Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wykonanie testu szczelnosci budynku


Recommended Posts

Porównaj oferty różnych ci najbliżej powinni być potencjalnie najtańsi, na priv wysłałem Ci dobrą firmę (nie chcę robić reklamy), jak zadzwonisz to gość Ci doradzi wcześniej co najczęściej wymaga poprawy, na miejscu też może on to poprawić ale to dodatkowe koszty.

 

Test po montażu okien i drzwi, po tynkach, ale przed parapetami wewnętrzymi i ociepleniem - tak aby móc coś jeszcze poprawić łatwo.

Najczęściej brak szczelności jest przy oknach (okno/mur, a czasem na samym oknie lub drzwiach jak źle wyregulowane) oraz wszelkich przepustach (rury wentylacyjne), instalacje, kable elektryczne. U niektórych osób nawet z gniazdek wieje.

 

Nie wiem na jakim jesteś etapie : jeśli już montowałeś okna i drzwi na taśmach profesjonalną firmą to nie masz czego się obawiać, jeśli jesteś przed montażem to najlepiej już monterów okien uprzedzić, że będzie test i dogadać się, że ostatnie 5% płacisz jak wszystko gra, jak nie to porawiają ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za kontakt.

 

Jestem po etapie wykonania większości wymienionych przez Ciebie prac. Jest również wykonana elewacja - nie wiem czy będzie to przeszkadzać. Czyli po zamknieciu ocieplenia stropi to będzie idealny moment na zrobienie testu. :) no to jakies 2-3 tygodnie w moim przypadku :) super

 

Generalnie większości wykonawców znala stawiane wymagania. Jeżeli cos wyjdzie (dajmy na to na oknach) to mysle ze po prostu przyjadą i poprawia. Tez chce powalczyć o wynik. Jak już kiedyś sam wrzuciłem temat "szczelność przekladajaca się na Kwh" w sumie nie ma jasnej odpowiedzi, czy np. wyzsza szczelnoscia można poprawić inne parametry, ale zdrowa logika podpowiada ze TAK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...... Tez chce powalczyć o wynik. Jak już kiedyś sam wrzuciłem temat "szczelność przekladajaca się na Kwh" w sumie nie ma jasnej odpowiedzi, czy np. wyzsza szczelnoscia można poprawić inne parametry, ale zdrowa logika podpowiada ze TAK.

 

Nizszy wsp. n50 czyli ten który jest mierzony podczas testu ma wpływ na straty wentylacyjne infiltracji, jak duze te straty?. Przy zmniejszeniu wsp n50=4 (wg norm szczelny) na n50=0,6 (pasywny) mozemy zyskac do ok 11% całkowitego zapotrzebowania na ciepło. Ile to jest w kWh? trzeba to odniesc to wyników ozc twojego domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asolt - u nas jest 26 kWh przy powierzchni domu około 230m2 (Twoje wyliczenia :) ).

Z reszta dość teorii bo za tydzień umowilem ekipe na test :) !! Wynikami, czy też spostrzeżeniami, na pewno się podzielę. Ciezki tydzień się zapowiada, co by poddasze zamknąć a i jeszcze zastanowić się co można doszczelnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

No jesteśmy właśnie po teście i mogę pochwalić się wynikiem na poziomie 0,49 :) to chyba całkiem nieźle :) !!

W telegraficznym skrócie test wyglądał tak, że pan zapuścił wiatraki i swoje komputery i po 5 minutach (czyli jak rozumiem niepełnym teście) stwierdził że możemy spodziewać się wyniku poniżej 0,6.

Potem zaczęła się długo trwająca detekcja. Zwłaszcza analiza okien, kontaktów (gniazd), drzwi, kilku zimnych nie ocieplonych jeszcze drewnem ścian, aż wreszcie poddasza - czyli puszek oświetleniowych w GK sufitu (gdzie prace cały czas trwają). Jest długa lista "mini" przecieków do załatania. W czasie inspekcji zamknęliśmy kilka dziur głównie w ścianach - szpachlą.

Po czym został zapuszczony pełen test i pokazał 0,49 :)

Ponieważ mamy 2 pary drzwi zewnętrznych, wiatrak został osadzony w drzwiach garażowych. Mogliśmy ocenić drzwi zewnętrzne wejściowe, który wypadły zaskakująco dobrze.

 

Zdaniem Pan speca od testu, po prostym uszczelnieniu wykrytych przecieków powinniśmy zejść poniżej 0,4. :) :) :)

http://i1.fmix.pl/fmi53/219d8d150010b4aa581e3c10/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi431/c2114e3c001c60f1581e3c03/zdjecie.jpg

 

http://i3.fmix.pl/fmi1180/487d2256001b4dc0581e3c22/zdjecie.jpg

Edytowane przez Mikolaj5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki M.A.G.

Mysle ze było by lepiej, gdyby nie decyzja o montowaniu w stropie pietra (podwieszany z GK) swiatel z wpuszczanymi oprawami. Przez co trzeba było budowac puszki do ponad 40tu mniejszych i większych swiatel na gorze. Niestetety badania wykazalo ze nie wszystkie sa idealnie szczelne (z reszta skrajnie trudno tu o idealne uszczelnienie). Gdyby oprawy swietlne były po prostu przymocowywane do sufitu GK to co innego.

Niemniej i tak jestem bardzo zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja płaciłem 400, albo 450zł człowiekowi z Krakowa. Do mnie dojechał 130km, więc chyba w takim promieniu robi testy.

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?225172-Dom-wariat%C3%B3w&p=7025062&viewfull=1#post7025062

 

Polecam szczęściarzom z okolicy.

 

Cena czyni cuda?

 

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale test nadciśnienia masz źle wykonany (widać to na obrazku z powyższego wątku):

 

- korelacja 31% (powinno być powyżej 98%)

- błąd pomiaru n50 na poziomie 88%, masz przedział ufności n50 od 0,04 do 0,55 !!!

pomiar_n50_blad.jpg

 

Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę,

ale przy pomiarze n50 można popełnić masę błędów i klient najczęściej nie zdaje sobie z tego sprawy:

 

- podstawowy błąd, to kubatura pobierana z projektu, a powinna być kubatura do "bariery ciśnienia" z rzeczywistych pomiarów,

- źle zamontowana rama z wentylatorem, nieprawidłowo uszczelniona obudowa budynku,

- różne zakresy pomiarowe na wentylatorze i w oprogramowaniu,

- złe warunki atmosferyczne,

- rozkalibrowany sprzęt

 

Parametry lub pomiary/obliczenia można tak zmienić (celowo lub przypadkiem), że dziurawy budynek wyjdzie super szczelny i na odwrót.

 

Ważne jest, aby robić zdjęcia wentylatora w czasie pomiaru, można w ten sposób uniknąć najgrubszego błędu, czyli innego zakresu wentylatora w rzeczywistości i w oprogramowaniu.

 

Jeśli macie wątpliwości co do poprawności pomiarów/raportów, chętnie pomogę w ich ocenie.

 

Pozdrawiam

GREGOR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dla podciśnienia jest ok? Jeśli tak, to jestem spokojny.

 

Poza tym nieszczelności wyszły we wskazanych miejscach, zawwilgotniala sciana w rogach okien, oraz klapa strychowa. Sam wynik nie jest tak istotny, bo na pewno jest szczelnie.

 

Dla podciśnienia korelacja i błąd jest OK, tylko tyle można stwierdzić, bo tyle widać.

 

Jakie wartości wpisano w innych miejscach, to tylko Ty wiesz.

 

Końcowa wartość n50 jest liczona jako średnia z nadciśnienia i podciśnienia.

Jedna wartość jest zaniżona, więc i wynik końcowy jest zaniżony.

 

Pozdrawiam

GREGOR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas tez zdjęcia termowizyjne były, zasadniczo nie pokazaly nic więcej poza niewielkimi możliwym doszczelnieniem okien tarasowych na dole (styk z poszerzeniem). Pan od kamer wspominal o zastosowaniu na zewnątrz usczelniacza dekarskiego bezbarwnego? Wiecie czy to ewentualnie reaguje z taśmami okiennymi?

 

Wspominaliscie o techninczych aspektach wykonania pomiarów. U nas wygrzewamy wylewki, a więc w budynku jest aż za ciepło. W momencie pomiaru w środku budynku było około 24oC. Podobno to dobrze (upraszczam) - tym lepiej wychodzą wszystkie niuanse na kamerze.

Edytowane przez Mikolaj5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy nie można by wykonać testu szczelności metodą domową tanim kosztem.

Nie chcę "odbierać chleba" osobom profesionalnie zajmującym się tymi testami, ale amatorsko dla oszacowania szczelności wydaje się to możliwe.

Jeśli ktoś ma dość wydajną wentylację mechaniczną, można ją wykorzystać do wytworzenia podciśnienia/nadciśnienia 50Pa jak przy prawidłowym teście.

Wiadomo, że bardzo dziurawy budynek potrzebowałby mocnego wentylatora, ale dla szczelniejszych domów powinny wystarczyć wentylatory z wentylacji mechanicznej. Można też przełączyć oba wentylatory na ssanie lub tłoczenie co podwoi możliwość wytworzenia różnicy ciśnień.

Nie mając profesionalnych przyrządów do pomiaru różnicy ciśnień można zrobić prostą U-rurkę. Trochę kłopotliwy będzie odczyt ciśnienia , bo 50 Pa to zaledwie 5mm słupa wody, ale z grubsza powinno wystarczyć. Można ewentualnie dla zwiększenia dokładności odczytu kombinować z pochylona u rurką, bądź inne metody, przekładnie itp- wszystko opisane w necie.

Pozostaje jeszcze pomiar przepływu w kanale wentylacji, można coś wykonać na własną rękę (trochę zabawy z wykonaniem, kalibracją), albo ostatecznie wypożyczyć anemometr.

Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:yes: jak ktoś nie chce wchodzić w koszty to było by, ale wtedy nawet odpuścił bym pomiar ciśnienia, a jedynie szukanie nieszczelności przy nad i podciśnieniu z anemometrem w ręku i może jakimś generatorkiem dymu lub coś w tym rodzaju.

Jak inwestor pilnował budowy, albo robił sam to wyniki są najczęściej na przyzowitym poziomie, wyżej poruszałem i inni, gdzie są najczęstsze kłopoty.

 

Jest też taki plus przy użyciu centrali wentylacyjnej, że sprawdzisz wszystkie drzwi, bo w typowym teście, jedne dzwi pozostają niesprawdzone (ale wybiera się z reguły najlepsze pod tym kątem). Ja po teście poprawiałem drzwi balkonowe.

 

Test jest coraz powszechniejszy to i ceny spadną, więc ja bym raczej polecał fachowca ;]

 

Pamiętać też trzeba, żeby dobrze uszczelnić wtedy połączenie anemostatów z sufitem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcemy poprawiać jakieś błędy, to badanie robi się na dosyć wczesnym etapie budowy (trochę to zależy od konstrukcji budynku).

Centrala wentylacyjna może jeszcze nie być zainstalowana.

 

Mi by było trochę szkoda zasyfiać kanały i centralę pyłem, który jest w czasie budowy.

 

Czy można samemu - jak najbardziej tak.

Aby wyznaczyć n50, trzeba złapać min. 3 punkty z wartościami ciśnienie-przepływ, najlepiej w nadciśnieniu i podciśnieniu. Reszta to matematyka.

Oczywiście należy też zapisać i uwzględnić temperatury IN/OUT oraz ciśnienie atmosferyczne, bo ich używamy do korekcji gęstości powietrza (zmniejszamy błąd). Wszelkie wzory znajdziemy w normie ISO9972

 

Dopóki przepisy się nie zmienią, to nadal najczęściej inwestor musi pilnować, aby było szczelnie i pozytywnie termicznie.

 

Choć widziałem ekipy, które mają swoje wynalazki (drzwi z małym wentylatorem) i weryfikują swoja pracę dymem z papierosów (każde pomieszczenie oddzielnie).

Przy takim badaniu nie jest ważny wskaźnik n50, tylko sama świadomość problemu.

 

Pozdrawiam

GREGOR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć widziałem ekipy, które mają swoje wynalazki (drzwi z małym wentylatorem) i weryfikują swoja pracę dymem z papierosów (każde pomieszczenie oddzielnie).

 

Hehe to dobre. U mnie jak "smoki" palili elektrycy i ekipa od elewacji. Było tak szaro ze dziwie się ze to się wogole wywietrzylo.

Tylko gorzej jakby tymi papierosami machali kolo membrany czy tasm okien. Gdybym zobaczyl papierosy w tych miejscach (na co zwracałem im uwagę) to bym chyba podziekowal wykonawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...