużo większeprzykładja biorę 240 tysw PLN rata mi wyszła 1500 złw CHF 1100 (to było w czerwcu)teraz po podwyżkach rata w PLN będzie ok 1600 a jak jeszcze podwyższą stopy to rata będzie nawet 1700w CHF rata będzie niższa - szacuję ok 1000 różnica 700 zł CO MIESIĄC700 razy 12 = 8400 rocznie - tyle przepłacam biorąc w PLN, w tym roku,więc wolę podjąć to ryzyko kursoweŻeby franek był taki wysoki jak PLN to musiałby kosztować 4 zł nie bierz stałego - bo np za parę lat stopy mogą znowu spadać - i co wtedy?jak teraz bierzesz kredyt to weź w CHF - LIBOR tak nie idzie w górę jak WIBOR albo poczekajnie słuchaj tego co inni mówią tylko zawsze licz samjak na razie to na kredytach walutowych stracili tylko ci co spłacali wcześniej jak był bardzo wysoki kurs a kredyt bierzesz na wiele lat - w ciągu tych wszystkich lat na pewno waluty bardziej się suma sumarum opłacająZłotówek za kuilka lat nie będzieCHF to bardzo stabilna waluta, na rynkach miedzynarodowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neptunek 05.08.2004 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2004 Jedyny kredyt na budowe domu na staly % to tzw kredyt Pola a do atrakcyjnych on nie nalezy w ogole z reszta wystarczy zobaczyc ile osob go wzielo chyba 46 w calym kraju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budek 06.08.2004 08:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2004 Dzięki za interesujące porady. Jednak zdecyduję się chyba na kredyt złotówkowy. Czytałem o ostatnio uchwalonej dopłacie odsetkowej do kredytów złotówkowych niwelującej wahania stóp procentowych. Dodatkowo podobno przy wejściu do strefy EURO najlepiej mieć kredyt w słabej walucie czyli albo w złotówkach albo w USD. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek_gdynia 06.08.2004 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2004 Wbrew pozorom rynek bankowy w Polsce /powoli bo powoli, ale jednak/ cywilizuje się coraz bardziej i za kilka lat będziemy mieli takie same oferty jakie w tej chwili można spotkać w Anglii czy Niemczech, gdzie banki podbierają sobie klientów z kredytami hipotecznymi oferując dla przechodzących lepsze warunki niz mieli u konkurencji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 07.08.2004 04:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2004 Dzięki za interesujące porady. Jednak zdecyduję się chyba na kredyt złotówkowy. Czytałem o ostatnio uchwalonej dopłacie odsetkowej do kredytów złotówkowych niwelującej wahania stóp procentowych. Dodatkowo podobno przy wejściu do strefy EURO najlepiej mieć kredyt w słabej walucie czyli albo w złotówkach albo w USD. człowieku, policz to sobie przecież to ewidentna strata! kredyty biorą ludzie którzy nie mają gotówki a nie którzy lubią kasę tracić to tak jakbyś coś kupował drogo i sprzedawał tanio kredyty się bierze w mocnej walucie a nie w słabej a co do dopłat państwa - nawet jeśli państwo będzie to zwracać - czy nie bardziej się opłaca wejść w tzw układ z wykonawcą - on kupuje materiały, puszcza przez firmę wystawia fakturę na 7% VAT a tymi 15% dzielicie się na pół? Ja tak policzyłam i wyszło że zyskam mniej więcej tyle samo co na dopłatach państwa (max 20 tys) a nie będę na to latami czekać kredyty będą przeliczane po kursie z momentu przejścia do strefy euro - nikt nie wie jaki on będzie na razie przez te parę lat mocno stracisz - w zależności od kwoty od kilku do kilkunastu a nawet więcej tysięcy PLN jeśli weźmiesz w dolarach albo PLN! nie słuchaj tego co mówią inni tylko sam licz - jeśli np. dostaniesz dobrą ofertę w PLN (dobre stałe%, gwarantowane np przez rok czy dwa żeby się zabezpieczyć przed wzrostem stóp procentowych) to weź w PLN - jak nie, to w walutach ale nie w dolarach teraz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robert4444 26.08.2004 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2004 przykład ja biorę 240 tys w PLN rata mi wyszła 1500 zł w CHF 1100 (to było w czerwcu) teraz po podwyżkach rata w PLN będzie ok 1600 a jak jeszcze podwyższą stopy to rata będzie nawet 1700 w CHF rata będzie niższa - szacuję ok 1000 różnica 700 zł CO MIESIĄC 700 razy 12 = 8400 rocznie - tyle przepłacam biorąc w PLN, w tym roku, więc wolę podjąć to ryzyko kursowe Żeby franek był taki wysoki jak PLN to musiałby kosztować 4 zł Zaciągając kredyt w walucie obcej - np. w CHF można obniżyć ryzyko kursowe. Korzystając z przykładu BK: - kredyt 240.000 - rata w PLN: 1500 zł - rata w CHF: 1100 zł - różnica w wysokości rat: 1500 – 1100 = 400 zł Możliwe rozwiązania: 1. Bierzemy kredyt w PLN i płacimy 1500 zł miesięcznie. 2. Bierzemy kredyt w CHF i płacimy 1100 zł miesięcznie. 3. Bierzemy kredyt w CHF i płacimy 1100 zł miesięcznie. Różnicę w wysokości rat kredytu złotówkowego CHF (1500 zł -1100 zł = 400 zł) inwestujemy w jakieś bezpieczne instrumenty finansowe – np. fundusz. Jeśli kurs wzrośnie taki instrument pozwoli na obniżenie ryzyka walutowego. Jeśli nie wzrośnie jesteśmy bogatsi o inwestycję. Tu może pomóc np. Expander – http://www.expander.pl . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budek 26.08.2004 19:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2004 Dobre wieści - nie będę brał kredytu - dostałem podwyżkę . bla bla bla - ale stóp procentowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 26.08.2004 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2004 ale ostatnia podwyżka nie dotyczy walutowych - waluty rządzą się innymi stopami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tuasia 27.08.2004 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2004 najlepsza waluta do wzięcia kredytu na dzień dzisiejszy to tylko euro. W żadnym wypadku nie bierz w dolarach. W tej chwili dolar jest słaby i na pewno w ciągu najbliższych kilku lat się wzmocni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.