Jacek PL 02.10.2016 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 Witam. Prośba o pomoc w zlokalizowaniu usterki. Oczywiście teoretycznie. Elektryka zawezwę na dniach, ale zawsze lepiej wiedzieć coś więcej. Problem pojawił się około tygodnia temu. Woda lecąca z kranu zaczęła lekko "szczypać". Myślałem, że to wina drobnych uszkodzeń w naskórku na dłoniach ale jednak nie. Kran w kuchni. Dom jednorodzinny, układ o ile się nie mylę to TT. Uziemienie jest do gruntu z tego co wiem (bednarka i przewód przy elewacji budynku) Do tej pory (około 20 lat) nie było żadnych problemów z instalacją elektryczną.Nie jestem elektrykiem więc jeżeli pokręcę coś w nazewnictwie to z góry przepraszam. W niedalekiej odległości od kranu w szafce kuchennej są 3 gniazda - zasilające termę elektryczną 10l, zmywarkę i kuchenkę gazowo - elektryczną. Są to trzy obwody po 3 żyły 2,5mm2. Każdy na oddzielnym wyłączniku nadprądowym. Brak różnicówki w całym domu. Parę lat temu w trakcie remontu kuchni zostały dołożone gniazda w nowych lokalizacjach oraz co ciekawe dołożona jedna żyła łącząca żyły uziemiające ze wszystkich gniazd z instalacją wodociągową w odcinku ze stali (poprzez opaskę stalową). Po co, tego niewiem, tak zalecił elektryk który przerabiał pozostałą część instalacji w kuchni. Wspominał coś o dodatkowym zabezpieczeniu lub wyrównaniu, niestety nie pamiętam szczegółów. Instalacja wodociągowa w budynku jest trochę ze stali, trochę z plastiku. Woda z wodociągu. Tyle jeśli chodzi o szczegóły. Z tego co zaobserwowałem, metodą prób i błędów, problem powoduje kuchenka gazowo-elektryczna. Po odłączeniu zasilania problem ustępuje. Generalnie sprawdziłem na tyle ile mogłem czy przewód jest cały. Zdjąłem obudowę i sprawdziłem czy coś w środku się nie upaliło, wysunęło ale nic nie widzę. Kuchenka działa sprawnie. Pomiarów nie robiłem, coprawda mam multimetr ale nie bardzo wiem jak to sprawdzić aby wyniki były miarodajne i coś więcej powiedziały o problemie. A teraz pytania - co mogło się zepsuć w kuchence że jest przebicie, oczywiście teoretycznie. Każdy trop jest mile widziany Drugie pytanie - nie daje mi spokoju ta dodatkowa żyła skręcona z uziemieniem i podłączona do instalacji wodnej na odcinku stalowym. W końcu przyłącze wodne jest z plastiku, część rur też...ale z drugiej strony woda świetnie przewodzi prąd, więc odcinek z plastiku nie powinien stanowić chyba większego problemu. Szczerze zgłupiałem trochę. Proszę o podpowiedzi jakie zadanie pełni ta żyła albo wyprowadzenie mnie z błędu co do zasadności tego połączenia. Z góry dziękuję i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 02.10.2016 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 (edytowane) Parę lat temu w trakcie remontu kuchni zostały dołożone gniazda w nowych lokalizacjach oraz co ciekawe dołożona jedna żyła łącząca żyły uziemiające ze wszystkich gniazd z instalacją wodociągową w odcinku ze stali (poprzez opaskę stalową). Po co, tego niewiem, tak zalecił elektryk który przerabiał pozostałą część instalacji w kuchni. Wspominał coś o dodatkowym zabezpieczeniu lub wyrównaniu, niestety nie pamiętam szczegółów. Instalacja wodociągowa w budynku jest trochę ze stali, trochę z plastiku. Pierwsza sprawa - elektryk gamoń. Jego psim obowiązkiem było zainstalować RCD na tych obwodach gniazdowych. Przecież to TT, ochrona przeciwporażeniowa może nie być skuteczna. Pomiary potwierdzające były ? Po drugie - elektryk gamoń narobił więcej szkód, niż pożytku podłączając rury metalowe do żył i zacisków ochronnych gniazd wtykowych. Nie wprowadza się potencjału ziemi tam, gdzie nie jest to wskazane. Po trzecie - należy wykonać pomiary Riso felernego obwodu. Po czwarte - pomiar IPZ obudowa kuchenki/faza. Po piąte - czy kuchenka i zlewozmywak stykają się ze sobą, oraz z czego sa wykonane rury kanalizacyjne ? Edytowane 2 Października 2016 przez elpapiotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 02.10.2016 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 (edytowane) Kolego CityMatic - bzdury piszesz.Najpierw zapytaj się autora, czy wszystkie gniazda kuchni posiadają zaciski ochronne w postaci bolców, a nie każ mu eksperymentować z obracaniem wtyczki.Kołki ochronne (jeżeli są) gniazd wtykowych muszą być podłączone do przewodów ochronnych gniazd, a te z kolei podłączone do PE i połączone z uziemieniem budynku. PS. O zerowaniu w tej sytuacji nie może być absolutnie mowy. Edytowane 2 Października 2016 przez elpapiotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek PL 02.10.2016 21:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 Pomiarów nie było napewno. Wiem gdzie jest podłączona ta czwarta żyła więc mogę to rozpiąć w razie co. Kuchenka i zlewozmywak się nie stykają bezpośrednio. Pomiędzy kuchenką a zlewozmywakiem jest jeszcze zmywarka i jedna szafka, ale mogą się stykać poprzez rurę gazową/ plecy zmywarki i tam z wężykami w oplocie od termy. Rury kanalizacyjne z PVC. Miałem wątpliwości co do tego podłączenia dlatego też mój wywód był ciut przydługi. Robiąc remont kuchni te parę lat temu też mnie zaskoczyło pewne rozwiązanie w gniazdach, otóż przewód uziemiający był skręcony krótkim przewodem z neutralnym, tak czy inaczej nie budziło to mojego zaufania i zostało to zmienione. Ale to inna historia. Dziękuję za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 02.10.2016 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 Kolego CityMatic - bzdury piszesz. Najpierw zapytaj się autora, czy wszystkie gniazda kuchni posiadają zaciski ochronne w postaci bolców, a nie każ mu eksperymentować z obracaniem wtyczki. Kołki ochronne (jeżeli są) gniazd wtykowych muszą być podłączone do przewodów ochronnych gniazd, a te z kolei podłączone do PE uziemienia budynku. PS. O zerowaniu w tej sytuacji nie może być absolutnie mowy. Kolego dlatego usunąłem wpis - bo po przeczytaniu sam się przeraziłem co jest zrobione. Po drugie autor wątku pisze o prośbę, a nie ganienie elektryka który to robił . Obrócić wtyczkę może każdy - jeśli jest podwójne gniazdo faza w zasilanym urządzeniu się również odwróci - to logiczne i w takich właśnie instalacjach skuteczne gdyby nie było żadna z pralek typu Frania by nie pracowała w domowych gospodarstwach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 02.10.2016 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 (edytowane) Robiąc remont kuchni te parę lat temu też mnie zaskoczyło pewne rozwiązanie w gniazdach, otóż przewód uziemiający był skręcony krótkim przewodem z neutralnym, tak czy inaczej nie budziło to mojego zaufania i zostało to zmienione. Zaraz, zaraz - to do czego są podłączone kołki ochronne (bolce) gniazd wtykowych ? Obrócić wtyczkę może każdy - jeśli jest podwójne gniazdo faza w zasilanym urządzeniu się również odwróci - to logiczne i w takich właśnie instalacjach skuteczne gdyby nie było żadna z pralek typu Frania by nie pracowała w domowych gospodarstwach Oczywiście. Tylko tutaj jest jeden szkopuł - te gniazda muszą mieć tzw. "bolce", i to podłączone właściwie. PS. Do autora - w jakim stanie technicznym jest bednarka przy budynku ? Edytowane 2 Października 2016 przez elpapiotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 02.10.2016 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 Zaraz, zaraz - to do czego są podłączone kołki ochronne (bolce) gniazd wtykowych ? Oczywiście. Tylko tutaj jest jeden szkopuł - te gniazda muszą mieć tzw. "bolce", i to podłączone właściwie. PS. Do autora - w jakim stanie technicznym jest bednarka przy budynku ? No i masz odpowiedz aż jestem przerażony, że bezpieczeństwo użytkowników zależy od tego jak włożysz wtyczkę !!! niezależnie czy jest bolec czy go nie ma i tak nie jest podłączony więc wiadomo dlaczego kuchenka "kopie" dziwię się, że jeszcze nie popsuła się zmywarka i jej programator od przepięć z elektrozaworu wody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 02.10.2016 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 (edytowane) Raczej nie ma szans. Zbyt małe wartości chwilowe, by programator odczuł wahania. PS. Czekamy na wyjasnienia ze strony autora, wówczas możemy mieć pewność co do samej instalacji. A najgorsze jest to : otóż przewód uziemiający był skręcony krótkim przewodem z neutralnym, tak czy inaczej nie budziło to mojego zaufania i zostało to zmienione. Ale to inna historia. Dziękuję za odpowiedź. Zemściła się ta "inna historia" Edytowane 2 Października 2016 przez elpapiotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek PL 02.10.2016 21:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 (edytowane) Dobre pytanie do czego są podłączone bolce. Tam gdzie były prowadzone nowe przewody do tablicy (pod zmywarkę, kuchenkę i termę) podłączone są gdzieś w tablicy/rodzielnicy (starego typu z korkami wkręcanymi). Gdzie pozostałe - postaram się sprawdzić jak to wygląda. W jakim stanie bednarka.... wiem gdzie jest ale trudno określić jej stan - została zakryta styropianem w trakcie docieplenia budynku... Zaraz się okaże że pół chałupy muszę rozebrać przez błędy wykonawców. Kurczę, przecież nie można się znać na wszystkim. Postaram się sprawdzić jutro jak te bolce są podłączone. Dziękuję za zainteresowanie tematem. Tak na marginiesie, do tej pory wszystko działało sprawnie (remont parę lat temu) dopiero problem pojawił się od mniej więcej tygodnia. Teraz to i ja zaczynam mieć stracha że człowiek mieszka i nie wie co na niego czycha. Edytowane 2 Października 2016 przez Jacek PL Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 02.10.2016 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2016 Te sprawdzenia powinny zostać przeprowadzone przy pomocy mierników, nie organoleptycznie.To samo z rezystancją uziemienia i ciągłością połączeń przewodów ochronnych. I mnie tutaj bardziej chodzi o stopień skorodowania bednarki umieszczonej w ziemi, nie pod styropianem.Podane czynności są podstawą pracy elektryka i możliwością dopuszczenia instalacji do eksploatacji, że o okresowych pomiarach nie wspomnę.Mówi o tym Prawo budowlane, ale użytkownicy wznoszą alarm, gdy coś złego się dzieje, zapominając o diagnostyce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek PL 03.10.2016 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2016 Dziękuję za szybki odzew i zwrócenie uwagi że problem jest poważny i należy go szybko rozwiązać. Mam nadzieję, i bardzo liczę na to, że niewielkim nakładem pracy i bez drastycznego kucia ścian uda się rozwiązać problem na poziomie np. zmian w puszkach, dołożenia RCD lub innym sposobem nieinwazyjnym. Tym bardziej jestem zaniepokojony, że sprawdzając (wykręcając kolejno korki) kolejne gniazda wyszło że czajnik elektryczny i okap jest zasilany z obwodu oświetlenia. Pomieszanie z poplątaniem. Z racji, że i tak ja nie będę grzebał przy czymś na czym się nie znam, a podawanie kolejnych genialnych rozwiązań na które co chwilę trafiam w tej instalacji mija się z celem i niczego nie wnosi chciałbym w tym miejscu temat zakończyć i podziękować raz jeszcze za uświadomienie zagrożenia i konieczność zaproszenia elektryka - tym razem mającego pojęcie o tym co robi i doradza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muchenz 03.10.2016 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2016 (edytowane) Dołóż RCD, zepnij bednarkę z rurą wodną o ile nie masz tego już zrobionego. Jeżeli na kuchence masz przebicie to musisz to naprawić. Skoro pojawia się napięcie na PE bojlera czy zmywarki i stąd idzie do wody, to wskazuje na wyjątkowo kiepskie połączenia na tym przewodzie. Elektryk dobrze radził połączenie PE do rury z wodą i bednarki, źle że nie założył RCD, ale nie wiemy dla czego. Może klient był oporny . Rozumiem, że do tej pory miałeś PE podpięty tylko do bednarki (przed wizytą elektryka)? Jeżeli tak, to decyzja o podłączeniu do stali instalacji wodnej była bardzo dobra, bo do tego momentu nie działa podstawowa ochrona przeciwporażeniowa. Edytowane 3 Października 2016 przez muchenz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 03.10.2016 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2016 (edytowane) Elektryk dobrze radził połączenie PE do rury z wodą i bednarki Akurat. Czytaj autora ze zrozumieniem : co ciekawe dołożona jedna żyła łącząca żyły uziemiające ze wszystkich gniazd z instalacją wodociągową w odcinku ze stali Instalacja wodociągowa w budynku jest trochę ze stali, trochę z plastiku. No i na koniec kwiatuszek w wykonaniu forumowicza muchenz: Rozumiem, że do tej pory miałeś PE podpięty tylko do bednarki (przed wizytą elektryka)? Jeżeli tak, to decyzja o podłączeniu do stali instalacji wodnej była bardzo dobra, bo do tego momentu nie działa podstawowa ochrona przeciwporażeniowa. Proszę się nauczyć o układzie sieciowym TT i wrócić na forum. Że też tam na górze nie zagrzmiało od tych pierdół, to się dziwię. Edytowane 3 Października 2016 przez elpapiotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek PL 03.10.2016 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2016 Panowie, więc trochę historii...Budynek ma około 20 - 25 lat. Od tego czasu były dwa remonty kuchni. Pierwszy z 15-17 lat temu. Miałem wtedy nikłe pojęcie o budowlance z racji młodego wieku. Niestety, w jego trakcie poprawki w instalacji elektrycznej robił glazurnik, który miał nikłe pojęcie o jednym i drugim niestety. Wtedy pojawiły się połączenia neutralnego z bolcem oraz inne cuda utrudniające skutecznie życie. Drugi remont był parę lat temu, w trakcie którego poza oczywistym zakresem robót typu glazury etc. została trochę pozmieniana elektryka tj. dołożone nowe gniazda do istniejących (prowadzone od puszek), zlikwidowane "cuda" z zerowaniem o ile dobrze to interpretuję, oraz pociągnięte nowe 3 przewody przez strop do tablicy pod kuchenkę, zmywarkę i termę. Elektryk wykonujący te nowe przewody stwierdził, że dobrze by było, a nawet zaleca wykonanie nowej żyły (dodatkowej) jako uziemienie (niektóre gniazda miały tylko dwa przewody Fazowy i Neutralny) i skręcenie ich po pierwsze z uziemieniem wykonanym przez niego i poprowadzonym do tablicy a dwa połączenie tej właśnie żyły z instalacją wodociągową. Tak też zostało uczynione. Nie mnie osądzać to rozwiązanie, elektryk "z polecenia" więc przyjąłem że ma rację, choć do końca nie byłem przekonany do tego połączenia z wodociągiem. Może odpięcie od wodociągu i dołożenie różnicówki zamknie sprawę. Tak tylko gdybam. Oczywiście to trochę wróżenie z fusów, więc na dniach zostaną wykonane odpowiednie pomiary i zobaczymy co i jak trzeba zmienić. Dziękuję za pomoc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 03.10.2016 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2016 (edytowane) Elektryk wykonujący te nowe przewody stwierdził, że dobrze by było, a nawet zaleca wykonanie nowej żyły (dodatkowej) jako uziemienie (niektóre gniazda miały tylko dwa przewody Fazowy i Neutralny) i skręcenie ich po pierwsze z uziemieniem wykonanym przez niego i poprowadzonym do tablicy a dwa połączenie tej właśnie żyły z instalacją wodociągową. Sprawę połączenia tej właśnie, trzeciej żyły do fragmentu rury już wyjaśniliśmy, i o tym nie ma co się rozwodzić. Interesuje mnie uziemienie wykonane przez tego elektryka - jak to zostało wykonane, bo kręcimy się w kółko (?). Edytowane 3 Października 2016 przez elpapiotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek PL 03.10.2016 19:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2016 Dobre pytanie, nie patrzyłem na ręce gdzie to przykręcił. Cała tablica z korkami została odkręcona i wpinał się gdzieś z tyłu. Już nieważne że coś mu zwarło i poleciał główny korek w zaplombowanej skrzynce na budynku i potem musiałem świecić oczami przed PGE że nic tam nie kombinowałem. Dowiedziałem się przypadkiem. Historii tego budynku jest więcej, trochę strasznych, trochę śmiesznych, ale to pewnie jak u każdego. Jak zostaną zrobione pomiary to podzielę się pozyskanymi informacjami. Kwestia tygodnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 03.10.2016 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2016 OK. Na dniach będę w Warszawie, to sobie pooglądam Ale o tym uziemieniu nie napisałeś ani słowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek PL 03.10.2016 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2016 Dokładnie to okolice Warszawy. Jakieś 30 km:) Jak coś to zapraszam O uziemieniu nie napisałem ponieważ nie mam pojęcia gdzie i jak to jest zrobione i jak to sprawdzić. Tak marginesem mówiąc to ile mogą kosztować takie pomiary? Chodzi mi orientacyjne czy 100, 500 czy 1000 i co jest czynnikiem cenotwórczym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
elpapiotr 03.10.2016 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2016 Zapraszam na PW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
muchenz 04.10.2016 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2016 Akurat. Czytaj autora ze zrozumieniem : Proszę się nauczyć..... Naucz się czytać ze zrozumieniem, a nie pociskać swoje mądrości - i tak wszyscy tutaj wiemy, że jesteś najmądrzejszy. Przeglądając twoje posty można dość do wniosku, ze wszyscy elektrycy to debile (prócz ciebie i twoich forumowych kolegów) i trzeba ich gonić w te pędy. Wracając do meritum: Uziemienie jest do gruntu z tego co wiem (bednarka i przewód przy elewacji budynku) A to uziemienie w TT to do niby do czego miał poprowadzone panie wszystkowiedzący? Zamiast pociskać teoretyczne farmazony, naucz się czytać ze zrozumieniem. Ale nie, ty wolisz udowadniać, ze zawsze masz rację - generalnie od takich robotników trzeba omijać z daleka. Mechanicy, elektrycy, glazurnicy itd. - wszyscy po tych samych pieniądzach, jadą na konkurencję i udowadniają swoją mądrość, a jak coś spierdzielą, to mówią, że tak było . Generalnie im prostsza robota tym mądrzejszy fachman. U inż. konstruktorów, programistów, radców prawnych czy chirurgów takiego przemądrzalstwa nie uświadczysz. Pewnie jakieś leczenie kompleksów? Nie wiem, psychologiem nie jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.