czym kierujesz się budując dom

[czandra]

Marzenia i upór w ich realizacji

[Monka81]

Dla mnie budowa domu to naturalna kolej rzeczy. Zarówno ja jak i mój mąż wychowaliśmy się w domkach jednorodzinnych, więc jak mogłoby być inaczej. Mamy już działkę i naturalnie będziemy się budować. Poprostu niewyobrażam sobie kupna mieszkania w Warszawie za tak astronomiczną cenę , mija się to z celem, jeżeli za taką samą cenę mam piękny wymarzony domek z ogródkiem, a nie sąsiadów za ścianą.

Dla mnie budowa domu to marzenie i realizm

[julka_jr]

odp. marzeniami ponieważ pamietam, że jeszcze jakieś 7 lat temu cieszyłam się ze swojego piewrszego 18 letniego malucha (samochód)

a tu sie nagle okazało (nagle to parę lat) że i na kredyt nas stać i i na inne samochody i na domek

pozdrawiam J.

[marta-mam niebieski dach]

Marzeniami, a jak!

A tak naprawdę wszystkim po trochu, mogę odchaczyć od góry do dołu, może z wyjątkiem Teściowej, bo Ta akurat zbyt wcześniej odeszła i spadek po Teściach był początkiem urealniania wcześniejszych marzeń.

Więc może jednak udowodniliśmy....

 

Mówię Wam, nic nie przebije tej kawy na tarasie w piżamie, rewelacja!

[małgosia2005]

marzeniami

[MaWi]

Jak większość-marzeniami.Oprócz tego chęcią ucieczki z miasta ,od zgiełku, wieczornego braku miejsca na parkingu,lumpów dracych w nocy japy pod oknami,od petów wiecznie rzucanych na klatce,od śledzi rzucanych przez balkon kotom i od wielu innych rzeczy,które nas wkurzają.Pracujemy z żoną w mieście,dużo po nim jeździmy,więc chociaż czasami chcemy mieć ciszę i spokój. Mieszkać na wsi,mieć swoje krzaczki,drzewka i stawek-o tym zawsze marzyliśmy.Mamy gdzie mieszkać,ale to nie jest to,bo mieszkanie w bloku nas męczy.

[andzik.78]

My z mężem budujemy bo musimy. Mieszkamy u moich rodziców z dwójką naszych dzieci, dwiema moimi siostrami , jest jeszcze jedna siostra mężatka, która kilka razy do roku przyjeżdża do Polski i tez mieszkaja z nami .Co prawda dom jest duży ,ponad 250m2 ,całkowicie podpiwniczony ale czasami naprawdę jest ciasno...Na początku chcieliśmy coś wynająć później kupić a teraz zaczynamy budowę. I to jest najlepsza nasza decyzja bo to będzie nasz wymarzony dom

[rodan]

Samo mieszkanie w bloku mi nie przeszkadza, mam dwupokojowe 72m2, m w samym centrum, trochę hałasu - zwłaszcza w sezonie turyści, lecz do zniesienia sąsiedzi nieuciążliwi , po trzy mieszkania na piętrze. Najbardziej przeszkadza mi brak możliwosci pozostawienia auta na NOC pod domem !!! Oczywiście mogę go zostawić licząc się z konsekwencją typu : brak lusterek , antenki z wycieraczek , porysowana karoseria, jeżeli znajdzie się amator na koła (ostatnio w naszej miejscowości często spotykane) samochod podparty na kostkach polbrukowych - do budowy w sam raz Co pozostaje ? parking lub wynajęcie garażu. Garaż odpada bo za daleko, został parking - latem obkakany przez mewy( po wielkości kup zastanawiam się co one jedzą ) zimą odsnieżanie i skrobanie szyb

Zakupy - to następna czynność , która wyprowadza mnie z równowagi , zwłaszcza jak przychodzą Święta, a spodziewasz się dużo gości. Myślę , że akurat w tym dużo osób podziela moje zdanie , zwłaszcza ci , którzy nie posiadają w swoich blokach windy ( ja mieszkam na trzecim)

[remle]

Marzeniami - od kiedy pamiętam marzyłam o własnym ogródku, trzaskającym ogniem w kominku i tarasie pełnym słońca Na szczęście marzenia się spełniają....

[Aniss]

Nie myślałam, że będę w większości, a tu prawie sami marzyciele. Najbardziej brakuje mi natury w mieszkaniu i to bieganie na trzecie piętro. Dom dla mnie to właśnie ta trawa, kawka na tarasie...

 

 

ps.ciekawe co będę myślała zimą , bo z ogrodu to chyba się nie korzysta.

Ooo, już wiem, bałwan na własnym podwórku i piękna choinka na święta, a w domu kominek oczywiście. Ale to ciągle marzenia.

[Aleksandra M05a]

Buduję bo chcę:

- żeby moja Mama miała u mnie swój pokój, gdy będzie źle się czuła i nie będzie mogła sobie poradzić u siebie,

- żeby moja Siostra z rodziną mogła do mnie przyjechać na wakacje (będę przecież mieszkać na wsi),

- żeby moi Synowie mieli swoje pokoje,

- żeby pies miał dużo miejsca,

- żeby mieć ogromny taras, na który można wyjść wprost z sypialni,

- żeby nareszcie mieć wielki garaż, w którym spokojnie mogę sprzątnąć samochód,

- żeby...

Oj, długo można by jeszcze wymieniać.

____________

Pozdrowionka

Aleksandra

 

http://LEKSA.fotosik.pl/albumy/255232.html

[MagdaGrzes]

Będę budować by udowodnić że marzenia sie spełniają!!

[alenrok]

wszystkim po trochu , oprócz tego o teściowej

[Joanna i Grzegorz]

Budujemy, bo :

- nie ma jak mieszkać na swoim

- dzieci będą miały swój dom

- marzenia się spełniają, szczególnie jak się bardzo mocno w nie wierzy i dąży do ich realizacji.

- każdy mężczyzna powinien wybudować dom, zasadzić drzewo i spłodzić syna, więc powoli,a do celu

[majkoski]

Oczywiscie, zaznaczyłam - marzenia. Ale w zasadzie: - nie griluję, -nie piję kawy, - nie uprawiam ogródka, - nigdy nie mieszkałam w domku (zawsze w bloku, -mieszkanie mamy własne, - sąsiedzi w porządku. Moje marzenie to marzenie o własnym kawałku świata. No i to powietrze w sercu puszczy! Po prostu na działce czuje sie lepiej niż w mieszkaniu, więc tam będzie mój dom.

[emi601]

bo i tak nie mamy gdzie mieszkać

[arktyk]

a ja buduje się bo chcę udowodnić teściowej, że moje marzenia o domu były i są realne. Teściowa kiedyś wyraźnie powiedziała, że o domu to nie możecie nawet marzyć. Mam nadzieje że się myliła

 

Pozdr,