czym kierujesz się budując dom

[kspan]

pytanie: budując dom czym przede wszystkim się kierujesz (to może być ciekawe)

[polikarpia]

Domek, który buduję jest wprawdzie całoroczny, ale będzie miał przeznaczenie weekendowo-emerytalne. Podjęliśmy decyzje o budowie z powodów sentymentalnych. Poznaliśmy się własnie w tej miejscowości (każde z nas przyjeżdżało jako dziecko na wakacje do swoich rodzin). Zostały wspaniałe wspomnienia, znajomi z dawnych lat. Niestety, członkowie rodzin, do których jeździliśmy, już odeszli...Mogliśmy wpadać na weekendy do koleżanek czy kolegów, ale to już nie to samo. Starzejemy sie i cenimy komfort własnnego kąta. Z wielką radością obserwujemy, że nasza nastoletnia pociecha też jest już "zarażona" wsią Nie mogę się doczekać Świąt Bożego Narodzenia we własnym domku, z wielką choinką i ogniem w kominku. Rozmarzyłam się

[magi]

bardzo mi się podoba "udowodnię teściowej"

w moim przypadku to marzenia

[sidney]

kspan brakuję mi tu rubryki do której mógłbym sie podpiąc, chodzi mi o rubrykę "brak własnego kąta", my z żona budujemy, bo nie mamy własnego lokum i obecnie mieszkamy u teściów, na razie nie jest źle

[mirek_gdynia]

Główny motyw to obecni sąsiedzi w bloku, których po zamknięciu własnych drzwi nic więcej nie interesuje, zapominając że mogą swoje mieszkania urządzić nawet w marmurach, a pewnego dnia klatka schodowa zarwie im się pod stopami. Dobro wspólne jest nieznanym im zwrotem językowym.

[Jagna]

Tak jak większość - marzeniami...

Mam gdzie mieszkać, mieszkanie jest duże i wygodne, sąsiadów nie odczuwam. Marzę za to o możliwości wyjścia przed dom w każdej dowolnej chwili bez potrzeby ubierania się. Tzn. nago nie będę latać po działce, ale w ciepłe dni kawa w piżamie na tarasie...czemu nie? No i te moje dzieciaki 365 dni w roku na powietrzu...eech...to jest to

[Marbo]

A ja sobie od czasu do czasu zarzucałam, że w tak ważnej kwestii kieruję się marzeniami. A tu większość tak ma!

[Kingaa]

Właściwie to też marzeniami... ale chwilami mam wrażenie, że to jakieś ukryte skłonności masochistyczne

[Be.ata]

Witaj,

ja podobnie jak większość kieruje sie marzeniami o domu z ogródkiem,z mozliwością zjedzenia niedzielnego śniadanka na własnym tarasie, niecałkowicie ubrana, tak jak Jagna - bo któraż z nas o tym sobie nie marzy, przeciez to czysta przyjemność

No i poza tym nie mamy własnego lokum, wynajmujemy ale przeciez ilez można?Trzeba miec cos swojego gdzie można zapuścić korzenie.

I my te korzenie postanowiliśmy zapuścić na wsi, we własnej chatce

Pozdrawiam,

Beata z chłopakami

[KFKF]

marzeniami i komfortem życia.

[MarcinU]

realizmem. Dom wyjdzie mi taniej niż mieszkanie o tym samym metrażu. Ponadto będzie taki, jak ja chcę. W szczegółach. I wykonany dobrze, bo sam tego dopilnuję.

[Szadam]

ciasnotą i marzeniami

[JOSEPH]

"Tzn. nago nie będę latać po działce, ale w ciepłe dni kawa w piżamie na tarasie......"

 

ja buduję właśnie dla tej piżamy

[neptunek]

Dla mnie takze jak dla sidney brakuje opcji - by miec gdzie mieszkac - bo ja budowalem walsnie dlatego ze nie mialem wlasnego kata a wynajmowac cale zycie zlbo mieszkac z kims sie nie da.

[pattaya]

Ja bym jeszcze dodał-troską o dzieci.Nie chcę aby wychowywała/y?(w tej chwili mam tylko córeczkę ale kto wie?) w blokowisku wśród dilerów,pijaków,brudu i smrodu.Zmniejsza to też szansę na "złe" towarzystwo.

[kspan]

... jak na razie to górą "marzyciele" - ale realistyczni i zdeterminowani...

[ara]

Kierujemy się przemożną chęcią zmiany trybu życia oraz otoczenia.

Pragniemy być bliżej zgiełku, ale... ptaków i świerszczy. Móc pooglądać świat z innej perspektywy.

To taka mieszanka marzeń, zmieniających się z czasem upodobań, no i co by nie mówić - zakosztowania czegoś nowego

[Gosia Łódź]

Moim pierwszym argumentem, "a może by tak dom, na małej działce" - był czynsz za 3 pokoje w wiezowcu 64m2 w wysokosci 600,00zł.

Później chęć odpoczynku w ciszy i spokoju.

[Sonika]

A ja chcę mieć ogródek i roślinki i oczko wodne i ciszę i spokój.

[koks]

Na pewno marzeniami! ale też i realizmem - domek i działka odpowiednie do mozliwości finansowych!

Podjelismy decyzje o budowie, kiedy sie okazało, że mieszkanie, które zarezerwowalismy u dewelopera bedzie nas kosztowało tyle, ile o kilkanaście metrów większy domek na własnej, niedużej (ca.400-600) działce!

 

koks