Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

O ile przekroczyłeś kwotę planowaną na budowę domu?


O ile przekroczyłeś kwotę planowaną na budowę domu?  

70 użytkowników zagłosowało

  1. 1. O ile przekroczyłeś kwotę planowaną na budowę domu?



Recommended Posts

Na razie zgodnie z kosztorysem.

Mamy na razie stan surowy otwarty, ale już do tego etapu mieliśmy pokusę, aby kupić zamiast dachówki cementowej grafitowej - ceramiczną. Wiecie,łatwo się mówi -przecież buduję się na całe życie, dachówka musi mi się naprawdę podobać itp.. No tak, ale różnica w cenie to 10 tys. Boję się jednak że przy wyborze okien, drzwi i in. damy się zwariować i w efekcie zamieszkamy na placu budowy. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Marzanka - Bardzo ciekawy pomysł ankiety - gratuluję

Niemniej czy nie logiczniej byłoby jednak ustalić nie kwotowo lecz procentowo wysokość przekroczenia.

 

Przykładowo ktoś kto buduje dom 90m2 i przekroczy budżet o 10 000 zł to jest to zdecydowanie inny "ciężar pieniądza" niż przekroczenie o 10 000 zł planowanego budżetu budowy domu o powierzchni 300m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerażacie mnie :o :o :o , ja póki co chyba hołduje tej zasadzie :

"Nikt nie chce na początku wierzyć, że to będzie tyle kosztować" - mówił mi kiedyś ten doświadczony człowiek - "Każdy jest absolutnie przekonany, że ci, którzy już wybudowali i mówią o wyższych kosztach, po prostu zaszaleli, albo nie dopilnowali, albo przesadzają - ale on wybuduje na pewno tanie
.

 

Zaczynam na wiosne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerażające jest stanowisko wielu Forumowiczów którzy na czyjeś buńczuczne zapowiedzi, ze wybudują dom za 100 000 zł odpowiadają - Powodzenia, na pewno Ci się uda....

 

No nie, ja zakładam 220 tys. (taka kwota jest mi dostepna biorąc pod uwage posiadane mieszkanie i kredyt jaki byłabym w stanie spłacać nie zarzynając się) za domek o pow ok. 130m2 + garaż. Taka "stodoła z dwuspadem" (rany jak mi sie podoba to określenie, choc jego Autor nadał mu odcień pejoratywny raczej :) ) z doklejonym garażem i żadnych "wodotrysków". I mam nadzieję zmieścić się w tej kwocie, bo na więcej mnie nie stac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marzanka - Bardzo ciekawy pomysł ankiety - gratuluję

Niemniej czy nie logiczniej byłoby jednak ustalić nie kwotowo lecz procentowo wysokość przekroczenia.

 

Dziękuję, i tak, procentowo byłoby zręczniej. Ale tym, którzy jeszcze się zastanawiają nad budową mogłoby nie uzymysłowić o jakich kwotach mówimy ;)

 

Z ostatniej chwili: Już mieszkam :) Pieniądze płyną nadal ;) Zrobiłam jeszcze przed zimą znaczną część ogrodu. A to znaczy, że była kupowana ziemia (żeby wyrównać i żeby było żyźniej), rośliny (całe morze roślin ;) i oczywiście narzędzia. Nie będę się przyznawać ile na to wydałam - kupowałam takie narzędzia, które mi się nie rozpadną po wykopaniu kilku dołków pod drzewa ;)

Ale jest piękniej niż myślałam, że będzie. Do pracy jadę 20 minut. Każdego dnia powtarzam sobie: "kocham ten dom". Kocham wieś, jestem naprawdę szczęśliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerażające jest stanowisko wielu Forumowiczów którzy na czyjeś buńczuczne zapowiedzi, ze wybudują dom za 100 000 zł odpowiadają - Powodzenia, na pewno Ci się uda....

 

No nie, ja zakładam 220 tys. (taka kwota jest mi dostepna biorąc pod uwage posiadane mieszkanie i kredyt jaki byłabym w stanie spłacać nie zarzynając się) za domek o pow ok. 130m2 + garaż. Taka "stodoła z dwuspadem" (rany jak mi sie podoba to określenie, choc jego Autor nadał mu odcień pejoratywny raczej :) ) z doklejonym garażem i żadnych "wodotrysków". I mam nadzieję zmieścić się w tej kwocie, bo na więcej mnie nie stac :)

Również zakładam za taki sam domek podobną kwotę, przy założeniu, że kilka prac wykończeniowych ( podłogi, malowanie, płytki ) wykonamy sami. Niestety jesteśmy w trakcie kupowania działki - a to niestety wydatek ok. 50.000,00 PLN. Trzymam kciuki!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Też ostatni przedział :evil:

Do stanu surowego zamkniętego wychpdziło nam blisko 30% mniej niż w kosztorysie. NIestety wykończeniówka- w tym instalacje- pochłania dużo, dużo za dużo. Pewne sprawy odsuwamy w czasie ale innych nie potrafimy się wyrzec. Tak więc wynik staje się coraz breadzije niekorzystny. Z przybliżonych wyliczeń wykończeniówka przekroczy zakładane koszty o około 50-60% w wersjii optymistycznej do 100% w pesymistycznej :evil: Brrrr. Ale ciągle wierzę, że warto. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nagminne niedoszacowanie kosztów bierze się z dwóch, moim zdaniem, źródeł:

 

1. inwestorzy, wyceniając koszty poszczególnych etapów, kalkulują ceny "głównych" materiałów, natomiast zapominają/nie zdają sobie sprawy, ile kasy pożerają materiały "drobne", potrzebne w niewielkich ilościach, które pojedynczo kosztują niewiele, a razem potrafią urosnąć do bardzo dużej kwoty;

 

2. mało kto, planując finansowanie budowy, prawidłowo przewiduje koszty nie związane bezpośrednio z budową domu, a niestety nie do uniknięcia, jak choćby wszystkie koszty papierologiczno-urzędnicze (w momencie uzyskania pozwolenia na budowę na ogół jest się już lżejszym o kilka tysięcy zł), projekty i wykonanie przyłączy wszelakiej maści, uporządkowanie terenu, ogrodzenie (nawet najtańsza prowizorka kosztuje), utwardzenie podjazdów, ścieżek i tarasów, odprowadzenie w jakikolwiek sposób deszczówki itp.

 

 

Natomiast inny pogląd na ten temat prezentuje nasz Kierownik Budowy.

Otóż twierdzi on, że niedoszacowanie inwestycji jest podświadomym zabiegiem psychicznym inwestora, pozwalającym w ogóle podjąć decyzję o rozpoczęciu budowy.

"Nikt nie chce na początku wierzyć, że to będzie tyle kosztować" - mówił mi kiedyś ten doświadczony człowiek - "Każdy jest absolutnie przekonany, że ci, którzy już wybudowali i mówią o wyższych kosztach, po prostu zaszaleli, albo nie dopilnowali, albo przesadzają - ale on wybuduje na pewno taniej. Dzięki temu złudzeniu decyzja o budowie jest możliwa do podjęcia, wyzwanie nie jest przygniatające. No a potem, kiedy okazuje się, że to jednak kosztuje tyle, ile mówili (jeśli nie więcej), budowa już się toczy, wszystko idzie do przodu i nie pozostaje nic innego, tylko z rzeczywistymi kosztami się pogodzić."

 

I co Wy na tę teorię? Mnie ona się wydaje całkiem trafiona... :D

 

Zgadzam się w zupełności.

Nasza budowa jeszcze trwa, więc na razie powstrzymam się od wypowiedzi nt przekroczonych wydatków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałam już wiele wątków na forum "Muratora" i wielokrotnie spotkałam się z tematem, który pewnie nigdy nie przestanie być aktualny. Mam tu na myśli tych, którzy chcieli i chcą wybudować dom za sumę, która czasem wydaje się innym wręcz nierealna. Pomijając żelazną konsekwencję jaką wykazały się niektóre osoby (choćby Kodi), są na pewno na forum także i tacy inwestorzy, którzy jednak wydali więcej niż planowali. Nie twierdzę, że z powodu braku konsekwencji, ale choćby z powodu braku czasu, jaki trzeba byłoby włożyć w samodzielne wykonywanie wielu prac. Albo z tego powodu, że dokonali w trakcie budowy pewnych zmian, które nagle wydały im się istotne (wygoda, funkcjonalność, podniesienie standardu). A wreszcie i dlatego, że nie pamiętali o pewnych istotnych "dodatkach" typu: ogrodzenie, brama, podjazd przed domem, droga dojazdowa itp.

 

Jeśli ktoś nie ma ochoty się wypowiadać, może wypełnić jedynie ankietę. Wszelkie komentarze są jednak mile widziane :) Może taka ankieta przyda się kolejnym budującym i pozwoli i nam na pewne podsumowania i zarys wniosków.

 

 

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

świetny temat

no cóż to jest jak z dobrym jabłecznikiem u cioci na imieninach

zakładmy skromnie mały kawałek :D a potem jabłecznik znika

w połowie imprezki

dla nie lubiących jabłecznika proszę przyjąć murzynka 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...