Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy palisz papierosy?  

157 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy palisz papierosy?



Recommended Posts

  • Odpowiedzi 116
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bzdura, plastry, gumy, kropelki itp. cuda to tylko placebo, które daje człowiekowi poczucie, że nie jest sam, że coś mu pomaga. Tak naprawdę to jest tylko i wyłącznie kwestia motywacji i silnej woli. Przykład - obydwoje moi rodzice: palili obydwoje co najmniej 20 lat każde. Ojciec - rzucił z dnia na dzień jak wylądował w szpitalu (nie przez papierosy, ale na wycięcie wyrostka) a w szpitalu jak wiadomo palić nie można. To przestał. Mama z kolei jest tak leniwa, że jak ojciec wyjechał na 3 miesiące za granicę, a do tej pory to on zaopatrywał dom w fajki, to też rzuciła, bo jej się nie chciało do sklepu chodzić (ma przez drogę). Mnie zkolei mąż zniechęcił, bo jest niepalący, i też rzuciłam, bez żadnych "pomocy".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdura, plastry, gumy, kropelki itp. cuda to tylko placebo, które daje człowiekowi poczucie, że nie jest sam, że coś mu pomaga. Tak naprawdę to jest tylko i wyłącznie kwestia motywacji i silnej woli. Przykład - obydwoje moi rodzice: palili obydwoje co najmniej 20 lat każde. Ojciec - rzucił z dnia na dzień jak wylądował w szpitalu (nie przez papierosy, ale na wycięcie wyrostka) a w szpitalu jak wiadomo palić nie można. To przestał. Mama z kolei jest tak leniwa, że jak ojciec wyjechał na 3 miesiące za granicę, a do tej pory to on zaopatrywał dom w fajki, to też rzuciła, bo jej się nie chciało do sklepu chodzić (ma przez drogę). Mnie zkolei mąż zniechęcił, bo jest niepalący, i też rzuciłam, bez żadnych "pomocy".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

placebo nie placebo

 

z dzisiejszej perspektywy uważam że jeżeli z plasterkiem łatwiej to po się męczyć.

Swoją drogą placebo - ozncza tyle co puste czyli w odniesieniu do leków nie mniej nie wiecej jak brak tzw. substancji czynnej.

a jak wiadomo w plasterkach i gumach (o kropelkach nie słyszałem) jest substancja czynna czyli placebo to nie jest.

Z papierosami jest tak że uzależniają (jednych mniej incyh bardziej)

Magdzia uzależniena to zbyt poważna sprawa żeby pisać bzdura

z silą wolą jest tak że rozum mówi nie pal ale silna wola zwycięża

ciekawe ile i jak długo paliłaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skąd wiesz, że naprawdę jest ta substancja czynna? Moim zdaniem nie ma tam żadnych szczególnych substancji. Raz spróbowałam gumę Nicorette i jedyne moje wrażenie było takie, jakbym wsadziła sobie do ust zawartość popielniczki po tygodniu nieopróżniania jej. Fuj! To jakby żuć garść mokrych petów! Zniechęciło mnie to tylko do gumy, nie do palenia. A poza tym, jak plasterek może spowodować, że nie będę miała ochoty na papieroska? Paliłam jakieś.. 7 lat, może mój nałóg nie był wystarczająco silny, ale u mnie nie chodziło o brak nikotyny w organizmie, tylko o ten gest odpalania fajeczki i palenia jej w towarzystwie kaweczki lub piweczka... Co na to plaster? A kropelki "Antitobacco" czy jakoś tak widziałam w jakimś TVmarkecie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie Magdzia

 

1. ten smak to właśnie nikotyna

2. jeżeli kupujesz coś w TV markecie to rzeczywiście może być tak że tam nie ma substancji czynnej ale jak coś możesz kupić tylko w aptece to znaczy że badała to komisja leków i jeżeli napisano ze coś tam jest to na pewno tak jest

3. palacze dzielą się na nawykowców i nałogowców - problem polega na tym że jeżeli nawyk wzmocniony jest nawet lekkim nałogiem to bardzo trudno się odzwyczaić

4. jak przy każdym uzależnieniu najpierw trzeba odtruć organizm i właśnie po to są stopnie i fazy zmieniające dawkę substancji.

 

Przez takie bzdury, że liczy się tylko silna wola sięgnąłem po plaster o co najmniej rok za późno. poza tym po co się napinać skoro można prościej

 

No ale Magdzia jak zwykle wszytko siama

 

I potem ludzie właśnie tak to sobie tłumaczą. Nie są w stnie sami zerwać z nałogiem wiec nawet nie prubują innych pomocy bo znajmoi kupili coś w TV shopie i nie zadziałało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy niczego nie kupiłam i nie kupie w TV markecie, czy innym Mango - napisałam tylko, że WIDZIAŁAM taką reklamę. Nie chcę nikomu odbierać nadziei na działanie plasterków, ale i tak uważam, że jak ktoś nie ma prawdziwej motywacji czy woli rzucenia, to choćby się cały obkleił plastrami, zjadł skrzynkę gumy i wykąpał w kropelkach, to i tak nic mu to nie pomoże.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację Magdziu motywacja musi być ! Mój mąż rzucił palenie kiedy urodził się nasz synek ( zauważyłam że dla niektórych forumowiczów też to był dobry moment do pozbycia się nałogu ) Nie powiem że było mu lekko ,zresztą mi też :-? pomagał sobie też guma Nicorette ( chyba tak sie to pisze ) no i przytył też 10 kg :o Nie pali już 7 lat i jest z tego powodu dumny :) ,oczywiście ja też :)

 

masz rację magdziu pomagał sobie gumami :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli prób w zamierzchłym dzieciństwie i młodości się nie liczy :wink: ... to nie palę. Mój ślubny załatwiał przynajmniej paczkę dziennie. Zważywszy, że pracowałam w promocji zdrowia i profilaktyce chorób nowotworowych skutecznie psuł mi reputację. Rzucił palenie - ale to zasługa jednego mądrego lekarza, który wytłumaczył mu dlaczego choruje. Teraz jak mu lepiej - popala w "tajemnicy" i cóż poradzić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...