Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam łazienkę z ogrzewaniem podłogowym. Jestem na etapie jej wykańczania, chciałbym wstawić niski brodzik, w związku z czym muszę wykuć odpływ w wylewce.

Deweloper nie zostawił wolnego miejsca na odpływ, pod całością miejsca na prysznic jest ogrzewanie podłogowe.

 

Jak wykuć miejsce na odpływ? Czego się spodziewać? Jak się do tego zabrać?

Jakieś rady w tym zakresie, jak nie zniszczyć podłogówki?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/214301-wykucie-odp%C5%82ywu-w-posadzce-z-ogrzewaniem-pod%C5%82ogowym/
Udostępnij na innych stronach

Właśnie mam plan z kamerą.

Zacząć grzać, poglądać rurki i narysować je na posadzce a później kuć między nimi.

 

Jest szansa, że nie rozwalę rurek?

Bawił się ktoś w ten sposób?

jest szansa, ale jest to grzebanie w g...nie

 

zawsze może rurka pęknąć od niefortunnego uderzenia, no generalnie nie wiem czy bym się na to porywał.

 

ja jak budowałem, to dałem odpływ liniowy ( taki modny teraz ) dużo przed wylewkami i rurami z podłogówką. do dziś mam jeden niedokończony, ale żeby kuć, to powodzenia

  • 3 weeks później...

Kłopotów ciąg dalszy.

 

Dzięki kamerze termowizyjnej rozrysowałam wszystkie rurki położone pod prysznicem. Możliwe było odkucie się między rurkami, ale jest inny problem.

Odpływ od brodzika jest dokładnie nad jedną z rurek. Nie da się więc odpływu umieścić między rurkami. Zmiana brodzika też nie wchodzi w grę bo to jedyny model w tym rozmiarze, przeniesienie brodzika też jest niemożliwe gdyż na kabinę prysznicową jest specjalna wnęka.

 

Teraz pytanie, da się przesunąć rurkę ogrzewania podłogowego aby zmieścić w jej miejsce odpływ? czy pozostaje tylko podnieść brodzik nad rurki?

da się, o ile sporo więcej wykujesz wzdłuż i wszerz i to jakoś "naciągniesz"

 

podziwiam Cię, serio

 

hehe, dziękuję;)

 

Jutro przyjdzie hydraulik, będę go usilnie namawiać do tego "naciągnięcia", zobaczymy czy mnie nie udusi...

hehe, dziękuję;)

 

Jutro przyjdzie hydraulik, będę go usilnie namawiać do tego "naciągnięcia", zobaczymy czy mnie nie udusi...

 

Hydraulik nie udusi , bo to nie jego dom ...

W najgorszym przypadku nadwyreży rury i jak osłabi rurę to kiedyś zaleje Ci cały dom ...

 

Ja bym nie ruszał , a zmienił brodzik na taki który nie wymaga kucia i ruszania rur ...

 

Ja bym nie ruszał , a zmienił brodzik na taki który nie wymaga kucia i ruszania rur ...

 

Nie ma innego brodzika.

W tym rozmiarze jest tylko jeden dostępny.

Jedyne co to mogę go zamontować na stelażu wyżej, ale to ostateczność.

U mnie mąż skuwał całą wylewkę w dwóch prysznicach. Prysznice bez brodzików z ogrzewaniem podłogowym. Wylewkarze zrobili za małe spadki więc trzeba było spadki formować od nowa. Mąż kuł ostrożnie i nic się nie uszkodziło. Przecież nie będziesz używać młota pneumatycznego.
Oczywiście, przecina się i łączy bez cackania na złączkach zaciskanych. Przecież taki system od lat funkcjonuje na rurach wodnych, które są umieszczone pod posadzką, zalane betonem i bez dostępu. Tak też się robi ewentualne naprawy przecięć rurek.

nie

u mnie jak kładli podłogówkę to łączenie JEDYNE jest w szafce rozdzielczej

 

nigdy bym dla fanaberii i brodzika nie przeciął rurki i założył złączki. OK, jak przypadkiem jakiś jełop by mi to przewiertał, to OK - LOS. ale nie dla hecy. za 3 lata ta złączka zacznie cieknąć i będzie kucie.

Żaden z hydraulików nie polecał mi cięcie rurek i dawanie złączek.

 

Ale nie jest źle. Hydraulik od poniedziałku będzie skuwał wylewkę w okolicy nieszczęsnej rurki i pod nią. Następnie ma plan podgrzać rurkę, aby zrobić ją bardziej elastyczną i obniżyć w wylewce.

 

Teoretycznie pomysł jest super, bo odpływ ma tylko 6cm grubości, czyli trzeba by rurkę wkuć głębiej stosunkowo niewiele.

Chyba, że macie inne przemyślenia...

No ale przecież złączki są robione na instalacji zimnej i ciepłej wody, są zalane betonem, zabudowane i niedostępne. Są narażone na większe temperatury i większe ciśnienia ... i działają latami, czyż nie ... ? Nie szukajmy dziury w całym.
No ale przecież złączki są robione na instalacji zimnej i ciepłej wody, są zalane betonem, zabudowane i niedostępne. Są narażone na większe temperatury i większe ciśnienia ... i działają latami, czyż nie ... ? Nie szukajmy dziury w całym.

 

Łączę rury jedynie najgorsi i najbardziej "oszczedni" wykonawcy i deweloperzy , aby nie było "strat" materiału ...

 

Nikt przy zdrowych zmysłach jeśli nie musi nie łączy rur ...

 

Wystarczy szybciej policzyć ile potrzeba i odpowiedni dopasowac aby zminimalizowac do minimum odpady materiałów ..

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...