Odprowadzenie drenażu do strumyka

[Marian_D]

Witam,

 

Mam drenaż opaskowy wokół domu i niedawno okazało się, że nie odprowadza wody. Przy budowie został on podłączony do wcześniej istniejącego odpływu, który jak się okazało po rozkopaniu, stał się niedrożny. Wiem, że był on odprowadzony do strumyka płynącego na granicy działki, ale właściwie nie wiadomo którędy bo żadnej rury odpływowej nie znaleźliśmy.

 

I teraz pytanie: chcę zrobić nowy odpływ do strumienia (czyli do publicznych wód płynących) więc czy prócz zgłoszenia prac muszę załatwiać jakieś inne formalności? (np. pozwolenie wodnoprawne?).

 

Pozdrawiam

[מרכבה]

Pierwsze to bym ten "drenaż" odkopał- na 100% nie jest zabezpieczony geowłókniną - bo "fachowcy" a płoco ła na co ..

sam kamyk starczy = drenaż zatkany.

Do strumienia potrzeba pozwolenie wodno prawne.

Pierwsze potrzeba wystąpić z wnioskiem o stwierdzenie czy teren nie jest zalewowy.

Przerabiam taką procedurę ... stąd pisze (dostałem że nie jest zalewowy- teraz projekt odprowadzenia itp).

[Marian_D]

Dzięki za info.

 

Drenaż jest dobrze zrobiony - rura w geowłókninie, żwir i wykop również był wyłożony geowłókniną. Tu nie chodzi o niedrożność samego drenażu tylko rury odprowadzającej łączącej drenaż z korytem strumyka. To rura kamionkowa która ma pewnie z 50 lat.

 

Teren nie jest zalewowy - ze względu na ukształtowanie terenu jest to niewykonalne (bardzo duże, niemal "górskie" spadki).

 

Czy projekt musiał robić ktoś z uprawnieniami dla budowli hydrotechnicznych czy wystarczy zwykły architekt?

[מרכבה]

Ale taki wniosek trzeba mieć - "stwierdzenie że koń to koń"

A to zwracam honor wykonawcy ze spadkiem bym nie szalał aby nie było erozji, ale też aby nie zatykało odpływu.

Uprawnienia do wykonywania sieci zewnętrznych ( sanitarnych itp ) to jest w jednej specjalności.

 

U mnie jeszcze przewiert pod drogą, bo rura zwrotnie z wodą ze studni - stąd muszę mieć to jak trzeba wyprowadzone. Później "dobry" sąsiad lub inny usłużny - że coś kopie przy drodze.

[Marian_D]

Dzięki za info.

 

Przejrzałem dokumenty i jak się okazuje, mam już ten dokument bo był podstawą do operatu wodnoprawnego pod pozwolenie, które uzyskiwałem wcześniej.