Tynki zewnętrzne przed wewnętrznymi

[drogba_37]

Mam pytanie, tynki wewnetrzne cementowo wapienne będe miał wykonywane za miesiąc a ocieplenie domu chciałbym wykonać juz w tym tygodniu. Radziłem się wielu fachowców i wiem, że tak mozna, ale ekipa ocieplająca może tez mi zrobić po dociepleniu tynki elewacyjne i tu moje pytania:

 

1) czy mozna tak zrobić? czy moze sa jakieś przeciwskazania? Wszędzie co czytam na ten temat jest mowa o dociepleniu przed tynkami wewnętrznymi, ale juz o zrobieniu tynków zewnetrznych przed wew. nie ma nic

 

2) Troche jezdziłem oglądac różne budowy z ciekawości jakie są kolejności prac i jak ludzie sie budują, rzeczą zauważalna było że jak ktoś ocieplał teraz na jesień to w planach ma tynki zrobienie na wiosnę, dlatego moje pytanie, czym to jest uzasadnione? dlaczego po ociepleniu od razu by nie wytynkowac??

Edytowane 26 Września 2016 przez drogba_37

[zyhu]

znaczy jak będziesz wietrzył to OK

 

jak zrobisz ocieplenie i zamkniesz te mokre tynki to będzie smród, grzyb i wilgoć

 

ja wyznaje zasadę, że najpierw tynki, potem termos, ale tak też można

[Dziesiatka]

Był kiedyś na forum taki cytat z "Termoizolacja budynków mieszkalnych - błędy wykonawcze".

Przed montażem systemu ociepleniowego należy zakończyć prace tynkarskie i wylewanie posadzek wewnątrz budynku - tynki i posadzki powinny przeschnąć. W praktyce wykonawca, chcąc zapewnić sobie front robót, montuje najpierw okna i ocieplenie, a prace wykończeniowe wewnątrz pozostawia na okres zimowy. Jest to jeden z częstszych, a jednocześnie jeden z groźniejszych błędów. Podczas prac wykończeniowych wprowadza się duże ilości wody technologicznej w materiał ścian zewnętrznych, który najczęściej jest i tak nadmiernie zawilgocony. Zawilgocenie technologiczne ścian zewnętrznych może być kilkakrotnie większe, niż przyjmowany do obliczeń tzw. ustalony stan średniowilgotny. W takiej sytuacji musimy zapewnić sprawnie działającą wentylację.

Zdania są dalej podzielone.

[zyhu]

poza tym, tynki to nie przelewki, znam ludzi, że zaryzykowali w grudniu i do czerwca był dramat mimo, iż nie było ocieplenia

[drogba_37]

A odbiegając nieco od kolejności prac. Przed chwilą rozmawiałem z facetem od ocieplenia, napomniałem że łączenie styropianu chciałbym pianka nisko-prężną, on mi na to że jest lepsza, nieco droższa metoda, kupuje sie jakis styropian "filcowany"... co to za metoda łączenia, jak to sie fachowo nazywa?

[zyhu]

frezowany

 

i tak i tak piana musi być bo nawet frezowany może mieć szparkę

[drogba_37]

frezowany

 

i tak i tak piana musi być bo nawet frezowany może mieć szparkę

 

Zamierzam kupic styropian grafitowy polstyru, grubość 20 cm (żeby zakrył rewizje od rolet, ta ma 17cm). Czyli rozumię, że lepiej wersje tańszą, bez frezu a kupic piankę??

[zyhu]

jak chcesz, to kup frez. choć dla mnie bajer przereklamowany.

 

piankę oczywiście. każdą szparkę piankujesz, ale pistoletem

[link2jack]

Zamierzam kupic styropian grafitowy polstyru, grubość 20 cm (żeby zakrył rewizje od rolet, ta ma 17cm). Czyli rozumię, że lepiej wersje tańszą, bez frezu a kupic piankę??

 

Nie przereklamowany - a po prostu przy wspomnianej grubości (20cm) nie uzasadniony ekonomicznie. Z pewnością dla wykonawcy łatwiej będzie wykonywać izolację zwykłym niż frezowanym a dla inwestora korzystniej cenowo wyjdzie kupno zwyklego (mniejsze straty materiału).

Piankowanie łączeń płyt wykonać można - u mnie na około 240m2 scian zużyto 8-10 puszek.

 

Ps. nie wiem czemu wykonawca namawia Cię na frez. Czy życzy on sobie dopłatę za montaż frezowanego styropianu czy dla niego to bez różnicy?

Zresztą sądzę, że mimo wszystko mniejsze ryzyko błędu przy zwykłym niż frezowanym. Przy 20cm grubości nie myslałbym o frezie.

Edytowane 27 Września 2016 przez link2jack